-
Postów
2 964 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez count.neverest
-
-
@Mxer Zna jakieś fajne miejsca.
- 1
-
Ale jednak rzadko fotografowane
- 1
-
2 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):
Cat's eye i nie ma żadnej kolimacji na gwiazdach
Potwierdzam, kupiłem autokolimator od https://www.astrosystems.biz/coltlsm1.htm Catseye nie ma w wersji 1,25", a takie mam wyjście na okular. Przerobiłem wszystkie lasery, tanie, Howie Glattery, Farpointy., nie mają podejścia do optycznych. Jak mi nie wierzysz, to Vic Menard to potwierdzi Ostatecznie zostałem przy dedykowanym cheshire (ten sam wynik). Teleskop kolimuje się za dnia, w nocy focisz.
- 2
-
2 godziny temu, Witos napisał(a):
Bez przesadny, mam Takahashi FC100DF wyciąg rack and pinion o średnicy 2.7" z adapterem w standardzie 2" umożliwiający mocowanie cięższych kamer. Wszystko sztywne ładnie dopracowany i chodzi jak po maśle.
No tak, ale Twój przypadek dobrego teleskopu F7.4 i mój przypadek, F3.3 to za mało, żeby powiedzieć dobre albo niedobre, ale jest tego znacznie więcej. Mój teleskop był w Colmar na naprawie i mam kilkadziesiąt stron raportu z serwisu (podkładki, kasowanie luzu, regeneracja prowadnic). Wyciąg tak nieosiowy, że nie dało się używać kamery APSC.
Miałem kiedyś ASI071 ,obecnie pełną klatkę i koło filtrowe, jest do za dużo dla tego wyciągu i w przyszłości go zamienię. W zeszłym roku miałem kupić FSQ106 z drugiej ręki, stan igiełka, ale sprzedawca ostrzegł mnie, że wyciąg jest do naprawy/wymiany, bo z ASI6200 lecą gwiazdy. Finalnie teleskopu nie kupiłem, z tego co pamiętam pojechał do Wolfganga na naprawę. Do tego znam jeszcze 3 przypadki takie jak mój, ale w mniejszym stopniu, to akurat z Cloudynights (2x e130D i 1x e180D) a to nie są wszystkie przypadki.
Są nawet filmy na YT, że Epsilony to zmora do kolimacji, choć poprawne ustawienie luster jest banalnie proste, z dedykowanym cheshire. Niestety, problem powodują nieosiowe wyciągi, przez które krzyż nie układa się tam gdzie powinien, LW zostaje źle ustawione, w następstwie tego LG również.
Do tego dochodzi jeszcze to: http://www.astrobogdan.pl/equipment/takahashi-fsq-106-edx-iv-taki-cudowny/
Jak ktoś nie ma problemu, to super i bardzo się cieszę, że bezproblemowo sobie foci i jest zadowolony teleskopu.
-
58 minut temu, lkosz napisał(a):
Poza tym właściciele Takahashi mają na co narzekać: są to wyciągi. Teleskopy za tyle pieniędzy, a taki szrot mechaniczny
To jest prawda, dość powszechnie znana.
-
O, a błąd:
*** Error: Signature verification failed for 'GraXpert': Invalid code signature: C:/Program Files/PixInsight/src/scripts/Toolbox/Graxpert.js
nadal występuje i trzeba to ręcznie poprawiać.
-
E tam Askar, lepiej se o Takahashi poczytajta.
- 1
-
Jesli clipy są gotowe, to tu koledzy na forum drukują takie oprawki.
-
Ściągnij zielony i dorzuć trochę saturacji. Dość rzadki aparat zmodyfikowałeś.
- 1
-
Rotatory już też były pokazane. CAA chyba się to nazywało
- 1
-
Niby tak, ale jakoś moja montatura nie chce tanieć 😕
-
-
Zintegrowane Asiair 256MB, 2700-2800€
-
Dzięki, poprawione.
