-
Postów
695 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez radio-teleskop.pl
-
-
@Krzysztof z Bagien Po pierwsze: na forum Astropolis jestem przede wszystkim miłośnikiem astronomii i osobą prywatną, co oczywiście nie zwalnia mnie z zawodowej etyki. Jednak właśnie jako miłośnik mam prawo do wyrażania własnych opinii - przecież na tym właśnie opiera się istota platformy, na której prowadzimy dyskusję. Jest to forum wymiany myśli, poglądów, itd. Dlatego nie mam problemu z mówieniem, że nie podoba mi się zjawisko Starlinków, że szkodzi astronomii profesjonalnej i miłośniczej. Nie kryję się też z wyrażeniem obaw, iż ten projekt może wywołać skutki, których dziś nie jesteśmy w stanie przewidzieć - włącznie z potencjalną sferą niejawną tego rodzaju przedsięwzięć; chyba, że nigdy nie spotkałeś się z pojęciami tajemnicy wojskowej, itp.
Skoro jednak raczyłeś ocenić moje kwalifikacje zawodowe i etyczne...
18 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał:Mało tego, nigdzie na SpaceWeather.com nie znalazłem takiego stwierdzenia, jak to co napisałeś. To co robisz, to najzwyklejsza manipulacja.
- Kto szuka, ten znajdzie. Warto byś zapamiętał to przysłowie
18 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał:Jeszcze taka uwaga do wszystkich - mało jest rzetelnych dziennikarzy, ogromna większość tych, który się dziennikarzami mienią zupełnie na takie miano nie zasługuje. To, co czytacie w internecie w ogromnej większości bardzo łatwo zweryfikować. Tak więc zachęcam wszystkich do tego, żeby sprawdzać, czy właśnie przeczytana treść ma jakieś oparcie w rzeczywistości, czy jest tylko, w najlepszym wypadku, mniej lub bardziej uzasadnioną opinią autora (żeby nie pisać, że celową manipulacją).
Słusznie prawisz!
Pozwól więc teraz na uwagę z mojej strony: zanim po raz kolejny zechcesz podjąć się oceny mojej skromnej osoby, zastanów się nad doborem słów, bo drugiego policzka nie chce mi się nadstawiać...
18 godzin temu, szuu napisał:no podaj parę przykładów co takiego mogą zrobić starlinki oprócz psucia zdjęć!
Wystarczy przykład, że zdjęcie ma wartość naukową i zostało zrobione przez teleskop za grube miliony dolarów lub euro z publicznej (czyli także Twojej) kieszeni. I przestań psuć polską pisownię, proszę Interpunkcja i duże litery naprawdę mają znaczenie. Zapytaj operatorów sieci Starlink
- 2
-
Kochani! Postanowiłem nie czekać do "świętego nigdy" i... tym razem możecie mi pogratulować Przy okazji, bardzo Wam dziękuję za cenne uwagi, porady i wskazówki
Ustawienia sprzętowe są w zasadzie identyczne jak za pierwszym podejściem. W prawym dolnym rogu ujawnił się nawet kosmaty cień autora Od razu przypomniałem sobie jak @Darek_B wspominał niedawno o żywym cieniu Wenus na koszulce... Nie bardzo wierzyłem, że AŻ TAK może się to ujawniać - do momentu kiedy sam sobie nie pomachałam na rollupie robiącym za ekran Z kolei blask Wenus utrwalił się na... śrubie mocującej głowicę statywu oraz w reflektorze auta. Dla porównania - zdjęcie po zachodzie Wenus.
Ciekawy efekt dały też gwiazdy Wielkiego Wozu odbite w tylnej szybie. A zobaczcie jak w świetle Wenus zaświeciła tablica rejestracyjna!
No i na deser - bohaterka opowieści w całej piękności i ozdobie... Pozdrawiam Was - czystego nieba!
- 2
- 1
- 2
-
@szuu - Przyganiał kocioł garnkowi - znasz takie przysłowie?
