Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. 6 minut temu, Piotr4d napisał:

    Poniżej, stack 60x120s z ditheringiem na guiderze 4pix (efektywnie około 30pix nie liczyłem dokładnie). Gdybym zebrał identyczne 2h materiału tylko 24x300s, to szum byłby sporo ponad 40% większy, sygnału by nie przybyło, a ja męczyłbym się z obróbką.

    Niby skąd taki absurdalny wniosek?

  2. 5 godzin temu, Pysiak napisał:

    np. D7500 nie uznaje starych Nikkorów AF, wyświetla error i nie pstrykniesz zdjęcia nawet w pełnym manualu, 

    O jakich konkretniej Nikkorach mówisz? Miałem kiedyś Nikkora 180mm, on był z tych z "niepełną" ilością styków i działał ok. 

  3. Godzinę temu, Djuke napisał:

    no i naczytałem się coś o naprężeniach przy zmianie temperatury. Szczegółów na pamiętam oprócz tego, że mocno mnie to zniechęciło.

    To już przeszłość. Nadmierny ścisk soczewek został poprawiony. Jeśli natomiast jakimś cudem tamten TS miałby ten problem, to przywieź mi go, a z przyjemnością i za darmo poprawię :)

    Ale co średnica to średnica. Niby niewiele różnicy, no ale 65 vs 80 to jednak nie to samo.

  4. 48 minut temu, sidiouss napisał:

    Nie wiem jak w Canonach, ale nowsze Nikony nawet bez wbudowanego w obiektyw dandeliona potrafią określić ostrość, przysłonę oraz czas migawki. Zazwyczaj poruszanie przysłoną 'naciąga' taką sprężynkę w body i dzięki temu aparat wie jak zmienia się wartość przysłony. Pomiar światła również jest włączony, co pozwala na dobranie czasu migawki a także określenie punktu ostrości :) oczywiście jeśli obiektyw ma wbudowany dandelion, to przekazuje do body więcej dokładnych informacji, ale zasada jest ta sama :)

    BTW: pierwsza generacja Samyanga 135mm dla Nikona była bez wbudowanego chipu, teraz już raczej wszystkie modele go mają :)

    To w ogóle jest bardzo ciekawy temat. Jeśli chodzi o ostrość, to w Nikonach chyba zawsze (może poza najniższymi półkami?) działa potwierdzenie ostrości bez jakichkolwiek chipów. Jeśli chodzi o przysłonę, to tak, jak piszesz jest taki pierścień ze sprężyną, który odczytuje informację nastawioną na pierścieniu przysłony obiektywu. Problem w tym, że to nie zależy od "nowości" body :) Niektóre to mają, inne nie. D750 ma, ale już D7500, który jest bardzo nowy, został pozbawiony tej funkcji (tak samo jak gripa i kilku innych detali, żeby nie był "za dobry").

    Jednakże, sama pozycja pierścienia nie wystarczy. Dodatkowo musimy w menu aparatu wpisać wartość ogniskowej i maksymalną wartość przesłony i dopiero wtedy aparat ma wszystkie informacje do właściwego pomiaru światła.

    Coś, co mnie wręcz poraziło swoją genialnością to dwie dodatkowe wypustki bagnetu w obiektywie :) Mało kto wie, ale wypustki te, w zależności od swojej pozycji przekazywały do body (analogowo!) wartość ogniskowej i tego maksymalnego otworu, które teraz musimy wprowadzać ręcznie. Bagnet aparatu był wyposażony w dwa czujniki położenia tych wypustek. Niestety, chyba już żadne body nie ma tej funkcji, a wielka szkoda.

    Warto poczytać sobie świetny artykuł na temat ewolucji bagnetu Nikona:

    https://www.optyczne.pl/115.2-artykuł-50_lat_mocowania_Nikon_F_-_historia_ewolucji_bagnetu_cz._2_Chronologia_bagnetu.html

     

    Canon natomiast bez elektroniki w obiektywie jest bezradny. Producent zrezygnował wiele lat temu całkowicie z rozwiązań mechanicznych i sterowanie wszystkim, łącznie z przysłoną jest elektroniczne. Ma to swoje wady i zalety. Niewątpliwą wadą musi być brak automatyki w tych Samyangach bez chipu.

    56 minut temu, count.neverest napisał:

    Jeśli dobrze rozumiem Twój problem, to: odpal zdjęcie, wybierz z listy swój obiektyw, a potem zapisz ten profil i będzie odczytywał:

    Dzięki! To jest to. I działa też dla wielu Samyangów na zmianę :) Zastanawiam się w takim razie na jakiej podstawie PS identyfikuje te obiektywy i dlaczego nie potrafi sam przypisać im profilu?

