Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. Skoro tak to wybrałeś znakomicie. Mi marzy się połączenie pasji górskiej z astronomicznej: Wybrać się z przenośnym setupem do astrofoto i zainstalować się na noc na jakimś szczycie a potem się chwalić: M 51 z Rysów albo lepiej mgławica Koński Łeb ze szczytu Mont Blanc przy temp. -30 :)

    Ja po tej wyprawie stwierdziłem, że nie ma sensu się tak męczyć w celu dostępu do dobrego nieba :) Wsiadasz w wygodne auto i jesteś w Bieszczadach bez ruszenia palcem. Oczywiście w górach jest wiele innych elementów wartych zobaczenia, ale dla samego nieba bym się tam nie wybrał :) Raczej nie dźwigałbym tam nawet ultramobilnego montażu. Choć masz rację, że potem byłoby się czym chwalić.

  2. Odkopuję wątek. W statusach pisałem o problemie z odkręceniem pierścienia na łożysku ślimaka, ale udało się już pokonać tą trudność. Pojawiły się jednak kolejne problemy... Otóż jedno z łożysk ślimaka jest znacznie uszkodzone - prawdopodobnie jest pełne opiłków, które obficie zalegały pod pierścieniem. Mówię o tym miejscu:

    łożysko.jpg

    I to jeszcze jest akurat łożysko RA :bash: . Jeśli tak było od dawna, to nie dziwne, że montaż prowadził raz lepiej, raz gorzej. W związku z tym muszę to łożysko wymienić (od razu wszystkie 4). Zastanawiam się, czy przy okazji nie wymienić wszystkich pozostałych. Nie są uszkodzone i pracują dobrze, ale może warto i tak je pozmieniać?

    Jako, że montaż leży rozkręcony już drugi dzień, muszę działać szybko. Jutro jadę do Krakowa po łożyska. Mój tata zna taki sklep: http://www.specjal.com/index.php?body=Kontakt. Ale jeśli się okaże, że nie mają odpowiednich łożysk, to będzie klops. Ktoś zna w Krakowie inne sklepy z łożyskami?

     

    Przy okazji postanowiłem wymienić smary, bo odkryłem, że na ślimaku jest w smarze ukryte trochę opiłków. Kupię chyba geoptika, bo jest dostępny od ręki i raczej pewny: http://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=2172&lunety=Smary_do_monta%BFy_(2_rodzaje,_2x_80ml,_Geoptik_30B400).Ale może ktoś ma lepszy pomysł?

     

    I jeszcze pytanie, jak wymyć elementy ze starego smaru? Słyszałem o płukaniu w benzynie. Tylko pewnie trzeba to będzie jeszcze jakoś poprzecierać, tylko czym, żeby nie porysować elementów opiłkami?

     

    Będę wdzięczny za każdą szybką radę, bo montaż leży biedny na ziemi, a ja się coraz bardziej o niego boję... Miał być zwykły beltmode, a tu takie kwiatki odkryłem.

     

    I jeszcze na koniec. Wydaje mi się, że łożyska powinny zejść bez specjalnych narzędzi (co sugeruje skądinąd kiepskie spasowanie chińczyków), ale może ktoś ma z tym już doświadczenie i jest coś, na co powinienem zwrócić uwagę i z czym może być problem?

     

    A jakby co, to tutaj znalazłem oznaczenia potrzebnych łożysk: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/4805-eq6-paski-i-%C5%82o%C5%BCyska/

  3. Swoją drogą, mógłbyś wrzucić mniejszą wersję opisaną (najważniejsze źródła światła)?

    Wrzucę na Mapę Miejscówek :)

    Jak znajdę czas, to spróbuję, ale może być z tym słabo.

    Dzięki, dobrze mieć to na mapie :)

     

    Super pomysł na zdjęcie. Chyba udało mi się zidentyfikować światełko na Kasprowym. Gratuluję i jako miłośnik gór zazdroszczę fajnej nocy w tym miejscu.

    To była w zasadzie moja pierwsza poważna wyprawa w prawdziwe góry :) No i się opłaciło.

  4. Do takiego poziomu zwiększyłem limit jakiś czas temu (nie pamiętam dokładnie, możliwe że nawet na Twoją prośbę), mieszczą się w tym nawet mega-mozaiki Księżyca Adama Tomaszewskiego więc stwierdziłem, że to dobra granica ;)

    Tak, była ta akcja :) Niestety takie poziome panoramy potrafią być bardzo długie i niewysokie i potem jest problem. Wrzuciłbym na jakiś serwer zewnętrzny, ale nie znam dobrego i bezpłatnego. Z google chyba się nie da tak wstawić?

  5. Udźwig zależy przede wszystkim od głowicy, nogi to tylko dodatek. Choć zmieniając np nogi w EQ3-2 na stalowe zyskujesz trochę nośności, ale przede wszystkim sztywności. W lepszych montażach nogi są na ogół dobrze dobrane do głowicy i nie ma co ich zmieniać.

