MateuszW

Tak, pozorne pole widzenia okularu się nie zmienia. Barlow działa tak, jakbyś po prostu zwiększył sobie ogniskową teleskopu odpowiednio. Okular dalej działa, jak działał

 

wtedy oczywiście światła które przeszło wcześniej przez atmosferę ziemską jest o wiele więcej, tak że aż możemy je obserwować w postaci światła popielatego, jednak wtedy jest ono niebieskawe a nie truskawkowe i widzimy je na ciemnej części księżyca a nie na jasnym sierpie.

zawsze idzie tą samą drogą bo w danej fazie układ geometryczny słońce-księżyc-obserwator jest taki sam.

 

na pewno już kiedyś widziałeś ksieżyc w postaci sierpa, prawda?

Ściśle mówiąc wtedy faktycznie przeszło przez atmosferę, a nawet zrobiło to dwa razy Ale zrobiło to prostopadle, więc mogłoby tej atmosfery nie być i wyszłoby na to samo. Liczy się w tym wypadku fakt odbicia od Ziemi, a nie przejście przez atmosferę. A żeby atmosfera dała nam czerwonawy kolorek, to światło musi przejść równolegle, co dzieje się w okolicy pełni, a jak słusznie zauważyliście wtedy ilość światła bezpośredniego od Słońca jest bez porównania większa.

Teoretycznie powiększać można do woli, ale przyjmuje się, że maksymalne (użyteczne) powiększenie zależy od średnicy obiektywu (soczewki/lustra), jednak...

 

...w ogóle unikałbym określenia "maksymalne powiększenie teleskopu" W praktyce to, jakiego powiększenia używamy nie zależy jedynie od sprzętu ale również od warunków atmosferycznych Maksymalne powiększenie to fajny chwyt marketingowy ale dla nas ma mniejsze znaczenie niż mogłoby się wydawać

Czyli mówiąc w skrócie: barlow nie wpływa na maksymalne, użyteczne powiększenie. A czym jest to użyteczne powiększenie to już grubsza sprawa

Uff, właśnie skończyłem pakować ostatnie 4 paczki. Jutro pójdą w świat.

Na razie nie będę przyjmował kolejnych zamówień z uwagi na znikomą ilość czasu, jaką obecnie dysponuję. Głównie dlatego, że właśnie się przeprowadzam z uwagi na rozbudowę domu. Za 2-3 tygodnie wrócę do tematu.

Ostatnio chcialem sobie ulatwic zycie, a dokladniej ustawianie na biegun wiec kupilem ten dodatek.

Niestety okazalo sie to klapą!!!

 

Na filmiku widac jakie sa straszne luzy.

Macie jakis pomysł jak tanim kosztem to poprawic?

Ja bym to odesłał w cholerę!!! Jeszcze dokładać do tego szajsu, który kosztuje 1,5k? Chyba, że Ci na prawdę zależy na tym, żeby to zastosować jednak.

Na filmiku widać bardziej, że jest luz w poprzek mechanizmu. A istotny jest tak na prawdę wzdłuż śruby. Czy taki też występuje? Zrobienie mechanizmu tego typu tak, żeby nie miał luzu wymaga zastosowania wysokiej jakości, spasowanych elementów. Jak widać zastosowali szajs, a kasę bulą.

Inna sprawa, że filtry Słoneczne są po prostu dość drogie w produkcji Co oczywiście nie przeczy temu, że mają zapewne marże na poziomie 200%, jak każdy inny sprzęt astro.

Akurat w tym wzgledzie zupełnie sie nie zgadzam. Sam robiłem testy - długa ogniskowa to potega przy mozliwości powiekszenia przez teleskop. W duzych lustrach tego nie zobaczysz, bo maja zbyt duza siłę zbiorcza by to uchwycić oraz zbyt dużą zaleznośc od seeingu, aczkolwiek ile tutaj postów z doborem odpowiedniego okularu do światłosilnych teleskopów - z długoogniskowymi nie ma takiego problemu - praktycznie każdy okular jest dobry.

Jest oczywiście kilka czynników, jak większa AC w jasnych refraktorach, czy koma w newtonach. Ale jak jest dobry refraktor, to ma to już mniejsze znaczenie, a koma na planetach nie przeszkadza (interesuje nas tylko środek). Mi chodzi bardziej o to, że ogniskowa sama z siebie niewiele znaczy. Wiążą się z nią różne problemy (bardziej ze światłosiłą), ale sama z siebie może być prawie dowolna.

Ogniskowa telepa ma niewielkie znaczenie, zawsze można dać krótszy okular. Choć z tego wynika obstrukcja. Ale refraktor na mały balkon to złe wyjście, bo długi tak samo, jak newton. Ja też proponuję maka.

Tym razem czerwcowa pełnia wypada akurat w najdłuższy dzień w roku. Generalnie nie jest to więc nic specjalnego.