    58 minut temu, count.neverest napisał:

    Jak widać da się odzyskać balans bieli. Ciekaw jestem jak to będzie wyglądać, kiedy nastąpią specyficzne warunki, np. szeroki kąt + złota godzina.

    To, że da się go przywrócić było dla mnie raczej pewne od początku. Ale oby dało się go przywrócić w sposób całkiem automatyczny.

    No właśnie, pytanie jak w specyficznych warunkach, choć akurat o złotą godzinę się nie boję. Boję się o sztuczne światło, świecące w liniach. Jeśli będzie świecić akurat w okolicy Ha (hahaha :) ), to czerwień zdominuje zdjęcie.

    • Lubię 2
  5. @Pav1007 powiedz, czy to może być wina krawędzi filtra?

    image.thumb.png.3fd85468445ff3ab910cc41e1c7ab2e3.png

    Krawędzie wyczerniłem czarnym markerem i to niczego nie zmieniło (flat jest po czernieniu). Zastanawiam się, czy dodatkowa przysłona coś da.

     

    Problem ten mam na newtonie 200/800, oraz dwóch sztukach 200/1000. Oba modele generują krążek o nieco innej średnicy (czyli jest zależność od światłosiły). Wydaje mi się też, że jest zależność od LP, tzn im gorsze niebo, tym wyraźniejszy okrąg (jakby ilość odbijanego światła przez filtr miała znaczenie).

    Problem jest na Ha, OIII i SII. Reszta filtrów czysta.

  6. 2 minuty temu, Adm2 napisał:

    To może dlatego że objektyw samyanga nie ma żadnego kontaktu z body .

     

    Jak to nie ma, jak ma. Obiektyw ma wszystkie piny do komunikacji cyfrowej. Body odczytuje wszystko normalnie z Samyanga, ogniskową, przysłonę itp. Działa pełna automatyka.

    4 minuty temu, Adm2 napisał:

    Próbuję namówić kolegę, który ma starego Canona 10D na modyfikację :-)   Ale bez tej lifepxel strony, ani rusz.

    Oby to był chwilowy problem. Przecież to całkiem spora strona, raczej nie ma powodu "znikać". Może był atak, a może to tylko jakieś prace administracyjne.

  7. Zrobiłem pierwsze testy przy świetle dziennym ("pochmurny dzień" :P ). No niestety, jest tak jak miało być, czyli różowo :) Sztuczne światło w pokoju jakoś nie powoduje takiego efektu, ale Słońce owszem. Zrobiłem małe zestawienie. Najpierw zwykłe auto, potem auto z korektą w aparacie, przy której było moim zdaniem najlepiej, potem ręczny pomiar na karce, a na koniec ręcznie ustawiony balans w camera raw (wg mojego uznania):

    zestawienie.thumb.jpg.0119e872a828db94b4cf87749569f985.jpg

    Wszystkie zdjęcia w raw i jpeg są tutaj: https://drive.google.com/drive/folders/1tEtQB-3PxBtRo4Pj4GeZNlxbJJa1WIFH?usp=sharing

     

    Po pierwsze, pomiar na kartce (takiej z drukarki) daje zdecydowany zielony zafarb. Nie mam pojęcia dlaczego, bo przecież taki pomiar powinien być idealny. Odkryłem w aparacie opcję korekcji zapisanego balansu (barwy i tinty) i po zrobieniu korekty w kierunku magenty (odwrotny do zielonego) efekt jest podobny, jak w auto z korektą.

    Najlepiej wygląda auto z korektą i jest już w miarę bliskie naturalnemu. Jest wciąż nieco za ciepłe. Na zdjęciach z ostatniego wiersza musiałem to auto z korektą skorygować jeszcze trochę w kierunku niebieskiego i odrobinę w zielony. Niestety, ustawienie w kierunku niebieskiego w aparacie równe 6 to maksymalna wartość. Gdyby było powiedzmy 10, to myślę że dałoby się uzyskać dobry kolor.

    Okazuje się też, że w trybie ustawiania temperatury barwowej, w menu jest dostępna korekcja tinty. Jeśli ustawi się ją na zielony 3,5, to po wybraniu odpowiedniej temperatury, zdjęcie jest prawie idealne. No ale to mnie nie urządza, nie chcę ręcznie dobierać temperatury w czasie dnia.

     

    Gdyby istniała opcja automatycznej korekcji o jakąś wartość lub o jakiś procent na każdym zdjęciu automatycznie w programie, to byłoby super. Tylko żeby nie nadawać identycznych wartości, a każdą zapisaną skorygować w taki sam sposób. W camera raw tego nie widzę. Ktoś ma pomysł jak to zrobić?

