piters

Witam! Czy to ten sam napęd co do EQ3-2? Czy ewentualnie rozbijasz zestaw??

Ansman, zamień proszę parę zdań na temat tego jakich aparacików użyłeś, gdzie je umieściłeś, jakie materiały etc Fotki wyszły super (szczególnie mi się spodobała 5), ciekaw jestem bardzo Twoich doświadczeń.

Popieram. Jako były użytkownik Maka 127 mogę śmiało stwierdzić EQ3-2 to MINIMUM do tego sprzętu. EQ2 to raczej pomyłka. Druga sprawa. Mak 127 jest dobrą opcją -- mały, poręczny (da się spakować razem z głowicą EQ3 do plecaka 35l plus akcesoria -- trójnóg w ręku) do planet jak najbardziej się nadający. Kupując używany na forum + używany montaż da się zmieścić w 1500PLN. Zalecał bym co prawda dokupić parę przyzwoitych okularków, ale to już z czasem. Ma swoje minusy, ale... no właśnie, początkujący i tak na starcie będzie raczej zadowolony, gdyż stosunek jakość/cena na naprawdę przyzwoitym poziomie. Pozdrawiam

Philip, super efekty. Widać jak duży zrobiłeś postęp w dziedzinie fotografowania. Gratuluję zapału i wytrwałości Maciej

Chciał bym również zaznaczyć, że kupienie zestawu docelowego za jednym za machem też nie jest rzeczą banalną. W.g. mnie lepiej kupować po 1-2 okularki o takich ogniskowych, których w subiektywnym odczuciu brakuje nam najbardziej. Później należy je po testować parę tygodni/miesięcy, wyciągnąć wnioski, i dopiero później ruszać dalej. W konsekwencji proces ten i tak jest mozolny i bardzo długotrwały, gdyż gusta i priorytety z czasem też się zmieniają Co do serii Explore Scientific to racja -- na zlocie w Bieszczadach udało się kilka minut popatrzeć przez te okularki, spisują się bardzo zachęcająco Życzę rozważnych wyborów

Fotki c.d.

Nie powiem że dopiero wróciłem, ale do tej pory zamykając oczy wspominam miłe chwile spędzone razem z wami na zlocie. Jeszcze raz chcę podziękować serdecznie organizatorom za wspaniałą organizację, a uczestnikom za wspaniałą atmosferę Łukaszowi za szczęśliwe dotransportowanie jakżesz cennego ładunku w postaci nas wszystkich Nie omieszkam dodać kilka fotek od siebie Do zobaczenia wkrótce w Jodłowie.

Możliwe, gdyż pingi faktycznie są na poziomie 3-5 ms TTL=54 przy kilkunastu testach mam niestety utratę pakietów (statystycznie z jakieś 5%) Korzystam z sieci Politechniki w Warszawie. Ale tak czy inaczej rozumiem że póki co wersja Lo-Fi tak jaka jak była kiedyś jest niedostępna? Bo faktycznie po dłuższym chodzeniu po serwisie, gdy powinny już tylko doładowywać się nowe części oglądanie staje się przyjemniejsze, ale pierwsza wizyta wczytuje się z 60-80 sek.

Witam! Adam jest dużo nowych fajnych rzeczy Dziękuję również za włożony trud, mimo że być może te słowa nie znaczą aż tak wiele. Po testowanie kilku nowych rzeczy zajęło mi aż, czy może tylko, jakieś 30 min. Może w nasze dni każdy już od dawna posiada minimum 1Mb przepustowości czy więcej i tylko ja nie nadążam za czasem. Wydaje mi się że każdy użytkownik ze słabym łączem dobrze mnie zrozumie... ale stronka ładuje się, ładuje... jak za czasów powszechnego użytkowania modemów 56Kbps. Wersji Lo-Fi jak na razie nie odnalazłem, a i oglądanie jej nigdy specjalnie nie zachwycało. Dosyć skrupulatne sprawdzenie Opcje>>Ustawienia do niczego nie doprowadziło, czy może ja po prostu czegoś nie zauważam ? Zawsze staram się popierać inicjatywy, często będąc ich autorem (niestety póki co nie na AF) i nie chcę byś odebrał tego jako pustej krytyki Więc mam takie pytanie: czy zakładana jest możliwość indywidualnego konfigurowania co z contentu ma być danemu użytkownikowi wyświetlane a co nie (dotyczy również forum)? Tak by każdy mógł zał/wył wybrane moduły według uznania (? Czy takiej możliwości już raczej nie będzie? Maciek

Zgodzę się z przedmówcami w najważniejszej jak dla mnie płynącej z tego filmu rzeczy - a mianowicie oceanie emocji, różnych, i negatywnych i pozytywnych które film we mnie wzbudza. I można by długo się rozwodzić nad tym co było złe, a co dobre ale to nie jest aż tak istotne. W jednych film budzi burzę emocji w innych nie i o to chodzi. Inny film zachwyci za to kogoś innego i na tym polega wybór Gdyby na przykład identyczna liczba widzów poszła tyle samo razy na dajmy na to Randkę w Ciemno którą się obecnie nagłaśnia, to powątpiewam że efekt byłby podobny do tego wywołanego przez Avatara (czyt. gorące dyskusje, różne teorie, burze emocji etc.) Ja też lubię zakręcone mroczne filmy (ale nie horrory) które zmuszają do myślenia. Ale czy to obliguje mnie do monotonii??

