Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. 4 minuty temu, Behlur_Olderys napisał:

    Jeśli wywołałem ręcznie RAW-y lightów dodając im troszkę saturacji i odejmując nieco jasności, to czy RAW-y darków czy biasów powinienem potraktować tak samo?

    Moim zdaniem nie powinieneś nic modyfikować, bo na bank się to rozjedzie :) Generalnie nie widzę sensu w ręcznym wywoływaniu rawów i uważam, że jeśli jest to potrzebne, to wynika z jakiś błędów w programie, więc jak działa bez to lepiej nie stosować.

  2. W dniu 26.08.2020 o 19:03, dobrychemik napisał:

    Bliską podczerwień mierzę na uv/vis, a dalszej i tak nie ma sensu, więc do spektrometru IR, do którego też mam dostęp, nawet nie siadam z filtrami.

    Wielka szkoda, że nie testujesz do jakichś 1100 nm, gdzie kończy się czułość kamer. Wiem, że to raczej filtry wizualne, ale do foto też część się przyda. A w foto kluczowe jest, aby filtr nie miał "wycieku" w IR, co niestety jest obecne w wielu produktach, a producent często perfidnie nie pokazuje tej części widma na wykresie. Przykład najbardziej dobitny - Baader Solar Continuum.

  3. 59 minut temu, ŁukaszBar napisał:

    No a wtedy ten obraz np Jowisza nie będzie zbyt mały? bo ten barlow chyba tylko po to mam założony przed kamerą, że podobno zarejestrowany materiał ma za małą skalę.

    Za mały jest po prostu ten teleskop i większego Jowisza z niego nie wyciśniesz (tzn możesz zrobić większego, ale nie zyskasz żadnego dodatkowego detalu i tylko rozmyjesz).

    • Lubię 1
  4. 15 minut temu, Auron napisał:

    Cześć, dzięki za odpowiedź. Co do kamerki to mam zwo asi 294 mc pro. OAGa również posiadam. W najbliższy weekend wypróbuję.

    Piksel 4,63 daje skalę 0,477, czyli tak ze dwa razy za małą. Przydałby się piksel 10 um :P Przy takiej skali to raczej luckyimaging ma sens i w sumie z ASI można by go spróbować. Rozwiąże to problem jakości prowadzenia, które przestanie być istotne. Bo długiej ekspozycji na EQ6 w takiej saki nie ma szans uprowadzić, a nasza atmosfera też prawie nigdy nie pozwoli tego wykorzystać.

  5. Jeśli wykres guidera jest idealny, a gwiazdy uciekają, to przede wszystkim stawiałbym na kiwające się lustro. Rozwiązaniem jest OAG.

     

    Ogólnie nie wróżę dużych sukcesów tej tuby na EQ6, no chyba że masz świetną sztukę i dużo cierpliwości. Jaką masz kamerę/aparat? Potrzeba tu czegoś z wielkim pikselem, żeby nie mieć absurdalnej skali przy ogniskowej 2 m.

  6. 3 godziny temu, Behlur_Olderys napisał:

    Jeśli przykręcić z przodu filtr, to na ile jest to szczelne? Z tyłu kamerki też może nie będzie super szczelnie, ale na pewno zamknięte.

    Starczyna kilka godzin focenia? Przecież nie musi trzymać rok ;)

    Generalnie jak dobrze pamiętam, to pomiędzy płytką, a szkiełkiem komory jest gruba gumowa uszczelka. Czyli z jednej strony zatyka ją płytka, a z drugiej szkiełko. Dodanie filtra raczej niewiele pomoże, choć troszkę na pewno. Trzeba by jakoś uszczelnić uszczelkę, może przykleić ją? I pytanie, czy płytka jest szczelna :) W sensie, czy nie ma przelotek oraz kwestia dziury pod matrycą.

