Skocz do zawartości

JSC

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JSC

  1. No i Księżyc będzie w pobliżu perygeum http://cybermoon.pl/kalen/apog.html Ale seeing moze być do kitu...
  2. Najpierw ładujesz zdjęcie na jakiś serwer np tu: http://imgur.com/(darmowy) (na górze klikasz "upload image", potem "browse my computer" - otwiera ci sie pulpit, jak masz akurat zdjęcie na pulpicie, to klikasz i ładujesz - klikając "star upload") Klikasz na załadowane zdjecie, kopiujesz jego adres i wstawiasz go tutaj. Wysłałem jeszcze PW
  3. Czy jeszcze aktualne? Czy można prosić o zdjęcie?
  4. No więc prosimy o szczegółową recenzję, bo moje zainteresowanie jest autentycznie wielkie! Ale na spokojnie. Poczekaj na dobre warunki, niemniej w złych tez koniecznie spróbuj, aby było co porównywać Niestety co do konkretnych okularów to nie chcę ci doradzać, bo nie mam Newtona F/5 130mm i mógłbym tylko namieszać.
  5. Ha! Dopiero teraz zauważyłem jaki on ma ciekawy wyciąg! Idzie nowe (chociaż już chyba gdzieś przed laty coś takiego mi się rzuciło w oczy (?))! Coraz bardziej jestem ciekaw recenzji Tak mnie zaciekawił ten Newton, ze szukam recenzji... Tutaj masz cos (jesl;i tego jeszcze nie znasz) http://www.telescopedoctor.com/main.asp?cod=test/newton/sw-heritage130(przetłumacz sobie w googlowym translatorze) Filmiki widziałeś? Trochę się to wszystko trzęsie...
  6. A pomysl może z nieco innej strony, jak będzisz miał dwa okulary o takiej samej ogniskowej, ale innych typów, to będziesz mógł napisać recenzję porównawczą, a takie są najciekawsze porównania sprzętu to czasem wiecej radochy niz obserwacje planet czy galaktyk .
  7. Eeee tam zaraz zabawkowym Ja też lubię kompaktowy sprzęcik Obrazów takich jak z teleskopu Hublle'a lub sond kosmicznych (czy łazików marsjańskich) nigdy nie osiągniesz, ale nie o to chodzi. Oglądanie nieba na żywo to duże przeżycie i o to chodzi aby obserwować przez sprzęt a nie patrzeć na sprzęt stojący w kącie. Ten wybrany przez ciebie teleskop bardzo mi się podoba (chociaż nie miałem z nim nigdy do czynienia) i czekam z niecierpliwością na pierwsze recenzje szczególnie jestem ciekaw tej "rozkładanej" tuby, jak to się spisuje w praktyce, bo wygląda czadersko. Z okularami naprawdę poczekaj.
  8. Nie bierz pod uwagę wszystkich komentarzy dotyczących danych okularów, a tylko te które były stosowane w twoim teleskopie (a i tak ze względu na osobiste preferaencje danej osoby, możesz nie uzyskać satysfkacjonującego ciebie rezultatu). Z jednym teleskopem okular moze byc wysmienity i bezkonkurencyjny, a w innym beznadziejny. PS Do oglądania planet im dłuższa ogniskowa teleskopu (im mniejsza światłosiła) tym lepiej. F/5 to nie jest dobry pomysł, dodatkowo musisz do takiego teleskopu stosować także krótkoogniskowe okulary. A z okularami tak jak z teleskopami - im dłuzsza ogniskowa tym lepiej... Jesli chcesz cos uniwersalnego to chyba jednak o mniejszej światłosile. Poczytaj tutaj http://www.astronoce.pl/recenzje.php?id=5a zaznaczam , że achromat f/10 (przy średnicy 100mm) i tak ma zbyt dużą światłosiłę (jak na refraktor)! Krótka ogniskowa to wyeksponowanie wad optycznych teleskopów wpływających na jakość obrazu. Ale nie przejmuj sie moim komentarzem, jak juz wybrałeś i podoba ci się sprzęcik, to i tak będziesz zadowolony, bo na pierwszy rzut oka i tak nie zauważysz wielkiej różnicy. Tak samo z okularami - nie oczekuj cudów jesli chodzi o jakość, dopiero po pewnym czasie obserwacji zaczniesz dostrzegać drobne róznice.
