MateuszW

24 minuty temu, Artu napisał:

Tu kolejny filmik z rozwiązaniem problemu. Zaraz sprawdzę czy u mnie to zadziała

Po raz kolejny napiszę - to sztuka dla sztuki. Ale jak nie masz co robić to też nie zaszkodzi taka zabawa  

19 minut temu, Tayson napisał:

Wyważenie 

Nie widzę najmniejszego sensu w takiej zabawie. To nie jest napęd DD żeby to miało znaczenie.

36 minut temu, Adam87 napisał:

Agresywność 100% na Ra i Dec

To z dużym prawdopodobieństwem za dużo ale pokarz wykresy żeby coś powiedzieć.

16 minut temu, Adam87 napisał:

Czy ktoś z Was był zmuszony do takiego rozwiązania?

Takie zamocowanie przeciwwagi jest po to, żeby wyważyć dodatkowo oś wysokości, jeśli montaż wyraźnie "bierze do tyłu". Na prowadzenie nie ma to znaczenia, jedynie ma sens żeby montaż nie wywalił się do tyłu i żeby było lżej regulować polarną. Gość ma dość małą szerokość geograficzną, być może z tego powodu potrzebuje tej przeciwwagi, bo przy naszej konfiguracji nie widzę możliwości powstania takiego niewyważenia. 

Ale czemu tu jest problem z wyważeniem? Setup jest symetryczny, powinien się dobrze wyważyć. Jakieś tam mikro różnice zawsze będą, a montaż ma perfekcyjne łożyska, więc wyczuje nawet siadającego komara  Także trochę dystansu do tego wyważenia, tu nie chodzi o miligramy.

Ja używam wersji EC bez guidingu, więc to trochę inne doświadczenie ale aż takiej podatności na wyważenie nie stwierdziłem. Jak wyważenie jest słabe to silnikom od razu brakuje mocy i to wyraźnie widać i słychać.

Setup może nie wygląda normalnie, ale wydaje się sztywny  Guider jest lekutki więc dovetail nie powinien się giąć. Bardziej obawiały się ugięć na obejmie obiektywu, możesz dodać drugą obejmę na przód.

1 godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

Tak samo nikt się nie pyta ludzi o wiele dużo gorszych rzeczy (otwieranie kopalni, autostrad, przekopy różnych mierzei, budowy lotnisk czy elektrowni).

Nie ma gorszej rzeczy niż nadmiar satelitów na orbicie. Cokolwiek nie wymyślisz i nie postawisz na powierzchni Ziemi, to będzie tylko obiekt lokalny. Czy to będzie kopalnia, autostrada wymagająca przesiedleń, elektrownia, czy nawet jak zrobisz test jądrowy i skazisz pół europy, to ciągle będzie to coś lokalnego - zawsze można się przeprowadzić, znaleźć skrawek ziemi nieskażony Twoim pomysłem. Takie właśnie skrawki nieskażone LP wykorzystują astronomowie profesjonalni. Im nie przeszkadza żadna ludzka inicjatywa, bo nikt nic takiego nie stawia na Atacamie czy innych Hawajach (a jak chce postawić to musi mieć zgodę od astronomów).

Starlinki to zjawisko globalne. Zaśmiecają one całe niebo, niezależnie na jakim odludziu się znajdziesz. Dlatego uważam, że powinny być odmiennie i adekwatnie traktowane - jako coś szczególnie trudnego w uzyskaniu zgody, bo oddziałujące na cały świat.

10 godzin temu, Mariusz Ciepieńko napisał:

Rzuciło mi się gdzieś w oczy, że ktoś ustawiał 115200

Chyba któreś nowe AZ-EQ mają tyle.

Godzinę temu, Mariusz Ciepieńko napisał:

Największa bolączka - baudrate tylko 9600 - na 115200 jest "Connection timeout". Czy tak jest wszędzie czy tylko ja mam takie ograniczenie?

Nic z tym nie można zrobić bo taką prędkość ma ustawioną mikrokontroler w montażu. Ale po co więcej, tam jest przecież mała wymiana danych.

W jakim gwiazdozbiorze? Z Wieliczki moja kamera niczego nie widziała...

2 godziny temu, Marek_N napisał:

 w końcu nie ma to jak reflektor świecący w niebo - najlepiej trzy....

