Sebo_b

Wzór na rozmiar "połowy" dysku Airy'ego to: Więc rozdzielczość zależy dokładnie od światłosiły (f_number = f/d). Jak się zmniejsza światłosiła (większy f_number) to się zmniejsza rozdziekczość. W konsekwencji: - jak się zwiększa ogniskowa, przy tej samej aperturze (np Barlow) to się zmiensza rozdzielczość (bo się zmniejsza światłosiła), - jak się zmniejsza apertura, przy tej samej ogniskowej (Twoja maska) to się zmniejsza rozdzielczość (bo się zmniejsza światłosiła).

Dokładnie - mniejsza dziura to większy dysk Airy'ego więc i mniejsza rozdzielczość optyczna. Myślę, że sporo osób jest skonfundowanych ponieważ przymknięcie przysłony w obiektywach fotograficznych poprawia zwykle ich rozdzielczość. W teleskopach tak nie jest. - brak OC i pająka Naklej "bałwanki" - Spadek światłosiły = wzrost rozdzielczości. nieprawda - mniejsza apertura = większa odporność na kiepskie warunki. Bo mniejsza rozdzielczość. To jest moim zdaniem tak, jakby pisać że np rozdzielczość monitora się powiększa wraz z psującym się wzrokiem - bo już nie dostrzegamy pikseli.

Kurcze teraz siedzę u teściów na Roztoczu, a we wrześniu mam targi Da się to jakoś nagrać i obrobić? Pewnie nawet odpłatnie się kilku chętnych znajdzie...

Kolega Hamal stworzył jeden z najlepszych poradników klimacji. Jak za free wykonać kolimator (oczywiście nie laserowy) też tam jest. http://indexhamal.pl/astrofotografia/Kolimacja_teleskopu.htm

Piszę o ręcznej, nie automatycznej procedurze w Nebulosity (menu File / preview files; wcześniejsze ustawienia zooma i histogramu się aplikują). Co do samego zdjęcia - ładne, ale gwiazdki mocno pojechane jak na 3 sek. Załączam zdjęcie 5s z montażu nieustawianego (jak postawiłem, północ na oko, bez kręcenia śrubami, tak stał). Nie wiem czy jajka nie są podobne. Proszę nie patrzeć na ostrość i donuty w rogu

Tak, chcę lepiej ustawić polarną - tamtej nocy ustawiałem do wizuala. Na poczętek spróbuję procedurę z Synscana - wygląda na łatwą i solidną, zobaczę jak z precyzją. Mam też w zanadrzu z Sharpcap'a (ale tutaj musiałbym nielubianego Windowsa odpalać). Hammal też na swojej stronie ma ciekawy opis (taki dryf bez dryfowania). Jak nie wyjdzie to z czasem pojadę do 30s albo 20s, na wysokiej deklinacji powinno wystarczyć. Jak dokupię większą klatkę, to asi290 wykorzystam do guidingu. Co do ręcznej selekcji, Nebulosity ma ciekawą procedurę, polecam sprawdzić.

Wiem że pojechane trochę, ale po weekendzie zrobię nie pojechane

Ten pierwszy M57 jest "zgifowany" ze zdjęciem Grędziela. Załączam czystą klatkę.

To prawda. Nie pojechali mnie tak bardzo na forum - ale to pewnie tylko na zachętę Tutaj są nie-cropowane (tylko czasem pościnane brzegi stacka): M57 w b&w M13 M57 one frame M27 i M57 (trochę nieudolnie zestackowane) Te ujęcia powstały przez 2 nocki po 2-3h na dworze.

Wygląda na to, że układ gwizd Ale poważnie, pewnie mają jakiegoś buga i przed wczoraj układ czegoś był taki, że w obliczeniach np dzielili przez zero. Na innym forum piszą też o settingach:

Znalezione (nie moje doświadczenia): podobno Spinor bierze od SW to co nie spełnia ich jakości (http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=24502).

Nie - nie guidowałem do tej pory, dlatego też miałem pytanie w tym temacie. Ale to co piszesz teraz zmienia postać rzeczy, nie chcesz guidować tylko żeby utrzymać kadr, tylko chcesz guidować żeby wydłużyć czas ekspozycji. Przy 0.6 arcsec/px i niedbałym ustawieniu na polarną (żadne tam dryfy i tym podobne) mój montaż (HEQ5) utrzymuje 40s. Jeśli masz tak jak w opisie, czyli EQ3-2 i do tego Dobson 1250mm to wydaje mi się, że lepiej zainwestować w montaż niż guider. Jeśli tylko ten dobson się nie wygina (inny wątek na forum) to wydłużysz czas kilkukrotnie.

@cwic Rozumiem, że chcesz fotografować max 5s i z takim czasem nie masz pojechanego obrazu, a guiding tylko żeby utrzymać kadr przed dłuższy czas, tak? Nie wiem czy i w którym sofcie da się tak zrobić, ale w takim wypadku wystarczyłoby popychać montaż z guidera pomiędzy ekspozycjami. Nie potrzebujesz wtedy większej rozdzielczości kątowej guidera; albo nawet użyć głównej kamery (zrobionych fotek) do feedowania guidera.

