Skocz do zawartości

anatol

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 187
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez anatol

  1. Ciekawe jest jak wielu forumowiczów reaguje prawie agresją gdy ktoś podważa - i to zwykłym pytaniem - ich wiedzę (a czasami tylko wyobrażenie wiedzy) na dany temat. Strach przed stawianiem pytań jest wybitnie antynaukowy, a tutejsi interlokutorzy bez przerwy powołują się na naukę. 

    • Zmieszany 1
  2. 39 minut temu, Tuvoc napisał:

    Naprawdę? Bo Ty nie pamietasz? Czyli wytłumaczysz sobie to na tak zwany chłopski rozum? To co teraz próbujesz udowodnić nie ma żadnych podstaw naukowych. Koniec kropka.

    Przeczytaj co napisałem wcześniej i do tego się odnieś. Chyba, że przeczytanie więcej jak kilku zdań przekracza twoje możliwości. 

    Poza tym nic nie próbuję udowodnić, zadaję pytanie. 

  3. 3 minuty temu, wampum napisał:

    Co Wy z tymi samolotami i smugami?.

    Ja dzisiaj po południu widziałem jednego, bydlak był, to i może ten Airbus i to co mnie zastanawia to właśnie wielkość i długość smugi. Wcześniej (przed pandemią) smuga było na dość małym odcinku (powiedzmy od 1/3 do 1/2 nieba),  po prostu dość szybko się rozpływała za samolotem. Teraz z dzisiaj ale i w ciągu ostatniego tygodnia smugi ciągną się przez całe niebo utrzymując się bardzo długo i wyraźnie rozszerzając na dwie osobne linie. Takie smugi za samolotami to ja pamiętam z lat 80tych.

    Ale co tam samoloty....przecież na oko widać, że pzyroda łapie oddech od syfu jaki jej fundujemy.

    Co się zmieniło?.

    Przede wszystkim kolor dziennego nieba - już  z 2-3 tygodnie temu zobaczyłem, że dzienne niebo zmieniło barwę na wyraźnie błękitną - taki ciemny błękit, też takie niebo pamiętam z dzięcięcych lat 80 tych. Ktoś się spyta no a jakie mieliśmy niebo, przecież też błękitne - no właśnie nie. Było blado niebieskie, jakby wyprane z barwnika.

    Druga sprawa, jakość powietrza. Czuć, wyraźnie czuć świerzsze powietrze, jest ostrzejsze, bardziej nasycone takim specyficznym zapachem.....

    Trzecia sprawa - śpiew ptaków. Ostatnio jak byłem z synem na spacerze, zaczął gonić stado ćwierkających wróbli. Wsłuchałem się i wracając do domu łapałem wszystkie dżwięki jaki wydają ptaki, było tego od groma, różnorodne i z każdej strony. Znowu przypomniały mi się dziecięce lata 80te, Wtedy tez na osiedlach miejskich było pełno róźnorakich odgłosów ptaków, a nie tak jak teraz gołębie, wróble, wrony i kruki (czasami jaskółki) koniec listy.....

    Przejrzystość nieba nacznie się popoprawiła....to nie ulega watpliwości i to ewiedentnie efekt ograniczenia i spowolnienia przemysłowego, potweirdzają to zdjęcia satelitarne gdzie wyraźnie widać redukcję pyłów zawieszonych w powietrzu i Co2.

    Wiecie co ludzie na planecie powinni solidarnie zrobić? - co roku na miesiąc taki STOP, najlepiej w miesiącu letnim bo i tak jesteśmy na urlopach (co pół roku każda półkula).

    Taki reset od emisji i transportu byłby zbawienny dla tej Naszej "błękitnej kropki"

     

    Ma dokładnie takie same wrażenia. Zwłaszcza ten kolor nieba. Rzeczywiście jest nasycony, wcześniej bywał taki ale rzadko, teraz jest cały czas.

  4. Ciąg przyczynowo skutkowy jest oczywisty. 

    Pomiędzy podrapaniem po głowie a dojściem maila nie ma żadnego związku poza czasowym, samoloty akurat latają tam gdzie tworzą się tak nielubiane przez wszystkich nas chmurwy. 

    Oczywiście na razie padło tylko pytanie, które nie zrodziło się znikąd. Ja, podobnie jak Hamal nie pamiętam tak długiego okresu tak dobrej pogody o tej porze roku. Jutro ma padać, zobaczymy co będzie dalej.

     

  5. Gdzie byśmy dzisiaj byli gdyby niektórzy niedowiarkowie nie próbowali podważyć prawd uznawanych przez wszystkich ? Umiejętność obserwacji, kojarzenia faktów, stawiania pytań to cechy, które pchają cywilizację do przodu, fakt że czasami w ślepe zaułki. 

