MateuszW

Dzięki za informację...

Czyli muszę stosować mniejsze ISO. A czy dłuższe czasy naświetlania nie spowodują większego szumu...?. Może powinienem ponownie uruchomić automatyczne odszumianie w aparacie...?. Mam jeszcze pytanie w kontekście jasnych placków w górnej części kadru. Im bardziej wyciągam zdjęcie tym są bardziej widoczne i przeszkadzają.Czy wynika to z nieprecyzyjne mechaniki wyciągu...?.Czy możliwe aby jakieś niepożądane światło rejestrowalo się na matrycy,poza moją kontrolą...?. Co do detektora to mam do dyspozycji jeszcze nikona d700 lecz waży ponad 2 kg i jest to niezłe wyzwanie dla mojego wyciągu...

Nie, zwiększenie czasu naświetlania nie zwiększy szumów. Za to zmniejszenie ISO zmniejszy szum, wiec wyjdziesz na plus. A najważniejsze, to jak koledzy mówią, zebrać znacznie więcej materiału i będzie dobrze. Ja też mam D80 i można nim zrobić bardzo dobre zdjęcia, jak tylko jest dużo materiału. Na pewno jesteś w stanie uzyskać co najmniej tyle, jak nie więcej, co Ci wszyscy Canonowcy z puszkami rangi 450D

Już CI ktoś napisał, czym są te "placki". One nie są wynikiem wpadania żadnego światła do teleskopu, to nie jest światło. Matryca rejestruje po prostu ciepło generowane przez wzmacniacz i wygląda to na zdjęciu jak czerwone pojaśnienia. Nazywa się to amp glow, jak już zostało powiedziane. A usuwa się to za pomocą darków, które radzę Ci zrobić.

Człowieku, jak masz D700 to wsadzaj go w wyciąg i foć! Jest ciężki, ale nie będzie za bardzo odstawał z wyciągu, wiec ugięcia nie będą takie duże. Moim zdaniem wyciąg powinien spokojnie dać radę. Jeśli nie, to zmień wyciąg, bo focenie przez starego D80, gdy w torbie kurzy się D700 to zwykła strata czasu...

A i przyłóż się bardziej do ustawienia ostrości następnym razem

No właśnie, na mgławicy jest teraz więcej szumu. A tło rzeczywiście lepsze.

Dziwne, ja mogę wrzucić pliki do 16 MB.

Wygląda tak samo, tylko teraz wiadomo, o co chodzi A czy parametry tuby i kamerki podałeś prawidłowo w ustawieniach? Wykres jest przyzwoity, ale da się go poprawić. Przypomnij, jaki masz setup?

Zmień skalę na arcsec, żeby się łatwiej patrzyło. Piksele nie mówią o niczym. Patrząc na wartości RMS z lewej oceniłem, że 0,25 odpowiada ok 2", czyli wahania masz +-2", a więc nie najgorzej, ale też bez rewelacji.

Czemu wstawiasz zdjęcie przez ten dziadowski Flickr?

Moim zdaniem stara wersja lepsza, w nowej widzę tylko nieco więcej szumu.

Adapter wykonał mój wujek, ale on na co dzień nie robi takich rzeczy "na zamówienie", więc nie chciałbym go obciążać Możesz zamówić coś takiego w AK lub u Mitka. Mogę Ci podesłać na PW wymiary, jeśli chcesz.

Na Sloohu już po zabawie. Szkoda, że nie umieli zrobić czegoś tak podstawowego, jak skrócenie czasu exp, żeby było cokolwiek sensownego widać

 

A to?

http://www.nasa.gov/content/watch-march-8-solar-eclipse-live

O, to fajne, tylko jak dobrze rozumiem, to u nich będzie za ponad godzinę?

Macie gdzieś lepszą transmisję? Strasznie lipna jakość...

Ciekawa metoda kompresji ogniskowej Choć zapewne poza tym mają one też inne zastosowania. Dziwi mnie kształt tego trzeciego lustra, przecież po odbiciu od wtórnego wciąż mamy stożek...

A co robi trzecie lustro? To nie jest klasyczny RC?

5-10h

Uff, skończyłem zadanie na systemy operacyjne. Okropne było

 

Nie mam teraz źródeł pod ręką ale szacunki przewidywały że może zniknąć jeszcze za naszego życia. Nie jest też powiedziane że musi się ciągle kurczyć - po prostu nie ma żadnych znanych reguł jakie dotyczyłyby ewolucji WCP.

Skoro w bardzo krótkim czasie potrafi znikać cały główny pas Jowisza na jakieś 1-2 lata, to czemu plama ma nie znikać Fascynujące są te zjawiska, a jeszcze bardziej jest fascynujące, że tak mało się o nich mówi. O tym, że zniknął pas dowiedziałem się najpierw z własnych zdjęć (akurat zaczynałem przygodę z astrofoto, jak zniknął), gdy rozpaczliwie próbowałem go wyciągnąć ze zdjęcia W internecie znalazłem tylko bardzo skąpe informacje o tym zjawisku na skalę całej planety!

