MateuszW

Jeszcze jakieś podpisy pod gromadami by się przydały Zdjęcia klasa i pokazują pięknie, jak te gromady są różne

A tego nie zauważyłem, w takim razie będzie ok

Tak, ft245 to dobry pomysł na tani sterownik Ale myślisz, że te 64 kroki wystarczą? Mam osobiście wątpliwości.

Ostrość była zła i kropka Chmury nie mają tu nic do tego. Chmury wpływają tylko na kontrast tego zdjęcia i widoczne halo wokół jaśniejszych gwiazd. Jeśli chodzi natomiast o komę, to z tego co pamiętam dargeo już wymieniłeś złączki do korektora i masz dobrą odległość? Myślę, że lekka koma widoczna na tym zdjęciu niekoniecznie byłab y widoczna przy dobrej ostrości. Korektor dobrze koryguje tylko obraz w ognisku, a np wszelkie odblaski, halo i inne tego typu nie są korygowane poprawnie (widać to np niekiedy na bardzo jasnych gwiazdach przy krawędzi kadru, które to gwiazdy są ok, a ich poświaty, czy odblaski są zniekształcone). Myślę, że z nieostrymi gwiazdami jest podobnie - nie są korygowane poprawnie, co jest normalne.

A jaki najlepiej zastosować silnik krokowy do tego celu?Jaki skok,moc silniczka,napięcie zasilania?Wystarczy taki bipolarny 0,25 Nm,skok 1,8 step?Na przykłąd coś takiego:

http://allegro.pl/avt1585-b-sterownik-bipolarnego-silnika-krokowego-i4286242595.html

Czy trzeba sterownik do silniczka czy wystarczy tylko generatorek taki jak tu:

http://allegro.pl/avt1726b-generator-do-sterownika-silnika-krokowego-i4289049788.html?source=mlt

Najlepiej weź jakiś silnik 1,8 st, bo zapewni on jak najbardziej wystarczającą precyzję we współpracy z mikrofocuserem, 12V, bo to najpopularniejsze napięcie zasilania i bardzo łatwo np o zasilacz i kompatybilny sterownik. Jeśli chodzi o moment, to te 0,25 Nm są jak najbardziej wystarczające we współpracy z mikrofocuserem 1:10 (ja używam 0,42 Nm bez przekładni, tak więc u Ciebie będzie kilkukrotny zapas mocy).

Twój pierwszy link to nie silnik, a sterownik do niego. Ten sterownik jest już urządzeniem samodzielnym i podłącza się do niego tylko silnik i 2 przyciski. Ten drugi generator nie jest samodzielny i wymaga dodatkowo jednego z podanych tam kitów AVT do pracy.

Oba sterowniki co prawda umożliwią sterowanie silnikiem, ale dla zastosowań astro będzie to bardzo niewygodne. Najlepszym wyjściem było zapisanie się jako chętny na sterownik od jolo, ale już za późno Jego sterownik ma nieskończenie większe możliwości od tych podlinkowanych

Antoni, myślę, że nigdy wszystkim się nie dogodzi. Niestety ocena zdjęć jest zbyt subiektywna. Np Tobie bardziej podoba się nowy kolor - mi wręcz przeciwnie, stary. I nikt tu nie ma racji. Oczywiście pewne warianty (np kolory) są preferowane przez większość osób i można to uznać za wzór do dążenia, ale niekoniecznie - można mieć własne zdanie (oczywiście w kwestii tego odcienia nie mam pojęcia, który jest bardziej "popularny").

