Skocz do zawartości

PiotrTheUniverse

Społeczność Astropolis
  • Postów

    726
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PiotrTheUniverse

  1. Dziś najpewniej pożegnałem się z tą kometą. Pomimo blisko 4 mag - przy tak niskiej elongacji, w zasnutej światłem i spalinami stolicy było już ciężko zauważyć ją w lornetce. Refraktorem krótki odcinek warkocza nadal dostępny, ale ogólnie widok coraz słabszy.
  2. Też ją dziś (środa, 6.09) obserwowałem i miałem podobne do Was wrażenia. Jaśnieje regularnie o 0,5 mag + na dobę🙂, co łatwo ocenić przy jej stosunkowo niewielkiej średnicy kątowej i korzystnym sąsiedztwie gwiazd o zbliżonej jasności. Dla achro 120/600 okular planetarny 8mm (75x) dał najlepszy efekt, kontrastujący jasną część warkocza.
  3. We wtorek przed świtem jej jasność oceniłem na 5,5 mag. Obserwowana z centrum Warszawy - a przy tak niskiej elongacji już w lornetce 10x50 lekko majaczyła zieleń, zaś mglista otoczka - względem (teleskopowej) obserwacji 2 doby wcześniej - mogła nieco urosnąć. Pogoda dopisuje, więc trzeba się zmusić i wybrać za miasto i poobserwować bez tak gęstej łuny. Kilkudziesięciokrotne powiększenie też się przyda - choćby do lokalizacji warkocza.
  4. Tylko filtr H-Beta aktualny. 270 z wysyłką.
  5. filtr Baader H-Beta 2": 270zł z wysyłką - aktualne
  6. Parę dni temu też widziałem. Jedynie bździoszek paproszek, pomimo lustra 12 cali.
  7. Przed chwilą oglądalem. Warkocz widoczny w achromatku. Jasność oceniam na około 7 mag. Łatwa w lornetkach, pomimo sierpa Księżyca i nieba podmiejskiego
  8. okular 28mm - nieaktualne Okular 40mm: 110zł 100zł z wysyłką filtr Baader H-Beta 2": 270zł z wysyłką
  9. Oferuję niższe ceny (zawierające wysyłkę): filtr H-Beta: 270zł Okular 40mm: 110zł Okular 28mm: 100zł
  10. A u mnie plączą się czasem po językach niezbyt wyszukane imiona: refraktor 80/400 - Reksio Dobson 12 flex - Armata, choć wiele razy ktoś wołał moje Newtony "Luneta" - ale one wtedy nie reagowały...
  11. Ciąg dalszy opróżniania pokoju:) Pokrywam koszt wysyłki. Filtr Baader H-Beta - 2 cale. kupiony ze dwa lata temu od użytkownika, który miał go zapewne przez podobny okres. Ja korzystałem z niego z 10-12 razy. Stan dobry, nie daje się usunąć jedna malutka kropeczka (wielkości pyłku kurzu). Cena: 280zł w trakcie realizacji sprzedaży Stary okular Celestron 40mm (1.25); użyty przez te 5-6 lat raptem z 10-15 razy. Stan OK. Cena: 120zł POLECAM! Torba na okulary, itp. (ze sklepu Teleskopy.pl). Używałem przez 2,5 roku. Jeśli kiedyś wrócę do zabawy w zabieranie większej ilości sprzętu - na pewno chciałbym taką właśnie torebkę. Lekka, wygodna, mieści się łatwo za fotel, sama pomieści wiele - przegródki / różne konfiguracje, kieszenie wewnętrzne... posiadam więcej (niż na zdjęciach) gąbek-wkładek od tego modelu. Cena: 90zł SPRZEDANE model sprzed około 5 lat: 2-calowy okular SW28 LET. Używany przez 2lata, jakieś 30razy. Stan OK Cena: 110zł
