karp_killer

A na Księżycu wyszły mi płonące kratery. Najbardziej prawdopodobnym winowajcą wydaje mi się teraz niewychłodzony barlow z ciepłym powietrzem zamkniętym z drugiej strony przez filtr.

Sprawdziłem i na kilku filmikach wychodzi to samo. Albo miałem niedociągniętą ostrość, albo coś w torze optycznym dodaje refleksów.

Dzisiejszy. Około godziny 3:40. Przez cirrusy. Kolor pożyczony ze zdjęcia z pierwszego postu. Nie wiem, czemu płoną księżyce. Atmosfera? Problem z ostrością? Refleksy? Raczej nie, ale jest możliwe, że syf na sensorze dorobił dodatkowe szczegóły chmur Jowisza. Bez kolegi Saturna, bo się ociągałem, potem chmury, a później to już go nie było. Teleskop: Sky-Watcher 150/750 PDS Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Sensor: Astro kamera t7m Ekspozycja: 3min, 41% z 2500 klatek, Drizzle 3x Soczewki: svBony Barlow x2 Filtr: svBony Moon Filter, svBony IR Filter Apki: AutoStakkert, RegiStax 6, PHD2 Resize 50% Wersja bez koloru i resize: Między kablami po prawej:

: /

Hej, ludzie, nie ma się chyba o co spinać? Jestem świadom braków moich prac. Może poprzestańmy na tym?

: |

Szkoda, że svBony nie ma jakiegoś duo band w przystępnej cenie... Drogie te kolorowe szkiełka.

Pisz pisz, wielce przydatne opracowanie.

Albo całkiem zrezygnuj na razie z napędu. Uprość wszystko maksymalnie i stopniowo ucz się nowych rzeczy wraz z rosnącym zainteresowaniem. Teraz poranny księżyc powinienem być punktem startowym. (Raz kupiłem podobny napęd pod EQ2 i... od razu odesłałem)

Kup lepszy okular na planetki. Pewnie coś w okolicy 4-5mm, ale poczekaj, aż się mądrzejsi tu wypowiedzą. 10mm wyrzuć. W tej chwili i w tym roku generalnie nie będzie super warunków do obserwacji Jowisza z Saturnem.

To chyba całkowite embargo jest bardziej prawdopodobne.

Ups, wydało się. Wierz mi, że zawsze przemyślę wszelkie rady, czy po prostu krytykę. Przepraszam, jeśli czujesz, że kpię. Dzięki za link. Moja droga jest zupełnie inna i opiera się na różnych złomkach i szukaniu oszczędności zarówno w kasie, jak i w czasie. Widocznie lubię rzeźbić w g. Mogę zrobić takie porównanie do wyścigowych gier komputerowych: Zawsze najwięcej frajdy miałem na początku, jeżdżąc starymi rzęchami. Po odblokowaniu najlepszej fury robiło się nudno. Trochę się tego boję w przypadku astrofoto. Co do robienia 3 obiektów w jedną noc - w moim przypadku było to podyktowane warunkami. Tak, jak pisałem, miałem niewielkie okna między drzewami. Potem cel chował się i pozostawało mi tylko poszukanie nowego. Co Pan zrobisz?

Dzięki Wam za ciepłe słowa! Czuję się, jakbym wygrał Eurowizję Ciekawostka: ze względu na wysokość celu, atmosfera rozbiła mi kolory. Gwiazdy były tęczowe. Musiałem dopasować do siebie RGB. A ile się dorzucasz? Sporo kasy, nawet jak na zabawki dla dużych dzieci. A dzień dziecka już minął. Myślę, że wcześniej uda mi się przekonać my inner child, że jesteśmy gotowi wydać tysiaka na małe szkiełko L-eXtreme... A póki co setup sprawdza się, canon robi swoje. Najbardziej wąskie gardło to pogoda. Myślę więc o filterku na księżycowe noce. Co do chłodzenia - czy coś takiego może mieć sens? https://pl.aliexpress.com/item/1005002295284388.html

Te Łiliamy to oni rzeczywiście mają coś pod nazwą twincat https://www.facebook.com/williamoptics/posts/introducing-new-twincat-system-rainbow-astro-rst135-redcat-edition-loading-capac/10161725280220383/

Ilustracje porównawcze: 4min svBony Moon & Skyglow 400ISO 4min svBony CLS 1600ISO (ze skoszoną kolimacją) (nie jest to w pełni miarodajne, bo strzelane w różnych nocach i warunki, szczególnie na tej wysokości i blisko poranka, mogły być nieco inne; ale generalnie różnica jest)

@Mareg dzięki za fajną relację. Chyba przydałoby się dopisać "2021" w temacie, ale nie mogę już edytować...