Porównując zdjęcia moja pierwsza myśl była taka (pomijając kolor): "pierwsza wersja lepsza, druga za mocno skontrastowana, a w zasadzie to jedynie kontrastem się one różnią". Postanowiłem to sprawdzić i podciągnąłem kontrast pierwszej - nie byłem w stanie uzyskać w ten sposób drugiej wersji. Dopiero na tle podkontrastowanej pierwszej ujawniły się główne zalety drugiej wersji, w niej po prostu pewne szczegóły mgławicy są wyraźniejsze i to nie jest kwestia kontrastu. Po prostu lepiej się wybijają z otoczenia, co uważam za bardzo duży plus ten nowej obróbki i uważam, że w tej materii poczyniłeś duży postęp Czyli oceniając końcowo moim zdaniem druga wersja jest lepiej obrobiona, lepiej ukazuje struktury, ale jest ciut za mocno skontrastowana, co minimalnie psuje odbiór (głównie te wspomniane czarne miejsca). To skontrastowanie (a może wyostrzenie?) powoduje dodatkowo w drugiej wersji "wrażenie lekkiej szumowości" jasnych partii mgławicy.

Mam nadzieję, że wyraziłem się dość dyplomatycznie, bo moje zamiary były jak najbardziej pozytywne

Patrząc na Twój rysunek Marcinie skojarzyło mi się coś innego, niż czarodziej. Kto grał, ten zna Może nie idealnie pasuje, ale lepszej grafiki nie znalazłem

PS. Zombi, to Twoje wygląda, jak jakiś płód w macicy

Myślisz, że nowego Maxima można pobrać w formie aktualizacji, czy trzeba go oddzielnie kupić?

Rzeczywiście zmiany imponujące. Wprowadzili wiele super rzeczy, z których niektórych mi brakowało, a o innych nawet mi się nie śniło

Twoje wyczyny są po prostu niesamowite Ja się zastanawiam nad 2 rzeczami:

1)jak celujesz w obiekt?

2)dlaczego za montaż o podobnej jakości prowadzenia trzeba zapłacić pewnie ze 20k, jak Twój na zbyt drogą konstrukcję nie wygląda?

Z niecierpliwością czekam na więcej

Tubkę 80/400 możesz bez problemu zamocować na głównej tubie. Potrzebujesz jedynie dodatkowej szyny dovetail, którą przykręcisz do 2 gwintów statywowych na szczycie obejm głównych tub (tak to się robi dla newtona, dla APO jakiś właściciel musi potwierdzić, czy tam są gwinty statywowe).

Odnośnie linuxa nie wiem, co z tą kamerą, ale jeśli chciałbyś sterować całością z linuxa, to muszę cię niestety ostrzec, że to może być dość trudne Niestety brakuje softu astronomicznego na linuxa i ciężko jest coś porządnego z tego wyczarować. Osobiście nie mam z tym za bardzo doświadczenia, ale mój kolega, który jest wielkim fanem linuxa w końcu sam stwierdził, że to nie ma za bardzo sensu i przeszedł na windowsa do sterowania teleskopem. Brakuje tam takich wspaniałych narzędzi, jak np Maxim DL, oraz platformy ASCOM. Co prawda jest INDI, ale sterowniki są tylko do nielicznych urządzeń.

Może zapytaj się najpierw właściciela, co o tych problemach sądzi, bo może zna rozwiązanie.

Na pewno nie dawałbym peltiera na płytkę, bo szybko może się zalewać wodą. Ewentualne zostaje jeszcze opcja zamknięcia całości w szczelnym pudełku i przymocowania peltiera "luzem". Sprawność chłodzenia będzie mniejsza, bo trzeba będzie schłodzić całe wnętrze, ale będzie też trochę bezpieczniejsze.

Faktycznie, roszenie płytki mogłoby być problemem, a do tego wydajność raczej słaba, więc ten pomysł raczej odrzucam. Wsadzenie całości do wspólnej obudowy z chłodzeniem tez raczej odpada, bo raz, że nie mogę zwiększyć backfocusa (a w takiej konfiguracji zamykałbym komorę pewnie filtrem UV/IRcut), a dwa, że nie mogę za bardzo zwiększyć szerokości, ani wysokości kamery, bo mi nie wejdzie na OAGa (zawadzi o drugą kamerę).