WCP jest niesamowita. Wyobraźcie sobie na Ziemi taką wielką burzę, która się praktycznie nie rusza i trwa przez dziesięciolecia. To na Ziemi niemożliwe (no, może z wyjątkiem Polski ). Ktoś zna może jakieś opracowanie, gdzie próbuje się wyjaśnić stabilność tego zjawiska?

Wojtku, jeśli masz czas, to spróbuj zrobić taką wielką animację ze zdjęć na przestrzeni całej Twojej przygody z Jowiszem. Wybierz po jednym zdjęciu z każdej nocy, gdy Jowisz miał jakąś jedną, wybraną orientację. Jeśli uda Ci się to ładnie dopasować, to myślę, że będzie to niezwykłe arcydzieło Zobaczymy na własne oczy te wszystkie długofalowe zmiany. Masz spory dorobek Jowiszowy, więc może się udać.

Przy okazji, ktoś ma może link lub umie znaleźć taki film z animacją ruchu Jowisza na przestrzeni chyba kilku dni lub miesiąca, który był zrobiony na podstawie zdjęć kilku obserwatorów z różnych miejsc na Ziemi? Tam była zarówno animacja "klasyczna", gdzie Jowisz się kręcił, jak również zrobiono animację całej mapy Jowisza z użyciem WinJuposa. Pamiętam, że film ktoś podlinkował w statusach jakiś rok/2 lata temu. Był absolutnie genialny, ale nie mogę go za chiny znaleźć

Nieźle, nieźle. Czyli można powiedzieć, że robisz nowego, lepszego i nie zbugowango Registaxa Jak dotąd Autostakkert był dla mnie na pierwszym miejscu, ale on nie ma postprocessingu. U Ciebie jest jedno i drugie.

Ale zaraz, co to za system??? To jakiś Mac może? Jak tak, to chyba na Windowsa też zrobisz?

Stackując zdjęcia średnią nie wprowadzisz żadnych zakłamań. A do podbicia jasności ja bym użył przycięcia histogramu z prawej. Jest to przekształcenie liniowe, a podjaśni tyle samo razy mierzoną gwiazdę, co gwiazdy odniesienia, więc fotometrycznie powinno wyjść to samo.

No, to by mogło tłumaczyć bezsensowny wygląd wykresu

Pamiętaj, żeby ostrzyć na gwieździe, która nie jest przepalona oraz, żeby była w miarę w środku kadru (bo tam nie masz wad optycznych). Po wyostrzeniu możesz zrobić pomiar FWHM za pomocą okienka toggle information. Wtedy będzie jednoznacznie wiadomo, czy się udało, czy nie.

Po pierwsze, HFD nigdy nie powinno być równe 0, a więc program najpewniej gubi gwiazde.

Przemek, zamiast tej tuby jakis obiektyw i mozna nawet porzadne zdjecia robic.

Hmm, Skoro masz obserwatorium i piera, to na pewno będzie stabilniej, niż u mnie (rozkładane w polu). W takim razie nie wiem, co Ci polecić. Na pewno 8" będzie na granicy możliwości. Myślę, że sporo zależy, jaki masz próg akceptacji. Bo NEQ6 da lepsze gwiazdki, niż HEQ5, ale to zawsze będzie o klasę gorzej, niż ASA

Miałem swego czasu właśnie 8" + SW80/400 na HEQ5. Po pierwsze, wymieniłem refraktor na OAGa, bo nie mogłem opanować drobnych ugięć między tubami, które powodowały powolny dryf między guiderem, a zdjęciem. W praktyce ograniczało to czas exp do 5 min.

Ale montaż również wymieniłem w końcu. Przy braku wiatru HEQ5 dawał radę, ale z średnimi podmuchami była to już tylko mordęga. Gwiazdy rzadko były takie ładne, jak być powinny. Na NEQ6 wiatr nie stanowi już problemu.

No ale przecież, jak problem występuje tylko przy pulpicie zdalnym, to nie może to zależeć od wydajności. Pulpit zdalny nie potrzebuje prawie żadnej mocy.

Do komunikacji z Meade lx200 używałbym raczej Autostar Suite. Maxim DL nie jest oprogramowaniem dedykowanym do Meadea i prawdopodobnie nie do końca testowany z tym programem. Jeśliw Ascomie wali errorami to znaczy że platforma Ascom jest źle zainstalowana lub np system jest na partycji D a nie C co jest dla ascoma problemem nie do przeskoczenia.

 

Do sterowania Meadem mamy dwa programy : CDC albo Autostar Suite.

Na początek pewnie Autostar wystarczy, ale jak się uda zrobić z tego poważny zestaw do astrofoto, to będzie brakować wielu funkcji maxima, jak PinPoint, guiding, autofocus itp. Być może coś jest na rzeczy z "wadliwym" ascomem, bo na tym kompie nie używałem wcześniej żadnego sprzętu ascomowego. Partycja jest jedna, C. ASCOM był już przeinstalowywany. Teraz próbuję przeinstalować .NET, ale nie wiem, czy się uda, bo jak czytam, to jest on już zaszyty w Win10, na którym chcę to odpalić.