     

    Oczywiście prezentowane zdjęcia nie są jakieś specjalnie bujne kolorystycznie, ale nic lepszego nie widać z mojego domu :P Będę się musiał udać z aparatem w teren. No i myślę, że sensownym pomysłem będzie porównywanie zdjęć do tych z niemodyfikowanej puszki na auto. Dziś nie wpadłem na ten pomysł, żeby jej użyć.

    48 minut temu, Event Horizon napisał:

    PS Inna rzecz, można profil obiektywu LCP do odrawiarki załadować. Skoryguje on jedyną paskudną rzecz jaką ma Samy, 2.5EV winietę na pełnej klatce. Mnie 0.7EV na gęstym APS-C 24 Mpix w oczy kuło, tutaj jest grubo.

    Obrabiając normalne foty stosuję zawsze profil obiektywu, albo używam już jpeg z taką korekcją. Na nocnych robię flaty, zwykłe lub sztuczne :) Ale co mnie zastanawia i denerwuje, to że Photoshop nie potrafi automatycznie odczytać obiektywu Samyanga ze zdjęcia, tylko trzeba wybierać z listy. Szkła innych firm są automatycznie rozpoznawane.

     

    Aha, automatyczne ustawienie balansu z camera raw produkuje jakąś porażkę. Zupełnie nie działa...

    • Lubię 1
  8. 51 minut temu, pablo12311 napisał:

    Najgorsze jest to aby utrzymać matrycę wraz z filtrem w idealnej czystości.

    Tak, to jest problem. Zawsze jakiś kurz się w pokoju unosi. Udało mi się chyba całkiem nieźle pod tym względem, bo jest na matrycy raptem kilka maleńkich kropeczek (na flacie z zamkniętą przysłoną, bo fizycznie na matrycy nie widać ich). Przydałby się cleanroom :)

    7 minut temu, Zybert napisał:

    Mati gratulacje, świetny wątek!

    Swoją drogą mam jeszcze swojego starego poczciwego Nikona D200, który leży i się kurzy, bo korzystam aktualnie z D610 i D750.

    Kilka razy już go otwierałem, może sobie takiego moda w nim zrobię jeśli to się w ogóle opłaca :D 

    Na razie w D750 i D610 mam cykora, może kiedyś.

    Pozdrawiam

    No niestety, matryce się starzeją i D200 został już daleko w tyle względem pozostałych Twoich puszek. Obawiałbym się, że wzmocniona Ha zdoła co najwyżej zrekompensować większy szum matrycy względem nowszych modeli. Jeśli już się z nim bawiłeś, to modyfikacja na pewno nie zaszkodzi, bo to właściwie darmowa sprawa (o ile masz tam dwa oddzielne filtry, bo inaczej trzeba dać jakiś IR cut)

    Ja D750 kupiłem ze względu na to, że (przynajmniej wg tego co znalazłem) ma najlepszą matrycę pod względem szumów z pełnych klatek dostępnych za "normalne" pieniądze (jako używki).

    Jeśli Twoje aparaty są głównie do astro, to zachęcam do moda :) Właściwie to obecnie bardziej się boję jakiejś niesfornej śruby, której nie uda się odkręcić, niż tego, że aparat się zepsuje :)

    • Lubię 1
  9. 1 godzinę temu, MaPa napisał:

    Brawo.

    Przerażające jest bawienie się takimi wnętrznościami elektroniki.

    Przerażające jest dopóki się nie spróbuje samemu :) To nie taka znowu chirurgia, aparat zniesie pewne błędy i nie jest aż taki delikatny, jak się może wydawać :) 

  10. Z własnego doświadczenia, obawiam się że to się może nie udać :) Tzn, wypożyczysz sprzęt, będzie pogoda, a wy nic nie zobaczycie...

    Dlaczego tak myślę? Bo mi mniej więcej tydzień zajęło nauczenie się celowania na... cokolwiek! Kupiłem teleskop, byłem kompletnie zielony. Miałem ogólną wiedzę techniczną, ale żadnej astronomicznej. No i tak sobie bezsensownie latałem teleskopem po niebie przez kilka dni, aż w końcu nauczyłem się wycelować w chociaż najjaśniejsze gwiazdy widoczne gołym okiem. Po tygodniu przyszedł Księżyc (akurat był nów jak kupiłem teleskop) no i było już łatwiej, tzn trafienie w Księżyc pewnie udałoby mi się od zera w 3 dni :) Jak już opanujesz sztukę celowania w cokolwiek co widać gołym okiem, to można poobserwować planety, Wenus, Jowisza, Saturna, Marsa. Ale teraz jest tragiczna pora na planety. Kiedy udało mi się wycelować w jakąś mgławicę/galaktykę? Nie jestem pewien, ale chyba w co najmniej drugim tygodniu jak nie później (i była to Andromeda).

