MateuszW

Obserwowałeś okularem 6 mm? Saturn powinien być już nie taki mały, a na pewno pierścienie powinny być super widoczne. Do planet przydał by Ci się okular w okolicach 4 mm, ale 6 mm też nie jest zły. Chodzi chyba o okular GSO? No bo GMO to trochę co innego Ten Twój okular jest raczej kiepski, ale na początek nie ma tragedii i obrazy powinny być ok.

Na jakość obrazu planet wpływa kilka czynników i należy się stosować do zasad:

-NIE OBSERWOWAĆ PRZEZ OKNO

-wychłodzić teleskop ok 1 godz przed obserwacjami (wynieść go godz wcześniej z domu)

-przed obserwacjami (w domu) sprawdzić kolimację teleskopu. Dla początkującego nie jest to może łatwe, ale nie ma się co przerażać, można szybko nabrać wprawy. Fabrycznie teleskop będzie raczej nieskolimowany.

-obserwować obiekty możliwie wysoko nad horyzontem, czyli najlepiej w okolicy górowania, szczególnie planety. Np obecnie Saturna należy obserwować tuż po zachodzi Słońca, gdy zaczyna być widać pierwsze gwiazdy, bo góruje on bardzo wcześnie. Oczywiście np Marsa obecnie nie da się obserwować w górowanie, bo następuje ono długo przed zachodem Słońca. Generalnie im obiekt jest wyżej, tym wpływ seeingu mniejszy.

-ważny jest seeing, czyli aktualny stan stabilności atmosfery. Jeśli atmosfera mocno faluje, to obrazy będą rozmyte. Na to nie mamy wpływu, raz będzie lepiej, raz gorzej. Trzeba być tego jednak świadomym

-nie obserwować obiektów tuż nad jakimś dachem itp, bo nad takimi obiektami powietrze faluje dużo mocnej

Wszystkie te zalecenia mają zasadniczy wpływ na jakość, ostrość i kontrast obrazu. Przy źle prowadzonych obserwacjach można się mocno rozczarować, ale odrobina wiedzy może zdziałać cuda

Zaświetlenie nieba ma niewielkie znaczenie dla obserwacji planet (jest ważne przy DS), jeśli tylko nic nie świeci prosto do tuby, to nie zauważy się różnicy

Parkowanie i GOTO znacznie zmniejsza ilość potrzebnego czasu. To jest właśnie metoda, jak chcesz szybko luknąć, bo montaż znajdzie obiekt szybciej od Ciebie. A parkowanie umożliwi działanie montażu bez ponownej alignacji.

Ale nawet, jakbyś musiał alignować montaż każdej nocy na 3 gwiazdy (bez parkowania), to i tak to zajmuje ok 3 min. To przecież tyle, co nic. Ja nie wiem, co tam majstrujesz ze swoim telepem, że schodzi Ci tyle czasu Najwięcej czasu zajmuje złożenie zestawu, a w obserwatorium ten kłopot odpada.

Jakie są wasze opinie na temat tego wyciągu do newtona? Jak wypada w porównaniu z Baader Steeltack? Czy z 2 kg obciążeniem będzie to wyciąg docelowy (zero ugięć) do astrofoto? Trochę nie budzi zaufania ta "otwarta" konstrukcja w okolicach łożysk. Nie generuje to ugięć?

Czy mocując do niego silnik (ATM) robi się to bezpośrednio, czy można przez mikrofokuser 1:8? Jaki ten mikrofokuser jest? Nie ma w nim "sprężynowania", jak w GSO?

Czy standardowa stopka pozwala na bezinwazyjne zamocowanie do SW 8", tj bez wiercenia nowych otworów?

Jakie konkretnie te czasy? Dla mnie to zdjęcie jest "mgliste", myślę, że to dobre określenie

Advented VX to nowsza wersja GG5GT, czyli odpowiednika EQ5. Różni się głównie elektroniką. Moim zdaniem zakup tego montażu jest to totalnie nieopłacalny, skoro HEQ5, który jest o klasę lepszy i kosztuje mniej. Nie będzie jakiś bajerów, ale w prawdziwym astrofoto i tak z tego się nie korzysta (przy sterowaniu z PC).

Moim zdaniem jeśli koniecznie ma to być SCT, to sensowne zestawy to SCT6" + reduktor f/6,3 + HEQ5, lub SCT8" + reduktor f/6,3 + NEQ6. Ten VX to może by się nadał do jakiegoś refraktorka z ogniskową 500 mm. Oczywiście do każdego z tych zestawów obowiązkowo guiding. No chyba, że tylko na planety, to SCT8" + VX powinien się nadać (+wizual).

