Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. 14 minut temu, diver napisał:

    w wyniku turbulencji powietrza seeing potrafi zmieniać się z sekundy na sekundę.

    Tak, seeing zmienia się z sekundy na sekundę. Ale w ciągu 5 minut te losowe turbulencje się uśredniają, dając symetryczny obraz gwiazdy.

    17 minut temu, diver napisał:

    Zagadnienie wątku jest następujące. Mamy dwie matryce tych samych wymiarów umieszczone w tej samej optyce. Mamy więc jednakowy FOV (wizualne powiększenie). Z pierwszej matrycy uzyskujemy powiedzmy skalę 0,5"/px, z drugiej 1"/px (druga ma większy piksel).

    Załóżmy że mamy idealną optykę i nie ma seeingu. Powiedzmy że w oparciu o zasady czysto fizyczno-teoretyczne nasza optyka daje nam obraz gwiazdy o średnicy 2". Na pierwszej matrycy obraz gwiazdy będzie odwzorowany na 16 pikselach, na drugiej na 4 pikselach.

    Załóżmy, że oglądamy zarejestrowane finalne obrazy w tej samej wizualnej skali, czyli w takich samych wizualnych wymiarach (nie oglądamy tego w natywnej skali pikselozy!) . Czy jakość obrazu (kształt i chroma przy kolorowej matrycy) będzie w obydwu przypadkach taka sama czy różna? A jeżeli różna, to z czego to wynika?

    Tak, będzie taka sama. Pod warunkiem, że będziemy je oglądać tak, żeby zdjęcie ze skali 1"/pix nie było rozpikselowane na naszym monitorze. Bo jeśli będzie powiększone ponad 100%, to na nim zobaczymy pikselozę, a na tym drugim z 0,5"/pix zobaczymy wady optyki.

  2. 31 minut temu, diver napisał:

    Różnice będą widoczne, gdy będziesz obydwie fotki oglądał w ich natywnej pikselowej skali.

    Powiedzmy, że z optyki (i warunków obserwacyjnych) uzyskujemy obraz gwiazdy o średnicy 4" i taka plama pada na matrycę. Przy skali 2"/px obraz gwiazdy zmieści się na 4  pikselach matrycy. Przy skali 1"/px na 16 pikselach.

    Wszyscy tutaj zgodnie twierdzą (z doświadczenia przecież), że obraz gwiazdy na 4 pikselach będzie wyglądał lepiej niż ten na 16 pikselach. Tak czytam tę całą dyskusję.

    Ale chodzi o to, że zdjęcie ze skali 1"/pix, które pozwala dostrzec wady optyki, jest co najmniej tak samo dobre, jak to 2"/pix. Po prostu, zdjęciu 1"/pix możesz zmniejszyć rozdzielczość na kompie 2x i otrzymasz dokładnie to samo, co ze skali 2"/pix i również "ukryjesz" wady optyki. Ale wystarczy że wady optyki rozmazują gwiazdę np na 1,5 pix przy skali 1"/pix i wówczas wystarczy zmniejszyć zdjęcie 1,5x, aby wad nie widzieć i już mamy lepsze zdjęcie niż ze skali 2"/pix - widzimy więcej detali, wciąż nie widząc wad. Czyli inaczej - zdjęcie z drobniejszą skalą może dać nam przyrost detalu do momentu uwidocznienia wad optyki, co jest na plus, a dalej nie zmienia już nic, uwidocznione wady możemy z powrotem ukryć resizem.

     

    Ogólnie, zwykle oglądamy i publikujemy zdjęcie w zmniejszonej rozdzielczości, więc niezależnie od tego, czy robiliśmy je "zbyt małym pikselem", który pokazuje wady, czy też odpowiednio dużym, to efekt końcowy będzie identyczny, bo wykonaliśmy resize poniżej rozmiaru tych wad.

    Cytat

     Wady kształtu obrazu (gwiazdy) są bardzo często powodowane również przez kiepski seeing, czego doświadczam niemal co dzień.

    Chyba w równoległym wszechświecie :) Na zdjęciach kilkuminutowych obraz gwiazd to gauss, a różni się tylko rozmiarem - im gorszy seeing, tym większy placek. No chyba że przy słabym seeingu zaczyna Ci szaleć guiding - wtedy może pojawić się niesymetryczność.

    • Lubię 3
  3. 1 minutę temu, Gajowy napisał:

    Tak pieknie?