    1 godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

    @apolkowski

    Wydaje się, że rozwiązuje problem roszenia z zewnątrz okienka szczelnej z założenia kamery. A mi bliższa jest kwestia roszenia matrycy w środku kamery z założenia nieszczelnej ;)

    Tak, grzałka jest do zewnętrznej strony szkiełka komory, ale to jest problem trzeciorzędny i występujący jedynie u pechowców lub bardzo mocnym chłodzeniu. Roszenie matrycy jest problemem 100x większym, a matrycy grzać nie można :P 

  7. 29 minut temu, Duser napisał:

    W ASCOM montaż CEM25 nie ma opcji parkowania  - odd  but  true.

    Za to w INDI - jest taka opcja i parkuje bez problemu  :)

    Zakładam, że funkcja Park w INDI wywołuje po prostu Zero Position, co powinni łaskawie zrobić w ASCOM, ale z nieznanego powodu nie chcą albo są nieświadomi jakie to upierdliwe.

    Zakładam, że nie da się użyć sterowników INDI na windowsie?

  8. W dniu 13.08.2020 o 21:19, wylam napisał:

    Niestety ten montaż nie wspiera opcji parkowania i nic na to nie poradzisz,

    Sam się zdziwiłem po zakupie ze jest tylko home postion.

    Tak, zapytałem o to iOptrona i na mój elaborat dostałem krótką odpowiedź - ten montaż nie ma funkcji parkowania.

     

    No ale ja nie chcę, żeby było super dokładne zapamiętanie pozycji i punktów alignacji, tylko wystarczy mi zrobić zero position, ale z poziomu zewnętrznej aplikacji. A skoro standard ascom nie przewiduje takiej funkcji, to dlaczego by nie można pod ascomową funkcję park podpiąć zero position? Ehh, gdybym tylko miał dostęp do kodu źródłowego tego sterownika... Żeby tak spartaczyć sprawę.

  9. 1 godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

    Moje pytanie: czy to wydziela się na samej matrycy, czy tylko na okienku?

    Szron robi się tylko na matrycy, bo jest ona wtedy najzimniejszym miejscem w kamerze. Żeby jakieś osuszanie miało sens, należałoby poprawić szczelność komory matrycy. Można by też w sumie spróbować dać do środka malutkiego peltiera, który byłby zimniejszy niż matryca i wtedy całą wilgoć skondensuje się na nim.

  10. W dniu 12.09.2020 o 00:45, diver napisał:

    W tej sytuacji będziemy wraz z powietrzem doprowadzać do powierzchni lustra stałe zasoby pary wodnej, które w zetknięciu z chłodnym lustrem będzie powodować powstawanie coraz to większej ilości kondensatu.

    Błąd logiczny :) Jeśli nie ma parowania, czyli skraplania się pary wodnej na lustrze, to cyrkulacja powietrza nic nie zmieni w kwestii ilości wody, bo powietrze zarówno koło lustra, jaki i to dalsze będzie mieć tyle samo wody, bo nigdzie ona się nie skropliła. A jeśli cyrkulacja z jakiegoś innego powodu (np podanego przeze mnie wcześniej) nie będzie dopuszczać do parowania, to mamy spełnione założenie z pierwszego zdania i  cyrkulacja nie bedzie wpływać na ilość wody. Dopiero gdyby lustro zaparowało, to być może cyrkulacja sprawiłaby, że woda osadzała by się szybciej (ale tu mogą być też inne zależności, które np odwrócą ten trend). 

  11. W dniu 12.09.2020 o 00:45, diver napisał:

    Te rozważania na temat wentylacji doprowadzają mnie do wniosku, że wentylacja tuby powietrzem z otoczenia bez jego osuszenia lub ogrzania przyniesie tylko pogorszenie sytuacji.

    Otóż nie :) Nie potrafię przedstawić wyjaśnienia teoretycznego, ale to po prostu działa. Robilem testy na obiektywie z wystającą soczewką - najgorszy możliwy scenariusz. Dodałem wentylator, który dmuchał ciągnę na soczewkę (powietrzem "zastanym") i przyniosło to świetny efekt, brak zaparowania. Generalnie jest to mało wydajna metoda, musi działać cały czas, bo odpalona po zaparowaniu już nic nie zdziała. Wydaje mi się też, że przy skrajnie wysokiej wilgotności może nie dać rady, ale przy dość wysokiej daje radę. Powietrze musi też dmuchać na całą powierzchnię, u mnie skrajne miejsca soczewki jednak lekko parowały, bo prawie nie było tam podmuchu.