  6. finalnie będzie na rzepie 3M Dual Lock.

    Odgrzebuję stary wątek, bo pojawia się tu słowo kluczowe, które mnie interesuje :) Czy użytkownicy tego rzepa mogą potwierdzić, że trzyma się on porządnie na metalowych lub plastikowych powierzchniach i nie odkleja się przy odrywaniu rzepa? Czy sam rzep trzyma mocno i można na nim powiesić jakieś astropudełka?

    Finalnie: kupienie tutaj to dobry pomysł? http://allegro.pl/plastikowy-rzep-samoprzylepny-3m-dual-lock-rzepy-i6306546643.html

  7. 5m to dla mnie absolutne minimum. Ciekawi mnie, że piszesz, że taki kabel - bez żadnych aktywnych wzmocnień - jest w stanie sprawnie pociągnąć sygnał na 5 metrów. Swojego czasu na Allegro kupiłem kilka 5m i jeden 10m kabel do USB2 (sprzedawany jako aktywny - z taką inną końcówką) i powiem, że chodzi to tragicznie - nadaje się jeszcze do sterowania urządzeniami, ale prędkość spada tak bardzo, że o transmisji video nawet w najmniejszych prędkościach i rozdzielczościach mogłem zapomnieć. (Oczywiście piszę o każdym kablu osobno, nie łączyłem ich!) Pewnie to dlatego, że kupiłem jakiś najtańszy chiński "kabel aktywny" :D.

    Ja mam konkretnie taki kabel, niesamowicie porządny: https://www.ptgrey.com/5-meter-type-a-to-micro-b-locking-usb-30-cable. Tobie nie opłaca się płacić tam za przesyłkę, bo ja kupowałem razem z kamerką. Znajdź coś innego, ale też porządne. Ten kabel nie ma żadnych problemów, a dodatkowo można sobie dokręcić wtyczkę, żeby się trzymała lepiej. 5 m to długość przewidziana przez standard USB do transmisji bez aktywnego wzmacniania. Jeśli Tobie nie działało, to kupiłeś po prostu dziadostwo.

     

    Pozwolę sobie podpiąć pod ten wątek.

     

    Dysponuję kametą ZWO ASI 120 MM-S (ta z USB 3.0). Kamerę podłączałem pod starego laptopa i wyciągałem ok 28 klatek na pełnej klatce (na USB 2.0, bo stary lapek nia ma 3.0). Ostatnio podłączyłem ją pod nowego laptopa z USB 3.0 (parametry poniżej). Ku mojemu zdziwieniu transfer wzrósł jedynie do 37 klatek (przy maksymalnej opcji overclock). Celowo wyłaczyłem wszystkie inne programy. Jestem mocno rozczarowany. Gdzie obiecane 60 klatek/sek?

     

    Czy orientujecie się z czego wynika taka prędkość? Czy parametry laptopa są za słabe na 60 klatek/sek?

    Jeśli używasz firecapture, to jest tam taki mały myk, że trzeba zafajkować ustawienie zwane "high speed", "high traffic", czy coś podobnego. Ta opcja jest w lewej części, po rozwinięciu listy tam, gdzie zmieniasz gain i inne podobne suwaki. U koleżanki było dokładnie to samo.

     

    Procesor nie jest ważny przy nagrywaniu.

    Może nie bardzo, ale trochę go tam potrzeba. Choć już 5 letni laptop z jakimś dwurdzeniowcem powinien wystarczyć pod tym względem. Ale jak jakiś program w tle zaczyna żreć procek, to dzieją się złe rzeczy (choć akurat firecapture potrafi sobie dość skutecznie zawłaszczyć procek).

  8. Ja akurat mam tak, że wizual jest (aktualnie) dla mnie ważny. I czy jeśli bym miła bez pilota to sterowanie z lapka nie będzie zbyt toporne na wizual? Szybkie zmiany obiektów itp

     

    Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

    Do wizuala zdecydowanie potrzeba pilota. Po pierwsze kierowanie z laptopa jest niewygodne, szczególnie drobne przesuwanie kadru, a po drugie ekran rozwala adaptację oka. Można niby podłączyć pada od gry do kompa i nim sterować, ale po co targać w ogóle lapka na obserwacje? Wtedy wpinasz pilot i wszystko ładnie i zgrabnie działa. W Twoim wypadku raczej pilot niezbędny.

  9. Ja uzywam pilota tak kilka razy do roku. Glownie, jak foce planety, bo wtedy mi sie wygodneij przez niego steruje. Wizuala praktycznie na swojej tubie nie uprawiam, bo najczesiej jest jakas tuba kolegi :) Pilot jest u mnie prawie bezuzyteczny, ale te kilka razy do roku sie przydaje. Gdybym go nie mial, to byloby wtedy ciezko.