    Aż tak to nie, trzeba to chwycić ręką, ale opór jest normalny. Nie mam pojęcia jak gość uzyskał taki prawie zerowy opór, bo sama oś obrotu tego mechanizmu generuje już większy opór - jak wykręcisz śruby i chcesz głowicę pochylić ręcznie to też nie jest jak po masełku.

  4. Zróbcie proszę test na PE :) Albo jakąś kamerką guidującą albo chociaż długie zdjęcie z przekoszonym biegunem. Jestem ciekawy, jak monstrualny błąd PE będzie miała taka drukowana przekładnia. A może nie aż taki monstrualny?

    6 godzin temu, apolkowski napisał:

    eśli wezmę  tzw. prawo 500

    Ja bym brał co najwyżej "prawo 300". Przy 500 będziesz na pewno widział rozjechane gwiazdy. Więc w praktyce max ogniskowa jest tu jeszcze mniejsza.

  5. Ja mam wymienioną śrubę na taką o dużej twardości i tyle, działa pięknie. Nie trzeba rozkręcać klina, co skutkuje zniszczeniem plastikowych osłon po bokach. Śrubę miałem zwykłą, na klucz, przewierciłem w główce dziurę i wsadziłem tam pręcik, który służy jako rączka. Koszt - kilka zł.

    • Lubię 1
  6. 3 godziny temu, danon napisał:

    Nie wiem czemu uczepiłeś sie tak tego FOV.

    Bo o tym jest ten wątek? Rozmawiamy tutaj o porównaniu obrazu z dwóch matryc o tym samym rozmiarze (a więc FOV), a różniących się wielkością piksela. Porównywanie kamer o różnym rozmiarze matrycy oraz różnym pikselu jest bez sensu (w omawiamy tu temacie).

    • Lubię 1
  7. 18 minut temu, Adam87 napisał:

    Rozumiem że takim wyznacznikiem granicznej wielkości skali jest jakość seeingu u nas w kraju czyli max 1arcsec/px.

    To jest zasadniczo inne zagadnienie, kolejne ograniczenie obok jakości optyki. Bo jak weźmiesz ogromny teleskop, to nawet na pikselu 9 um możesz dostać skalę 0,5 "/pix. Ale tak, zwykle nie ma sensu schodzić poniżej 1"/pix w Polsce, a często nawet to nie jest do końca użyteczne (jeśli mowa o długoczasowym foto).

    21 minut temu, Adam87 napisał:

    Ciekawym wydaje mi się ile pixeli musi zawierać kadr aby wyglądał dobrze. Od jakiej liczby dostrzegamy różnicę w poziomie szczegółów ?

    Ale jak to należy rozumieć? Pytasz o ilość MPix w oderwaniu od kwestii skali? Czyli jak duże ma być zdjęcie, żeby się je dobrze oglądało powiedzmy na monitorze? Wszystko zależy. Jeśli masz monitor FHD i oglądasz na pełnym ekranie to nie ma potrzeby więcej niż FHD :) Ale jak dopuszczasz możliwość powiększania zdjęcia to nie ma ograniczeń. Tak samo jak masz większy monitor np 4K. Co prawda oko ma tylko 4,5 mln czopków, czyli w uproszczeniu 1,5 mln na kolor, więc niby nie ma jak "ogarnąć" takiej rozdzielczości na raz, ale tak na prawdę obraz oglądamy "skanując go" i "latając" okiem po obrazie, dzięki czemu zbieramy szczegóły za pomocą gęstej w czopki plamki żółtej i widzimy sumarycznie nawet więcej niż te 4K. Nie wiem jaka jest granica w maksymalnej sensownej rozdzielczości obrazu, który pokazany w całości oku poprawia jeszcze ilość dostrzeganych detali. Zawsze można też mieć ogromny ekran i rozglądać się dookoła :)

    Jeśli chodzi o minimum, to w moim odczuciu dobrze patrzy się na zdjęcie, gdy ma ono co najmniej rozdzielczość naszego monitora, aby nie musieć go powiększać, co powoduje widoczne rozpikselowanie. Optimum to 2x większa rozdzielczość, żeby można było sobie powiększyć i "zanurzyć się" w zdjęcie.

    • Lubię 4
  8. 19 minut temu, Adam87 napisał:

    Ogniskowa 500mm i kamera z pixelem 2um i 1um. Zakładamy że mają takie samo FOV, czyli ta z pixelem 1um będzie musiała mieć 4x wiecej MP.

     

    To czy samo podpięcie kamery z tym mniejszym pixelem uwidoczni wady optyki bez cropowania w stosunku do tej z wiekszym pixelem?

     

    Moim zdaniem powinno to wyglądać tak samo.

