Tyle razy tam byłem, albo ktoś z forum... Dopiero pierwszy taki przypadek, że jakieś inne towarzystwo pojawia się na łące Ale może to i lepiej, że zwiadują okolicę.
Niestety, tam w pobliżu jest Bug i generalnie wilgoć czy mgła bywają dokuczliwe.
A u mnie sesja też fajna, za Tarczynem lepsze południe. Chociaż Wenus i Saturn nie mieściły mi się w polu widzenia teleskopu - najważniejsze te 20-25 minut przed świtem, bez Księżyca i odhaczenie paru DS'ów.
Pierwszy w życiu kwazar (3C273) z dużym prawdopodobieństwem zlokalizowałem wśród innych, słabych kropek - jeszcze potwierdzę na wiosnę. No i fajnie, że w polu widzenia z M13 widać jedną galaktykę - tylko wcześniej na to nie wpadłem. Gwiazda podwójna Acrab to jednak gwiazda absolutna tejże krótkiej sesji - warto popatrzeć na ten oryginalny kolorami i separacją układzik, o ile jest już tak wysoko (19 stopni nad horyzontem), jak teraz nad ranem.
A no i jeszcze Jowisz - pierwszy raz od dawna, tarcza całkiem duża.