Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. Ładnie, ładnie :) Tylko mi powiedz, czemu nie guidujesz w maximie? Ja też przechodziłem przez etap: akwizycja maximem, a guiding phd. Ale jak przeszedłem całkiem na maxima, to już nigdy nie wróciłem do phd :) Teoretycznie maxim jest bardziej "toporny" i może nie ma kilku bajerów do guidingu, ale ma też kilka rzeczy, które są możliwe tylko w nim. Np jak masz podpięty montaż, to przelicza sobie dane kalibracyjne w zależności od deklinacji i kalibrujesz w zasadzie raz na zawsze, jak nie ruszasz sprzętu. Po drugie kamera główna czeka z foceniem, jak guiding się ustabilizuje. Po trzecie jest możliwość ditheringu. Po czwarte można w maximie wpisać backlash, co daje na prawdę sporo. Po piąte masz wszystko w jednym miejscu i obsługa jest szybsza i wygodniejsza. I wiele innych. Mówię z własnego doświadczenia. Na początku miałem lustrzankę i guidowałem phd, potem kupiłem kamerę i akwizycja poszła w maxima, a guidowałem nadal w phd, bo sie bałem zmieniać. Ale po spróbowaniu maxima i poznaniu jego zalet już nigdy nie wróciłem do phd :)

     

    A jeszcze miałem pytać o czujniki laserowe antywłamaniowe, bo chyba pisałeś o nich tu. Tak mnie zastanawia, czy ich światło jest totalnie niewidoczne dla kamer? Bo jak nie, to słabo będzie jak będą walić po tubie :)

  2. Z mojego doświadczenia wynika co innego. Mam Nikona D700, i tutaj ingerencja softu jest na tyle duża (degradacja obrazu gwiazd), że według moich kryteriów dyskwalifikuje aparat do poważnego, długoczasowego astrofoto.

    Jeśli masz pod ręką, to podeślij jakieś przykłady, gdzie to widać.

     

    Rozwiązaniem jest stosowanie formatu TIFF, ale tracimy przez to liniowość sygnału, co ogranicza możliwości procesowania materiału.

    Dlaczego tracimy liniowość?

  3. Nie mogę się tu zgodzić, Canony mają podobną cenę do Nikonów, a używanych jest więcej. Canony też łatwiej przerobić. ;)

    Tak, Norbert jest żywym przykładem, bo kupił Canona właśnie dlatego, że był tańszy :P

     

    A co z RAW w Nikonach? To prawda, że one nie są do końca RAW?

    Z Canonem na tym polu nie ma raczej problemu.

    Jest faktycznie minimalna ingerencja softu w rawa, ale z mojego doświadczenia zupełnie pomijalna w astrofoto.

     

    Skoro aparat ma być uniwersalny, to należy przeanalizować wszystkie jego parametry, a nie tylko matrycę, pomijalną ingerencję w rawy, magic laterna, modyfikację i inne tego typu. Raczej kolega nie będzie modyfikował aparatu, skoro zamierza robić też zwykle zdjęcia. Co z tego, że np szumy będą o 3% mniejsze, jak np AF będzie miał mniej punktów, a światłomierz mniejszą dokładność. W dzień to te drugie parametry są ważne.

    • Lubię 1
  4. Witajcie

     

    Przepraszam, że to się tak ciągnie, ale ilość roboty przy montażu mnie totalnie zaskoczyła. Teraz siedzę prawie całymi dniami i lutuję, skręcam, testuję. Prawie nic innego nie robię, chodzę jak zombie :) Robię wszystko, żeby skończyć jak najszybciej.

  5. CANON 450D

    Kup Nikona, to problem się rozwiąże :P Mój Nikon nie ma takich problemów, a Canonowcy się często skarżą :)

     

    A poważnie, to jest jak koledzy piszą. To tzw banding, który pojawia się na wysokim ISO. Materiał masz zapewne ciemny w UHC, więc mocno ciągniesz, a to go uwydatnia. Jeśli montaż pozwala, to zastosuj czasy rzędu 600s, a będzie dużo lepiej.

     

    Ukośne paski natomiast to pozostałość po hotpikselach. Kadr dryfował w taki sposób, jak te paski (dryf wskazuje na problemy z guidingiem, a konkretnie ugięcia między tubami (lub brak guidingu :) )). Być może darki były nie do końca dobre (temperatura) i się niedokładnie odjęły. Ale nawet na dobrych darkach wyłazi takie coś, jak jest wysokie ISO i słaby SNR. Mocno ciągniesz i wyłazi wszystko. Też miałem takie ukośne paski, choć nie takie silne. Zmniejsz ISO, wydłuż czas, zwróć uwagę na dobrą temperaturę darków (cyknij ich ze 30 szt najlepiej) i powinno się poprawić.

    • Lubię 1
  6. Opóźnienie zawsze takie jest. YouTube, Twitch, Hitbox itd.

     

    U mnie wygląda to tak, że odpalam EOS Utility. Jedno okienko służy do Live View (przechwytuję tylko potrzebny fragment), drugie do widoku w powiększeniu (5x lub 10x), a trzecie to oddzielne okienko, które pojawia się po wykonaniu zdjęcia. Więc tutaj najlepiej ustawić klawisze na przełączanie scen. Tylko trzeba wiedzieć - nie da się jednocześnie nagrywać w 1x oraz 5x/10x. Jeden będzie działał, drugi obraz się zatrzyma. Luknij na ten fragment: https://youtu.be/QDlO0vSmgM8?t=1h22m18s

    Nie do końca ogarniam. Eos Utility pokazuje Ci dwa oddzielne okna, z czego jedno zawiera pełny obraz, a drugie zoom?