  12. Witajcie, mam do sprzedania całkiem niezłe działo pod wizual - do postawienia w ogródku, lub przewożenia (nawet nie za dużym autkiem, jak mój Chevrolet Matiz). Po odbiór zapraszam do Warszawy, ale w razie potrzeby - oferuję ze swej strony dowiezienie sprzętu – powiedzmy, w granicach +/- 100 km od stolicy. Teleskop zakupiłem od nowości, w Teleskopach.pl. - MAJ 2019. Od tego czasu regularnie woziłem go autem na obserwacje pod ciemnym niebem. Widzę, że nowe sztuki chodzą teraz za 6 tys. Dla mojego, używanego przez niespełna 2,5 roku sprzętu – obniżam cenę na 3,5 tysiąca. Gratis dodaję zaś ulepszenia: - opaska grzejna na LW – 100% obserwacji, nawet w zimnie i wilgoci. Najlepiej podłączyć ją do powerbanka. Pilotem można ustalić moc grzania– z reguły wystarcza 40-60%, dzięki czemu, z niewielkim powerbankiem, może pracować nawet całą noc. Jeśli chodzi o flexa, to na LW wilgoć szybko się osadza - bez tego typu grzałki, w polskich warunkach - praktycznie ani rusz. - szukacz kątowy 8x50 GSO (zamiast prostego, którego sprzedałem – dla mnie kątówka o wiele wygodniejsza); pomaga zwłaszcza przy gabarytach teleskopu; Daje obraz nieodwrócony, a dzięki wygodnemu dopasowaniu do oka, spostrzeżesz w nim też całkiem sporo obiektów ciemnego nieba ... a za dopłatą 100zł – dodam jeszcze kolimator laserowy GSO, który jest niezbędny do rozsuwanych teleskopów. Mogę go odsprzedać też bez teleskopu - cena 150zł z wysyłką. Jeśli chodzi o kolimację LG - flex rzadko kiedy trzyma ją po przetransportowaniu, a nawet po samym złożeniu i ponownym rozsunięciu. *I tutaj bardzo Istotna jest kwestia, dotycząca kolimacji mojego egzemplarza teleskopu- kiedy ustawiałem laser, wedle instrukcji - na środek LG, obraz nie był najlepszy. W wypadku tego teleskopu punkt ostrości jest kilka cm od środka LG - a więc należy przy kolimowaniu kierować się wyłącznie tym, czy laser trafia w środek tarczki kolimatora - wtedy obraz jest OK. Wyciąg teleskopu był więc fabrycznie „przekoszony” – ale jeśli prawidłowo skolimujesz LG, nie stanowi to żadnej różnicy. Z optyką wszystko ok; lustra bez skazy, choć jak widać na zdjęciach pod mocnym światłem – są przybrudzone, można je umyć nawet teraz (zalecaną metodą, oczywiście), ale i spokojnie po kolejnej serii udanych obserwacji. Ja myłem je tylko raz (a w sumie przeprowadziłem kilkadziesiąt sesji obserwacyjnych). Tubę teleskopu lekko porysowałem w jednym miejscu, podczas jednego z pierwszych przejazdów. Statyw ma parę niegroźnych obić, nabytych przy przenoszeniu, największe jest na listwie u góry - widoczne na zdjęciu. Dzięki tej armacie naoglądałem się mnóstwo Obiektów DS i chyba definitywnie zaspokoiłem swe potrzeby – jeśli chodzi o obserwacje większymi teleskopami (wcześniej miałem też dużo styczności z nieco mniejszymi Newtonami, a sporadycznie, nawet z 16 calówką). Osiągnąłem już limit widoków, więc pomalutku zmieniam zainteresowania – jeśli obserwacje, to wystarczy mi już znacznie rzadziej, jak i bardziej mobilnie. Choć 12tka jest i tak łatwiejsza w transporcie i tańsza od większych luster, których sam nie dałbym już rady przewozić (nie licząc Taurusów). Wygrywa z teleskopem 8cali – mimo, że 8mka ma fajny kontrast, to 12tka jest w stanie wyłapać słabsze detale; pod solidnie ciemnym niebem nieźle pokazuje ów subtelności.
  13. Ja mam ratio zaświetlenia jakieś 40-50, więc przynajmniej nawet nie próbuję wyciągać.
  14. Wiadomka, że do US nie jest to pierwszorzędny sprzęt, ale z tym "nie da się" - mocna przesada. Da się, i to całkiem dobrze Jest to w porządku - na początek przygody z tą zabawą, nawet trochę (jasnych) obiektów głębokiego nieba można podpatrzeć. Jeśli jednak mówimy o wykorzystaniu możliwości wspomnianych newtonów 10 czy 12 cali - potrzeba pojechać najlepiej ze 40 km, albo chociaż 20km dalej za miasto.... różnica będzie naprawdę wyraźna.