    Będzie to wyglądać tak samo, jeśli spojrzymy na to zdjęcie w całości. Tak samo jeśli zdjęcie z kamery 1 um poddamy resize 2x, to oba zdjęcia będą pod względem detalu identyczne i będą pokazywać identycznie wady optyki. Dobrze rozumujesz, że większe wady optyki dostrzeżesz z kamery 1 um dopiero wtedy, gdy powiększysz sobie zdjęcie.

    To jest elementarnie proste - mniejszy piksel pozwala pokazać drobniejsze detale na zdjęciu, oraz tak samo drobniejsze niedociągnięcia optyki. Jakość obrazu generowanego przez teleskop nie zależy od kamery, a jedynie kamera decyduje o tym, z jaką szczegółowością będziesz ten obraz rejestrować. On ma takie same wady w każdym przypadku. 

     

    Generalnie w całej tej dyskusji o "zbyt małych pikselach" powinno się raczej stawiać akcent na to, że po prostu w przeciętnej optyce nie ma sensu stosować drobniejszych pikseli, bo zamiast możliwości oglądania drobniejszego detalu, będziemy oglądać bardziej szczegółowo wady optyki i nie wniesie to nic. Dodatkowo mniejszy piksel charakteryzuje się zwykle gorszymi parametrami jeśli chodzi o szum, studnię itd, dlatego jeśli nie ma sensu stosować małego piksela z powodu ograniczeń optyki, to tym bardziej nie należy go stosować, bo tylko pogarszamy sobie parametry matrycy. Można powiedzieć, że jeśli fotografując kamerą z drobnym pikselem zawsze robimy resize np 2x, bo bez tego obraz jest rozlany i brzydki, to lepiej by było mieć na to miejsce kamerę z większym pikselem, w której nie wykonamy resize, bo choć detale i widoczne wady będą takie same, to parametry szumowe i dynamiczne się poprawią.

    • Lubię 6
    • Dziękuję 1
  9. 48 minut temu, ceokiusz napisał:

    Czy ktoś się orientuje czy, autor projektu jeszcze produkuje słynne DreamFocusery? :) Z chęcią nabył bym jeden taki wynalazek, może że komuś zalega gdzieś.

    Ależ oczywiście :) W tym momencie składam nową partię pilotów, więc nie mam od ręki, ale do 2 tygodni powinny być już dostępne. W między czasie możesz napisać na PW do jakiego wyciągu ma być sprzęt, to jeśli to coś nowego to zajmiemy się przygotowaniem mocowania.

    • Lubię 2
  10. 48 minut temu, bartolini napisał:

    podłączanie pod 12V i step down, to ryzyko podania 12V na RPi w razie padu przetwornicy.

    No a złącze nrr 4 to skąd ma 5V? Z przetwornicy :) To złącze powinno wystarczyć, nie ma co kombinować.

  11. 13 minut temu, Kirien napisał:

    Paskowanie zawsze nieco wyplaszczy i zniweluje ziarnistosc prowadzenia ale nie jestjuz koniecznym zabiegiem do wyciszenia. Nie ma co ukrywac ze to jest nadal glowny powod paskowania bo to, ze PE sie nie poprawia to raczej norma. Czy to krokowce czy dc to sprawa drugorzedna - wazne ze jest cisza i nadal bardzo precezyjnie.

    No nie wiem, ja paskowałem montaż mając w głębokim poważaniu jego głośność :) Prawda jest taka, że jego wpływ na jakość prowadzenia jest trudny do oceny, choć zmniejszenie luzu jest przynajmniej bezdyskusyjne.

  12. 45 minut temu, Kirien napisał:

    Fabrycznie zamontowane nowe silniki, ktore rozpedzaja i hamuja na sprzeglach przez co nic nie rzęzi.

    Możesz napisać coś więcej albo wrzucić zdjęcia? Dość ciekawe. Co masz na myśli mówiąc sprzęgła? Ktoś to sprzedaje w Polsce? Znalazłem tylko tutaj: https://www.bintel.com.au/product/skywatcher-heq5-pro-dual/?v=322b26af01d5

    Jest tam informacja o silnikach DC, co akurat mi się nie podoba...

  13. 26 minut temu, krzysztof1594 napisał:

    Skoro montaże azymutalne z systemem GOTO posiadają napęd w 2 osiach, czemu nie są wykorzystywane jednocześnie do trackingu nieba, a np. w przypadku dobsonów z GoTo nadal stosuje się platformy paralaktyczne?