  7. A powiedz Karolu, jak to jest z opóźnieniem. Ja również myślę o jakiś transmisjach i robiłem niedawno test. OBS z Youtube. No i opóźnienie sięgało jakiś 10-20s! Net miał upload rzędu 1 Mb, więc bez rewelacji. Zapuściłem optymistycznie FullHD, no ale to chyba powinno tylko powodować zacinanie, a nie opóźnienie.

     

    A jak radzisz sobie z przekazywaniem obrazu z kamerki astro? Ja jedyne, co wykombinowałem to odpalenie firecapture i przechwytywanie monitora. No ale do tego trzeba mieć dwa monitory, bo jeden pokazuje obraz, a na drugim sterujemy. A jakbym chciał obraz z wóch kamerek przełączać, to musze mieć 3 monitory. Nie jest to szczyt marzeń takie rozwiązanie. Szkoda też, że OBS nie może streemować bezpośrednio filmów z pliku. Trzeba też przechwytywać monitor, gdzie leci film.

  8. Dobra, przyznaja sie moja wina.

    Problemem okazal sie kablek z wtyczki mini din9.

    Puscilo lutowanie na jednym pinie i pomimo, ze swiecila sie kontrolka TEC, to cooler nie dziala. Wentylator sie krecił, ale peltier byl odlaczony.

    Lighty byly w temp 4C, a darki -20C.

     

    Problem rozwiazany.

    A widzisz :) Kolejny nietypowy problem rozwiązany.

     

    Co do dokładności ustawiania na biegun, to moim zdaniem do guidingu nie trzeba nic ponad precyzyjne użycie lunetki (zjustowanej). Ja ustawiam lunetką ze wspomaganiem EQModa i jest git. Szybko, wygodnie i wystarczająco. Na PAMa szkoda czasu w takim zastosowaniu (próbowałem go kiedyś i za długo schodzi, a większa precyzja nic nie daje).

  9. No to wystarczy bądź jaki wyciąg. Ten Wojtka będzie ok. Myślę, że od US nie ma co przepłacać za nie wiadomo co. Do GSO nie ma dedykowanego napędu, ale możesz zastosować taki, jak Wojtek od SW. Jeśli możesz poczekać 2-3 tygodnie i chciałbyś coś bardziej zaawansowanego, to możesz napęd zamówić u mnie (link w statusie).

  10. Zaskoczyła mnie wypowiedź, że ten wyciąg jest za słaby. Fakt, że nie wieszałem na nim koła filtrowego, ale on jest zrobiony porządnie i nie wygląda na słabego. Fakt, że wieszam na nim tylko kamerkę z Powermate 2,5 + ADC.

    Kluczowej jest ostatnie zdanie :) W takiej konfiguracji jest więcej, niż wystarczający. Ale przy cięższym zestawie będzie się giąć. Być może nie dotyczy to właściciela wątku, ale na razie nie wiemy. Jolo miał np taki wyciąg, ale w wersji dla newtona. I po powieszeniu sprzętu do astrofoto 2kg były spore ugięcia. Wyciąg ładnie wygląda, ale nadaje się do jakiegoś kilograma wydajnej pracy.

  11. Wszystkie operacje w Maximie mozesz zautomatyzowac uzywajac batch process (czy jakos tak). "Nagrywasz" operacje do wykonania na jednej klatce i "odtwarzasz" na wybranej liscie plikow. Tylko wyberz, zeby otwieral klatki z dysku, a nie otwieraj wszystkich na raz, bo powyzej 20 kilka maxim wysiada.

     

    Flaty musza byc obowiazkowo robione z filtrem. A wszystkie klatki kalibracyjne ja bym poyraktowal takimi samymi operacjami rozdzielania koloru, jak lighty.

     

    Ale czy nie prosciej jest stackowac kolorowe pliki i rozdzielic kanaly jedynie na stacku?

    • Lubię 1
  12. Ja bym odznaczył auto w ustawieniach ekspozycji i ustawił ten maksymalny możliwy. Jeśli kamerka szaleje z czasem, bo nic nie widzi, to mogą być takie dziwne efekty. Moim zdaniem to kwestia ustawień i samej kamerki, bo seeng raczej wygląda nieco inaczej, niż to opisujesz (tak przeczuwam :) ).

    Swoją droga Twoje mocowanie guidera nie wróży bezproblemowej pracy. Obawiam się, że dadzą Ci się we znaki ugięcia i drgania lunetki. Ale na razie rozwiąż swój obecny problem. Być może po ogarnięciu kamerki będzie ona widzieć dość gwiazd, żeby można było zamocować lunetkę na stałe.

  13. Witajcie

     

    Jesteśmy coraz bliżej końca. Płytki są już praktycznie gotowe. Obudowy będę odbierać na początku przyszłego tygodnia. Blaszki mocujące już dostałem w tym tygodniu. Teraz składam mocowania i złącza przy silnikach.

     

    Pierwsze mocowanie już przetestowane :) DreamFocuser będzie napędzał mój obiektyw do lustrzanki. Brakuje jeszcze paska i zębatki, ale całość już skręcona. Tak się prezentuje:

    DSCN5418s.jpg

    Złącza przy silniku umożliwią mi podpięcie kabla do złącza wężyka i grzałki na obiektyw, a może zrobię też adapter do zasilania samego aparatu. Dzięki temu wszystko będę miał podłączone od razu na miejscu, bez plątaniny kabli. Jak widać, jest też przewidziana stopa do szukacza, na której dałem laser do wygodnego celowania.

    DSCN5421s.jpg

    • Lubię 5
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.