-
@Afur Gain 0 miał największy sens w kamerach bez trybu HCG. Np. ASI071 przy takim wzmocnieniu ma szum odczytu na poziomie ~3.3e-, studnię 48,6e- a więc zakres tonalny 14 bitowy:
48600/3,3 = 14727
ponieważ 2^14=16384. Pierwsza wartość "mieści się" w drugiej.Można też policzyć zakres tonalny bezpośrednio: 20*log(studnia/szum odczytu)/6.
Przy wyższym wzmocnieniu, np. gain 150 (15dB), studnia wynosi 8000e-, szum odczytu 2,4e- co daje zakres tylko 12 bitowy.
Przy ASI2400 jest inaczej, jak spojrzysz na wykres zakresu tonalnego, przy gain 0 ma on wartość 14 bitów i spory szum odczytu 6,4e-
Ale, przy wartości gain 140 zakres tonalny wraca na poziom 14 bitowy, już tylko przy szumie odczytu 1,5e-. Studnia mniejsza, szum odczytu znacznie mniejszy, dynamika "odzyskana".
Tak naprawdę kamera ma zawsze taką samą studnię, niezależnie od wzmocnienia, zmienia się tylko zakres, z którego korzystasz na fotony z nieba. Przyjęło się mówić, że studnia się zmniejsza lub zwiększa i jest to uproszczenie, za którym stoi prosta matematyka.
Gdy korzystałem z filtra duoband, rozbijałem obraz na sygnał OIII i Ha, używałem bardzo wysokiego gainu, ponieważ tam dynamika nie była taka istotna, jak i same gwiazdy, które usunałem. Stackowane plików i tak zwiększa zakres tonalny, co również można policzyć. w RGB warto mieć kolorowe gwiazdy, więc gain trzeba brać pod uwagę.
gain 0 wymaga dłuższego czasu naświetlania w stosunku do gain 140. Jeśli chcesz mieć mniej klatek, gain 0 będzie lepszy. Gain 140 to więcej klatek.
Ja sobie na takich zdjęciach robiłem testy i pomiary, choć przy Tokyo się po prostu pomyliłem- 2
-
Wspaniały detal! Brawo!
- 1
-
-
@MaPa Dziękuję! Wiem, że lubisz ten kompleks mgławic, znam każdy kadr jaki tu publikowałeś.
- 1
-
Od ostatniej aktualizacji AA dostało katalog albo LDN albo LBN, nie pamiętam który. Ja zdjęcia robiłem przed aktualizacją, ustawiłem współrzędne, na konkretną gwiazdę.
- 1
-
Dzięki!
Tak, mnie też ta poświata zastanawiała, wszystkie cirrusowe klatki poszły do kosza, właśnie przez generowanie oświetlonych pyłów, których nie ma. Te pojaśnienia nie są okrągłe, mają kształt, jakby oddalały się od siebie. Widziałem to na innych fotkach również.
- 2
-
Wrzucaj! Można dodawać więcej niż jedno zdjęcie dziennie, oni tego nie sprawdzają
- 1
- 3
-
Nie ukrywam, że raduję się bardzo
-
Wszystko dobrze się składa, bo wypstrykałem się już prawie z materiału, trzeba nazbierać na kolejne foty. Zapomnicie do tego czasu o tej serii
- 4
-
@warpal E tam, palę tyle co Ty mniej więcej
- 1
- 8
Irys i okolice - pocztówka z Kołobrzegu
w Głęboki Kosmos (DS)
Opublikowano
Kolorystyka ciemnych mgławic to raczej sprawa indywidualna, jak sam chcesz je pokazać, choć użycie fotometrycznej kalibracji zawęża pole do popisu i słusznie. Osobiście preferuję materiał porządnie skalibrować i na koniec obróbki B dać do tyłu, R w środku i G do przodu, a potem SCNR. To właściwie zawsze gwarantuje, że "prawdziwie" czarne tło jest czarne, a kolory jak chciałem. Bez wrażenia, że jakiś kolor dominuje.