  9. A kolce dyfrakcyjne? Przecież toto ma pająka? Przy gwiazdach to moze to i nawet dodaje uroku (chociaż osobiście tego nie lubię), ale przy planetach? Sam zamierzam coś w tym stylu kupić i już czytałem trochę na ten temat m.in. tu http://www.cloudynights.com/page/articles/cat/user-reviews/telescopes/ritchey-chretiens-dall-kirkhams-and-other-designs/takahashi-180-mewlon-r1443 Facet wyraźnie na to zwraca uwagę. Miałem jeszcze na uwadze jakies Maki, ale to wychładzanie... co prawda są jakieś takie konstrukcje http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p1987_Intes-Micro-Alter-M-500---5-f-10-Maksutov-Cassegrain.html... Niemniej jednak coraz bardziej utwierdzam się do zakupu jak najdłuższego APO.
  10. Najlepiej jak bys pojeździł po jakichś zlotach i pokazach i sam utwierdzisz się w przekonaniu co lepsze. Posiedź dłużej na takim zlocie - zobacz jak rozstawiają, kolimują, chłodzą... Większość ludzi doradzających ma nikłe pojecie o innym sprzęcie niż sami posiadają.
  11. Nie tylko ja tak robię... Nauczyłem sie tego z forum nie pomne juz którego...
  12. 1. Luzujesz obie osie i najeżdżasz na punkt wschodu gwiazdy (teleskop poziomo). Zaciskasz deklinację i "masz" ją juz - ustawia się sama z widnokregu! EQ to sprytne urzadzonko Co do dokładności - jeśli szukacz ma pole 5 stopni to weź teraz przed siebie trzy place i zobacz jaki to kawał na widnokregu. 2. Nie musi byc aż super dokladnie na Polaris, wystarczy kompas, google maps itd. Pole szukacza to kilka stopni - wystarcza. Jesne sprawa, ze im dokładniej okreslimy oś pn-pd tym lepiej. Oczywiście ważne jest ustawienie twojej szerokości geograficznej na podziałce montażu teleskopu. Jak nie widzisz widnokregu,a tylko antenki na dachu sąsiednigo budynku to masz jeszcze prościej - łatwiej określisz kierunek geograficzny (nie musisz przecież widzieć gwiazdy o wschodzie) PS Równie dobrze mozesz kierowac sie miejscem zachodu gwiazdy na widnokregu. Spróbuj nap. na Pas Oriona - zachodzi dokładnie na zachodzie (geograficznym a nie słonecznym) a wschodzi dokładnie na wschodzie. Albo weź Jowisza (z palnetami jest troche trudniej z wiadomych wzgledów , ale zawsze są w pobliżu ekliptyki), bo Pas Oriona moze byc juz teraz słabo widoczny. Jowisz teraz zachodzi pi razy oko 30 czy 35 stopni na prawo od zachodu (jesli dobrze patrze w Cartes du ciel), wyceluj i spróbuj jakie to łatwe
  13. Kaszana przy naprowadzaniu montażu EQ metodą AZ! Czyli z poluzowanymi obiema! osiami prosto na gwiazdę. Jak ustawisz sobie deklinacje na widnokręgu (na wschodzie gwiazdy) to jest miód malina. Później prowadzisz juz tylko poluzowaną oś rektascensji przy zablokowanej osi deklinacji. Jak najedzisz na gwiazdę, to blokujesz równiez oś rektascensji. I korygujesz juz tylko mikroruchami. Jak "złapiesz" gwiazdę to juz tylko mikroruchy rektascensji. I tak jak napisałem - jak znasz swoje miejsce obserwacji to praktycznie zawsze trafisz w gwiazdę nawet samym okularem. Ważna sprawa w tej metodzie "na wschód". Gwiazdy zawsze* wschodzą w tym samym miejscu na widnokręgu - stąd tak prosto je odnaleźć montażem EQ (znacznie łatwiej niz montażem AZ). Troszke inaczej jest z okołobiegunowymi (bo nie zachodzą), ale na razie nie mieszajmy. *jeśli nie brać pod uwage precesji Ziemi, ale to w skali tysięcy lat i wówczas nawet Gwiazda Północna nie jest północna.
