Szybka analiza lądowania i niezbyt fajnych słów "we lost the center core" (https://youtu.be/wbSwFU6tY1c?t=34m17s na cuntdown net audio).
Ostatnia misja GovSat-1 była tak na prawdę testem lądowania na trzech silnikach. Core stage FH miał lądować na barce trzema silnikami - tak jak to zrobiły boostery (zdjęcie). Wynika z tego, ze coś należy jeszcze przetestować odnośnie lądowania corem.
ALE! Przyczyną nieudanego lądowania może być też drugi czynnik - wysoka prędkość core stage. Trzeba zauważyć, ze wracał z wyższej orbity i z wyższą prędkością. oznacza to dłuższy czas pracy silników przy lądowaniu itd... Równie dobrze mogło braknąć paliwa. Choć jest to wątpliwa teoria, to w środkowym członie mogli zostawić o wiele mniej paliwa niż do zwykłego lądowania (lądowanie na trzech silnikach przy normalnej trajektorii pozwala zaoszczędzić do 180m/sΔV), co spowodowało, że paliwa było za mało na wyhamowanie do 0 m/s.
Przyczyn może być wiele, a prawdy zapewne dowiemy się niedługo.
Równie dobrze, mogli spodziewać się utraty core stage. Dali aluminiowe gird finsy zamiast tytanowych, co sprawia wrażenie, ze machnęli na niego ręką.
No ale jest to też utrata danych - wyższe prędkości, więcej danych odnośnie uszkodzeń stopnia i jego stanu.