MateuszW

3 godziny temu, seg napisał:

Sensownie zaprojektowana PCB posiada kilka warstw i jeżeli oprócz przelotek na kilku warstwach rozlejesz masę, to termicznie jest to bardzo korzystne.

Nawet widać na zdjęciu, że zrobili po to duże pole masy i można podejrzewać, że na kolejnych warstwach  też takie jest. Tylko tych przelotek mogłoby być więcej

3 godziny temu, Mareg napisał:

Ta biała pinka to izolacja termiczna, czym grubsza, tym mniej Peltier chłodzi płytkę.

Skąd w ogóle pomysł, że to izolacja termiczna? Przecież wyraźnie widać, że różowy termopad leży na tym białym, więc biały musi przewodzić ciepło. Na płytce jest nawet specjalne pole masy o wymiarach tego białego termopadu, które ma poprawić przenoszenie ciepła z płytki. Z racji że matryca, jak sam zauważyłeś musi sporą powierzchnią być zakryta płytką, to duża część ciepła jest odprowadzana właśnie poprzez płytkę. Odprowadzanie ciepła tylko ze środka i izolacja brzegów byłoby tym głupszym pomysłem, że pogarszałoboy to równomierność chłodzenia, która jest ważna.

Szkoda, że w ogóle ktoś (sony) wpadł na tak głupi pomysł, żeby robić matryce z pinami bga. Gdyby dali normalne nóżki, jak w większych chipach (np w lustrzankach), to można by było zrobić większą dziurę w płytce i poprawić chłodzenie.

Ja z Nikonami stosuję tego typu zasilanie. Nie ma z tym żadnych problemów.

2 godziny temu, marlborothc napisał:

aluminiowej płytki

Zastosowanie miedzianej zamiast aluminiowej dałoby Ci dwukrotną poprawę przewodności cieplnej.

Tak się zastanawiam, dlaczego do tej pory nikt nie zrobił chłodzenia Canona na bazie ciepłowodów?

Te sprytne rurki zapewniają nieporównywalnie wydajniejszy transport ciepła, niż miedziana blaszka, a tym bardziej aluminiowa (aluminium jest 2x gorsze od miedzi). Ciepłowód, czyli heat pipe zapewnia rzędu 200x lepszą przewodność, niż miedź. Można więc powiedzieć, że ciepło z matrycy zostanie dostarczone prawie idealnie do peltiera, bez strat. Wówczas wydajność chłodzenia będzie już zależeć od wydajności samego ogniwa i chłodzenia ciepłej strony.

Generalnie chodzi mi o to, że ciepłowód pozwala rozwiązać problem dostarczenia idealnie ciepa z matrycy do peltiera, z czym nie mają problemu kamery dedykowane i dlatego mogą uzyskiwać delty rzędu 40 stopni.

Problem jaki widzę to grubość takich rurek i pewnie nie w każdym aparacie uda się je zmieścić, ale może się uda z jakąś modyfikacją.

Poddaję pomysł, może ktoś skorzysta  

Godzinę temu, karp_killer napisał:

Cięższy montaż nie wchodzi w grę, bo nie wejdzie na rower.

Jak warunkiem jest duża mobilność to do zdjęć najlepiej będzie Ci przejść na lustrzankę + obiektywy. Wtedy EQ2 powinien dawać przyzwoite rezultaty, a możesz go zmienić na jeszcze bardziej kompaktowy i dokładniejszy SW Adventurer (chociaż on już nie da rady z obecnym teleskopem).

15 minut temu, karp_killer napisał:

kamera kolorowa GPCMOS02000KPA z Sony IMX290
https://pl.aliexpress.com/item/33053243887.html

Kamera kolorowa T7C
https://pl.aliexpress.com/item/4000193428351.html

Tylko te rozdzielczości...

Zdecydowanie bierz tą pierwszą, jest o lata świetlne lepsza niż T7.

Dla guidingu i planet rozdzielczość to nie problem, a do DSów bez chłodzenia i tak będziesz miał kiepskie wyniki (plus jeszcze mały piksel, z którym nie poradzi sobie montaż...). Tak więc DSy w tym układzie to co najwyżej jasne obiekty na krótkich czasach.

6 godzin temu, sidiouss napisał:

Czemu mnie to nie dziwi? 

To po cholerę trzymają to na aukcjach w ilości x sztuk?? 