  14. Eeee tam marudzisz... Trochę lżej zaciskasz obejme i obracasz. To przeciez nie musi być super mocno zaciśnięte. Nawet jak lekko zaciśniesz to i tak nie masz drgań w tym miejscu jesli masz podkładki filcowe czy cos w tym stylu. Ha! - tez tak od czasu do czasu próbuję, bo myslę, że będzie wygodniej - a zwykle wychodzi kaszana. Ani ruchami w pionie/poziomie, ani kółeczkami wyszukac nie da rady. Czasem uda mi sie trafic od razu, ale to przypadek i zwykle przy tej metodzie bardzo sie męczę. Nawet jak już trafię, to zanim zacisne mikroruchy (musisz aż dwa w tej metodzie), to i tak wszystko sie rozkalibrowuje.... A jak do tego wszystkiego masz lekko "kopniety" szukacz... Metoda na "wschód na widnokręgu" sprawdza sie naprawdę znakomicie. Jestes w stanie dosc dokładnie ustalić na widnokręgu nawet metodą na dłoń/palce miejsce wschodu gwiazdy. Jeśli bardzo nie trafisz, to znowu teleskop dajesz do poziomu na widnokrąg i korygujesz. Drobne poprawki dajesz juz tylko mikroruchami deklinacji (zaciśniętej) w poblizu gwiazdy. W znanym sobie miejscu obserwacji (metodą na komin, drzewko, słup...), trafiasz samym okularem.
  15. No... prawie 100% Juz dopisałem w jaki sposób
  16. A można wiedzieć jak odnajdujesz ciała niebieskie w EQ? - tak jak w AZ? Ja nie wycelowuję od razu w obiekt! Ustawiam na wschód danego obiektu na widnokręgu (z obrotowej mapki nieba), nie patrząc na te wszystkie podziałki w osiach i lecę po łuku szukaczem (osią rektascensji z zablokowana osią deklinacji). Potem drobne korekt mikroruchami deklinacji i... dlektuje sie trzymaniem w kadrze tylko jednym pokretłem rektascensji - nie trzeba sie szarpać tak jak z Dobsonem Naprawdę proste i niezwykle skuteczne w sekundy (nawet laik po trzecim razie użycia EQ to zaczai). Dlaczego przestawiasz tubę w obejmach? Jakie są problemy? Obracanie tuby dookoła praktycznie w każdym położeniu zapewnia przełożenia pokretła mikroruchów deklinacji w lustrzane odbicie i spokój na zawsze. Do wizuala wystarczy dośc zgrubne ustawienie montażu w osi północ-południe, więc to kwestia sekund.... Wyważanie? A po co? Wystarczy raz "w życiu" zgrubnie. Śrubokret? Ja mam ostobno stelaż z głowica i osobno tubę. Więc wkładam tubę do głowicy i juz! Czasem tylko rozdzielam statyw od glowicy, ale to też tylko jedno pokrętło i kilka sekund zakręcenia (bez śrubokrętu oczywiście).