hmm tylko tą komorę matrycy to raczej musisz podgrzewać a nie chłodzić,bo to zapobiega roszeniu szybki. Jeżeli jesteś Kozakiem to odlutuj matrycę i wsuń pod spód "cold fingera" z miedzianej blaszki. (może zmieści się jakaś podstawka pod matrycę etc, albo da się wlutować ją wyżej). Zmniejszyłoby to też backfocus i trzeba to zrobić precyzyjnie aby zachować równoległość. Może jakaś cienka blaszka wejdzie bez odlutowania etc. Nie wiem czy ta kamerka ma metalową obudową, ale często obudowę wykorzystuje się jako ciepłą stronę peltiera, a sam wiatrak montuje na obudowie. Problemem będzie też to, że dostępne są wielkie peltiery a te małe przeważnie są drogie i trzeba sprowadzać (może z czegoś wymontujesz - np chłodziarka na USB itp).

 

Powodzenia. Za wszelkie uszkodzenia, problemy itp przy ewentualnym wykorzystaniu pomysłów nie odpowiadam

Fakt, roszenie zewnętrznej szybki może być problemem... A myślisz, że sama matryca raczej się nie zarosi? Ona w sumie będzie cieplejsza od otoczenia. No podniesienie matrycy to byłoby coś Jej nóżki by pozwoliły na jakieś 1-2 mm. No ale boję się o nią i ta równoległość Więc raczej odpada.

Tak sobie myślę, czy gdybym chłodził komorę, to może lekkie podgrzewanie szybki od zewnątrz by wystarczyło na parowanie?

A jeśli chodzi o same peltiery, to tak się zastanawiam, jaka moc byłaby optymalna. Wielkość modułu, to najlepiej 30x30 mm. Znalazłem np takie coś: http://www.tme.eu/pl/details/pm-30x30-36/moduly-peltiera/stonecold/#. No ale 4A . Przecież mój Atik bierze 2,5A, a chłodzi o 40st dużą matrycę. Myślałem, ze taki moduł 30x30 nie będzie tak prądożerny. Czy to by oznaczało, że ten moduł jest dużo mocniejszy od tego w kamerze? W takim razie chyba trzeba poszukać czegoś 3x słabszego, bo jeszcze zamrożę kamerę do zera bezwzględnego

Obudowa kamery jest właśnie plastikowa Gdyby nie to, to kamera pewnie grzałaby się ze 2x mniej.

Świetne opracowanie

Osobiście nie przepadam za Panną, bo tam każda galaktyka to wielka plama, bez kształtu i koloru, ale to zdjęcie jest po prostu rewelacyjne Szkoda, że w Pannie nie ma za dużo takich pięknych perełek, jak ta NGC4488

Tak się zastanawiam przy okazji, co to są te 2 plamy z prawej strony? Czy to są odblaski? U siebie na M106 też coś takiego miałem (teraz jest po "pieczątkowaniu" ) i właśnie nie byłem pewien, czy to odblask, czy brud np na filtrze. To jest dziwne, bo nie ma w polu widzenia za bardzo odpowiedzialnej za to gwiazdy (powinna być symetryczna względem środka).

Ale tak duże jak u mnie czy tak małe jak u kolegi

Jak w tym linku, te Twoje to już jakaś masakra Chociaż stretcha miałeś dość ciasnego, więc może dlatego to tak wygląda?

Jeśli kwotę na kamerkę guidera masz sztywną, to bierz raczej Atik Titan, no chyba że ktoś zna jeszcze lepszą. Choć z drugiej strony też nienajgorszym wyborem jest ASI120MM, która to jest równocześnie bardzo szybką kamerą planetarną, ale nie ma chłodzenia.

Czy rzeczywiście w przypadku Newtonów ugięcia są aż tak problematyczne, czym to się objawia na rejestrowanych fotografiach?

W przypadku APO od czego zależy konieczność stosowania flattenera pola, i jak się będzie objawiał problem krzywizny pola - chodzi tu o aberrację sferyczną?
No właśnie ogniskowa nażuca rodzaj fotografowanych obiektów. Dlatego zastanawiam się czy nie spróbować na początek fotografii na montażu z posiadanym obiektywem.