Mi te wszystkie wariacje na temat różnych "księżyców" pachną tylko astrologią Co za różnica, kiedy jest pełnia. Czy akurat podczas perygeum, czy podczas zbioru truskawek Dla astronomii nie ma to żadnego znaczenia. I trochę mnie drażnią te "sensacje" w mediach odnośnie tego.

Przypomina mi sie historią z Plutonem i pierwszymi równie marnymi zdjeciami - oby historia sie powtórzyła

No, jak wtedy HAMAL narzekał

Teoretycznie chętnie, ale należę do grupy tych dziwaków bez mobilnego internetu.

Wyślij telegraf

Może tylko SCT i słoneczne są robione w stanach, a reszta w chinach?

I tak z jednymi i drugimi się rozliczamy w USD

Większość paczek jest już wysłana. W poniedziałek lub wtorek powinienem wysłać pozostałe.

O której mniej więcej można wypatrywać "porannych" obłoków srebrzystych? Jak Słońce jest 10 stopni pod horyzontem czy wcześniej? Aktualnie (1:45) niebo północne w Lublinie wygląda tak.

Dokladnie 6-16 stopni pod horyzontem

Jednak rawy to są rawy Obrobiłem teraz jak trzeba i jest o niebo lepiej. Jak widać algorytmy odszumiania photoshopa są lepsze od tych w dronie

Więc coś z tego sensownego będzie

Więcej może jutro. Muszę iść żeby ogłądać obłoki srebrzyste...

To szybko pisz, jak coś zobaczysz! Ja z domu nie mam horyzontu na to, ale w razie alarmu wyskakuję w teren

Mam nadzieję że to można rozumieć.

Przepraszam, ale jako obcokrajowiec, moje słownictwo jest ograniczone.

Herzlich willkommen!

Kali jeść, kali pić (znasz ten tekst? )

Widzę w profilu, że nauka polskiego to Twoje hobby. W takim razie gratuluję, bo opanowałeś go bardzo dobrze Dobrze sobie radzisz z odmianą wyrazów, a to takie proste dla obcokrajowców nie jest. Ja z kolei uczyłem się niemieckiego, ale za dużo z tego nie wyszło Ale lubię go, bo jest taki groźny w swoim brzmieniu

Przechodząc do tematu:

Tak, PSC (Polar Stratosferic Clouds) ogólnie latem są nad tym biegunem ziemi, gdzie jest lato, czyli teraz

nad biegunem północnym i dookoła, co - jak już był napisane tutaj - świetnie ilustrują dane satelity AIM:

http://www.nasa.gov/mission_pages/aim/daily-daisy/index.html

Czy tu nie pomyliłeś pojęć? Wygląda na to, że PSC to co innego, niż NLC.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Polarne_chmury_stratosferyczne

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C5%82oki_srebrzyste

 

 

Obloki srebrzyste płyną w wysokości około 83 kilometrów.

Czy Ty lub ktoś inny pokusi się o policzenie, na jakiej szerokości geograficzne mogą być maksymalnie NLC, aby były widoczne z Polski? Ja nie mam czasu w tej chwili...

To by nam wiele dało, bo patrząc na zdjęcia z AIM będziemy wiedzieli, czego się spodziewać (no w czasie przeszłym bardziej...).

Ciekawa sprawa z tymi radarami. Ciekawe, na ile ten radar w Niemczech jest użyteczny dla prognoz w Polsce. Niby NLC są widoczne z bardzo daleka, więc chyba powinno być nieźle. Trzeba się będzie nauczyć patrzeć na kolejny wykres

A i jeszcze jedno. Skoro nawet na stronie NASA mamy zdjęcia z AIM z ok 2 dniowym opóźnieniem, to pewnie nie ma się co łudzić, że gdzieś będą aktualniejsze?

Znowu?

Widzę, że prognozujesz apody

Są są, tylko kiedy podpłyną - nie wiadomo A mapki z NASA są o ok 2 dni opóźnione - chyba, że masz źródło aktualnych?

Dzisaj w nocy 17.VI. do 18.VI. 2016 będą szanse.

Pozdrawiam serdecznie ... i wszystkim obserwatorom miłej nocy w naturze!

Ale coś się specjalnego dzieje, czy po prostu jest pogoda?

Na symulacji sonda zderza się z Jowiszem. Nie wróży to dobrze

O kurcze, nie wiedziałem, że to ma nazwę Mam to zdecydowanie.

Jak dla mnie te dziury są ohydne

Księżyce są bardzo trudne do wydobycia ze świetnych zdjęć. Wymagają specjalnego podejścia do obróbki, dobrego sprzętu i muszą być możliwie daleko od planety. Wizualnie nie słyszałem, żeby ktoś je obserwował. Pewnie nie jest to niemożliwe, ale ekstremalnie trudne. Problemem jest poświata z Marsa, która psuje kontrast i tak już słabych księżyców.