Skocz do zawartości

Grzędziel

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 492
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Odpowiedzi opublikowane przez Grzędziel

  1. Wspaniałe zdjęcia.

    Zastanawiam się jak to było u Ciebie z tym zamgleniem. Ja tego dnia walczyłem z Łysym wizualnie przez APO 130 i o ile seeing był spokojny to mgiełka tak psuła obraz, że o kontraście mowy nie było, a na Twoich zdjęciach -żyleta. Czy to może zasługa filtra Ha?

    Z opisu wynika, że wypadkowa światłosiła Twojego setupu to f14,9. Jakie zatem czasy naświetlania stosowałeś z tym filtrem?

    • Dziękuję 1
  2. Romek, Mateusz ma rację co do ciężaru tuby, ale nie jest to wielka różnica. Piszesz, że zbierasz na eq5, ale szczerze radzę - nie kupuj eq5. Sprzedaj samochód, mieszkanie, działkę i co tam jeszcze masz :) i dołóż kasę do heq5. Dopiero ten montaż da satysfakcję jeśli poważnie myślisz o astrofotografii.

    • Lubię 3
  3. Nie zgodzę się z Mateuszem. Achromat do astrofoto to średni pomysł głównie ze względu na aberrację. Z tych dwóch tub wybrał bym zdecydowanie Newtona, choć wymaga on dokładnej kolimacji i sporo pracy -dopieszczania. Oczywiście korektor komy jest niezbędny. Ale efekt może być doskonały. Zobacz jak rewelacyjne zdjęcia z takiej tuby zrobił Łukasz. Oczywiście jego teleskop to nie wersja sklepowa tylko bardzo mocno dopieszczona no i warsztat obróbki na bardzo wysokim poziomie, ale prawda, że warto się pomęczyć dla takiego efektu.

    Tanim achromatem nie zbliżysz się nawet do tej jakości -szkoda czasu. Jeśli refraktor to trzeba porządne APO za zupełnie inne pieniądze. A jeśli masz w Bazie Newtona to spróbuj go ogarnąć pod Astrofoto.

    • Lubię 2
  4. W dniu 3.11.2017 o 20:06, Bartek Ochen Ochenduszka napisał:

    Korzystając z dzisiejszej luki w zachmurzeniu, udało mi się ustawić metodą dryfu. Na ogniskowej 135mm SA daje rade robić klatki 1m,20s, :D

    Patrząc na zdjęcie M 42 Nie zgodzę się ze zdaniem: "udało mi się ustawić metodą dryfu. Na ogniskowej 135mm SA daje rade robić klatki 1m,20s,"

    Niestety nie udało Ci się, zobacz -gwiazdy to nie punkty tylko rogaliki, pojechane przede wszystkim w deklinacji co oznacza, że jest problem z ustawieniem na biegun. Leciutkie pojechanie w rektascensji  świadczy o niedoskonałości trakcji montażu (błąd PE) i tego nie wyeliminujesz, ale w tym wypadku problemem jest właśnie złe ustawienie na biegun. Jak to ogarniesz to sądzę, że 2-3 minuty spokojnie możesz naświetlać.

     

  5. A czy jak siedzisz w pokoju to słyszysz dźwięki? A przecież przy zamkniętych oknach nie ma wiatru. Dźwięk jest przenoszony przez ośrodek w którym się propaguje - najczęściej jest to powietrze. Fale akustyczne to po prostu zmiana ciśnienia. Wiatr nie mam nic do tego, najwyżej jego wycie może inne dźwięki zagłuszać.

  6. 2 godziny temu, mentos416 napisał:

    @ Edit: Rozumiem ze do poprawnego guidowania z balkonu nie trzeba ustawiac na polarną? Wg mnie, guiding powinien działac i bez tego.

    Ustawienie na Polarną to określenie potoczne - nie ustawiamy dokładnie na Polarną tylko na biegun który jest w pobliżu Polarnej. Chodzi o to, aby oś RA montażu była DOKŁADNIE równoległa do osi obrotu Ziemi. I zupełnie nie ma znaczenia czy montaż znajduje się na balkonie, czy też na łące. Tak musi być zawsze.

    Jeśli z balkonu nie widzisz Polarnej ustaw metodą dryfu. Zajmuje to więcej czasu, ale jest dokładne. Twój setup jest dobry, ale bardzo wymagający ze względu na skalę, tym bardziej te warunki MUSZĄ być spełnione. No i czasy expozycji, jak pisali koledzy nie 0,01-,0,05 tylko 2-3 sekundy. Wtedy powinno działać.

