Marku wybacz, ale nie lubię ludzi twojego z twoim charakterem... bez urazy... już tłumaczę dlaczego:
Tomek, jako amator który z astronomią ma do czynienia przypadkiem od czasu do czasu jest człowiekiem niedoinformowanym w pewnych kwestiach stąd pewne błędy w panoramie. My - ludzie, którzy z astronomią mamy do czynienia na poziomie troszkę bardziej zaawansowanym - potrafimy je wychwycić, a On jako zupełny amator ma z tym trudności. Czy jest to jednak powód do krytyki? Ja uważam, że nie, ponieważ większość ludzi, którzy oglądają panoramy Tomasza są na równi z nim jeśli chodzi o astronomię. Każdy z nas ma inne zainteresowania i w czymś innym czuje się dobrze. Tomek to fotograf, który kocha robić zdjęcia i jest z tego znany w swojej okolicy. To osoba, którą bardzo szanuję i podziwiam za to, co robi dla społeczeństwa, bowiem lepiej robić coś niż w ogóle się za to nie zabierać. Takie działanie sprawi wkrótce, że samemu na podstawie praktycznych doświadczeń dojdzie się do pewnych wiadomości, czy też wniosków, które z czasem w sensowny się sposób wykorzysta.
Ta panorama, jak mniemam powstała nie w celach naukowych, ale widokowych -, by cieszyć oko z tego też względu uważam, że szukanie na siłę pewnych nieścisłości, jest wyrazem zazdrości, że komuś się udało i działaniem według schematu "sam nie mogę, ale jemu też nie dam". Tomek, jako druga osoba na świecie zmontował taką panoramę... zastanówmy się, co to może oznaczać? Być może niewielu ludzi to potrafi? Sam próbowałem się zabrać za podobne zajęcie, ale wymaga ono niezwykłej cierpliwości, dlatego biorąc pod uwagę te doświadczenia nie mogę krytykować kolegi, a będę go bronił. Może działam wbrew zdrowemu rozsądkowi, ale co mi tam...