Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. Ciekawe czemu NLC o jednej godzinie są o drugiej już ich nie ma.

    To zależy od wysokości Słońca pod horyzontem. Teoretycznie optymalne wartości to 6-16 st. Jak Słońce jest wyżej, to za jasne staje się niebo i całe otoczenie, tracisz kontrast. Jak za nisko, to nie są podświetlane. One się nie rozwiewają, są tam ciągle (tzn ewoluują, ale nie rozpływają się w ciągu godziny).

  2. A może wystarczy nie robić otworu, a jedynie wkręcić śrubę jak mówisz? Wtedy ta śruba nam zablokuje na takiej samej zasadzie, jak się blokuje okular w wyciągu. Chyba, że to za słabo będzie trzymać. Ale wiercenie w czarnym może dać taki efekt, że będzie luz (nie całkiem zablokowane), jeśli otwór nie będzie super spasowany (a o taki trudno).

  3. A to ciekawe. Widziałem na żywo tylko wersję do HEQ5, ale wydawało mi się, że tam było jakoś tak zrobione, że spód się blokował na oryginalnym bolcu statywu. Skoro tu nie ma miejsca na bolec, to lipa i nie dziwne, że się kręci. A jak to zakładasz na statyw? Musiałeś odkręcić od niego bolec? Bo chyba z nim by nie naszło?

    Swoją drogą, kupowanie tego tylko dla lunetki... Ja nie mogę zrozumieć :) Więcej męczarni z tą przedłużką, niż z klęknięciem pod lunetką będziesz miał.

  4. Jedna propozycja by dodać jak będzie wyglądała w dzień tranzytu tarcza księżyca i słońca w wypadku naszej gwiazdy aktualne rozmieszczenie plam słonecznych, które mogą okazać się pomocne w nastawie teleskopu na miejsce przelotu ISS

    Mam WIELKĄ prośbę do autora! Podpisuję się rękami i nogami. Wygląd tarczy Księżyca z zaznaczoną linią przelotu jest wręcz niezbędny! Na takim poglądowym rysunku, jak jest obecnie niewiele można się wyznać. Miesiąc temu próbowałem upolować tranzyt z większej ogniskowej i poległem, bo za dużo czasu zeszło na ustawienie kadru na oko. Gdybym wiedział, koło jakich kraterów będzie tranzyt, to ustawiłbym to w minutę. Gdy mam w polu całą tarczę - oj, rysunek wystarcza. Ale jak robię coś ambitniejszego z wycinkiem tarczy, to już totalna lipa.

     

    W przypadku Księżyca taki dodatek powinien być bardzo łatwy do zrobienia - dołożyć jakieś dobre zdjęcie i dać możliwość zmaksymalizowania go. Do Słońca będzie już więcej zabawy, ale na pewno da się jakoś elegancko dostać np do zdjęć umieszczanych codziennie na spaceweatcher z lewej strony. Ewentualnie jeszcze coś w Ha, ale to już na drugim miejscu.

     

    O ile w CalSky jest taka dokładniejsza mapka, o tyle interfejs tej strony jest tak absurdalny, że nie byliśmy w stanie z kolegą wyświetlić mapki dla innej lokalizacji, niż podana pierwotnie w ustawieniach. Może ktoś wie, jak to zrobić? Z tego powodu również CalSky nic nie dał i owy tranzyt okazał się klapą :(

     

    W przyszłości planuję napisać aplikację mobilną, w której znalazłyby się dodatkowe funkcje, jak tranzyty na tle planet lub automatyczne powiadomienia o zbliżających się zjawiskach.

    Czy już coś wiadomo w temacie tej mobilnej apki? Pytam, bo nawet jak jest już dostępna, to mój prastary telefon jej nie pokaże w sklepie googla, a już nikt nie myśli o androidzie 2.3 :(

    • Lubię 1
  5. Ale... z goto jest ewidentnie coś nie tak (EDIT: tzn. z moimi próbami korzystania z goto). Pomijam już zwisy EQModa na Windows 10 (gdy godzinę robiony alignment idzie się...) - ale gdy już te 10 gwiazd z całego nieba zsynchronizuję z EQMod i jako tako mi zaczyna trafiać (najlepiej wychodzi Nearest a nie te trójkąty 3-star alignment), to przepinam na SynScana, robię 3-star alignemnt i mam o rząd lepszą dokładność trafiania.

    Ja zasadniczo całego nieba nie synchronizuję, a jedynie tam, gdzie będę coś focił (na ogół jeden obiekt), ale mi to działa idealnie. No tylko, że synchronizacje robię za pomocą pinpointa, więc u Ciebie może być jakiś błąd, którego nie widzę, bo Twojej metody nie stosuję (użycia oka :) ). Pierwszy sync na Kochaba, tak żeby bez dotykania montażu w niego trafił w pole widzenia kamery (coś koło stopnia pola), stosując dokładne znaczniki. Po tym syncu trafia mi w pole widzenia na kolejną gwiazdę, gdzieś na niebie, która jest w pobliżu docelowego obiektu. Na niej drugi sync i goto na obiekt. Na obiekcie trzeci sync, poprawka goto i focimy. Na każdy z tych etapów trafia z dokładnością 1/2-1/3 pola widzenia, a niekiedy przejeżdżam całe niebo.