Wiesz kogo tam pogrzało z tymi reflektorami? Naślemy tam złodzieja czy wandala, w końcu jest ich pod dostatkiem  

Co by nie mówić, dobrze że jest "jakaś" (dobra lub zła) współpraca i w ogóle że Musk się przejmuje problemem. Bo mógłby powiedzieć że ma wszystko w d.

Nie podoba mi się, że robi coś dopiero po fakcie, a nie przyszedł od razu z gotowym rozwiązaniem takiego satelity, który będzie ciemniejszy niż ileś tam mag, pokazał na ten temat symulację i dopiero dostał zgodę na wynoszenie czegokolwiek. To jest porażka instytucji międzynarodowych, że nie wymagają one spełnienia tego typu norm.

Skuteczność darksata jest daleka od oczekiwań ale coś się przynajmniej poprawiło. Spore nadzieje pokładam w "sun umbrella", która ma być za jakiś czas testowana i być może będzie to wreszcie skuteczne rozwiązanie problemu. Jeśli jasność spadnie o kilka mag to ja nie mam już żadnych pretensji i niech sobie wynoszą ile chcą satelitów.

1 godzinę temu, Auron84 napisał:

Rozumiem Mati, że Eq6 również podłącze do laptopa z pominięciem pilota?. Sorki za kolokwializm mam taki oto kabel; jedna końcówka to usb a drugą podłączam do montażu w miejsce pilota.

 

Pozdrawiam

Marcin

Tak, EQ6 różni się tylko złączem. Pamiętaj żeby mieć konwerter w standardzie TTL (np taki jak autor tematu).

2 godziny temu, Mariusz Ciepieńko napisał:

po wczorajszej walce jednak coś jest nie tak, w EQMod pokazuje mi "connection timeout". Sterowniki poinstalowane, będę musiał jeszcze raz przyjrzeć się pinoutowi w przewodzie

Masz już kabel pod złącze RJ45 w montażu? Może zamieniłeś RX z TX, tego nigdy nie wiadomo jak ma być  

Jedyna opcja jaką ja znam w darmowych programach to w DSS, gdy robisz pierwszego stacka, wybierasz ręcznie klatkę referencyjną, a potem do drugiego zestawu klatek dokładasz tą samą klatkę referencyjną z poprzedniego filtra. Na końcu przy etapie stackowania odznaczasz tą klatkę z innego filtra. Wtedy DSS zrobi oba stacki tak samo zalignowane.

19 minut temu, Mariusz Ciepieńko napisał:

Dobra, faktycznie, przeklikałem po łebkach film, na którym się oparłem i faktycznie nie podłączam bezpośrednio teleskopu, tylko przez pilot. Pilot u mnie ma wejście RJ45 (do teleskopu) i RJ11, więc będę musiał się mocniej wczytać w całokształt!  Dzięki!

Ale zaraz. W oparciu o konwerter, który kupiłeś (UART) powinieneś zrobić podłączenie do złącza RJ45 w montażu i sterować tym poprzez EQMod. Jeśli chcesz używać pilota i innych sterowników, to musisz mieć konwerter RS232 (poziom napięć 12V, a nie TTL) i podłączać do do złącza w pilocie. To są dwa zupełnie inne sposoby sterowania (pierwszy jest generalnie bogatszy).

9 minut temu, Rabbit napisał:

bo mam wrażenie, że do mnie także to jest kierowane.

Jeśli o mnie chodzi to kieruję swoje słowa do samorządowców, którzy nie myślą i opierają swoje decyzje na zabobonach cudownego wpływu światła na zmniejszanie przestępczości.

9 minut temu, Rabbit napisał:

Byle tylko coś zostało, co choćby dawało jakąś małą poświatę dla pieszego.

Obawiam się, że większość Twoich rozwiązań jest niemożliwa do wprowadzenia z powodów ekonomicznych - kosz wyłączenia ręcznie co drugiej lampy, wykręcania żarówek w "żyrandolach", albo zakup nowych, słabszych lamp jest prawdopodobnie o wiele wyższy niż oszczędności, które przez te kilka miesięcy by przyniosły. Dlatego zdecydowano się na rozwiązanie najprostsze.