  17. Tylko nie kolorowe filtry.... Okulary dobiera się pod konkretny teleskop i swoje własne upodobania. Ja także lubię "wkleić" oko w okular i zawsze mnie lekko drażnią porady o zaletach dużego ER. Oko w okularze to zupełnie inne odczucia . I nie używam muszli, od razu wywalam jak okular ją posiada - po pierwsze przeszkadza w zbliżeniu , po drugie szkiełko zaparowuje... Uważam, że im mniej szkiełek w okularze tym lepiej (ale bez przesady ). Przy teleskopach o małej światłosile przepiękny ostry obraz dają np.... zwykłe Kellnery. Do planet dobre są ortoskopowe, ale i Plossle się sprawdzają. Czasem jest tak, ze kupisz jakiś ful wypas wieloszkiełkowiec i... jestes rozczarowany, bo obraz będzie ciemny ze wzgledu na niska transmisję. Tutaj np. http://www.wlcastleman.com/equip/reviews/5mm_EP/5mm_ep.htm masz test "planetarnych" z małym ER i rozsądny komentarz. W internecie sporo jest o typach okularów - najpierw poczytaj np. tutaj http://www.maribert.com/index.php/Okulary.htmlczy tutaj http://www.optyczne.pl/s%C5%82ownik.html Co do marki - jak będzie cie stać to wymiatają Pentaxy. Napisz jaki wybierasz teleskop, to jego użytkownicy napiszą ci z czym on najlepiej "współpracuje".
  18. Przeglądając forum "cloudynigts" natrafiłem na taki temat: http://www.cloudynights.com/topic/455127-istar-asteria-tcr-204-8-r35/ I... naszedł mnie pewien pomysł (właściwie to nie mój pomysł a reminiscensja tych wspomnianych przysłon na obiektyw sprzed lat). Kupić krótki refraktor o duzej światłosile do DS a do planet dać mu przysłonę... Popatrzcie sami: Zapewne jakość obrazu uzależniona jest tutaj przede wszystkim od aberracji (?). Niestety nie mamy tutaj odwzorowanej jasności obrazu (ten z wiekszą aperturą powinien być o wiele jaśniejszy). Martwi mnie jednak ogromna strata jakości przy dużej swiatłosile... Taka tam ciekawostaka (i przy okazji ciekawa konstrukcja teleskopu) do przemyślenia... Czyli - kupić cos takiego (152/1200): I do planet dać mu przysłonę np. do 100mm lub nawet 80mm. Mielibyśmy wreszcie sprzęt uniwersalny! Cały czas mowa o czynniku jakość/aberracja (seeing/rozdzielczość na razie zostawmy ) w kontekście podawanej juz przeze mnie tabeli
  19. Witaj! Masz tu chociażby z ostatnich dni dwa wątki... http://astropolis.pl/topic/48895-pierwszy-teleskop-do-1500-pln/ http://astropolis.pl/topic/48877-teoria-przed-zakupem-pierwszego-teleskopu/?do=findComment&comment=574200 Potem jeszcze sobie pogoogluj jakies zagadnienia i będziesz już trochę miał rozeznanie...
  20. Zależy... Ogólna jakość chyba podobna, np. statywy mają identyczne. Bresser ma stosunkowo dobre montaże w najtańszych teleskopach. Sky-Watcher dodaje te swoje EQ1 i EQ2, który są bardzo mało stabilne. Jest tez różnica w powłokach antyodblaskowych... Możesz sobie porównać fotki refraktorków. Bresser ma chyba mniej podkolorowane, co uważam za zaletę (niemnej jednak np. taki kultowy TAL100R miał niezwykle mocne granatowe powłoki i wszyscy go chwalili). Wyciągi SW wydają mi się lepsze od tych Bressera, ale wielkiej róznicy nie ma. Pewnie sporo zależy od konkretnego egzemplarza - jak to w chińszczyźnie bywa... Ja bym wybrał Bressera.