@Krzysztof z Bagien Już wiem na czym polega różnica między nami: ja patrzę w niebo, a Ty - w Twittera. Ja mówię Ci co widzę, a Ty cytujesz to, co obiecuje Elon Musk Zapewniam Cię, że będę pierwszym, który pochwali go za REALNE i SKUTECZNE wyciemnienie Starlinków.
Godzinę temu, RomekAstrobaza napisał:...i nie myślę co będzie później
Nie martw się - pan Musk już pomyślał, Romku
- 2
-
Kochani, przywalony robotą musiałem zniknąć na parę dni, przepraszam - na pewno tęskniliście A teraz pozwólcie na kilka uwag, komentarzy i odniesień:
@Kubiłan Dzięki za objaśnienie żartu z panią Krysią i panem Jurkiem - teraz wreszcie możemy się pośmiać wszyscy A jak tam starlinkowe flary? Nadal dają po oczach?
@Bezel Z przyciemnianiem Starlinków jest jak z prezesem Ochódzkim w "Misiu": - Dobra, dobra i nie zapłacił Temat śledzi m. in. portal SpaceWeather.com i jego konkluzja jest niezmienna: - Keep trying, SpaceX! Innymi słowy: pan Musk ma w "głębokim poważaniu" środowisko astronomii profesjonalnej i amatorskiej razem wzięte. Mydli oczy obietnicami "przyciemniania" swoich satelitów, a fakty temu ewidentnie przeczą.
@lemarc Czy Musk współpracuje z wojskiem? Jest to prawdopodobieństwo graniczące z pewnością. Nikt nie dałby mu klucza do "bramy niebios", gdyby nie taka właśnie kooperacja. I nie jest to mój wymysł, lecz wniosek z wypowiedzi eksperta, którego niedawno gościłem w RADIU PLANET I KOMET. Od razu wyjaśniam, że nie jest to "pan Jurek" ani "pani Krysia", lecz radioastronom operujący radioteleskopem RT-4 w obserwatorium UMK w podtoruńskich Piwnicach (notabene, ten sam człowiek powiedział, że sieć Starlink może poważnie zakłócić pracę radioastronomom). Czy zatem Starlinki służą wyłącznie dostarczaniu szerokopasmowego Internetu, czy może do czegoś jeszcze - nawet jeśli zapytamy, nie jestem pewien czy uzyskamy szczerą odpowiedź.
I rzecz - moim zdaniem - fundamentalna z punktu widzenia forumowiczów Astropolis (przynajmniej teoretycznie) - pisali już o tym m.in. @anatol @MateuszW i @Karol W. : czy my stanowimy społeczność miłośników nieba gwiaździstego, jego piękna, które podziwiamy i utrwalamy na różne sposoby, itd., czy jesteśmy gronem miłośników jedynie nowych technologii satelitarnych, sztucznych księżyców i orbitalnej reklamy Coca-Coli? Oczywiście jedno nie musi wykluczać drugiego, ale obawiam się, że to właśnie pan Elon Musk skutecznie zadba o eliminację pierwszego na rzecz drugiego...
- 5
- 1
-
22 godziny temu, szuu napisał:
dziwna ta obawa przed falami radiowymi u człowieka mającego "radio" w nazwie chyba że przyjmiemy że prawda nie istnieje, eksperci kłamią a ty mówisz to co jest w interesie korporacji medialnej radiopik.pl która powie wszystko byle tylko kasa się zgadzała
Odnoszę wrażenie, że masz niebanalne poczucie humoru i całkiem nieźle znasz się na fizyce, Bracie, ale na mediach - niekoniecznie... Rozgłośnia, w której mam zaszczyt i przyjemność pracować w ogóle nie jest korporacją - zwłaszcza w Twoim rozumieniu (a o pisowni lepiej zapomnieć)
16 godzin temu, Kubiłan napisał:problem jako taką dyskusją z Tobą jest albo brak elementarnej wiedzy fizycznej lub to że ślepo wierzysz pani Krysi z jutuba. Pamiętaj, zawsze sprawdzaj swoje informacje w co najmniej dwóch niezależnych, pochodzących z różnych środowisk źródeł. Niedługo pewnie tracisz na filmy jerzego zięby i będziesz promował medycynę śmierci, bo Jurek nie bojąc się bigfarmy i atakując zakłamanychtak powiedział na jutubie.