  10. Odnośnie komputerów, to najważniejszy do astrofoto jest procesor. To od niego zależy, ile sobie poczekasz na zestackowanie materiału, albo zaaplikowanie jakiejś operacji w obróbce. Poza tym wypada mieć rozsądną ilość ramu, ale bez szaleństw - te 8 GB jest w sam raz. Karta graficzna w zasadzie się niewiele przydaje. Pewnie nowy Photoshop używa karty, ale taki Maxim, czy cała masa prostszych programów do obróbki i stackowania jedzie tylko na procku.

    Dysk SSD poprawi ogólną wydajność systemu, ale samej obróbki istotnie nie przyśpieszy. Warto go mieć, żeby mniej czekać na uruchamianie programów :) No i bierz bardzo duży dysk talerzowy - dla mnie 1TB to zdecydowanie za mało :)

    Konkretnych modeli nie polecę, bo nie śledzę rynku za bardzo w ostatnim czasie.

  11. PCMCIA to max 133 MB/s gdzie USB3 to 500 MB/s. Maksymalne prędkości nie będą osiągalne. Przy starych komputerach powolny dysk i brak RAMu na kesz też mogą ograniczać maksymalne prędkości nagrywania.

    Tak, choć zauważmy, że te 133 MB/s to i tak ze 4x więcej, niż USB 2.0 :) W zależności, o jakiej kamerce mówimy być może to wystarczy. A ja też bardziej bałbym się o prędkość dysku (nie daj boże, jeśli jest na czymś słabszym, niż SATA2), mało ramu i być może procesor. Szkoda, że nie masz u siebie ExpressCard.

     

    Cześć!

    Od kilku dni jestem posiadaczem kamery ASI290MM (Bogu dzięki nie ma na nią promocji u Adama ;) ). Standard komunikacji to USB 3.0 i tu pytanie: jak połączyć ją z komputerem nie tracąc prędkości standardu 3.0? Fabryczny kabel ma tylko jakieś 1.5m, to trochę mało.

    Kup sobie po prostu kabel USB3.0 5 metrów i będzie git. Więcej raczej nie trzeba, a jeśli to już trzeba y wejść w przedłużacze aktywne (a te do 3.0 mogą być dość drogie). Ja mam do kamerki właśnie 5 m kabla i starcza ze swobodnym zapasem. Tylko nie bierz byle badziewia, żeby złącza dobrze kontaktowały.

    • Lubię 1
  12. NEQ6 to już kawał kloca i mi osobiście odbiera część przyjemności z obserwacji. Jeśli teleskop tego nie wymaga, to ja bym został przy lekkim jak piórko HEQ5 :) Ale faktycznie bez pilota, bo do konkretnego astrofoto jest zbędny. Choć jak będziesz chciał sobie coś polukać okazyjnie, to będziesz kwiczał :)

  13. Guiding wszędzie pasuje :) Do EQ3-2 relaybox i jedziesz.

    Skoro masz obecnie ten montaż, to może lepiej poczekać więcej i kupić od razu docelowo HEQ5? Zmieniając montaże jak skarpetki tylko stracisz kasę. Chyba, że kupując na giełdzie w dobrej cenie i odsprzedając w podobnej.

  14. Moim zdaniem najlepiej kupić na razie coś małego, a z czasem wymienić montaż na HEQ5 i tubę na większą. Dokupowanie SynScan do EQ5 to strata kasy. Poleciłbym jakiś obiektyw, ale do kamerki to już średnio. Choć może jednak jakiś obiektyw na M42 do tej kamerki dać? Taki obiektyw w okolicy 200-300 mm, potem dokupisz guiding, potem montaż HEQ5 i na koniec większa tuba. Moim zdaniem to dobra ścieżka rozwoju.

  15. Moje szczere gratulacje dla tej promocji, ZWO to chyba najlepszy pomysł jaki można było mieć :)

    Żałuję tylko, że akurat żaden z modeli nie trafił w moje preferencje. Myślałem o 178 lub 174 mono bez chłodzenia. A niestety nadal taniej mi wyjdzie kupić 178 bez chłodzenia w normalnej cenie, niż chłodzoną na promocji. Wielka szkoda, bo było tak blisko... Ale z pewnością jest wiele osób, dla których trafiłeś w dziesiątkę i to mnie cieszy :)

  16. Ja bym powiedział raczej, że jak przepłacać, to z grubej rury. Taniej bym to chyba zrobił wykonując wszystko w CNC.

    Oj tak, święta racja!

     

    A poza ceną, to moim zdaniem gadżet zupełnie nieprzydatny. Jeśli używamy maski, to mamy raczej średnio zaawansowany setup, bez autofocusa i i tak przy nim siedzimy w nocy. A jak mamy sprzęt w obserwatorium, gdzie taka automatyzacja ma sens, to nie używamy maski, bo autofocus działa sobie na zwykłym obrazie gwiazdy.

     

    Co innego zakrywacz do tuby, to już ma sens w obserwatorium. Ale nie za takie pieniądze.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.