Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 960
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. 24 minuty temu, Pawlik napisał:

    Kupujący ma oczywiste prawo zwrotu, ale z drugiej strony postawcie się w sytuacji sprzedawcy - oczywiście nie bronię sklepu, ale właściciel inwestuje dużą kasę w towar, po czym dostaję zwrot i z nowego sprzętu robi się używany, a niektórzy niestety nie oszczędzają kupionego sprzętu nawet jeśli wiedzą że go zwrócą. 

    Duże sklepy jakoś nie mają z tym problemów. Moim zdaniem w większej skali tacy nieuczciwi klienci ("testujący", a nic nie kupujący) to margines. A to że niektórzy się rozmyślili czy uświadomili po zakupie i zobaczeniu sprzętu, że jest on nieodpowiedni to już coś co sklep ma obowiązek wziąć na siebie i po to powstał ten przepis. Sklep powinien uwzględnić sobie te dodatkowe koszty przy planowaniu biznesu. Kupujesz na odległość to nie masz możliwości oglądnięcia sprzętu na żywo, więc możesz go oddać - uczciwe. A wydaje mi się (proszę mnie  potwierdzić), że sklep może obniżyć zwracaną kwotę czy odmówić zwrotu, jeśli oddawany towar jest zniszczony czy niepełnowartościowy.

    Osobiście ze dwa razy oddawałem akcesoria komputerowe w xkom, bo okazało się że nie działają właściwie z moim sprzętem - procedura zwrotu jest mega prokonsumencka - przyjeżdża kurier na koszt sklepu, a zwrot dostajesz w kilka dni. Zero gadania, zero problemów, mimo że jednorazowe opakowanie było pocięte.

    A ostatnio kupiłem na morelach dysk ze zwrotu - tańszy o kilkanaście %, a był używany przez kilkanaście godzin. Myślę że sklep mógł na tym wyjść na zero lub delikatny plus, po prostu zeszli z marży przy sprzedaży egzemplarza ze zwrotu. No i mają w zamian dwóch zadowolonych klientów - jednego bo bezproblemowo zwrócił, a drugiego, który kupił taniej sprzęt.

    • Lubię 2
    • Dziękuję 1
  2. 4 minuty temu, Arthur Skoracki napisał:

    To grubo jak masz ponad 12TB. Ja mam jakieś 80GB na laptopie plus 150GB na zewnętrznym dysku. 

    Czuje że mimo pakowania plików szybko trzeba będzie dokupić miejsce do, przechowywania. 

    Z czasem to rośnie po prostu lawinowo. Też im większa rozdzielczość kamery i im ona szybsza, tym większe pliki. Taki awik Księżyca zajmuje mi zwykle kilkanaście GB.

  3. 5 minut temu, Zbuj napisał:

    Mój SWSA spóźnia się ponad 50 minut na dobę.

    Sprawdzałeś to "naocznie", czyli robiąc jakiś znacznik i patrząc po jakim czasie wykonuje pełny obrót?

    Po pierwsze to okres obrotu montażu ma wynosić dobę gwiazdową, czyli 23h 56 min, no ale to nic w porównaniu do 50 min...

    Czy potwierdzałeś ten test na niebie tzn robiąc zdjęcia? I rzeczywiście obserwujesz stały dryf obrazu w jedną stronę w osi RA?

    10 minut temu, Zbuj napisał:

    nie znalazłem danych deklarowanej precyzji prowadzenia.

    Prędkość napędu w dłuższej perspektywie czasu powinna być raczej bardzo precyzyjna (różnica max w sekundach na dobę), bo generalnie nie ma powodu, żeby nowoczesna elektronika miała taki problem z odmierzaniem czasu. Niemniej może być coś nie tak z enkoderem bo tam jest silnik DC któego prędkość nadzoruje właśnie enkoder. Ale że są takie dwa przypadki... Oczywiście krótkofalowo prędkość montażu sobie oscyluje, co wynika z błędu okresowego, ale to jest inna kwestia i inne rzędy wielkości.