    "Bądź poważny" - może Galileusz też słyszał takie wezwanie ?

     

    Wiem, pojechałem grubo, ale nie zachowujmy się jak zmumifikowani nieomal, starzy profesorowie, więcej odwagi w stawianiu pytań. 

    • Lubię 2
  6. No to jeszcze raz. Leci sobie samolot. Z silników wydobywa się (za wikipedią) :

    "Silniki lotnicze emitują parę wodną, dwutlenek węgla (CO2), niewielkie ilości tlenków azotu (NOx), węglowodory, tlenek węgla, tlenki siarki oraz cząstki sadzy powstałe w wyniku spalania w wysokiej temperaturze paliwa lotniczego"

    Cały ten syf powoduje natychmiastowe tworzenie się smug, bo tego cholerstwa jest dużo. Mamy na Ziemi jak wiadomo grawitację i wszystkie te tlenki i sadze sobie spadają powoli. 

    Przelatuje drugi samolot, potem trzeci, dziesiąty, setny, tysięczny. I każdy wypluwa tony tego brudu z silników. I te tony spadają niżej bo w końcu niejaki Izaak Newton im tak kazał.

    No i jak spadną na te 2 -3 kilometry od powierzchni ziemi to mogą mieć wpływ na pogodę czy nie ? 

     

  7. Samoloty zostawiały smugi. Od lat oprócz nocnego nieba obserwuję samoloty i przelot "bezsmugowy" to dla mnie nie nowość. Kiedy nie ma smug identyfikuję gdzie leci samolot "na słuch" albo pomaga niezawodny flightradar24. 

    W takim razie zapytam inaczej : czy substancje wydobywające się z silników samolotów, zwłaszcza pyły mogące być jądrami kondensacji dla pary wodnej mogą w wyniku grawitacji opaść na wysokość gdzie tworzą się chmury niższych pięter (warstwowe, cumulusy), które najbardziej psują nam obserwacje ?

    Zwróćcie uwagę, że cirrusów też nie widać. Wczoraj i przedwczoraj w nocy były u mnie za to widoczne cirrocumulusy.

  8. 11 minut temu, orlen napisał:

    Dzwoni ale nie wiadomo w którym kościele. Owszem transport lotniczy przyczynia się do zmian klimatycznych ale nie przez chemtrailsy tylko emisję gazów cieplarnianych, a te już wywołują łańcuch zmian klimatycznych i wyżową pogodę tam gdzie normalnie jej nie ma. Wzrost średniej ilości słonecznych dni (co za tym idzie i nocy bezchmurnych) jest odnotowywany już od kilku lat. 

    Brak ruchu lotniczego i spadek ruchu kolowego pewnie znacznie obniżył ilość syfu wiszącego w powietrzu, ale to nie ta skala żeby zmieniać układy ciśnienia. 

    No właśnie, w którym kościele to dzwoni ? Chyba w kościele latającego potwora spaghetti, bo oni może wierzą w Chemtrails.

    Czy emisja drobnych pyłów z silników nie powoduje wzmożonej kondensacji pary wodnej ?

     

  9. Od kilku tygodni pogoda jest dla nas wyjątkowo łaskawa. Mamy ciąg nocy z pięknym niebem. Może to być oczywiście przypadek, ale zbiega się to z rozwojem pandemii na terenie Europy i związanym z tym ograniczeniem - i to drastycznym - lotów samolotów pasażerskich. Dzisiaj spędziłem sporo czasu na dworze (dom z ogrodem, teraz to cenna rzecz) i o ile w każdą niedzielę (nie wyłączając świąt) niebo wręcz roiło się od samolotów i było zasłane smugami kondensacyjnymi to dzisiaj widziałem jednego Airbusa A340, ze dwa mniejsze samoloty i jedną awionetkę.  

    Już padły na forum takie sugestie, ale czy rzeczywiście emisja zanieczyszczeń lotniczych może mieć aż tak wielki wpływ na pogodę ? Sytuacja powoli zaczyna wskazywać, że to nie pogodowa anomalia ale chyba my sami, jako cywilizacja tak bardzo sobie paskudzimy niebo. 

    Co o tym myślicie ?

    • Lubię 3
    • Dziękuję 1
  10. A to moje dzieło. Wiem, że gwiazdy mam trochę pojechane, ale przynajmniej nie ma spajków. 