    Na pewno trójkąty 3-star muszą działać lepiej, niż nearest point, bo by je wywalili albo poprawili :) One po to są, żeby był lepsze. Nie wiem, w czym jest u Ciebie błąd, ale na pewno jakiś jest.

    U mnie SynScan trafia z podobną dokładnością lub nieco gorszą. Ale najgorsze jest w nim to, że ta dokładność jest niedeterministyczna - zachowuje się totalnie losowo, raz ok, raz kiepsko. EQMod jest "stabilny" pod tym względem.

    BTW, Wam się EQMod nie zawiesza?

    Nigdy! Jedyne, co się lubi zawiesić to połączenie EQModa z montażem, gdy masz niepewny kabel, który nie łączy. Wtedy jak przerwie transmisje, to połączenie jest nie do uratowania i restart EQModa i wszystko na nowo. Ale jak połączenie jest pewne, to EQMod sam z siebie mi nigdy nie sfiksował, zawsze działa pewnie i niezawodnie.

  6. Tylko tak minimalnie delikatnie ciut przyciężkie to jest :D no i gdzie to dostać i za ile? :D

    E tam, pewnie da się wykonać mniejszą wersję. To jest raczej skalowalna konstrukcja. Gdzie? U Ruskich na bazarze. Za ile? Za dwie flaszki spirytusu :) Tylko trzeba się spieszyć, bo pluton już na wyczerpaniu jest.

    To jedon z najwydajniejszych i jednocześnie najmniej problemowych źródeł energii, dlatego używają go w sondach kosmicznych :)

  7. Do zasilenia tego musiałbyś użyć ogniw Li-Po, a te jak ci się uszkodzą (np podczas twardego ladowania ) i zapala, to zabiorą ze soba większość elektroniki w pobliżu.

    Panele słoneczne też na niewiele się zdadzą, mają zbyt małą wydajność.

    Spokojnie, przecież mamy coś takiego jak reaktor RTG - mały, super wydajny, bezobsługowy i bezpieczny :)https://pl.wikipedia.org/wiki/Radioizotopowy_generator_termoelektryczny

    NASA stosuje od lat i sobie chwali :)

    • Lubię 1
  8. Kiedy Wy wreszcie przestaniecie pisać takie rzeczy :icon_rolleyes: Mój klin wklejony do języka również działa, ale rozwiązaniem wygodnym bym tego nie nazwał. Skoro to takie absurdalnie drogie to proponuje to co zawsze przy takim głupim gadaniu: otwierajcie własną produkcje i próbujcie się z tego utrzymać.

    Moja śruba jest rozwiązaniem wystarczająco wygodnym. Nie idealnym, ale przyzwoitym.

     

    A odnośnie ceny, to ja to widzę tak, że prostu za każdy produkt jest coś takiego, jak maksymalna sensowna cena, której można zażądać. Jeśli się nie jest w stanie wyprodukować czegoś poniżej tej ceny, to nie ma sensu tego produkować. Trzeba np zmienić proces produkcyjny na tańszy. Dlaczego np nie zastosować tutaj dużo tańszych odlewów?

     

    To jest w CNC wykonane? Jeżeli tak to zwyczajnie cena jest odpowiednia, niestety tyle to kosztuje ;)

    Po zastanowieniu uważam jednak, że nawet na CNC nie powinno to być aż tak drogie. Gdyby to był jeden element - tak. Ale tutaj mamy 4 osobne elementy, których obróbka nie jest skomplikowana. To oczywiście tylko dywagacje, bo nikt wyceniarki w głowie nie ma, ale uważam że to jest mimo wszystko za drogie.

  9. i stwierdziłem, że lepsze efekty osiągam łącząc się z nim poprzez pilot SynScan (niż EQMod).

    Ja bym poszukał rozwiązania u przyczyny, a nie szukał jakiś dziwnych rzeczy. EQMod musi dobrze działać, bo używa go z powodzeniem pół forum. A do EDModa możesz dobie kupić za jakieś 50 zł moduł bluetooth w eleganckiej, maleńkiej obudowie i wpiąć na stałe do montażu. Wtedy jest to wygodne i rozsądne moim zdaniem.

    • Lubię 1
  10. Mnie się to podoba. Kwestia ile kosztuje ? Jeżeli tak do 500,- to jest się nad czym zastanowić .

    :rofl: Chciałbyś :buahaha:

    Myślałeś, że to będzie pierwsza rzecz w sklepie astro za rozsądną cenę? Niedoczekanie!

     

    Każda cena sprzętu astro jest tak ustalana, żebyś nie miał żadnych wątpliwości, że się NIE opłaca :) Oni muszą przekroczyć próg bólu Twojego portfela :)

  11. JSC, czy dobrze zrozumialem, ze (zawsze) poziomujesz paralaktyk ? Zbyteczne ! Najwazniejsze,by dokladnie wycelowac w Polaris albo NCP

    To zależy. Wiele razy o tym pisałem. Poziomowanie po pierwsze ułatwia wycelowanie polaris, bo mniej więcej na stracie zgadza Ci się wysokość. Ale ważniejsza jest inna sprawa. Jeśli do ustawiania bieguna używasz lunetki, a do jej orientacji jako punkt odniesienia przyjmujesz jakiś element montażu, to poziomowanie jest kluczowe. Czyli np ustawianie podziałkami, z pilota SynScan, EQModa itp. Jeśli używasz innej metody, to poziomowanie faktycznie nie ma znaczenia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.