Z mojego doświadczenia największym problemem wynikającym z ugięć newtona jest problem z guidingiem. Przy SW80/400 obraz w newtonie cały czas dryfował w stosunku do sztywno śledzonego obrazu guidera. To ograniczało czas naświetlania do około 8 minut. Z tego powodu przesiadłem się na OAGa i problem przestał występować. Jeśli chodzi o jakość zdjęć, to myślę, że to raczej ma niewielki wpływ. Osobiście największy problem mam ze sztywnością wyciągu, który to dźwiga ok 2 kg na sporym ramieniu, ale z aparatem ten problem Cię nie dotyczy. Z newtonami wiąże się ważniejszy problem, a mianowicie kolimacja. Prawidłowe skolimowanie newtona do astrofoto wymaga dużo pracy i wiedzy. Problemem jest też utrata kolimacji wraz z czasem użytkowania teleskopu i trzeba ją poprawiać.

Osobiście nie sądzę, żeby te problemy były na tyle istotne, żeby rezygnować z newtona. Na pewno z APO będziesz mieć mniej problemów na starcie, ale tez nieraz trafiają się źle skolimowane APO i trzeba odsyłać na gwarancji (bo refraktory też się kolimuje, ale ta operacja jest raczej jednorazowa i dużo trudniejsza, więc robią ją w fabryce).

Lepsze APO są skorygowane również w kwestii krzywizny pola, dlatego nie wymagają flattenera. Często są to kwadruplety, czyli takie 4 soczewkowe, tak jak TSAPOQ65. Zwykłe apo 3 soczewkowe ma krzywiznę, którą trzeba korygować. Tak - krzywizna pola objawia się aberracją sferyczną. Wygląda to na zdjęciu tak, że im dalej od środka, tym ostrość obrazu spada, w rogach jest już całkiem nieostro. Wygląda to inaczej od komy, ale psuje zdjęcia w podobnym stopniu.

Wykorzystanie obiektywu na początek uważam za dobry pomysł Zdobędziesz doświadczenie w obsłudze montażu, guidera itp oraz obróbce materiału i już sam będziesz w stanie zdecydować, jaki teleskop będzie dla Ciebie lepszy. Tylko, że przydałby się do tego jakiś dobry obiektyw, choć nawet kitowcem można już próbować.

Tutaj masz wyjaśnienie poziomych pasów na obrazie http://thx8411.over-blog.com/pages/How_to_reduce_the_QHY5s_noise_step_1-4352951.html

Generalnie to wina sterownika i jakości oraz długości przewodu USB. U mnie niestety też są pasy.

O, dzięki za link Ja w SSAG też mam takie paski, jak tam i się zastanawiałem, czy to normalne.

Tak sobie siedzę i mam złą pogodę, a wiadomo, że zła pogoda podsuwa dziwne pomysły Tak sobie myślę, czy by czasem nie zrobić chłodzenia do kamerki PG Chameleon. Kamera ma małą matrycę, ale grzeje się niemiłosiernie co objawia się nieziemską wręcz ilością szumów i hotów na zdjęciach kilkusekundowych (dla guidingu). Niestety grzanie się wzmaga plastikowa obudowa, która źle odprowadza ciepło. Jedynym "radiatorem" jest metalowa komora matrycy, która potrafi być bardzo gorąca. Matryca w czasie pracy (w temp pokojowej) osiąga temperaturę 55 st.

Mam 2 koncepcje, skąd odprowadzać ciepło. Może to być druga strona płytki nad matrycą. Niestety z tej drugiej strony umieszczone są 2 układa scalone. Ale może niska temperatura (pewnie nie będzie jakaś strasznie niska) im nie zaszkodzi? Niestety obawiam się, że jakość odprowadzania ciepła będzie tutaj niska, bo po drodze jest płytka i te układy.