    Montaże azymutalne GOTO owszem mają funkcję trackingu i śledzą wycelowany obiekt w obu osiach. Niestety jednak nie nadaje się to do astrofotografii, a jedynie wizuala - dlatego że występuje zjawisko rotacji pola. Chodzi o to, że co prawda wycelowany obiekt nadal znajduje się na środku, ale kadr powoli się obraca. W efekcie czas ekspozycji jest ograniczony do kilkunastu sekund, gdy efekt nie staje się jeszcze widoczny.

    • Lubię 3
    • Dziękuję 1
  14. CEM jest bardziej dopracowany, wygodniejszy w obsłudze i bardziej mobilny. Nie wymaga serwisu, wymiany łożysk, wymiany smarów i paskowania, bo wszystko ma fabrycznie git (jedynie naciąg pasków warto sprawdzić, ale to drobiazg). Przekładnia ślimakowa jest bezluzowa i nie wymaga regulacji.

     HEQ5 pociągnie trochę większą tubę, jest bardziej sztywny, ale jakość prowadzenia na tym samym poziomie.

    Czyli zgrabniejszy i dopieszczony kontra większy, ale nieco mocniejszy.

  15. Czy planujesz tym robić luckyimaging? Jeśli nie, to ogniskowe ponad 1000 mm (przy małym lub średnim pikselu) nie mają w Polsce żadnego sensu. Nie wykorzystasz nigdy ich skali, zawsze będziesz miał rozmazane placki. No dobra, raz do roku, przy ultra szczęściu.

    Również dla HEQ5 takie ogniskowe nie mają racji bytu, a też 1000 mm z tą kamerą to wyzwanie nawet dla NEQ6.

  16. 2 godziny temu, Robson_g napisał:

    To co wy kupujecie, że zwracacie?

    Np sprzęt, który nie sprawdza się w konfiguracji, w której chcę go wykorzystać, a na podstawie opisu nie da się tego stwierdzić. Albo coś jest inne, niż spodziewałem się po opisie.

    52 minuty temu, Krzysztof z Bagien napisał:

    to właśnie żeby to wyprostować istnieje instytucja reklamacji i rękojmi za wady.

    Czasami prościej jest coś zwrócić z tytułu odstąpienia umowy bez podania przyczyny, niż użerać się ze sprzedawcą i udowadniać mu, że sprzęt jest wadliwy. Sztandarowy przykład to wszelkie APO i kwadruplety TSa i innych firm, które nagminnie mają wadliwą/nieskolimowaną optykę. Taką "drobnostkę" jest niezwykle trudno udowodnić sprzedawcy (albo skłonić go raczej, żeby uznał to za wadę), a dyskwalifikuje to sprzęt do poważnego użytku. Dlatego widziałem już kilka wpisów ludzi, którzy kupili taki sprzęt i spieszą się, żeby w 2 tygodnie go przetestować i móc w razie czego zwrócić bez przepychanek.

    4 godziny temu, Krzysztof z Bagien napisał:

    A w takiej np. branży odzieżowej, z tego co się orientuję, dobre kilkadziesiąt procent zamówień jest zwracanych.

    No i takie np Zalando traktuje zwroty jako regułę i coś naturalnego. Zamawiasz, przymierzasz, oddajesz, aż trafisz na właściwy rozmiar itp. Tak samo jak w sklepie odzieżowym, tylko tam przymierzasz rzeczy na miejscu. A nikt jakoś nie marudzi, że w jego podkoszulku czy butach chodziło już 50 innych klientów w sklepie. Są oczywiście tacy, którzy tego nadużywają i np traktują jako darmową wypożyczalnię. Ale wszystko to jest wkalkulowane w cenę biznesu i się kręci.

     

    W ogóle to nawet Delta od jakiegoś czasu daje do paczki piękny formularz zwrotu, który aż zaprasza, żeby oddać towar :) 

    • Lubię 1
  17. 8 godzin temu, Zbuj napisał:

    Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, gdyby komuś jeszcze chciało się sprawdzić i podać jak ten sprzęt u niego się sprawuje, to będę wdzięczny.

    Ja w sumie miałem odwrotny problem :P Miałem kiedyś SW Adventurer Mini i na zdjęciach ewidentnie było widać, że prędkość śledzenia jest deczko zła. W efekcie znacznie ograniczało to sensowny czas ekspozycji, znacznie ponad błąd PE. Zrobiłem taki właśnie eksperyment dobowy i sprawdziłem w jakim czasie montaż wykonuje obrót, ale wyszło na to że wszystko gra... Więc albo to była za mała różnica żeby ją stwierdzieć albo nie wiem.