    Mysle, że tu może chodzić o to, że usuwamy powietrze lekko schłodzone przez lustro (poniżej otoczenia) i zastępujemy je świeżym, cieplejszym (o temperaturze otoczenia). Tak więc lustro cały czas jest otoczone możliwie ciepłym powietrzem i maksymalizujemy w ten sposób jego ogrzewanie. Ale niech ktoś lepszy w te teorie potwierdzi lub zaprzeczy :)

  12. 59 minut temu, Vaud napisał:

    Kluczowe jest "Obrót kamery z korektorem co do teleskopu nie zmienia sytuacji"

    To oznacza, ze problem nie lezy w ukladzie (kamera-korektor) czy samej kamerze tylko w zgodnosci osi tego ukladu z osia optyczna teleskopu

    Dlaczego? Przecież jest odwrotnie. Gdyby kolimacja była idealna, korektor osiowy i obudowa kamery osiowa, natomiast krzywa matryca, to obracając kamerę lub korektor z kamerą względem tuby, otrzymamy właśnie efekt braku zmian, czyli nadal lewy-górny róg pozostaje tym złym.

     

    Selmak, wrzuć proszę jakąś klatkę, która obrazuje problem.

    • Lubię 1
  13. 56 minut temu, lkosz napisał:

    gdyby atmosfera się obraziła do końca i sobie poszła ze stożka światła który akurat łapię teleskopem.

    Oj tak, atmosfera to właściwie tworzy prawie wszystkie problemy w astrofoto :) Po pierwsze chmury, po drugie seeing, po trzecie LP, po czwarte syf, airglow itp. Bez atmosfery mielibyśmy idealny obraz jak na HST, nieważne czy w mieście, czy w dzień - cały czas idealnie ciemno i stabilnie :) No tylko chodzenie w skafandrze byłoby deczko niewygodne, ale do ogarnięcia :) 

  14. 21 godzin temu, lkosz napisał:

    A zjawisko, w którym powierzchnia ma niższą temperaturę od otoczenia jest początkowo jednak dość zaskakujące.

    Mnie to zjawisko zaskoczyło i zachwyciło jednocześnie, jak to zrozumiałem jakiś czas temu :) Polecam to zrozumieć, to jest takie katharsis i olśnienie :) Nagle ze statycznego, nieciekawego układu, gdzie wszystko praktycznie osiągnęło równowagę i nic się nie dzieje, pojmujesz, że to bujda i nasze biedne lustro nieustannie walczy o utrzymanie temperatury wyższej od zera bezwzględnego, od totalnego zamarznięcia i jest to walka pomiędzy potężnym żywiłem utraty ciepła przez promieniowanie i niechętnego powietrza, które łaskawie dostarcza odrobinę ciepła. Uświadamiasz sobie, że to biedne lustro jest tylko punktem w nieskończonym i zimnym wszechświecie i tylko cienka i nieefektywna warstwa atmosfery chroni je przed tragedią :P 

     

    A proszę poprawcie mnie, czy dobrze rozumuję - wydaje mi się, że temperaturę ośrodka, do którego lustro oddaje ciepło łatwo zmierzyć i jest to pomiar pirometrem. Zmierzyłem to niedawno na bezchmurnym niebie i pirometr skierowany w zenit pokazał ok -20 stopni :) Czyli mówiąc dokładniej jest to pewnie jakaś wyższa warstwa atmosfery, bo na drodze między zimnym kosmosem a lustrem jednak ta atmosfera trochę to ogrzewa,

    • Lubię 2
  15. 11 minut temu, Sebastianus napisał:

    Chciałbym zasilić koło filtrowe ZWO które potrzebuje 5V bezpośrednio z dreamfocusera. Czy istnieje kabelek który z jednej strony ma wtyk pasujący do gniazda napięciowego w dreamfocuserze a z drugiej wtyk USB drukarkowy?