    14 minut temu, Zbuj napisał:

    Efekt jest taki że co jakiś czas  trzeba korygować ustawienie na polarną.

    Hmm, że co? Co ma polarna z tym wspólnego? To zdanie może wskazywać, że popełniasz jednak jakiś błąd. Bo niby na czym polega ta korekcja ustawienia polarnej? Jej ustawienie nie zmienia się z powodu pracy napędu.

    • Lubię 1
  4. Tak, to jest kompresja bezstratna.

    Ja ogólnie przyjmuję strategię, że zachowuję tylko stacki (po kilka z różniej ilości klatek) i obrobione wersje, a awiki usuwam. No chyba że jakiś wyjątkowy jest. Ale i tak co chwilę znajduję jakieś zapomniane awiki, które drenują dysk w dziwnych folderach :P

    • Lubię 2
  5. 28 minut temu, janekosa napisał:

    Z kolei 32 GB RAM to przesada w drugą stronę. Nie ma sensu. Co innego pod jakiś montaż, wirtualizacja, obróbka, ale żadna gra (poza minecraftem ale to osobna historia) w tej chwili nie wykorzysta więcej niż standardowe 16. I jeszcze przez długi czas raczej tak będzie. 

    Tak, gry nie potrzebują na razie ponad 16, ale są programy choćby pod astro, które to potrafią. Choćby głupi autostakkert potrafi sobie wykorzystać 32GB przy dużym awiku. Oczywiście jak jest mniej dostępne to też sobie radzi, tylko zapewne więcej korzysta z dysku. Podobno PixInsight też połyka tyle ramu ile się mu da. No i PS gdy mamy dużo warstw lub składamy mozaikę, potrafi się mocno rozrosnąć. Tak na prawdę w większości przypadków programy dadzą radę przy tych 16 i nie będzie wielkiej straty wydajności, ale jednak różnica będzie zauważalna. Jednak nie każdy stwarza warunki w których to jest potrzebne.

    15 minut temu, Sebastianus napisał:

    Ta płyta obsługuje nawet 4000Mhz. Warto ?

    Ja bym wziął takie taktowanie, do którego nie trzeba wiele dopłacać :) Różnice w szybkości obliczeń między takimi ramami są, ale to raczej kwestia kilku %, może w jakimś super szczególnym przypadku kilkanaście. Ja mam chyba 3200, bo dopłata była może 30 zł, ale teraz to pewnie staniało jeszcze. Jeśli 4000 jest niewiele tańszy to warto. Ale patrz też na opóźnienia i nie bierz takiego co ma wyższe od średniej bo to też wpływa na szybkość obliczeń.

    • Dziękuję 1
  6. Godzinę temu, Sebastianus napisał:

    Proszę o typy, jak chodzi o dysk na system oraz pamięć ram 32gb i chlodzenie procesora.

    A jakiej pojemności szukasz? Wszystko zależy od sposobu użytkowania, jak duże programy czy gry trzymasz.  W moim przypadku 500GB nvme okazał się obecnie zbyt mały na programy, a wiele osób tyle właśnie poleca. Konkretnego modelu ram nie polecę, ale na pewno dobrze wziąć 2x16, żeby zostawić wolne banki do przyszłej rozbudowy. Jeśli chodzi o chłodzenie to pod 8700K stosuję Fortisa 3 - dobry stosunek ceny do wydajności. Tylko zweryfikuj czy się wszystko zmieści.

  7. Dzisiejsze elementy elektroniczne mają przeważnie temperaturę pracy od -40 stopni. Elektronice realnie szkodzić może wilgoć, a nie temperatura. No a im zimniej, tym wilgoci w powietrzu jest coraz mniej, więc nawet lepiej. Problem jest tylko przy wchodzeniu z zimnego do ciepłego, gdy wszystko kondensuje się na zimnym sprzęcie - warto to robić stopniowo, wyłączyć sprzęt przed wniesieniem, czymś go zakryć.

  8. Godzinę temu, Łukasz Czerwiński napisał:

    Najważniejsze aby to bateria w sumie była dobra, aby nie było potrzeby ściągania kolejnego źródła zasilania (dlatego laptopa właśnie chciałbym unikać). 

