count.neverest

Pierwsze 2-3 podejścia do tego obszaru robiłem jeszcze "za czasów photoshopa". I wnioski były dwa, albo nie umiem tego obrobić tak, jak chcę albo niebo jest za słabe. Jeszcze kilka tygodni temu oceniałem jakość nieba/materiału po zrobieniu STF na stacku, ręce opadają...
W końcu udało mi się osiągnąć zamierzony efekt, choć materiał był słaby, już na poziomie akwizycji. Asiair w tym jednym przypadku mnie zawiodło, jeśli chodzi o celowanie dokładnie w ten sam punkt, co poprzednia sesja.

Łączny czas ekspozycji to 16,5 godziny (198x5 min), w tym część kadru to tylko 57x5 min. Dodatkowo 163 klatki były na gain 140, reszta na gain 0. Pogrupowałem sobie materiał względem wzmocnienia, zrobiłem osobne stacki, następnie pogrupowałem ponownie na "cały kadr" i "obcięty kadr" i znów połączyłem 2 stacki. Bez tych zabiegów, prawy-dolny narożnik kończyłby się na LDN1405, obcinając 4 ciemne "nietoperze" i przedłużenie całego kompleksu mgławic. Nie wolno tak robić. 

Za mało materiału, planowałem zebrać ok. 40 godzin, ale od około miesiąca setup jest nieczynny, noc krótka i zostawiam to tak jak poniżej. Ostatnie klatki są z początku marca. Myślę, że wyszło fajnie. 

Jeśli ktoś ma ochotę, zapraszam do Żyrafy z kamerą mono i filtrami Ha OIII, ja dopalę 30-40 godzin RGB i możemy kolaborować, żeby pokazać SNR G150.3+4.5
 

Obszar niezbyt często u nas fotografowany, raczej jako anonimowy fragment tła dla znacznie szerszych kadrów. Autostrada ciągnie się przy granicy, a właściwie trójstyku Żyrafy, Perseusza i Woźnicy. 

Takahashi e130D, ASI2400MC Pro, RST-135, 16,5 godziny.

Polecam opis obserwacyjny: https://astropolis.pl/topic/48120-obiekt-tygodnia-18022015-tokyo-994-barnard-9-11-13

Opisane zdjęcie:

diagram:

O tym, że to ciemny obszar dowiedziałem się, jak już miałem skompletowany materiał i przywieziony z obserwatorium do domu. Trudno nie było, ale trochę się nakombinowałem. Najwięcej zeszło z dobraniem kolorystyki, zbalansowaniem kanałów. Na Astrobin jest sporo kadrów, w najróżniejszej formie, o dziwo tutaj na AP niewiele osób celowało w ten piękny rejon Kasjopei. Jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego, bo jest to kolejna kartka "do kalendarza", ale nie jestem zadowolony z tego, że musiałem odrzucić aż 9,5 godziny materiału, który tu by się przydał. Spektakularnych zmian by nie było, to oczywiste, ale jednak dusza byłaby spokojniejsza.

U mnie dłoń w pionie, widać wyraźnie, że rzuca gwiazdę, która aż ślad za sobą zostawia

Łacznie "zużyłem" ponad 22 godziny (269 x 5 min).  EDIT: pomyłka, łączny czas to ponad 19 godzin. 233 x 5 min 

Takahashi e130D, ASI2400 MC Pro, gain 140 na minus 10, RST-135
guiding ASI462 MC i Panagor 135 F2.8

Zdalne obserwatorium w Borach Tucholskich.
 

Dziś przygotowałem kadr z Cefeusza, w którym chyba zadomowię się w tym roku na stałe, żeby poszperać w tym kurzu. Materiał zwodził mnie i z kolejnym stakiem ilość klatek zmniejszałem, ponieważ wydawało się po STF, że mam cały czas halo od cirrusa (na prawo od LDN 1221). Wybrałem więc bardzo dokładnie 29 godzin z 40 zebranych i zabrałem się za obróbkę. Okazało się, że pyły tak świecą.

Ostatnio na tak podświetlone pyły natrafiłem w Wieszaku. Nie znalazłem na tym forum LDN1221, natomiast inne okolice VdB152 tak, szczególnie znanego Rekina. Wyśrodkowanie na Barnardzie 175 ukazuje charakterystyczny X w kadrze. Ostatnio w tym rejonie widziałem Herberta Westa, który pięknie pokazał DeHt5. U mnie jest RGB na szeroko, z domieszką 5 godzin OIII, które wykorzystałem do wzmocnienia sygnału w DeHt5 właśnie (LBN538). Żałuję, że nie mam więcej materiału z filtra duo, bo wodorowy dół mógłby wyglądać znacznie lepiej.