Owszem - nie jestem ani fizykiem, ani matematykiem z wykształcenia, ale - szczerze mówiąc - mam ogromny problem z odczytaniem Twojego przesłania, bowiem nie zgadza się tu ani składnia, ani interpunkcja, ani ortografia Dziennikarzem jestem prawdopodobnie dłużej niż Ty żyjesz, więc wiedz, iż znam kanony swojej profesji. Właśnie dlatego w tej dyskusji stawiam pytania i dzielę się wątpliwościami - żeby poznać opinie tych, którzy lepiej opanowali materię (i za to im dziękuję), na której się nie znam.
11 godzin temu, Limax7 napisał:Dlaczego Droga Mleczną ze śladami Starlinków ma być beee, nieładna i koszmarna?
Dowiesz się za - mniej więcej - 7 lat, Adamie. Pozdrawiam
- 4
-
Sporo się tego nazbierało, więc postaram się syntetycznie:
01. Fauna i flora nie muszą mieć "umysłów" rozwiniętych do zaawansowania Homo Sapiens, by przetrwać. Za to Homo Sapiens nie przetrwa bez fauny i flory. To Albert Einstein powiedział, że kiedy wyginie pszczoła, rodzajowi ludzkiemu pozostaną już tylko 4 lata egzystencji - czyż nie? A czy wiemy z całą pewnością jak zaawansowane sieci transmisyjne wpłyną na szeroko rozumianą biosferę?
02. W dyskusji o dobrodziejstwach nowych technologii komunikacyjnych brakuje mi ważnego - jak sądzę - elementu. Generalnie mowa jest o mało szkodliwych masztach sieci 5G i w ogóle nieszkodliwych satelitach Starlink. A tzw. Internet rzeczy? Przecież otoczą nas przedmioty nieustannie emitujące promieniowanie w celu komunikowania się z siecią: auta, pralki, lodówki, odkurzacze, kuchenki, telewizory, kosiarki do trawy i Bóg wie co jeszcze. Urządzenia te będą na stałe w naszych domach i bardzo blisko nas. Czy ich działanie jest/będzie w 100% obojętne dla naszych organizmów? Znacie sprawę Erin Brockovich? Tam też "mądre głowy" przyniosły światło do "ciemnogrodu" i wszystko miało być cacy...
03. Kolejna sprawa: czy zamiast wydawać miliardy dolarów na Starlinki i 5G nie lepiej jest postawić na powszechną sieć światłowodową? Za takie pieniądze zapewne udałoby się stworzyć globalną infrastrukturę kablową. W zamian otrzymujemy przedsięwzięcie, które - jak podejrzewam - skutecznie może wyłączyć jeden potężny sztorm geomagnetyczny na miarę Wydarzenia Carringtona.
04. Temat Starlink i 5G to gra o pieniądze. Baaardzo duże pieniądze. A za pieniądze agencje marketingowe, "zaprzyjaźnione" media i "niezależni" eksperci są w stanie uzasadnić wszystko - byle zgadzało się w kasie.
05. Idę o zakład, że ci sami ludzie, którzy dziś z wypiekami na twarzy czekają na przeloty Starlinków za parę lat rozpaczliwie będą szukali nocy/momentów wolnych od ich obecności. Szkoda, że będzie już za późno...
- 3
-
11 minut temu, MateuszW napisał:
Hmm, mamy spiskowca na forum?
Hmm... Zauważyłem, że z reguły kiedy ktoś ośmieli się wyrazić wątpliwości lub stawia pytania o np. konstelację Starlink, od razu ma na karku "tropicieli spiskowców" - to jakaś nowa pandemia?
34 minuty temu, MateuszW napisał:A czym niby będzie się różnił internet z 5g od tego z 4g? To jest taki sam internet, tylko tym pierwszym szybciej wyślesz zdjęcie na fb.