    Jednak z racji, że kupuję po trochu, wezmę chyba tablet z Windowsem, aby mieć kontrolę nad montażem (zainstaluje Stellarium i ASCOM) póki co

    Ciekawe jak będzie na mrozie, bo baterie w telefonie poniżej zera lubią padać jak muchy, podczas gdy laptopy nie mają większych problemów. Nie wiem w którą stronę bliżej tabletom. 

    A co to Windowsa na tablecie to jeśli jest to wersja arm to zapomnij o uruchamianiu klasycznych programów. Musi być to x86 i normalna edycja Windowsa. Nie sledze tego obecnie jakie są na rynku, ale uczulam żeby się nie zdziwić. 

    • Dziękuję 1
  9. 2 godziny temu, Marcin_G napisał:

    No, prawie - wydłużenie drogi zależy od rozwartości wiązki, czyli od światłosiły

    Otóż nie. Gdyby tak się działo, to każdy promień światła w obrębie danej światłosiły, od prostopadłego do maksymalnie "wychylonego" byłby skupiany w innej odległości i mielibyśmy katastrofalną jakość obrazu. Odsunięcie ogniska przez filtr (płytkę płasko - równoległą) jest niezależne od światłosiły.

    2 godziny temu, Marcin_G napisał:

    Tak - jak znasz kąt padania, i współczynnik "n" dla szkła filtra, to jest

    Dolna część strony trzeciej w linku poniżej:

    http://www.pracowniefizyczne.up.krakow.pl/instrukcje I prac/Współczynnik załamania światła.pdf

    Chodzi o to, że nas nie interesuje "x" w przytoczonym wzorze :) Nas interesuje przesunięcie prostopadle do płaszczyzny filtra, a nie prostopadle do kierunku promienia. Tu zapewne jest element niezrozumienia między nami.

    • Lubię 1
  10. 34 minuty temu, ZbyT napisał:

    co więcej to mogą być źródłem energii dla statku, a więc można te kolizje użyć z pożytkiem dla załogi

    Ja bym na to spojrzał odwrotnie - te kolizje są stratami podczas lotu, czyli cała energia takiego zderzenia to tyle zmarnowanej energii, której używamy do rozpędzania naszego statku. To tak, jakbyśmy podczas jazdy mieli lekko wciśnięty hamulec. Możemy tą zmarnowaną energię spróbować częściowo odzyskać, podobnie jak samochód hybrydowy odzyskuje energię z hamowania, tak my tutaj moglibyśmy z tego ciepła wytwarzać np prąd. Ważne jest jednak postawienie nacisku na to, że energia ze zderzeń podczas takiego lotu to nie jest dodatkowe źródło energii, które możemy wykorzystać, tylko straty, które można spróbować zminimalizować.

    (oczywiście mogę gadać bzdury, bo teoria względności zawsze wymyśli coś dziwnego :) ).

  11. Ogólnie jeśli planujesz takie zastosowanie typu wideoastronomia, czyli galaktyki itp "na żywo", to raczej zapomnij o liveview z aparatu - ono raz że ma czas exp 1/30 sekundy, czyli prawie zero sygnału, dwa że jest w marnej rozdzielczości kilkaset pix, a trzy że przesyłane jest w formacie jpeg, więc kompresja zjada to, czego nie zjadł szum. W efekcie na takim livestacku raczej nie masz szans zobaczy nic poza gwiazdami i może centrum M42. Zdecydowanie potrzebujesz tutaj kamerki planetarnej.

    • Dziękuję 1
  12. 10 godzin temu, OnlyAfc napisał:

    ASIAIR pro potrafi robić live stack podczas sesji, obsługuje canona i jest po wifi.

    Po wifi jest asiair, a nie Canon :) To jest istotna różnica.

    10 godzin temu, OnlyAfc napisał:

    Do tego APT potrafi live stack robić z fotek, pojawiających się w określonym folderze. Nie wiem jednak czemu, ale mi to nie działało, jak chciałem to odpalić, możliwe, że dlatego, że folder był dostępny po sieci.