Jestem zainteresowany zakupem wyciągu Baader Steeltrack w wersji do newtona. Może ktoś ma? Ewentualnie rozważę również inne wyciągi w cenie do ok 1000 zł.

Montaż paralaktyczny to jednak błogosławieństwo na planetach. Na platformie praktycznie nie ma opcji poprawić pozycji, a trafienie z większym barlowem pewnie też nie jest łatwe. A z paralaktykiem siedzimy wygodnie przy kompie i z niego dokonujemy korekt

Newton 10" waży ok 15 kg. Dla NEQ6 to przecież pestka. HEQ5 też powinien sobie z tym poradzić, choć on może już się bardziej zużywać. Tak, jak Hans pisze, do planet jest potrzebna dokładność na poziomie wizuala, czyli żadna. Do wyciągu najlepiej zastosować rozwiązanie typu Jolo focuser, tylko akurat jest po akcji. Do DSów z obiektywu zasadniczo nic nie trzeba, jedynie jakiś adapter na dovetaila i grzałka, jak wspomniano.

Kolejne obniżki!

Czytałem różne opinie na temat K-line i lunta, oraz widziałem fotki. Ale nawet patrząc na dane producenta widać, że lunt musi mieć dużą przewagę (szerokość pasma).

Inna sprawa to wykorzystanie tych sprzętów do wizuala. Jedni piszą, że nic nie widać, inni, że widać, ale to niebezpieczne (zalecają jednak ND5 do K-line, żeby nie było za dużo ultrafioletu). Ty piszesz, że coś jednak widziałeś Na pewno to dobry sprzęt do foto, ale do wizuala to wątpliwa sprawa

Jeśli chodzi o filtr Solar Continuum, to on najlepiej pracuje z ND3,8 i to już z doświadczenia. Jeśli ma być wykorzystywany do foto, to niezbędny jest też UV/IRCut. Zamiast SC możne użyć też OIII, który ma tylko nieco "chłodniejszy" odcień, ale działa tak samo. SC w wizualu daje niewielką poprawę, lekko stabilizuje seeing i pozbywa się szczątkowych aberracji. Wycina też światło z zakresu, który folia (jak to wygląda w szklanych - nie wiem) psuje. No ale Słońce jest zielone Różnice sa lepiej widoczne na foto.

Jeśli chodzi o użycie zwykłego filtru Ha zamiast Coronado/lunt Ha, to nie ma sensu Próbowałem kiedyś, ale widać tylko czerwone Słońce takie samo, jak bez filtra. To zdecydowanie za szerokie pasmo.

Powinno zagrać z tym pełno-aperturowym Orionem... chyba. Może ktoś to potwierdzić, zanim dokonam zakupu? ND5 to jednak nie dedykowane ND3.8. To nie jest tani kawałek szkła. Kiedyś miałem okazję popatrzeć przez wapniaka lunta i byłem pod wrażeniem. Czy z tym filterkiem od baadera wsadzonym za ND5 można spodziewać się podobnej jakości obrazu?

 

Filtr wapniowy baadera nie da tak kontrastowego obrazu, jak lunt wapniowy. Zarówno filtr wapniowy, jak i Solar Continuum możesz połączyć z Twoim filtrem (jak mówisz o jasności ND5), ale Słońce będzie ciemne. Dopiero z ND3,8 będzie właściwej jasności.

Takie cacko: http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=32_24&products_id=2953&lunety=Extension_tube_do_monta%BFu_SkyWatcher_HEQ5. Cena raczej porównywalna z innymi wyrobami astro, tragedii nie ma Tylko czy z tym patentem montaż nie robi się zbyt niestabilny?

Mi w tej fotce trochę tylko kolorystyka nie pasuje, za dużo zieleni, za mało czerwieni. Czemu M13 jest zielona ? Ale jak na pierwszą fotkę, to nieźle .

Poszukuję statywu od montażu EQ6, gdyż mam ofertę na montaż, ale właśnie bez statywu, a jest on niezbędny. Oczywiście, jeśli ktoś ma do sprzedania cały EQ6, to jest również mile widziany

Gdybyś troszkę przekręcił w lewo, to byłoby miodzio W kolorystyce brakuje niebieskiego - praktycznie sama czerwień.

Pierwotna wersja miała moim zdaniem odpowiednią ilość fioletu, za to brakowało pozostałych barw. Natomiast te nowe to "jakiś kosmos" Odnoszę wrażenie, że Twoją najsłabszą stroną jest właśnie balansowanie koloru, poza tym fotki masz super (pisze to oczywiście w jak najlepszej wieże, liczę, że osiągniesz perfekcję ). Powodzenia!