Dzięki. Co do czasów... Dwa lata temu nie wiedziałem nawet, że takie rzeczy można samemu "zobaczyć", że w ogóle są. Teraz czuję się jak dziecko w sklepie z kolorowymi zabawkami i chcę chociaż pobieżnie przyjrzeć się tym najciekawszym, zanim którąś wybiorę. Nie obraźcie się, ale te zdjęcia są dla mnie. Inni, jeśli chcą, mogą być świadkami mojej przygody z astrofoto. To takie rozwinięcie obserwacji, które uważam za niewystarczające ze względu na ułomność ludzkiego oka. Czy każdy od początku swojej astrofotograficznej drogi walił po 8+ godzin? Stary, dobry wujku @wessel czy możesz opowiedzieć, jak zaczynałeś? CIęęężko. Ze względu na drzewa i wysokość, przy dobrej pogodzie udawało mi się uzbierać max 40min jednej nocy dla obiektów w Strzelcu. Samo CLS daje kiepskie kolory gwiazd. Natomiast samo Skyglow wyciąga mało mgławicy. Różne ISO, bo CLS jest ciemniejszy i histogram zostałby ucięty. Mógłbym ewentualnie skorygować to czasami ekspozycji.

21 i 31.05.2021 Mgławica Omega m17 Teleskop: Sky-Watcher 150/750 PDS Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Guiding: Szukacz GSO 8x50, kamera T7m, Kiano SlimStick 1.0 Sensor: Canon 600D mod Ekspozycja: 5x4min Skyglow + 9x4min CLS + kalibracyjne ISO: 400 Skyglow , 1600 CLS Soczewki: Korektor komy Baader MPCC II Filtr: svBony Moon Filter, svBony CLS Filter Apki: SirilIC, Photoshop, Topaz DeNoise AI Resize 60%

Dzięks!

Tak właśnie zbierana - na działce w szczelinach między drzewami. Skakałem po kilku okolicznych obiektach zależnie od tego, co akurat było dla mnie widoczne. Przed drugą sesją walnąłem tubą i niestety sypnęła się kolimacja. 21 i 31.05.2021 Mgławica Trójlistna Koniczyna m20 i m21 Teleskop: Sky-Watcher 150/750 PDS Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Guiding: Szukacz GSO 8x50, kamera T7m, Kiano SlimStick 1.0 Sensor: Canon 600D mod Ekspozycja: 13x4min Skyglow + 10x4 CLS + kalibracyjne ISO: 400 Skyglow , 1600 CLS Soczewki: Korektor komy Baader MPCC II Filtr: svBony Moon Filter, svBony CLS Filter Apki: SirilIC, Photoshop, Topaz DeNoise AI Resize 50%

Cóż... 21 i 31.05.2021 Teleskop: Sky-Watcher 150/750 PDS Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Guiding: Szukacz GSO 8x50, kamera T7m, Kiano SlimStick 1.0 Sensor: Canon 600D mod Ekspozycja: 10x4min Skyglow + 5x4min CLS + kalibracyjne ISO: 400 Skyglow , 1600 CLS Soczewki: Korektor komy Baader MPCC II Filtr: svBony Moon Filter, svBony CLS Filter Apki: SirilIC, Photoshop, Topaz DeNoise AI Resize 50%

O!

Wygląda, jakby się to żółtko miało zaraz po ziemi rozlać.

Wydaje mi się, że nic w tym szczególnego kolego Tuvoc. Zbieram całe widzialne spektrum za jednym razem z filtrem Moon & Skyglow i dodatkowo łapię mgławice przez CLS. Z tym filtrem mam ostrzejszy cień różowej mgły Potem robię dwa stacki: jeden same Skyglow, a drugi Skyglow i CLS w kupie. Ten łączony idzie na luminację, a samo Skyglow na kolor. W efekcie mam kolorki naturalne, za to trochę więcej mgławicy. Na kolor potrzebuję najmniej materiału. Może dorób trochę koloru do tego i złóż do kupy?