    A czy jest soft który będzie zapisywał klatki LV jako zdjęcia na żywo? Jakie to ma opóźnienia?

    12 godzin temu, dobrychemik napisał:

    - łączy się przez wi-fi z moim Canonem bezpośrednio albo poprzez EOS Utility

    Nie wiem w jakiej sytuacji i zastosowaniu chcesz używać wifi, ale bierz pod uwagę, że raz że skraca to żywotność baterii, a dwa wytwarza dużo ciepła - możliwe że będzie to pogarszać szum termiczny na zdjęciu, ale trzeba to przetestować. Oczywiście na podglądzie to bez znaczenia, ale liczy się przy docelowym naświetlaniu.

  13. Ja bym się nie bawił w drukowanie bo na pewno się to znowu zerwie. Idealnie byłoby kupić taką metalową. Ogólnie jest duży wybór listew zębatych, ale trzeba by się wgłębić w ich oznaczenia i rodzaje - ja niestety nie znam tego tematu. Jest duża szansa na znalezienie odpowiednika.

  14. 40 minut temu, diver napisał:

     

    Oj, nie dość, że piszę o rzeczach oczywistych, to jeszcze mój gif popsuł Twój monitor. ;) Co mogę dla Ciebie zrobić w sprawie tego gifa? :P

    Drugi monitor poproszę :) A poważnie to jak ktoś zauważy podobny efekt u siebie nich pisze. Bardzo mnie to intryguje, już przepatrzyłem całe ustawienia czy nie mam jakiś dziwnych trybów, ale nie.

    • Haha 1
  15. Orientacja spajków względem nieba jest niezależna od rotacji kamery, dlatego nie ma z tym problemów gdy ją niedokładnie włożymy. Orientacja spajków zmienia się wraz z obróceniem tuby w obejmach. Jeśli otwierałeś obejmy to możesz być pewien, że będzie taki efekt.

     

    Przy okazji Twój gif psuje mój monitor :P Coś niezwykłego się dzieje - w rytm zmian obrazka zmienia mi się delikatnie jasność/kontrast całego monitora Nie doświadczyłem takiego efektu nigdzie indziej, na żadnym dynamicznym obrazie...

    • Haha 3
  16. 35 minut temu, Robson_g napisał:

    Mateusz a to nie jest tak, że żeby polecieć to trzeba oprócz szczegółowych treningów, mieć nienaganne zdrowie, ogromną wiedzę oraz ptzelatane ileś tam tys godzin na myśliwcach itp?

    Przecież majątek to jeszcze nie wszystko. Jakieś przepisy oraz reguły chyba wziąż obowiązują. 

    To nie są loty wycieczkowe. 

    Trening i zdrowie na pewno, ale co do reszty to nie wydaje mi się. On nie ma zostać astronautą tylko polecieć swoją rakietą, więc nie obowiązują go zasady rekrutacji i szkolenia astronautów. Zresztą bywały już loty turystyczne na ISS w "państwowych" rakietach, więc z prywatną będzie jeszcze prościej. Ogólnie nie wiem czy istnieje jakieś ogólne prawo stanowiące co musisz spełniać, żeby móc polecieć statkiem kosmicznym, to jest ciekawy temat. Największym problemem, poza kasą, dla zwykłego człowieka byłaby zgoda właściciela statku na taki lot, a to akurat jest tu z automatu :) Szykuje się też lot ekipy filmowej Dragonem, więc jak oni mogą lecieć, to Musk może 2x bardziej (o ile zdrowie mu pozwala). Wiedzę to myślę że on ma o swoim sprzęcie nienaganną :) Zawsze jednak może przejść kurs na własnym symulatorze, albo po prostu wziąć ze sobą przeszkolonego człowieka.

     

    Nie wiem, po prostu się zastanawiam, bo gdybym to ja stworzył SpaceX, to jednym z ważniejszych dla mnie celów byłby mój lot :) 

    • Lubię 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.