  15. Z tej Sopotni na południe od Żywca to we wrześniu kawał DM zobaczycie; najpełniejsza będzie od razu po zmierzchu astronomicznym (po północy to już mniej "mleka", a więcej zimowych gwiazdozbiorów).
  16. Sierpień w tej części kraju to już ciemne noce, oraz nasilenie Perseidów (a konkretnie okolice 13 sierpnia -wówczas Księżyc jeszcze niewielki i zachodzi późnym wieczorem). Jest także szansa na mniej komarów, niż to bywało w czerwcu. Oprócz Drogi Mlecznej - spadające meteory... czy może być romantyczniej? Znajdź coś ciemnego z mapy https://www.lightpollutionmap.info/#zoom=7.61&lat=51.4442&lon=21.1266&layers=B0FFFFFFTFFFFFFFFFF - wybierz na górze po prawej zakładkę WORLD ATLAS 2015 - miejsca na pograniczu zielonego koloru to już bardzo dobrze widoczna Droga Mleczna w sierpniu. Oczywiście - przy dominującym Księżycu nie ma szans na Drogę Mleczną, więc obecnie druga połowa miesiąca zdecydowanie odpada. Powodzenia.
  17. O Syriuszu B nic nie wiem, ale takiego Rigela B bezproblemowo 8mką, co w 12tce się nie udawało już!
  18. Erasmus zaliczona - przed poniedziałkowym świtem, kiedy była koło Gienah. Wówczas b. jasna i dla teleskopu łatwa, dostrzeżona też lornetką. Pierwszy raz 3 debiutujące u mnie komety jednej nocy - bo jeszcze ATLAS M3 i najsłabsza Russell-LINEAR.
  19. Namordowałem się dzisiaj Syntą 12 - i nie wypatrzyłem:( Raczej więc już po ptokach.
  20. Dobre przygotowanie i czas - święte słowa. Niestety, chciałem rozprawić się z tym w 15 minut - lornetką 10x50; nastawiłem się na szukanie cieniutkiego Księżyca, no przez to lipa. Mogłem wypatrywać punkcika Wenus (i jbc - miałem w zanadrzu teleskop). Szkoda, chociaż te 3 minuty zakrycia i tak zasłoniłyby mi chmury.
  21. Ciekawe zagadnienie. Nie znam się, ale ten ślad będzie nieporównywalnie mniejszy, może nawet niewidoczny, nieprawdaż? Średnica satelity wydaje mi się za mała - za to znacznie gorzej, jeśli chodzi o odbijanie światła.
  22. Słuchajcie, pierwszy raz widziałem coś takiego, gdy jeszcze było widno. Wczoraj 22.04, niemal równo 20:00 - Wenus ledwie jeszcze widać, a tu, po przeciwnej stronie dokładnie -  BOLID! Krótka, niewielka, zielona kula lecąca ukośnie z góry - od północnego wschodu na wschód. Prędkość umiarkowana. Zauważylem ją na 45 stopniach, szczęśliwie pakując akurat teleskop do samochodu. Możliwe, że zaczęła swój lot znacznie wyżej. W momencie zauważenia świeciła najjaśniej; ciężko oszacować przy tym świetle, ale była bardzo wyraźna, Księżyc  w kwadrze jak nic. Wyglądała jak fajerwerk, ale rozpłynęła się w powietrzu; efektów dźwiękowych brak. 

    1. DARK

      DARK

      To nie był bolid tylko satelity Starlink z poprzedniego startu . Też je widziałem - chyba z 5szt i rzeczywiście pierwsze co pomyślałem to że bolid. Ale leciały co ok 30sek z rozbłyskami do ok -4mag i to była odpowiedź co widziałem/liśmy :)

    2. PiotrTheUniverse

      PiotrTheUniverse

      To było już na pierwszy rzut oka za szybkie na satelitę - tak mi się przynajmniej wydaje. W każdym razie - szybsze od Starlinków, które do tej pory oglądałem. Ale nie będę się upierał. Szkoda, że nie wypatrzyłem ich więcej - miałbym wtedy smutną pewność... Niedługo, podczas białych nocy, może być to częste zjawisko. Masakra.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.