Natomiast "poświatę" dla pieszego, a nawet zdecydowanie więcej daje pozostała połowa źródeł światła w mieście, które nadal generują łunę, dzięki której spokojnie wszystko widać w około. Mówię tu o większych miastach, bo w mniejszych (czy bardziej na wsiach) lampy wyłącza się od dawna i nikt nie biadoli.

15 minut temu, Rabbit napisał:

Mam na dzielnicy niebo jak gdzieś na zlocie, ale co z tego jak nie tylko astro człowiek żyje nie jest sam na tym świecie.

Taki problem wziąć sobie latarkę, jak już musisz po 24 gdzieś po nocy chodzić i jest tak ciemno? Mogę Ci nawet zapłacić za baterie jak chcesz  Obecnie ilość ludzi, jaka porusza się po 24 po mieście jest znikoma. W normalnym czasie (bez pandemii) również jest znikoma na połowie ulic, a na tych główniejszych zgoda, ktoś tego światła potrzebuje). Dla tego promila z promila zwyczajnie nie opłaca się obecnie świecić lamp i tyle. Nie są oni sami na tym świecie, jak zauważyłeś  , reszta, czyli 99,999% ludzi siedzi w domu i oni lamp nie potrzebują.

Weźmy coś innego, co moim zdaniem jest faktycznym problemem, a nie tylko kwestią "poczucia" czegoś. Otóż zmniejszyła się znacznie ilość kursów autobusów, oraz w nocy nie kursują wcale. To dla tego promila z promila ludzi, którzy jednak muszą w nocy wrócić do domu a mieszkają daleko i nie mają auta, jest faktycznym problemem. Dlaczego ograniczono kursy? Bo to są duże oszczędności i podobnie jak z lampami prawie nikt z nich nie korzysta. Różnica jest jednak taka, że ktoś pozbawiony lamp może sobie zabrać latarkę i problem rozwiązany, a ktoś bez autobusu jest w sytuacji prawie bez wyjścia (może kupować codziennie taksówki, ale to ekstremalnie drogie wyjście). Więc jeśli o mnie chodzi to wolałbym, żeby wznowiono przynajmniej małą część kursów nocnych, które dają komuś realną możliwość powrotu do domu, niż włączanie lamp, które dają fałszywe poczucie bezpieczeństwa i nic więcej.

44 minuty temu, Teleskop napisał:

Na szczęście w najbliższych wyborach parlamentarnych i prezydenckich jest wybór poza tak zwaną bandą czworga

Ja piszę o samorządach, a nie głównym rządzie. I nie interesuje mnie w jakiej jest kto partii, bo w każdej z nich jest takie samo podejście do lamp - bezpieczeństwo, bezpieczeństwo, bezpieczeństwo. Zabobony, myślenie "na chłopski rozum", brak analizy danych naukowych i statystycznych. Mur beton, sposób myślenia nie do ruszenia.

3 godziny temu, Mariusz Ciepieńko napisał:

Stellarium niby łączy się z teleskopem, ale nie dzieje się nic więcej.

Nie używałem stellarium z montażem, ale z tego co wiem, on korzysta ze sterowników które łączą się z pilotem, a nie z montażem bezpośrednio. Twój kabel będzie działał z EQMod, który służy właśnie do współpracy z pominięciem pilota.

Konwerter jest ok.

1 godzinę temu, Limax7 napisał:

Sytuacja w Białymstoku. Nie pójdą śladem Krakowa, ehhh.

 

https://poranny.pl/bialystok-miasto-wygasza-podswietlenia-niektorych-budynkow-wylaczenia-latarni-miejskich-wzorem-krakowa-jednak-nie-bedzie/ar/c1-14933634?utm_source=facebook.com&utm_medium=kurier-poranny&utm_campaign=FB-KP&fbclid=IwAR0Mww0ILNpukmUvSjCleJSe2cWOMdmjIM852T3pd9Iz--Fnl08zkbYcuHY

Dlaczego rządzą nami idioci, dlaczego?  

Cytat

Najważniejsze są bowiem względy bezpieczeństwa. 

Jak można być tak odpornym na wiedzę i wydawać decyzje w oparciu o zabobony? To jeszcze jest XXI wiek czy już średniowiecze?

Cytat

Proszę sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby na sygnale jechała karetka pogotowia i kierowca nie zauważył kogoś kto akurat wyszedł z psem i nie zdążył odskoczyć - mówi wiceprezydent.