  21. Z jednej strony masz opinię jednego człowieka a z drugiej poważne opracowania książkowe, profesjonalne obserwatoria astronomiczne... Dodatkowo często było to zalecane w amerykańskich (nie wiem czy w innych krajach także) podręcznikach astronomii. Pewnie sporo zależy od wykonania teleskopu (dawniej pewnie było gorzej i dlatego lepiej widzileli wpływ seeingu (?) ). Jeżeli na różnego rodzaju aberrracje nałożymy seeing, to opisywane zjawisko może być bardziej widoczne niż w teleskopach dobrze skorygowanych... Nie wiem. Faktem jest, ze w internecie pełno jest filmików i fotek pokazujących to zjawisko, wiec niektórzy jednak je widzą. Osobiście niejednokrotnie obserwowałem planety przy słabych warunkach zarówno w małych jak i dużych teleskopach, jednakże były to obserwacje "z doskoku" i trudno mi powiedzieć czy różnice w jakiości obrazu spowodowane były rodzajem okularu, powiekszeniem, być może czystością lustra (?)... W każdym razie często było tak, ze w 8" calowym lustrze obraz wydawał mi się lepszy niż w 12" , a bardzo podobny jak w 70milimetrowym refraktorku z Lidla. Może niektórzy nie widzą falowania obrazu podobnie jak aberracji chromatycznej? Dla niewtajemniczonych rysuneczek "wyjaśniający" zjawisko i filmik poglądowy
  22. Niestety to nie jest "urban legend" tylko już dawno stwierdzony fakt (w XIX więku). Mozna sobie o tym poczytac m.in w poważnych opracowaniach Douglassa http://www.handprint.com/ASTRO/seeing2.html W obserwatoriach powszechną praktyką było nawet przysłanianie części apertury w zależności od seeingu. W dużych Newtonach dodatkowo dochodzą turbulencje wewnętrzne.
  23. Rozdzielczość i tak determinuje w Polsce seeing a nie apertura. Przy stackowaniu klatek z kamerki zwykle widać różnicę (na korzyść dużej apertury), ale w wizualu duże lustro jest niejednokrotnie gorsze od małego (jesli chodzi o planety i Ksieżyc)
  24. Co do MAKa - co sądzicie o tym http://allegro.pl/teleskop-bresser-messier-mc-127-1900-eq-5-i5239727759.html? Ogniskowa 1900, f/15! montaż EQ5. Sam bym go łyknął Do tego okular Baader Classic 10mm... Normalnie zauroczyłem się! Ma ktoś go może?
  25. Szczerze mówiąc to obserwacje z balkonu to kaszana. Zawsze chciałoby się spojrzec w stronę, której nie mamy możliiwosci spojrzeć. Sam tak obserwuję - to wiem Np teraz z jednej strony mam Jowisza - no super, ale np. Wenus jest po drugiej stronie bloku :/ Od czasu do czasu fajnie jest gdzies sie wybrac na ciemne pole - poczuć niebo! Ja często zabieram teleskop (zwykle mały, poręczny, wstrząsoodporny refraktorek o długości do jednego metra - mniej więcej o długosci statywu, aby zmieścił się do bagaznika) nad jezioro w Borach Tucholskich. Własciwie, to nawet bez teleskopu niebo jest tam po prostu nieporównywalne nawet z podmiejskimi okolicami. Droga Mleczna to... ech to trzeba zobaczyć... Miasto to jednak zły wybór dla astromaniaka Na początek popatrzysz na planety, Księżyc, potem może na gwiazdy podwójne (czadersko jest sobie je "porozdzielać"), może na kolorki gwiazd (zobacz sobie np. przepięknego Arkturusa). Potem pewnie będziesz chciał poogladać galaktyki, mgławice itd... Naprawdę trudno jest doradzić cos uniwersalnego nadającego się na pierwszy teleskop. Może rzeczywiście zacznij od Skyluxa 70/700 za cenę kilku kebabów (a naprawdę zobaczysz przez niego zaskakująco dużo) - przecież zawsze możesz go opchnąć, nie żenisz się znim do śmierci. A potem dokupisz Maka, Newtona, długiego lub krótkiego achromata lub APO? Zobaczysz co cie zainteresuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.