Allegro to zupełnie inna sprawa niż sklep np Delta. Ja nie mam nic do zarzucenia Delcie, że pokazują produkt z informacją że jest niedostępny. Przecież widać, że niedostępny i tyle, ale wiesz, że normalnie ten sklep sprzedaje dany produkt. Gdyby usunęli filtry Baadera z oferty to dopiero by się ludzie zaczęli dziwować, że co, Baader zaprzestał produkcji?

A postawa sklepów na allegro jest zupełnie inna i zła, bo ktoś trzyma aukcję i nie informuje kupca o braku towaru (lub informuje po fakcie).

35 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Bo to strasznie upierdliwe, żeby wszystko pokończyć, a jak będzie dostawa, to znów wystawiać.

A nie można choćby w treści dać dopisku, że towar niedostępny, (skoro jak rozumiem po zamknięciu aukcji trzeba by ją tworzyć na nowo)?

Uważam, że to nieuczciwe trzymać taką pustą ofertę. Jak mechanizmy allegro są złe to może sobie ktoś założyć własny sklep internetowy.

23 minuty temu, Tayson napisał:

Używałem SharpCap i jest dla mnie zupełnie nieprzydatny. Kreseczki skaczą jak sobie chcą. Nie mogę nic sensownie wyregukowac.

Zawsze można patrzeć tylko na wartości na dole, tam jest napisane w którą stronę kręcić.

A w iPolar ile trzeba wykonać pomiarów?

Starlinków nie znoszę, ale pierwszym lotem załogowym to bym poleciał bardzo chętnie Na Marsa też się zgłaszam (tam nie widać Starlinków ). 

3 godziny temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Powinno dać radę - potrzebna będzie przejściówka USB A - USB C (czasem nazywają to przejściówką czy kablem USB OTG) i aplikacja ASICAP:

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.zwoasi.smartcontroller

Z tego co piszą, to kamera musi być na USB3.0, czyli ASI120MC bez S odpada.

Przy czym ja bym to sterowanie telefonem traktował jako ciekawostkę, ale tak, da się. Kiedyś na próbę podłączyłem ASI1600 i działało. 

3 godziny temu, wessel napisał:

2. Ma interfejs USB 3.0 a ASI 120 MC ma interfejs 2.0

Rozwijając - wersja s robi więcej klatek na sekundę

1 godzinę temu, wessel napisał:

Dla guidingu- moim zdaniem - bez znaczenia.

Dla precyzji pewnie bez, bo i tak dokładność wystarcza, ale dla czułości to rzecz istotna. Dla jasnych i krótkich lunetek będzie ok, ale pod dłuższą optykę i na pewno oagi to już nie da rady.

A da się w ogóle dorwać tą matrycę jako mono? Wiem że istnieją obie wersje, ale nie wiem jak z dostępnością właśnie.

Godzinę temu, wessel napisał:

Jeśli w ciemności - a zakładam że guider wykorzystuje się w ciemnościach

W środku guidera jednak jest jakieś światło, które chcemy zarejestrować  Różnica na pewno nie będzie duża, ale być może mierzalna. No ale to jak już kto woli, jak może będę kupował to wezmę czarny i już, każdy jak woli  

Takie spadki kontrastu czy odblaski pojawiają się zazwyczaj w jakiś specyficznych warunkach, więc większość użytkowników może nawet na to nie trafić, ale jeden pechowiec będzie miał problem.

Mono czy kolor? A jak kolor to czemu nie mono?  

Bardzo zgrabna konstrukcja, podoba mi się  Przypomina mi mój pomysł z wykorzystaniem reduktora ogniskowej w roli obiektywu, podobne gabaryty.

Mam obawy co do tego czerwonego koloru, nie pogarsza to kontrastu obrazu? To trochę wbrew idei wyczernienia optyki... Porównywałeś obraz z czerwonego i czarnego?

Nie pojawiają się odblaski od równej powierzchni ścianki? W oagu, gdzie "noga" ma gładki otwór powstają czasem takie koliste odblaski, gdy jasna gwiazda jest obok pola widzenia. Nie przeszkadza to jakoś bardzo, ale zastanawiam się, jak jest tutaj. Może dałoby się zrobić coś z pogranicza gwintu wyczerniającego / bafli, takich o grubości celi obiektywu, żeby zatrzymać ewentualne refleksy?

6 minut temu, HAMAL napisał:

Khmm...   ośmielę się nie zgodzić  

W przypadku Merkurego czy Wenus to faktycznie niezły pomysł, ale w nocy moim zdaniem dużo prościej i skuteczniej jest trafiać szukaczem i star choppingiem niż skalami. Kiedyś, na początku przygody z astro doktoryzowałem się nad skalami w EQ5, ale wiecznie nie kręciło się to co trzeba (wszystko krzywe, niedopasowane, blokuje się), gubiłem pozycję, a znaczniki są wykonane tak głupio, że dokładność jest żadna.