    • Lubię 1
  7. W dniu 3.11.2017 o 20:13, Tomasz_Habaj napisał:

    Długo musiałem czekać, aby móc w końcu zrobić jakieś zdjęcie (nie licząc jedno klatkowców). Automatyzacja obserwatorium, zmiany setupu, brak czasu, itp., itd. ....

    No ale w końcu udało mi się złożyć na szybko zestaw i wykorzystując urlop poskładać wszystko razem. Sukces połowiczny, bo kilka elementów nie chce ze sobą do końca współpracować, ale udało się to wszystko jakoś zdalnie odpalić.

    Wybór padł na mgławicę NGC7822....

    Piękne zdjęcie, prosimy o kolejne.

  8. 13 godzin temu, JaLe napisał:

    Powiem, że jak sobie czytam te Wasze opisy o poziomie FWHM (również w wielu innych watkach) to mam pewien problem.  Fotografowałem kilkoma równymi teleskopami i  w najlepszym przypadku  łapałem gdzieś w granicach 2,7.  W chwili obecnej fotografując Newtonem 200/1000 i QHY 163M, osiągam FWHM w najlepszym razie na poziomie 3,6.  Nie wiem jak sobie poradzić z tym faktem, czy to problem braku  elektromechanicznego focusera czy tylko położenia  mojej miejscówki ?

    Ważne jest zaznaczyć w jakich jednostkach FWHM się podaje. Z mojej miejscówki dla f=1000 mm i pixela 5,4 mikrona dobry seeing to FWHM < 2 pixeli czyli 2,22"  a typowy seeing to 2,5 pixela czyli ok 2,8". Dla Twojego setupu 2,8" to 3,6 pixela czyli u Ciebie seeing jest bardzo podobny jak u mnie.

    Myślę, że wielu z nas podaje FWHM bez przeliczenia na sekundy łuku i stąd wartości na poziomie 1,2-1,5 co dla ogniskowych ok. 50 cm i pixeli 5,4 jest bez problemu do osiągnięcia.

    • Lubię 2
    • Dziękuję 1
  9. Dla mnie po prostu bomba. Robiłem kiedyś NGC 891 Newtonem 200 mm z Atikiem 383. I wydawać by się mogło, że skoro tuba sporo większa to i detalu powinienem nieco więcej uchwycić a tymczasem Twoje jest bez porównania lepsze jeśli chodzi o zasięg gwiazdowy, detal struktury galaktyki i ostrość.

  10. W dniu 22.10.2017 o 11:52, heweliusz napisał:

    To znaczyłoby dla mnie że już nie jestem miłośnikiem astronomii i zamiast wydać pieniądze na teleskop powyżej 20" bawię się w jakieś "wyciąganie" kolorów.

    Czyli to, że ktoś (w tym wypadki Dziki) zrobi doskonałe zdjęcie używając do tego zaawansowanego warsztatu obróbki nie jest już miłośnikiem astronomii????

    Nie zgadzam się z tym.

    Sam w swoim dość długim życiu wykonałem tysiące obserwacji fotometrycznych gwiazd zmiennych -Argelanderem, fotometrem polaryzacyjnym, ostatnio CCD, setki obserwacji pozycyjnych planetoid, wiele obserwacji zjawisk zakryciowych, dziesiątki godzin podziwiałem Wszechświat wpatrując się w okulary różnych instrumentów. Teraz przyszedł czas, że uczę się astrofotografii i zapewniam Cię -nadal jestem miłośnikiem astronomii. Dziki, Wessel, Pav 1007, Bogdan J, Andrzej_F i wielu, wielu innych doskonałych astrofotografów też!

  11. 5 godzin temu, JaLe napisał:

    Tak, z subiektywnymi odczuciami  nie można dyskutować.  Mnie np podobają się zdjęcia Łukasza i  Emila Kraaikampa, jak chociażby to:

    Faktycznie super, a Kwintet i ta planetarka poniżej to czad. Jedynie co bym zmienił to dodał odrobinę saturacji na gwiazdkach, ale to kwestia obróbki i gustu autora. Jednak jak czytam w opisie 8000x1sek. to trochę się obawiam co powie na to mój komputer podczas stackowania.

  12. 1 godzinę temu, JaLe napisał:

    Można poznać uzasadnienie ?

    Oczywiście wrażenie subiektywne, ale z bardzo wielu zdjęć które w necie oglądałem po prostu bardziej mi się podobają te z CCD. Zdaje sobie jednak sprawę, że tych zdjęć jest znacznie więcej i to zaburza statystyki. Może jak najwięksi mistrzowie astrofoto zaczną wrzucać fotki w technologii CMOS/LIM (niczego nie ujmując Łukaszowi i tym wszystkim, którzy się już w to bawią) to zmienię zdanie. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.