No i należy pamiętać, że księżyc "ucieknie" z kadru po około 5 min (pozostałe obiekty o ok 12 sek szybciej). Fotografia oczywiście tylko krótkoczasowa. Dobrym ćwiczeniem dla amatora jest to policzyć. Też jestem początkującym amatorem, więc nie daję gwarancji, że liczę dobrze Pole widzenia przy ogn 1200mm i D40 będziesz miał ok: 68x45 arcmin (Księżyc to 30 arcmin, będzie na połowę kadru) Pole per pixel to: 1.35 arcsec Księżyc przesuwa się o około 14.4 arcsec / sec 1.35 arcsec / 14 arcsec/sec = 0.09 sec = ~1/10 sec Czyli czas naświetlania poniżej 1/10s nie przesunie Ci obrazu o więcej niż pixel na matrycy.

Cześć! Rozumiem, że najlepiej jak guider ma conajmniej taką samą rozdzielczość kątową na pixel co kamera główna - to logiczne. Czy jest jakiś empirycznie sprawdzony kompromis do którego można zejść - tzn czy jest jakaś granica X, gdzie przy X razy mniejszej rozdzielczości guidera jest zwykle wciąż ok?

To prawda - odczytanie parametrów sprzętu ze zdjęcia to tylko ćwiczenie intelektualne

A aparat?

Założyłem, że masz 18MP sensor APS-C (jednen z EOSów). Ze zdjęcia wynika, że jest robione obiektywem 320mm.... nie znalazłem takiego do Canona.

Długi obiektyw to teleobiektyw. Niestety zdjęcia nie mają EXIFów (nie wiem czy forum nie wycina), więc nie sprawdzę jakie były parametry pierwszego. Jak masz oryginał to możesz sprawdzić sam we właściwościach zdjęcia. Drugie zdjęcie, jak juz napisano nie ma ostrości i jest przepalone. Moja rada jest taka: jeśli nie zadziała auto-focus to ustaw manualnie, ekspozycję na manual (tryb M), ISO na 200-400, przysłonę otwórz najszerzej (najmniejsze dostępne f/ - przy teleobiektywie i tak będzie to pewnie z f/5.6) i kręć czasem ekspozycji dopóki nie uzyskasz oczekiwanego rezultatu.

Jeszcze montaż z silnikami i masz zestaw.

Nie to żebym się języka czepiał, ale to Ty zacząłeś Za optyczne.pl (znalezione na szybko): "Najpopularniejszym układem kolorów, jakie się napyla, odpowiedzialnych za rejestrację barw jest filtr Bayera (nazywany też siatką Bayera).". Myślę, że najściślej będzie mówić filtr Bayera.

Tak w ogóle to ładne zdjęcia. Tylko wersję kolor przez siatkę Bayera można moim zdaniem traktować od razu jako bin 2x2. Nie robiłem jeszcze mono - być może się przejadę... Ponieważ załączyłeś kulkę M56, to ja załączę swoją - M13 10x40s z ASI290mc. Tak jak pozostałe, trochę pojechana bo robiona tej samej nocy.

Dzięki @rambro za wyczerpujący komentarz. Teleskop kupowałem w 2016 roku i wydawał mi się wtedy dobrym kompromisem pomiędzy wizualem (zawsze chciałem zobaczyć galaktyki na własne oczy) i w przyszłości foto. To co próbowałem do tej pory, niestety małą kamerą, bardzo mnie zachęciło... Nie słyszałem o tym - czytałem tylko, że one mają powiększone LW żeby nie winietować. Możesz napisać jakie rozmiary? Ew. w jakich latach ten rozmiar zwiększyli/zmniejszyli? Zmierzę co mam. Ja swój kolimuję po każdym transporcie - LG i LW. O jakim trzecim elemencie piszesz, o korektorze Maskutova? Czytałem dość wyczerpujący wątek na jednym z zachodnich forów (musiałbym znaleźć) gdzie koleś sprawdzał jaki ma wpływ osiowość tej soczewki, doszedł do wniosku, że niewielki / niezauważalny. To skłoniło mnie do samodzielnej wymiany focusera (chyba się powiodło, bo CCDInspector nie wykazuje tiltu). Korektora do tej pory nie kolimowałem - ale nie wiem jak holograficzny kolimator mógłby w tym pomóc. Co do kolimatora holograficznego, można też próbować kolimować przez soczewkę Barlowa - mi to nie wychodzi, bo mój Meade ma w powiększeniu jajowaty laser. PS: a jaki masz montaż?

Szyna będzie pewnie droższa od tej Synty

@Pav1007 o tym nie pomyślałem (nie miałem synty) - dobry komentarz, dzięki za naprostowanie.