Stau zdrowia? Proponuję poczytać źródła naukowe. Ekosystem? Tu już nie mam nawet pojęcia o czym piszesz.
A i przede wszystkim starlinki to nie jest element 5g tylko system konkurencyjny.
Użyłem zbyt dużego skrótu myślowego, Mateuszu. Chodzi mi o to, że zarówno za sprawą Starlinków, innych konstelacji, które są w planach, sieci 5G i Bóg wie czego jeszcze w dziedzinie technologii transferu danych znajdziemy się we wszechobecnej sieci emitującej fale na skalę dotąd niespotykaną. I nikt z całą pewnością nie może powiedzieć, że zna skutki takiego eksperymentu - m.in. wpływ na nasze zdrowie i przyrodę. Źródła naukowe? No właśnie sęk w tym, że środowisko uczonych jest podzielone w tej kwestii. Z racji moich zawodowych powinności staram się czytać opinie jednych i drugich. Ślepe eksponowanie jedynie zalet nowych sieci, np. "Internetu rzeczy" to - moim zdaniem - ślepa (nomen omen) uliczka. Warto stawiać sobie pytanie: czy każdy postęp jest wart swej ceny? Bo o astronomii naziemnej (zwłaszcza tej miłośniczej) już w zasadzie możemy zapomnieć - na co zresztą sam zwracasz uwagę na forum, Mateuszu Pozdrawiam!
- 3
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Tak czy inaczej - przybędzie kosmicznego śmiecia na niebie... No i elementów globalnej sieci 5G, która na pewno nie pozwoli zrujnować naszej prywatności oraz wydatnie przyczyni się do poprawy stanu zdrowia publicznego i równowagi ekosystemu - brawa dla nadlatujących Starlinków
-
Bieszczady to idealne miejsce na takie eksperymenty - zazdroszczę Pomorze i Kujawy to trudniejszy teren. Zaświtała mi też pewna myśl wyjaśnienia dlaczego u mnie cień Wenus jest nieostry. Być może jest to wynik długiej ekspozycji. Pamiętajmy, że Wenus "płynie" po sferze niebieskiej, więc 2,5 minuty naświetlania mogły zrobić swoje. Pozdrawiam!
-
W sieci widziałem różne przykłady cienia Wenus - są i ostre, i nieostre. Ale zgadzam się, że szorstkość ściany w moim eksperymencie nie pomogła Niemniej, upieram się, że zarejestrowany cień pochodzi od Wenus - przede wszystkim zgadza się kierunek jego padania. Jeśli mi się uda, postaram się powtórzyć zabawę - tym razem z gładkim tłem Pozdrawiam!
- 1
-
Słusznie Warunki miałem tak rewelacyjne, że nie brałem pod uwagę próby kontrolnej - po prostu nic innego nie miało prawa mi zaświecić, a palisada roślin na płocie stanowiła dodatkową blokadę dla najbliższych lamp znajdujących się w prostej linii prawie 2 km ode mnie. Porównawczy test ma sens - moim zdaniem - za rok; w podobnej konfiguracji nieba i pod warunkiem, że w pobliżu nie wyrośnie jakaś niespodziewana lampa Teoretycznie można by popróbować szczęścia jeszcze raz tej wiosny, ale zmierzch astronomiczny umyka na porę kiedy Wenus wisi już trochę niżej nad horyzontem, co u mnie w praktyce oznacza, że "wyżej płotu nie podskoczy"
- 1
-
Chętnie spróbuję za rok, ale nie masz racji, Tomku. Z pewnością nie jest to poświata od nieba, bowiem celowo czekałem do zapadnięcia zmierzchu astronomicznego. Pozdrawiam
-
Kochani! Zawsze chciałem to zrobić I wreszcie udało mi się złapać cień Wenus Poniżej prezentuję wyniki eksperymentu. Zacząłem od końca, czyli od uzyskania efektu...
Potem odwróciłem statyw i wycelowałem sprzęt w źródło światła padającego na ścianę. Poniżej jest gęsty żywopłot, a najbliższe źródło sztucznego oświetlenia znajduje się prawie 2 km od miejsca eksperymentu.