Heh, nie wiem jak w IMAXie, może się przejdę też i tam w celu sprawdzenia , ale porównując Multikino w Złotych tarasach (sala nr1) i Cinema City w Arkadii to moim zdaniem w Arkadii sporo ładniejszy obraz (myślę że to kwestia mniejszego jednak nieco ekranu -- stąd lepszy kontrast jak mniemam) ale nieco mniej wyrazisty dźwięk -- tu kwesta nagłośnienia. Tak czy inaczej film dla wielbicieli gatunku jest genialny, a myślę że wśród nas znajdzie się ich sporo. Urok niesamowitej dżungli tak porywa swym pięknem i bogactwem, że po seansie po prostu nie chciałem wierzyć że jestem znów na Ziemi, a film się niestety skończył.... Faktycznie linia fabularna jest prosta jak drut, pokazywana już nie jeden raz, i w połowie filmu wiadomo jakie będzie zakończeni. Mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza i mimo to ten film pokochałem. Nawet nie wszystkie błędy w detalach technicznych zauważyłem za pierwszym razem, co się często niestety w amerykańskich filmach zdarza. Idąc za drugim razem właśnie wychodziłem z założenia by oglądać już tylko obraz i delektować się soundtrackiem Zapewne do 3 razy sztuka, czego nigdy w życiu nie robiłem (w sensie chodzenia do kina na ten sam film) A więc i tym wahającym się polecam

To ciekawe, bo mi z niepustą kartą działa bez zarzutu. Ale dobrze wiedzieć w razie czego

Andrzej, Mars super Co z tym kolorem?

Moim zdaniem śliczniusia Pozdrawiam

Śrubę RA olać. Ona tu nie gra roli. Próbuj wykręcać to mocowanie razem z wkręconymi śrubami kolimacyjnymi, mocniej przez to możesz go złapać ręką. I o ile naprawdę przy sporym wysiłui nie pójdzie, spróbuj może delikatnie przesmarować go jakimś penetrantem (w stylu WD-40) w miejscu gwintu. Popatrz na lunetce gdzie ten gwint jest -- łatwo się zorientujesz. Po wykręceniu mocowania smar co najwyżej wytrzesz.

Od jakiegoś czasu lunetki są sprzedawane od razu z kalendarzem, niby "wyjustowane" i gotowe do użycia. W starszych wersjach to byłą tylko sama lunetka, a kalendarz był w komplecie z montażem. Dlatego ten stary pochodzący z montażu system z kalendarzem i mocowaniem lunetki musisz wykręcić. Nie wiem czy dobrze to zobrazowałem na rysunku. Musisz dość mocno złapać za sam koniec tego systemu, tam gdzie są śrubki justujące, i odkręcić jak normalny prawy gwint. No a później wkręcić na to miejsce nową lunetkę. Pozdrawiam! EDIT. Co może nie jest oczywiste, w czasie wykręcania starego mocowania należy trzymać oś RA drugą ręką (lepiej nie używać hamulców montażu żeby czasem nic nie popsuć

Rozumiem że kwestia ceny nie wchodzi w grę? Wówczas, o ile jesteś facetem, a większa masa aparatu i większe jego gabaryty Cię nie straszą, to rzecz oczywiście jasna lepszym wyborem jest 50D. Wygoda użytkowania i ergonomia Canonów XXD daleko odbiega od XXXD, o różnicy jakości zdjęć nie wspominająć (choć akurat ona tutaj nie ma kluczowej roli) No a filmy... czy są aż tak istotne? Choć wiem, że to akurat fajna i przydatna funkcja. Co dotyczy Sigmy 18-250 myślę że warto jej zakup poważnie zrewidować, gdyż wątpie że to będzie obiektyw najwyższych lotów. Tu warto się zastanowić nad priorytetami do czego aparat ma służyć i dobrać bardizej pasujące do tego szkiełka. Pozdrawiam

Piotrku, świetna fotka Do zagadek zaglądam, ale szukałem "głębiej" że tak powiem i przez to nie znalazłem odpowiedzi

Dobrze ale im dalej od Słońca to może i Saturn jakoś na tę heliosferę wpływa? i być może Uran trochę też A istnienie wstęgi powinno coś jeszcze uzasadniać, szkoda że nikt nie wie co konkretnie Ale czy pojęcie "linie pola" a "linie sił pola" nie są pojęciami synonimicznymi? Jeśli nie to dlaczego?

TO jest fajny temat W praktyce nawet na logikę wychodzi, że kształt heliosfery powinien się nieustannie zmieniać w czasie rzeczywistym wraz ze zmianą konfiguracji położenia planet, a więc i ten ostatni szkić jest tylko podglądowy, by wspomóc wyobraźnię. Czy się mylę?

Czy dobrze rozumiem z rysunku że heliosfera nie jest tak naprawdę sferą (już pomijając fakt isnienia tej wstęgi)?

No pogody może nie być. Ale ja nie nastawiam się tylko na obserwacje. Chodzi o oblukanie również nowego sprzętu czy tam różnych pogaduszek tak czy inaczej, o ile się zdecydujesz bardzo proszę o info

Witam! 10.10.2009 odbędzie sie pokaż nieba w Nowych Osinach organizowany przez znanego wszystkim dystrybutora sprzętu astro (i nie tylko) DeltaOpticl. Info na stronie http://deltasky.pl/?p=306#more-306 No i mam takie pytanie, czy ktoś z Warszawy i/czy okolic się tam wybiera i miał by chęć i możliwość zabrania mnie ze sobą (mieszkam w centrum Warszawy, jakieś 300 m od trasy Toruńskiej, ale mogę dojechać kawałek)? Proszę o informację tu bądź telefonicznie 698 244 744. Pozdrawiam, Maciek

i ode mnie 100!!

Jeszcze kilka spóźnionych zdjęć między innymi z wyprawy na "Księżnik", jagody i hand crafted foto Drogi Mlecznej 120s i 200s. Komentarze same się prosiły do niektórych fotek, ale na laptopie muli mi się fotoszop więc może ktoś skomentuje