Kapitan Cook

Wygląda identycznie jak z sigmy 10-20 na APS-C

Wszystko co wypuściła Sigma 18,20,24 z serii ART, przy czym tanio nie będzie. Szerokie kąty są najcięższe do zrobienia  tak aby rogi były w miarę, ale to też zależy kto ma jaką tolerancję i czy lubi zoomować na 500%.

W takim układzie na pewno będzie czuć różnicę, choć ten 1100d nie jest zły, tylko trzeba naświetlać dłużej lub jaśniejszą optyką aby miał szanse do lepszych matryc.

14 minut temu, Astrobonq napisał:

Różnica w rozdzielczości i jakości zdjęcia jest mocno odczuwalna, chyba pora w końcu przejść na FF.

mam nikona 3300 i d610 , mają taką samą rozdzielczość 24MP i jakiejś przepaści miedzy nimi nie ma wielkiej

@isset Jesteś moim człowiekiem, ja dodatkowo mógłbym zamienić bilety lotnicze na autogaz i pojechać moją 25 letnią Nubirą. Plus jako wyżywienie będąc w tym raju wystarczył by mi w zupełności pasztet mazowiecki popijany oazą z dyskontu któreo nazwy nie wymienię. Czy są na sali chętni na taką alternatywę ?

Powiem tylko jedno, ile trzeba zapłacić aby pozwolić sobie na taki wyjazd marzenie ?

Jeśli możecie wrzućcie gdzieś surową klatkę jak wygląda południe. Z góry Dziekuję

PS. Oczywiście południe w nocy

11 minut temu, Tayson napisał:

Łukasz zaprezentował piękny kadr i co najwazniejsze: nie ma co sie za bardzo oglądać na pojedyńcza klatke!

Moim zdaniem surowa klatka jest najbardziej wartościowa jeśli chodzi o ocenę jakości nieba w danym miejscu, przynajmniej jeśli chodzi o lustrzanki gdzie przy podanych parametrach mogę później rożne klatki choćby w Light roomie wyrównać tak aby wpólna wartość ISO, czasu naświetlania i przysłony się zgadzały. Po obróbce nie wiem ile to zasługa warunków, a ile Photoshopa.

Jeśli chodzi o wszystko powyżej 20 stopni to da radę, ale poniżej to myślę że trzeba uciekać na południe.

Chyba Airglow dodał sporo od siebie. Dziękuje Wam, dokładnie o coś takiego chodziło. Póki co jak dla mnie Łapszanka wydaje się lepszą lokalizacją.

A czy znalazłby się ktoś kto wrzuciłby surowe zdjęcie Rho z tych miejsc ? Z mojej okolicy wygląda to tak:

ISO 1600 150 sec f/4.0

@Darek_Btylko nie zawsze dzięki temu możemy dowiedzieć się jak wygląda sytuacja do 20 stopni gdzie znajduje się mnóstwo fajnych obiektów.

@Zbuj a dałbyś radę wstawić gołe zdjęcie ? Co najwyżej możesz ekspozycję podkręcić.

Mam zamiar wybrać się na południe kraju aby obfotografować wszystkie ciekawsze kadry okolicy centrum rogi mlecznej jakie są u nas widoczne.  Ogniskowe od 85 o 450mm, nie zależy mi na astrokrajobrazie. Przeglądając zdjęcia zauważyłem że mimo wszystko w regionie Rho Ophiuchi praktycznie u każdego widoczna jest łuna od świateł. I tu moje pytanie, co wybrać Bieszczady, gdzie zauważam problem z górami które mogą zabierać znaczną cześć widoku czy Łapszanka gdzie niby nie jest ciemniej ale wszyscy tam jeżdżą ?

Mam pytanie, czy nie będąc zapisanym na zlot można się na nim pojawić ?

Cześć, przymierzam się aby ruszyć z jeszcze jednym zmodowanym aparatem. We wcześniejszych postach pytałem się Was o to czy lepiej D610 czy 800. Ale ważniejszą sprawą jest to do czego będzie podpięty taki aparat.

Poniżej prezentuję rogi w skali 100% z czterech ogniskowych WSZYSTKIE na F/2.8 z FF. Waszym zdaniem jest w ogóle sens pchać się w FF z tym obiektywem ? Jestem ciekaw Waszego zdania. Generalnie zamierzam zmodować albo 5100 albo 610. Jedyną alternatywą jaką widzę dla 70-200 jest Samyang 135, ale nie palę aby wydać na niego 2300, plus straszna loteria z nim jest.

200mm

135mm

105 mm

70mm

Cześć, czy jest na forum ktoś kto zajmuje się modowaniem D5100 - tj usunięcie filtrów i wstawienie IR/UV w postaci clipa tak aby można było tylko zapiąć obiektyw i działać.

Chciałbym tylko dodać, że kupiłem tą książkę za 20 zł rok temu i to było najlepiej wydane 20 zł jeśli chodzi o astro. Moim zdaniem pomijając rzeczy które się zdezaktualizowały ta książka bije na głowę dzisiejsze odpowiedniki. Mieć ją w wieku 13 lat w 1990 roku gdzie nie było internetu, to musiało być niebo.

Kupię Samyanga 135 pod Nikona.

Cześć, podczas ostatnich dni postanowiłem iść na całość jeśli chodzi o powiększenie. Jako że zazwyczaj księżyc obserwowałem za pomocą Newtona 1000/200 EQ-5 , nie widziałem wielkiego sensu stosowania dużych powiększeń na Newtonie 1200/200 na Dobsonie którego w międzyczasie kupiłem. I tak pomyślałem, że może wykorzystam 9mm i Barlow 2,5x. Ta kombinacja daje w sumie 3,4 mm ogniskowej i powiększenie 350. Dla mnie dopiero od takiego powiększenia można mówić że faktycznie podziwia się szczegóły powierzchni. Księżyc też nie ucieka w takim stopniu aby mnie to denerwowało. Następnie za pomocą 2 tulejek odsunałem okular od Barlowa i na oko powiększenie wzrosło około 2 razy. I jak dla mnie ciągle to wyglądało dobrze tylko już kapkę za ciemno. Wniosek: kupno okularu 3-4 mm o jak najszerszym polu widzenia i moim zdaniem można obserwować na całego.

Moje pytania:

Czy przez 3 ostatnie dni były jakieś wybitne warunki do obserwacji ?

Czemu tak mało słychać o ogniskowych 3-4mm do obserwacji księżyca ?

Robiłem flaty dla 85 i 50mm bez żadnych problemów, z tym że oba do f4 przymknięte

.

Masakra.... czytam też co ludzie piszą na cloudynights i zagranicznych astro forach i tam takie ludzie tworzą teorie że ja wymiękam. Przecież to tylko flaty . W mojej 300 f4 otwartej na maksa flaty robię strzelając w ścianę z bliskiej odległości i nigdy nie miałem najmniejszych problemów z winietą. A tutaj ludzie piszą o flatownicach i odejmowaniu kanałów od siebie. Czy rzeczywiste jak zrobię flat fotografując ścianę nic z tego nie będzie? Czy ten problem w Apsc maleje do niezauważalnego poziomu ? Czy dotyczy tylko maksymalnie otwartej przysłony ?

Czy ktoś doszedł w końcu co powoduje ten ring w środku kadru? Miałem zamiar kupić ten obiektyw ale jak czytam ten wątek, to przeszła mi ochota...

@TheShackMeister Aparat niezmodyfikowany jak widzę ? Bo z tym samyangiem cuda zaczynają się dziać dopiero na aparatach z modem , tak wali aberracją chromatyczną.