9 minut temu, HAMAL napisał:

Mam podobne skale samoróby w TYM montażu, trafiam w obiekty od ręki

Podejrzewam że są dużo dokładniej wykonane i mają porządne znaczniki  

Ja też celowałem skalami, ale porządnymi w obserwatorium na Suchorze, gdzie skale mają po pół metra średnicy  Tam to można nazwać skalami  

Zasadniczo dokładność tych skal jest tak niska, że szkoda sobie nimi głowę zawracać. I tak w nic nimi nie wycelujesz.

Moim zdaniem mamy większe szanse zmienić decyzję Muska w kwestii wynoszenia Starlinków, niż sposób działania i decyzje admina na AM. Nie możemy nic z tym zrobić. Trzeba się z tym pogodzić, starać się żyć w zgodzie, a jak jest konflikt to odpuszczać i nie prowokować. Druga opcja to odejść. Taką mamy sytuację i tyle.

Nie podoba mi się postawa niektórych osób tutaj, którzy zakazują innym dyskusji na temat AM. Co to wam przeszkadza? Nie możecie wykazać minimum współczucia? Niestety jak napisałem, te dyskusje są bezcelowe, ale może ktoś przynajmniej rozładuje w ten sposób emocje i się lepiej poczuje, dlatego nie widzę nic złego w dyskutowaniu tutaj (kulturalnym rzecz jasna).

NIE. Zbieżność wtyczek jest przypadkowa. Nie zgadza się układ pinów i poziomy napięć.

3 godziny temu, Rabbit napisał:

Nie wiem. Ty to masz chyba jakiś poważny uraz do mnie. Najpierw proponuje mi, że mi baterie kupi, bo noce w miastach dla mnie ostatnio zbyt ciemne, a teraz to.

Nawet nie skojarzyłem że to Ty. Po prostu uważam ten pomysł za bezsensowny i tyle. Takie jest moje zdanie i je wyraziłem, nic więcej.

43 minuty temu, Rabbit napisał:

A nie można poprostu na skróty sobie linka do nowych podstawowych treści klikać z zakładek na własnym urządzeniu? :

I będziesz klikał za każdym otwarciem głównej strony? To zamiast wczytywania jednej będziemy mieć wczytywanie dwóch stron lub trzech. Bez sensu totalnie.

Moim zdaniem szybkość ładowania jest już przyzwoita, nie przeszkadza mi. Brak problemu skaczących obrazków daje sporo

33 minuty temu, Alice napisał:

Pytanie do Was jako astrofotografów, ślad po satelicie, nawet jeśli 10-100x przyciemniony to chyba nadal krecha, która przeszkadza? Więc jeśli to wyczernienie nie miałoby efektu 100%, czyli że ślad w ogóle nie pojawi się w sygnale na matrycy to co to właściwie da?

Jasny ślad zostawia grubszą kreskę niż ciemny. Niby satelita ma < 1 pix, ale z powodu dyfrakcji, gdy jest jasny, zostawia gruby, przepalony ślad, podobnie jak jasne gwiazdy. Tak więc ślad stanie się cieniutki, być może jednopikselowy. W astrofoto DS odpoiwiedni algorytm (np kappa sigma) potrafi go usunąć, kosztem pogorszenia snr w miejscu śladu (czyli ww miejscu śladu stackujemy jakby mniej klatek). Gdy ślad jest cienki, to utrata informacji jest mała, a jak gruby, to większa. Dla profesjonalitów to również podobny zysk - np w fotometrii będzie znacznie mniej pikseli zepsutych śladem. Natomiast dla szerokich kadrów i timelapsów liczę na to, że ślady staną się po prostu mało zauważalne, będą tłem do zdjęcia a nie pierwszym planem. Wtedy mimo że nadal lekko widoczne, nie będą rozpraszać uwagi od prawdziwego nieba.

Ja mam tylko lekki dysonans, bo obrazki wyglądają, jakby się tyczyły ankiety fotografii miesiąca poniżej

Godzinę temu, Mateusz_D napisał:

Czy wszystkie CEMy są tak podatne na drobne błędy wyważania czy jedynie 25-tka taka czuła?

Wersja EC olewa te wygibasy z wyważeniem, trochę dziwne mi się wydaje żeby guiding aż tak zmieniał sprawę. Nie widzę w tym sensu.