A kiedy na początku kwietnia Wenus zajrzała do Plejad, pokusiłem się o jeszcze jedną zabawę - tym razem w połączenie materiału sprzed czterech lat (styczeń 2016) ze zdjęciem Wenus z tegorocznej koniunkcji. Efektem jest symulacja złączenia 04 kwietnia 2020 r. Robione tym samym zestawem (Nikon D700 + Samyang 135 mm). Obraz Plejad to stack 17 200-sekundowych ekspozycji f/2.5 na ISO 800 (AstroTrac), zaś Wenus to pojedyncza 30-sekundowa klatka f/2.8 na ISO 1600 (Vixen Polarie). Mało materiału i brak ditheringu sprawia, że więcej wyciągnąć się nie dało, ale coś tam widać
- 3
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
To jest wynik zabawy w połączenie materiału ze stycznia 2016 roku (Plejady z przyległościami) i tegorocznej koniunkcji Wenus z Plejadami. Robione tym samym zestawem (Nikon D700 + Samyang 135 mm), ale z różnymi parametrami. Obraz Plejad to stack 17 200-sekundowych ekspozycji f/2.5 na ISO 800, zaś Wenus to pojedyncza 30-sekundowa klatka f/2.8 na ISO 1600. Mało materiału i brak ditheringu sprawia, że więcej wyciągnąć się nie dało, ale coś tam widać
- 14
-
-
U mnie wczoraj (12 kwietnia) wyszło 0.6 mag. Betelgeza nadal ciągnie w górę - i to na tyle szybko, że może dociągnie do Procjona zanim zniknie w blasku wieczornej zorzy
- 1
-
49 minut temu, Darek_B napisał:
Dzięki, dziś spróbuję powiesić 1000 mm.
No jest moc w Góralach, jest moc!
- 1
- 1
-
1 godzinę temu, krzkrz napisał:
czyli pogoda jak zwykle nie zawiodła. Jezeli to może być pocieszenie to u mnie było podobnie
Ale dziś ma być znacznie lepiej - powodzenia!
- 2
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
7 godzin temu, Darek_B napisał:Miałem podobną pogodę ale na zachodzie około 9tej zrobiła się dziura.
Canon 5dmkII + 70-200IS f4 + tele 1.4 , zdjęcie zrobione na 280 mm i przysłonie 8.0, ISO 800
Stack 15klatek po 60 sekund + kalibracja na astrotracku.
Super wyszło, Darku! Od razu przypomina mi się moja próba sprzed ośmiu lat - w podobnych warunkach "księżycowych", z podobną ogniskową i z użyciem Astrotraca
- 9
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Kochani! Najpierw Wenus opasana wstęgą ziemskiej atmosfery, a potem nagusieńka jak ją Pan Bóg stworzył - takie atrakcje funduje nam kwietniowe niebo A.D. 2020 Tej wiosny Wenus jest wręcz olśniewająca, więc nic tylko patrzeć - zwłaszcza, że na początku kwietnia ma towarzystwo w postaci prześlicznych Plejad. Sama zaś planeta świeci tak jasno, że możemy zapolować na rzucany przez nią cień. Wyniki mojego eksperymentu (i nie tylko) do zobaczenia w filmowym kalendarzu astronomicznym. Zapraszam!
- 3
-
Aldebaran pobity przed Prima Aprilisem Wieczorem 29 marca Betelgeza osiągnęła 0.8 mag. Szybko odrabia straty
- 2
-
A dziś (22 marca) jakby już sięgała 1.0 mag! Zdumiewające tempo...
- 1
- 1
Wenus na szeroko
w Inne zdjęcia i filmy
Opublikowano
Kochani! Wenus właśnie osiąga maksimum swego blasku w 2020 roku. Śpieszmy z obserwacjami, bo już za miesiąc definitywnie zniknie z wieczornego nieba. Wprawdzie od wakacji zaświeci o poranku, ale to już nie będzie to samo... Owocnych łowów!