Druga koncepcja to wykorzystanie wspomnianej komory matrycy. Przyjrzałem się jej dokładnie i jej ścianki są w odległości 1 - 2 mm od krawędzi matrycy (w zasadzie jej obudowy). Myślę więc, że mógłbym wysmarować przestrzeń między matrycą, a ściankami komory pastą termoprzewodzącą i wtedy komora już bardzo wydajnie odprowadzałaby ciepło. Od zewnątrz komory zamocowałbym cold fingera (dość krótkiego) i do niego na zewnątrz plastikowej obudowy (którą można bez skrupułów wiercić ) ogniwo peltiera, radiator i wentylator. Całość musiałaby być raczej dość mała, bo na "nóżce" OAGa kilograma nie powieszę Musiałbym tyko znaleźć jakiś wentylator, który nie generuje drgań.

Poniżej zdjęcia wnętrzności, jakie wykonałem przy "inspekcji":

Co myślicie o tym pomyśle? Zda to egzamin? Ma to sens?

Cały czas czekam na oferty.

2)Również sugeruję zakup QHY5 lub SSAG, bo do SW80/400 Titan nic Ci nie da. Chłodzenie Titana staje się istotne dopiero we współpracy z OAGiem, a i tak da się bez tego poradzić. To prawda, że nw Titanie nie regulujesz temperatury, tylko jedzie na maxa, ale w guidingu to nieistotne.

3)Tuba jak najbardziej dobra

a) teraz się dowiedziałem, że są różne oznaczenia Wg mnie to jest to samo.

b)aby wyostrzyć jakąkolwiek kamerę, będziesz potrzebować tego: http://www.astrokrak.pl/fotograficzne/1368-zlaczka-do-korektora-komy.html Do SSAG i QHY5 nie potrzeba już niczego więcej. Do Titana chyba trzeba nosek T2, ale tego już nie jestem pewien. Dodatkowo będziesz musiał jeszcze jakoś zamontować SW80/400 na główną tubę, ale to już zależy jaką tubę wybierzesz.

4)Jeśli wybierzesz Newtona SW, to bierz z zamkniętymi oczami korektor MPCC MarktIII, sprawdzony i używany przez praktycznie wszystkich z newtonami SW. Sprecyzuj, czy bardziej interesują Cię galaktyki, czy mgławice. Newton 6" bardziej nada się do galaktyk (większa ogniskowa), ale będzie trudniejszy w "opanowaniu". APO będzie lepsze do większych obiektów takich jak duże mgławice emisyjne i równocześnie mniej kłopotliwy w obsłudze. Do APO w większości przypadków potrzebne są flattenery, które korygują krzywiznę pola. Niestety ciężko jest nieraz dobrać odpowiedni model do swojego APO, bo nie do wszystkich są dedykowane modele. Do TSAPOQ65 akurat nie jest on potrzebny.

Myślę, że zaoszczędzone pieniądze na Titanie na rzecz QHY5 lub SSAG możesz przeznaczyć na zakup EQ6 zamiast HEQ5.

Jak to? W Camera Model nie masz opcji ASCOM? Jeśli nie masz, to coś jest chyba mocno skopane, bo to jest niezależne od sterowników QHY5, ta opcja powinna być dostępna zawsze (nie jestem pewien, czy nawet bez zainstalowanego ASCOMa nie ma tej opcji na liście). Także może spróbuj przeinstalować Maxima?

Z moim SSAG jest tak, że sterowniki muszę instalować oddzielnie dla każdego portu USB. Czyli jak sobie przez przypadek wepnę w inny, to muszę zainstalować od nowa sterowniki (windows na szczęście sam je znajduje na dysku). Ale w tym samym porcie, to nie ma opcji żeby instalować za każdym razem

Dargeo miał problem z chyba tym samym modelem i w końcu przecież wymienił Może to jakaś felerna kamera?

Jak coś, to mi z PHD2 śmigała aż miło Tak więc pewnie coś źle zainstalowałeś.

7) Złączka 2,24" + redukcja 2,24"/1,25" (z gwintem T2) SkyWatcher. Złączka wkręcana na srebrną tuleję wyciągów SW, standardowe wyposażenie "starszych" wyciągów SW. Złączki nieco porysowane, bo były często używane. Może komuś się przyda do ATM. cena: 45 zł

Są jeszcze wolne miejsca. Zapisy trwają do 21 czerwca. Naprawdę warto!