A czy czasem EQmod nie jest przeznaczony tylko do synscanów i celestronów?

Jest tylko do SynScan, ale ja tu nie pisałem o używaniu EQMod, tylko porównałem do niego.

Z poziomu PC nie da się zrobić alignacji całkowitej tak samo jak się nie da dla celestrona zrobić z poziomu pc z nexstara.

Uuu, to wielka szkoda. A chociaż dodawać kolejne punkty synchronizacji się da? Bez tego będzie słabo. Czyli widzę, że SW górą, bo tylko on nie ma problemów

Do poprawnego działania ze sterownikami trzeba metodą prób i błędów ustawić w porcie COM optymalną prędkość - jeśli będzie nie optymalna wtedy teleskop np jak naciśniemy kursor L/P/G/D w sterowniku Meadelx200GPS to czasami jest tak że zawiesi się i nie da się nic zrobić tylko odłączyć zasilanie. Druga sprawa to konwertery rs232-usb - testowałem wiele i uniteki są na pewno dobre i działają poprawnie.

Akurat transmisja elektryczna jest na pewno poprawna, problemy są czysto programowe.

Meade z serii lx200 acf to super sprzęt i do poprawnego prowadzenia nie potrzebuje klina tj tu większość pisze w różnych wątkach - przy powiększeniach rzędu 350 razy utrzymuje planetę w centrum pola widzenia. Alignacja musi być przeprowadzona na dwie gwiazdy i dodatkowo minimum na 5 gwiazd. Robiłem alignacje tym Meadem wiele razy i na pewno da się dojść do momentu gdzie jest zwana potocznie ''GITARA''. Na pewno prowadzi o wiele lepiej po poprawnej alignacji niż HEQ6

No moje doświadczenia są zupełnie inne. W wizualu, czy na foto planet to i owszem, na dużych powerach nie ma problemu. Ale jak przyjdzie do długiego naświetlania, to jest absolutna masakra. Problemem nie jest rotacja pola, tylko złe prowadzenie (rotacja powoduje mniejsze błędy). Uzyskanie w miarę przystępnych zdjęć 15s graniczy z cudem. 30s to najczęściej same kreski. A wszystko jest totalnie losowe, czyli w jedną noc jest ok, w inną masakra. Również w ciągu nocy się to dość mocno zmienia. Oczywiście mam świadomość, że ogniskowa 3m to za wiele, żeby oczekiwać punktowych gwiazd, ale nawet po 3 krotnym zmniejszeniu zdjęcia dalej byłoby bardzo źle. Ten złom poprowadziłby może 500 mm ogniskowej bez klina. Mam nadzieję, że klin zmieni sytuację. Myślę, że dobrym potwierdzeniem moich obserwacji jest takt, że w internecie praktycznie brak dobrych zdjęć z tego sprzętu. Jakiś czas temu ktoś znalazł jedną stronę, na której wreszcie są porządne zdjęcia. Ale to tylko jedna jedyna strona, poza tym pustka.

Hmm, może jakimś problemem jest to, że nie dodawałem po alignacji na 2 gwiazdy jeszcze dodatkowych punktów. Czy robi się to podobnie, jak w SW, czyli ustawia na goto obiekt, poprawia pozycję i z menu wybiera się synchronizację? Na goto to na pewno pozytywnie wpływanie, ale czy poprawi znacznie tracking?

Jeśli łączy się z teleskopem to co oznacza że z focuserem się nie łączy : nie jest osobnym urządzeniem i musi działać jeśli teleskop działa chyba że kabel jest wpięty nie tam gdzie trzeba ( są dwa porty koło siebie ). Podłączając teleskop do systemu focuser podłącza się automatycznie z nim. Najlepiej sprawdzić w CDC wybrać sterownik meadelx200gps i w drugiej zakładce jest focuser.

Tak, wiem, że to jakby jedno urządzenie, ale w Maximie łączy sie z obiema rzeczami oddzielnie za pomocą jednego sterownika. I przy łączeniu do tego drugiego wali error. Być może w AutostarSuite lub CDC będzie ok, sprawdzę to.

Ważna sprawa: dla teleskopów Meade uważałbym z updateami bo zdarza się że trzeba wgrywać od nowa cały soft - kiedy łączy się z serwerem poprzez ASUpdate niekiedy pobiera i instaluje nie to oprogramowanie co trzeba - np do lx200 instaluje audiostara albo do lxd75 instaluje do lx90 - kilka razy się zdarzyło .

 

Do updateu używamy tylko Starpatch 'a i nic innego.

Dziękuję za przestrogę. Chodzi o ten soft? http://www.stargps.ca/starpatch.htmOn w sumie nie wygląda jak coś do aktualizacji normalnego firmware...