    Do tego dochodzą "szkolne błędy", jak problem z ostrością/redukcjami, justowanie szukacza itp. Ja z tym problemów akurat nie miałem, ale wielu początkujących przychodzi do nas na forum z takimi problemami.

     

    Tak więc jeśli chcesz "zaimponować" żonie, to musisz zacząć albo od dwutygodniowych ćwiczeń, albo chociaż krótkiego "kursu" doświadczonej osoby :) A jeśli nie będą wam przeszkadzać bardzo nikłe efekty i wystarczy samo "obcowanie" z niebem i teleskopem, to można się rzucić na "głęboką wodę".

    • Lubię 1
  11. 4 godziny temu, Pav1007 napisał:

    Gratulacje!

     

    Choćbym nie wiem jakie umiejętności manualne miał to nie podjąłbym się modyfikacji sprzętu za >6kpln - tym bardziej szacunek.

    Dzięki :) Że tak powiem ja też bym nie ruszył tak drogiego aparatu... Ale że kupiłem używkę za pół ceny, to sytuacja jest inna :) 

    3 godziny temu, sidiouss napisał:

    Pięknie! Lifepixel ułatwia robotę, można popatrzeć, to tam siedzi w bebechach ;) Ja dokładnie przejrzałem każdy podpunkt przed modyfikacją mojego D5100 ;) 

    A co z układem czyszczącym matrycę? W D750 jest? 

    Co do modyfikacji, to widzę, że stopień skomplikowania mniej więcej jak w D5100, a może nawet prostszy :) Jak mi się "zestarzeje" mój D610 i kupię coś nowego, to jego też zmodyfikuję :D

    Jakie to wspaniałe że są na tym świecie inne zastosowania wymagające modyfikacji :) Ciekawe za ile lat, albo czy kiedykolwiek powstałyby takie instrukcje stworzone przez astroamatorów. Jakieś pojedyncze się zdarzają, ale o tak bogatej bazie można pomarzyć.

    Tak, czyszczenie matrycy jest. Prowadzi do niego ta wredna tasiemka, o której pisałem :) Układ czyszczenia znajduje się na zewnętrznym filtrze, którego się nie usuwa, stąd czyszczenie pozostaje sprawne.

    Tak, stopień komplikacji jest na podobnym lub niższym poziomie. Plusem jest że nie trzeba zrywać całych gum i nic odlutowywać. Nie trzeba było też usuwać przedniej części korpusu, wystarczyło zdjęcie tyłu i klapki na karty.

  12. Polecam zimę, wtedy Słońce wschodzi dokładnie nad Gran Canarią :)

    DSC_6153s.thumb.jpg.da42cb68b471d72b849bd116d16ee48f.jpg

    DSC_6275s.thumb.jpg.b1c0bd57ddbcbc839ba788c782f9e776.jpg

    Jeśli ktoś jeszcze nie widział, to pod koniec mojego filmu jest timelaps z tym wschodem :) https://astropolis.pl/topic/66329-teneryfa-i-gran-canaria-film/

     

    17 godzin temu, TUR napisał:

    aby rano wejść na El Teide przed 9:00, również na wschód Słońca. Po tej godzinie strażnicy parku zaczynają pracę i nie wpuszczją na bramce szlaku nr. 10, czyli na ostatnie 700m ostrego podejścia trasy na szczyt.

    Więc o to chodzi :) Cwaniaczki! No a czy poza absurdalną opłatą za wejście tego ostatniego odcinka są jeszcze jakieś problemy? W sensie, można to kupować bez ograniczeń, czy jest np jakiś limit ludzi? 

    Ja tam sobie kulturalnie wjechałem kolejką i trochę mnie zdziwił ten brak wolnego wstępu na szczyt. No ale i tak bym nie wszedł, bo nocka ze sprzętem czekała :)

    • Lubię 3
  13. Teraz, Winter napisał:

    Masz coś merytorycznego do dodania czy tylko wylewasz swoje smuty ?

    To jest merytoryczne. Popieram Łukasza, to jest przerażająca sytuacja.

    Winter, jeśli nie obchodzi Cię los Astromaniaka, to nie przeszkadzaj chociaż w dyskusji tym, których to przejmuje. Na prawdę, jeden temat na forum, który Ci się nie podoba możesz pominąć w czytaniu

    • Lubię 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.