Proszę sobie wyobrazić, jakim idiotą trzeba być, żeby nie zauważyć i nie usłyszeć karetki. No ręce opadają z tymi argumentami...

W Białymstoku ciemne to są umysły urzędników  Zresztą nie tylko tam.

Wybaczcie ten wpis, ale po prostu nie potrafię wytrzymać, jak zderzam się z takim poziomem idiotyzmu.

3 godziny temu, MaPa napisał:

Ostatniej nocy wyłączyli, powtarzam wyłączyli światła na dzielnicy.

Dzielnicy jakiego miasta?

Przyjemne Ha.

3 godziny temu, Rabbit napisał:

Naprawdę nie czułem się komfortowo. Zwłaszcza, że u mnie za bezpiecznie to nie jest w okolicy. Wydaje mi się, że miasto totalnie wygaszone było ze wszystkiego, więc trochę lipa, bo nie ma już teraz zakazu przemieszczania się. A co by było gdybym akurat swoje drogie astrozabawki musiał jeszcze ponosić z odległego parkingu w tym mroku?

Cóż, jako miłośnik astronomii skakałbym i krzyczał z radości (co też czyniłem u siebie na dachu, jak zgasło  ) i nie przejmował się takimi pierdołami jak to jak wrócić do domu  A poważnie, to jako miłośnik astronomii powinieneś być przyzwyczajony do chodzenia po ciemku i bez problemu przy świetle gwiazd się poruszać. Ja w Bieszczadach często chodzę bez nawet czerwonej latarki, bo po co jak widzę drogę a nie psuję sobie widoku nieba nad głową. Ale ok, fakt, w tą jedną noc miałeś problem i byłeś bez latarki, ale już teraz wiesz i możesz się przygotować. Problem rozwiązany.

A co do bezpieczeństwa to poczytaj trochę ten wątek - to jest parszywy mit. Światło daje poczucie bezpieczeństwo, ale nie daje bezpieczeństwa. To, że złodziej czy chuligan widzi Cię z astrozabawkami tylko ułatwia mu robotę. Widzi dokładnie co może ukraść, kogo pobić, czy nie ma w okolicy świadków. Może dokładnie zaplanować akcję i podejść bez rzucania na siebie uwagi, co robiłby gdyby musiał użyć latarki.

1 godzinę temu, Rabbit napisał:

Nie powinni wyłączać totalnie 100% ciągu jakiejś ulicy tylko może co drugą lub trzecią zostawić latarnię.

Zastanówmy się, czy w dużym mieście, gdzie każda ulica ma chodnik, są w ogóle potrzebne jakiekolwiek lampy (nie licząc miejsc, gdzie gromadzą się ludzie)? Po co ta lampa na drodze? Kierowca ma swoje światła i doskonale wszystko widzi. Pieszy idzie po chodniku, więc nie ma problemu jak na wsi (gdzie wyłącza się powszechnie lampy), że będzie szedł krajem drogi i trzeba go wymijać. LP jest nadal na tyle duże że widać gdzie się idzie. Więc po co te lampy?

17 minut temu, Niki napisał:

Aż takiej kumulacji bym się nie spodziewał, to chyba je jestem połową tej dwójki 

Tak, teraz już wszystko ma sens  Ale spotkanie  A początkowo mieliśmy być w planie tam wcześniej, czysty przypadek.

59 minut temu, M.K. napisał:

Starlinki 5 od 21:14 do 21:57 będą prawdopodobnie przelatywać na tle Wenus!!!

Chyba są za małe żeby zarejestrować jakikolwiek kształt podczas tranzytu?

W dniu 22.04.2020 o 12:49, Niki napisał:

Ciekawi mnie, czy to Ty Mateuszu jesteś na tym zdjęciu. Bo wygląda na to,  że byliśmy w tym samym miejscu, o tym samym czasie, w kompletnej pustce i ciemności , gdzieś na końcu świata...

Tak, ja to ten z prawej  A aparat po prawej robił właśnie pierwsze zdjęcie z tego wątku  

Wychodzi na to, że sporo nas się tam zebrało, bo niedawno znaleźliśmy się z inną dwójką osób, które też tam wtedy były - zobacz na komentarze tutaj:

Czyli było nas tam 5 Polaków co najmniej?