Super sprawa Powiedz tylko, czy montaż spoczywa na tym kartonie ? Jak to zamocowałeś? Jak się dostajesz do sprzętu, bo od środka trochę słabo to widzę.

Wiem już, że statyw EQ6 i Atlasa są identyczne, oraz piloty są te same. Jednak reszta pytań pozostaje aktualna. Wiem, że to mniej popularny montaż, ale może ktoś ma i w nim grzebał

Witajcie

Mam okazję kupić używany Orion Atlas EQ-G zamiast NEQ6, jaki planowałem. Nie wiem jednak 3 rzeczy:

-czy statyw od HEQ5 (1,75") będzie pasować do Atlasa? Czy to w ogóle dobry pomysł sadzać go na tym statywie, czy lepiej jednak kupić oryginalny 2"? (ten od EQ6 jest identyczny?)

-czy istnieją jakieś różnice pomiędzy Atlasem, a NEQ6? Oczywiście wiem, że Atlas ma zwykłe siodełko na vixena i jest czarny Niestety właściciel nie wie, czy są inne różnice. Kiedyś widziałem Atlasa na żywo i zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie i nie dostrzegłem żadnych różnic. Może jakiś spec od sprzętu coś jednak wie. Spodobało mi się porządne, grube malowanie, które wyglądało o wiele lepiej, niż od EQ6, ale poza tym wyglądały identycznie.

-czy pilot SynScan jest dokładnie taki sam (wygląda, że tak), co oznacza, że aktualizuje się go softem od SW i jest kompatybilny z EQMod itp?

Ja tak tylko teoretycznie się pytam W najbliższym czasie i tak mi to nie grozi. Po prostu chcę wiedzieć, czemu mój pomysł nie działa No bo cena takiego rozwiązania to koszt ERF + 800 zł za 2 filtry Ha, czyli raczej niewiele.

Wciąż aktualne.

Zrodził mi się niegdyś taki pomysł, żeby zrobić alternatywny teleskop słoneczny. Wiem, że pewnie to nie ma sensu i chciałbym, żeby ktoś mi wyjaśnił, dlaczego No bo w innym wypadku na pewno by się takie rzeczy robiło na szeroką skalę.

Idea jest taka: Mamy normalny teleskop z ERF na przodzie w celu redukcji zbędnego światła i nagrzewania się (standardowo). Ale zamiast etalonu i BF montujemy przed okularem/kamerą 2 filtry Halpha np Baadera 7 nm. Ale montujemy je tak, żeby dało się regulować ich pochylenie (w tej samej płaszczyźnie). Jeden filtr pochylamy lekko w jedną stronę, a drugi w drugą. Pochylanie filtrów powoduje przesuwanie się przepuszczanego pasma (coś jeszcze?). Filtry pochylamy tak, żeby jeden z nich zahaczał przepuszczanym pasmem z jednej strony o właściwą długość fali Ha, a drugi zahaczał z drugiej strony. W efekcie uzyskamy wycięcie obszaru, który się nie pokrywa, a część wspólna z właściwą długością Ha pozostanie przepuszczona. W tej sposób dałoby się znacznie zawęzić przepuszczane pasmo w stosunku do pojedynczego filtra. Ale czy aż na tyle, co potrzeba? Pewnie problemem będzie za mało strome zbocze charakterystyki filtrów i część wspólna będzie miała małą transmisję.

Co o tym myślicie? Czy jedyny problem, to za mała kanciastość charakterystyki filtrów, czy coś jeszcze jest problemem?

Ok, dzięki za wyjaśnienie. Już w miarę to łapię. Jeszcze mam 2 głupie pytania

-czy w BF oprócz filtru Ha jest jeszcze coś w stylu ND, czy już samo wydzielenie tego wąskiego pasma wystarcza do zredukowania jasności do właściwego poziomu?

-jak działa ten etalon? To jakiś dziwny filtr, który przepuszcza szereg wąskich linii, z czego tylko jedna jest tą właściwą? Te linie mają już tyle angstremów, ile trzeba? BF jest już tylko "zwykłym" filtrem Ha, który nie musi mieć takiego wąskiego pasma, bo tylko wydziela jedną linię?

Ja też mam garść durnych pytań Wiem, że zestaw słoneczny składa się z ERF, etalonu i BF. Etalon, to właściwy filtr Ha, tak? A BF co robi?

Coronado jest sprzedawane w dwóch kawałkach. Z przodu tuby zakłada się etalon, a z tyłu kątówkę z BF. A czy ERF jest zawarty w etalonie, czy jest w takiej konfiguracji zbędny?

Ej, czemu koniec? Chętnie bym poczytał więcej. Bardzo ciekawie i przystępnie opisane.