Ha, wracałem późno w nocy z obserwacji przez ŁDZ i ciekawiło mnie, czy coś lukałaś ze swojego wzgórza, bo popołudniu było w Łodzi jeszcze pochmurno, ale nocą trochę gwiazd. Prawie 500 km zrobione w poszukiwaniu za utęsknioną pogodą, ale udało się wreszcie! No i m.in. 3cia gwiazda Keid na koncie - przy 240x widoczna nawet bezpośrednio, mi wydała się jakaś taka, hm, ciemno rdzawa. Poza lekką mgłą nad horyzontem - niezły seeing daleko w str. Poznania:)
No i proszę kolejny szkic:) Patrzyłaś chyba z przykrywką, że narysowana gwiazda nie oślepia:) Dopiero niedawno dowiedziałem się, że w pra-obserwacjach Betelgeza wykazywała duże wahania jasności. Kilka stopni nad Alpha jest też niesamowity obiekt niemal przyklejony do Mu Orionis, który tonie w jej blasku (opisywany niedawno na forum) - ale po dłuższym marznięciu przekonałem się, że oprócz dużego zoomu, świetnego nieba i co najmniej 8 calowego lustra przydał by się jeszcze filtr... Jutro rano zakrycie Saturna - najpierw przez chmury, a potem przez Księżyc:(