Tło jest dość mgliste, ponieważ właściwie wszędzie, dookoła LDN/LBN znajdują się delikatne i rozwiane "pajęczyny" o niebieskim zabarwieniu

174 x 600 sek, gain 140. Epsilon 130D, ASI2400MC Pro , RST-135

To jeszcze trochę żywsza wersja. 

Cieszę się bardzo z tego zdjęcia, ponieważ celowałem w ten region ze 3 razy, ale zawsze kończyło się na załamaniu pogody. Uparłem się na Kokon, że nazbieram dużo materiału i pokażę obiekt  w całości. Ponieważ miałem też filtr duo, to jest też wodór w tle. Bardzo dużo czasu zajęło mi dodanie sygnału Ha, lepiej nie potrafię na razie. Pole gwiazdowe oczywiście jest przytłaczające, ale chciałem zachować balans, by gwiazdy nie grały jednak pierwszych skrzypiec. Kokon jest tu tematem. 
Klatki są o różnych czasach, bo testowałem możliwości kamery, ale także cirrusy wisiały noc w noc i wolałem jednak zachować trochę materiału 120 sek, zamiast wywalić wszystkie klatki 10 min. 

RGB: 9 nocy, prawie 28 godzin: 92x5 min, 290x2 min, 64x10 min. 

Ha (Antlia ALP-T duo 5nm): 6 nocy, prawie 21 godzin: 14x10 min i 222x 5 min. 

Siril + Pix

Tak Epsilon 130d, ASI2400, RST-135, Asiair
Crop 50%. 

Edit: Żywsza wersja mi się jednak bardziej podoba:

A to udostępniona pierwotnie:

O taki kadr mam Wam dziś do pokazania. Barnard 150 zwany Konikiem Morskim. Do tego w kadrze znalazły się Galaktyka Fajerwerk z sąsiadującą gromadą NGC6939. Jest też kilka innych, mniej mi znanych obiektów z katalogów LDN i B a także trochę  zakurzonego tła. 

Pierwsze podejście do Veila robiłem w 2021 roku na zlocie jesiennym. Niestety chyba 6 godzin materiału było zrobione Nikonem D810 na iso 12800 (przez pomyłkę), co oznaczało od razu kosz. Zostało kilka godzin w RGB, na ludzkich parametrach ale zarejestrowało się dużo mniej niż sądziłem. Tym razem jest inaczej, choć materiał zbierałem w 100% poza nocą astronomiczną w maju i lipcu. Byłem pewien, że mam ok. 16 godzin HaOIII.

Przy skali 2,8"/px Pętla nie zmieściła się cała, ale nie mogłem zmienić rotacji, bo w takiej konfiguracji zbierałem też klatki innych obiektów. Założenie było takie: żadnej nadmiernej redukcji i zmniejszania gwiazd w RGB, a i jednocześnie nie pchnąć OIII w stronę niebieskiego. Przy czystym NB wolę tlen w morskim odcieniu, ale tu mi po prostu taki bardzo nie pasuje. Jest to pierwsza fotka, którą w 100% obrobiłem w Pixie i żałuję, że tak kurczowo tyle czasu trzymałem sie Photoshopa. No ale na pochmurne noce będzie okazja wrócić do starego materiału, z nowymi trikami. 

Żłóbek z 19 stycznia w niezbyt fajną noc, 30% odrzutu klatek. Łącznie 160x30 (80'), sprzęt ze stopki.

100% w centrum:

Cały kadr:

M11 oglądałem przez maka 180 i to z podmiejskiego, gdańskiego balkonu. Widok robił niesamowite wrażenie. To, co zapamiętałem z obserwacji, to niezwykle gęste pole gwiazdowe. W połowie czerwca, na północy Polski, kiedy niebo nie chce być ciemne, nie za wiele jest do wyboru. Snułem się na zdalnej sesji po niebie i przypomniałem o obiekcie sprzed roku. Ze wszystkich 220 klatek po 20 sek. zostawiłem 135 (45 minut)

Tak e130D, Asiair, ASI2400MC, RST-135. Obróbka w Sirilu, kalibracja i stack, reszta w Pixie, właściwie tylko GHS.