    To niechybnie najgosza fotka w dziejach forum. Ale Wenus jest? Jest. Plejady są? No są.  :movingtongue:

    Aha, zapomniałem o opisie sprzętowym: Xiaomi Mi Note 3 i Sky Master 15x70, czas, przesłona, ISO itp: no jakieś były. 

    IMG_20200405_003510.jpg

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
    • Haha 2
  11. Moje dwa ulubione obiekty księżycowe to Clavius właśnie i szczelina Hyginusa (moje dwa newtony noszą nieoficjalnie nazwy tych obiektów, 10" to Hyginus a 6" Clavius). Nie wiem dlaczego Clavius jest taki wyjątkowy. Jest po prostu piękny, monumentalny, ma coś w sobie.

    O co chodzi z tą "Odyseją kosmiczną 2001" i Claviusem ?

     

    • Lubię 1
  12. Satelity przelatywały kilka stopni na lewo od Wenus i dokładnie na jej wysokości pojawiała się flara. Kilka było jasności Wenus, jeden dużo jaśniejszy, a wiele miało jasność rzędu - 1 do - 2 magnitudo. 

    Fajnie to wyglądało, bo flara była widoczna w polu widzenia lornetki 8x32 razem z Wenus i Plejadami. 

  13. 3 minuty temu, Mariusz Psut napisał:

    Drogi Anatolu chciałbym szczerze Cię przeprosić. Zrobił się z tego kwas a zupełnie nie o to chodzi. 

    Również proszę o usuniecie moich niestosownych uwag. 

    Najlepiej zostawmy tą sprawę autorowi tego wspaniałego wątku. 

    Pozdrawiam. 

    Przyjmuję przeprosiny i również proszę o wyrozumiałość Ciebie i każdego kogo uraziłem.

    • Lubię 3
  14. Godzinę temu, Mariusz Psut napisał:

    Myślę że za bardzo się spinasz. To nie mój wątek ale też nie twój. Moją wypowiedź czytaj między wierszami. Pisząc "nie rozumiem" miałem na myśli swoje odczucia co do fotek Lulu i to że uzupełniają fajnie resztę a nie że tego nie pojmuję! Lemarc podjął spokojną wymianę zdań a Ty przyjmujesz jakąś pozę "teksańskiego strażnika". 

    Wyraziłeś swoje zdanie a ja swoje. 

    Więc może autor zadecyduje a nie Ty.

    Nie wiem co masz na myśli pisząc "nie rozumiem". Następnym razem podaj stosowne objaśnienie. Nie przyjmuję pozy "strażnika", skąd taki wniosek? Jakbyś nie zauważył to objaśniam, że Lemarc, czyli założyciel tego wątku poparł moją uwagę.

    Ja z kolei nie rozumiem czegoś innego. Może to za mocne słowo, ale niestety panoszy się  na forum czasami swoiste warcholstwo. Na dodatek po zwróceniu uwagi komuś kto robi samowolkę, mimo również uwag innych forumowiczów pojawia się zwrot typu "nie spinaj się". Ręce opadają. Już żałuję, że w ogóle się odezwałem.  Szkoda tego wspaniałego tematu z fantastycznymi zdjęciami szczegółów tarczy Księżyca na coraz bardziej spłycającą się dyskusję. Jeśli to możliwe to niech Administrator usunie moje uwagi, jeśli uzna, że robię niepotrzebne zamieszanie.

    Nie wiem czy moje wielkopolskie wychowanie jest takie dziwne, ale ja się staram trzymać zasad. 

    • Lubię 5
  15. Godzinę temu, Mariusz Psut napisał:

    Pisząc usunięcie miałem też na myśli zakaz publikacji tutaj. 

    Szczerze mówiąc to zupełnie nie rozumiem o co kruszycie kopie??? 

    To oczywiście nie mój wątek i jedynie moje osobiste zdanie na ten temat. 

     

    Chyba parę osób się jasno wyraziło o co chodzi. Zwłaszcza Szuu cytując założyciela wątku jasno się wyraził. Czego można tu nie rozumieć ?

    To problem, ze ktoś chce mieć porządek na forum ?

    Jeśli ktoś opatrzy wątek tytułem "M13" to będziesz tam wrzucać zdjęcia M42 ?

     

  16. Również widziałem tą trójkę, a na dodatek ta parka przeleciała przez tarczę Księżyca. Widok rzeczywiście niesamowity, jeszcze kilka miesięcy temu pomyślałbym że to może znowu jacyś ciekawscy Obcy nas odwiedzili. 

    I również bardzo zaskoczyła mnie ich jasność. Te trzy były jasności Kapelli, zresztą większość pozostałych również. A miały nie być takie jasne ! 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.