    No dałoby się zrobić taki kabel z przetwornicą, ale przecież wtedy nie będziesz mógł sterować tym kołem. USB musi mieć połączenie z komputerem, żeby to miało sens.

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  16. To, że Księżyc nie mieści się w całości jest czymś powszechnym i praktycznie wszystkie zdjęcia dobrej jakości całego Księżyca to mozaiki z kilku / kilkudziesięciu kawałków. W ten sposób zwiększasz znacznie rozdzielczość wynikowego zdjęcia i masz za równo dobry szczegół, jak i duże pole. Użycie mniejszego teleskopu da Ci zdjęcie w mikroskopijnej rozdzielczości.

    Montaż rzecz jasna wypadałoby mieć paralaktyczny z napędem, ale jakieś próby można porobić. Będzie trudno zrobić tą mozaikę, żeby nie było dziur, gdy Księżyc ucieka, ale da się.

    • Lubię 1
  17. 10 minut temu, ZbyT napisał:

    a do tego jest ono przezroczyste w szerokim zakresie fal elektromagnetycznych.

    To jest kluczowe. Promieniowanie z lustra może "uciec" poza otaczające je powietrze właśnie dzięki temu, że jest ono prawie przeźroczyste dla fal podczerwonych. Gdyby nie było przeźroczyste, tak jak jest np dla UV, to fotony lecący z lustra momentalnie rozpraszałyby się w najbliższym powietrzu, ogrzewając je (wtedy temperatury by się praktycznie zrównały).

  18. 1 godzinę temu, diver napisał:

    Mateusz, proszę... Bo jeszcze dzieci w szkole usłyszą i będą na lekcjach powtarzać.

    Ale że co? Widzę, że nie potrafisz przyjść, że lustro przekazuje energię za pomocą promieniowania do chłodniejszego ośrodka, jakim jest kosmos? To że uczysz w szkole nie znaczy, że nie możesz się mylić, przemyśl temat :) Teza jest taka - lustro przekazuje energię za pomocą promieniowania do zimniejszego ośrodka, jakim jest kosmos, natomiast atmosfera je ogrzewa za pomocą przewodnictwa. Ponieważ powietrze "nie nadąża" ogrzewać lustra, ma ono temperaturę nieco niższą niż otoczenie. Dzięki temu może ono osiągnąć temperaturę poniżej punktu rusy (która, przypomnę - jest zawsze niższa lub równa temperaturze otoczenia) i w efekcie zaparować.

    23 minuty temu, diver napisał:

    Bezpośrednio w kosmos z pominięciem atmosfery

    Nie z pominięciem, bo atmosfera utrudnia ten transfer, a przede wszystkim ogrzewa lustro przewodnictwem cieplnym.

     

    Teraz przykład na to, jak działa transfer energii promieniowaniem cieplnym - wyobraź sobie pogodny, słoneczny dzień. Na termometrze w cieniu widzisz 20 stopni (temperatura otoczenia). Ale wychodzisz z cienia i nagle robi się 40 stopni, dlaczego? Bo Słońce wysyła fotony bezpośrednio do Ciebie z częściowym "pominięciem atmosfery". Powietrze, które jest przed tobą nie ma 40 stopni - łatwo to sprawdzić robiąc na chwilę cień - temperatura natychmiastowo spadnie, bo zasłonisz bezpośrednie źródło energii. Także Słońce smaży dlatego, że wysyła fotony bezpośrednio do nas, przekazuje energię promieniowaniem, a nie dlatego, że nagrzało tak bardzo powietrze, które następnie przewodnictwem przekazuje nam energię.

    W nocy z lustrem dzieje się to samo, tylko w drugą stronę - to lustro jest "słońcem", które świeci w kosmos i w ten sposób traci energię (a czerpie ją z powietrza).

     

    Jeśli nie zgadzasz się z powyższym, to wytłumacz proszę, jakim cudem lustro potrafi osiągnąć w nocy temperaturę niższą od otoczenia? Jest to warunek niezbędny, żeby przy wilgotności < 100% się zaparować.

    • Lubię 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.