  18. 7 minut temu, Qrczak99 napisał:

    Co jeśli towar przejdzie przez ręce 10 klientów ? Jedenasty dostanie go za darmo ?

    Taka sytuacja raczej jest niemożliwa. Ale gdyby bardziej realnie były powiedzmy dwa zwroty, to moim zdaniem w zdecydowanej większości przypadków towar po pierwszym i drugim będzie już prawie taki sam - lekko naruszone kartony, czy obudowa z małymi śladami. Moim zdaniem po drugim kliencie nie ma już istotnej utraty wartości. Zresztą tak czy inaczej, jak sklep wystawi taki towar z adnotacją i niższą ceną, to już sam sobie zdecydujesz, czy produkt w takim stanie Cię interesuje, czy wolisz nowy.

    11 minut temu, Qrczak99 napisał:

    Czy w popularnych sklepach astronomicznym widzisz dział "towar po zwrocie " ?

    Nie widzę i generalnie jest to błąd. Ale nie ma też takiego obowiązku. Ogólnie, dla mnie jeśli towar jest ze zwrotu, ale jest nierozróżnialny z oryginalnym, to dla mnie nie ma to kompletnie żadnego znaczenia, a pewnie większość z nich jest właśnie taka. Oczywiście to tylko moje podejście. Zresztą, część zwrotów jest takich, że klient wcale nie otworzył produktu i zwraca go od razu - wtedy nie ma żadnego problemu.

    12 minut temu, dobrychemik napisał:

    @MateuszW To jest trochę nie fair porównywać jakikolwiek sklep do x-koma. Jeszcze nie spotkałem sklepu z taką obsługą klienta jak x-kom - tam klient zawsze ma rację i wszelkie problemy są załatwiane tak, by człowiek chciał dalej korzystać z ich usług. Wzór do naśladowania.

    Nie mówię żeby od razu wszyscy stosowali takie standardy, bo to niemożliwe :) Ale podaję ten przykład właśnie jako wzór, do którego należy dążyć.

  19. 25 minut temu, Qrczak99 napisał:

    Mam pytanie . Czy chciałbyś kupić towar fabrycznie nowy czy taki który przeszedł przez X rąk ?

    Chciałbym kupić albo fabrycznie nowy albo taki ze zwrotu, ale z lekko obniżoną ceną. Jak sam opisałem, wybrałem drugą opcję.

     

    25 minut temu, Qrczak99 napisał:

    Dlaczego jako sklep miałbym schodzić z marży tylko dlatego że ktoś się rozmyślił ? I dlaczego jako klient nie mogę mieć pewności że jestem pierwszym właścicielem kupionego przedmiotu ? 

    Opisałem rozwiązanie stosowane w Morele, bo uważam je za bardzo uczciwe wobec kupującego. Masz pewność, czy jesteś pierwszym właścicielem, czy nie.

    A dlaczego jako sklep masz schodzić z marży? Nie ma takiego obowiązku, jednak to rozwiązanie będzie na pewno pozytywnie odebrane przez klientów, będzie napędzać pozytywne opinie o sklepie i w efekcie przyciągać klientów. Coś za coś.

    Porządne sklepy wiele rzeczy biorą na "klatę" w imię dobrej opinii. Mnie choćby bardzo pozytywnie zaskoczyła obsługa xkom, gdy przyszedłem z uszkodzonym ramem na gwarancję - tylko zapytali się co jest nie tak, nic nie sprawdzali, nie ciągnęli tego tygodniami, tylko na miejscu zaproponowali mi wymianę i zwrot różnicy względem aktualnej ceny. A nawet pan mnie przepraszał, że nie ma tego modelu na stanie od ręki, tylko że trzeba poczekać jeden dzień. To się nazywa klasa.

    A jeszcze innego rodzaju sytuacja - kiedyś skończył mi się pakiet internetu orange, a ja nie będąc tego świadomym dalej korzystałem. Gdy się zorientowałem naliczyło dobre kilkaset zł rachunku. Zadzwoniłem do orange, mówiąc zgodnie z prawdą że sms z informacją o wykorzystaniu pakietu przyszedł z opóźnieniem. Po chwili rozmowy i braku sprawdzenia czegokolwiek rachunek został umorzony. To się nazywa klasa.

     

    A jak w takim TPL robią cuda na kiju, byleby nie oddać pieniędzy czy nie przyjąć zwrotu, to jest to zwyczajna antyreklama. Cóż, zawsze mam to z tyłu głowy, gdy przeglądam ich ofertę. Myślę sobie - ryzykować problemy dla trochę niższej ceny czy kupić gdzieś indziej?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.