Skocz do zawartości

Przemotar

Społeczność Astropolis
  • Postów

    231
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Przemotar

  1. Moje pierwsze podejście do Rho Ophiuchi. Planowałem zebrać co najmniej 2h materiału w czasie nocy astronomicznej w Bieszczadach. Niestety, udało się zebrać tylko 1h 12min, do tego w czasie zmierzchu astronomicznego i z cirrusem. Wraz z nadejściem nocy astronomicznej przyszły też chmury i na tym sesja się skończyła, a mi pozostało dłubać w tym co zebrałem. No cóż, wiem że w przyszłym roku wrócę do tego kadru, bo taka jakość mnie nie satysfakcjonuje Materiał zebrany 26.05.2022 w Bieszczadach w godzinach 22:12 - 23:23 Canon 6d mod + Samyang 135mm f2@2.8 na SWSA 48x90s = 1h 12min, iso1600 Niebo Bortle 2 (21.88 SQM), cirrus Soft: stack, usuwanie LP i kalibracja kolorów w APP, usuwanie gwiazd w StarNet++, obróbka w Affinity Photo, noiseXterminator Krytyka mile widziana. Jeśli jest coś co mógłbym poprawić następnym razem to chętnie się o tym dowiem Nie wiem czy nie przesadziłem z obróbką, bo jednak widać, że było tam trochę szumu (trochę mało materiału, a do tego sygnał zjedzony przez cirrus). W sumie przy obróbce tego materiału po raz pierwszy bawiłem się odszumianiem - w Affinity Photo usunąłem szum kolorowy i luminancji, a na koniec przepuściłem jeszcze delikatnie przez noiseXterminator (testowałem też topaz deNoise ale moim zdaniem dodaje za dużo "od siebie"). Testowałem też paczkę JR Astrophotography Macros w Affinity Photo. Wrzucam workflow obróbki tego zdjęcia - może ktoś znajdzie coś co robię źle: Stack w APP Crop w SIRIL/APP Usuwanie LP w APP (sprawdzanie w SIRILU jak wygląda na trybie autostretch “histogram”) Background calibration w APP Calibrate star colors w APP (znaznaczyć miejsca tylko tam gdzie są gwiazdy świecące swoim kolorem - bez mgławic i bez zabarwienia mgławicami) Remove green noise w SIRIL Otwarcie w APP i zapisanie z defaultowego stretcha (15% BG, 3 sigma, 2.5% base) z neutralize-BG i saturation Saturacja +100% w affinity Wrzucenie do starnet++ i zrobienie wersji starless Wrzucenie wersji starless do Affinity i zrobienie warstwy stars only (bazowe - starless) Postprocess w affinity: 2x s-curves Chroma Denoise 100% (JR Astrophotography Macros) Luma Denoise 100% (JR Astrophotography Macros) Enchance Structure 100% (JR Astrophotography Macros) Enhance Depth & Color 200px (JR Astrophotography Macros) Starless przepuszczony przez noiseXterminator (Denoise 50%, Detail 10) Połączenie gwiazd i wersji starless (Add, z maską na warstwie gwiazd na gwiazdy)
  2. Nieaktualne, statyw kupiony. Proszę o zamknięcie
  3. Cześć Martello! Też około rok temu znajdowałem się w tej samej sytuacji. Na start kupiłem aparat Canon 6d za około 2000zł (bez moda), statyw manfrotto 055xprob za około 500zł, obiektyw Canona 50mm f1.8 za 400zł i wężyk spustowy (chyba niecałe 100zł), czyli w sumie 3000zł. Myślałem że osiągnę już jakieś zadowalające efekty na krótkich czasach (6-8s) ze statywu, ale okazało się że efekty nie były zadowalające (kadr uciekał, przez co później nie byłem w stanie stackować większej liczby zdjęć; ewentualnie można próować ręcznie przestawiać kadr co ileś klatek). Dodatkowo wiadomo - gwiazdy były trochę poruszone. Po dwóch nocach testowych doszedłem do wniosku, że bez prowadzenia to nie ma sensu i zacząłem szukać prowadzenia Star Watcher Star Adventurer (~1500zł), więc już mamy 4500zł. Przyszła zima, więc uzbrojony w prowadzenie zacząłem "polowanie" na oriona. Zebrałem chyba materiału z 4 nocy i kolejne wnioski: aparat wymaga moda (wcześniej upierałem się że chcę mieć "naturalny" obraz kosmosu tj. tak jakbyśmy widzieli go oczami gdybyśmy mogli "dłużej naświetlać wzrokiem" - trochę bezsensowne myślenie, bo z takim podejściem to wodoru się uchwyci chyba około 5x mniej niż z modem), a dodatkowo postanowiłem wydłużyć ogniskową, gdyż przy 50mm uporczywe dla mnie było walczenie z gęstwiną gwiazd w kadrze (a dodatkowo na tym canonie 50mmtrzeba focić na f/4 żeby mieć ładniejsze gwiazdy, gdzie np. w Samyangu 135mm f2 wystarczy przymknąć do f2.8). Mod +500zł, Samyang 135mm f2 +2000zł, czyli już suma 7000zł. Gdybym nie kupował Canona 50mm to byłoby 400zł mniej. I gdybym komuś miał radzić wejście w astrofoto to właśnie takim zestawem. Podsumowując: - aparat Canond 6d modowany używany ~2500zł - solidny statyw np. manfrotto 055xprob używany ~500zł - prowadzenie Sky Watcher Sky Adventurer używane ~ 1500zł - wężyk spustowy ~100zł - Samyang 135mm f2 używka ~1800zł suma: 6400zł Do tego warto jeszcze mieć grzałkę na obiektyw (a do grzałki powerbank), przynajmniej jedną zapasową baterię, maskę bahtinova (żeby bez problemu łapać ostrość), więc wyjdzie prawie około 6700zł. Gdybym miał coś z tego obniżyć, mając ograniczony budżet to chyba bym po prostu focił przez te 50mm (i jak najszybciej zbierał na Samyanga 135mm f2 ) . Wtedy obiektyw 1600zł taniej, więc wyszłoby około 5000zł. Ale tak jak pisałem, dla mnie te 50mm to jednak było trochę za szeroko, a przymknięcie do f/4 powodowało że zbierało się materiał dwa razy dłużej niż Samyangiem 135 przymkniętym do f/2.8. A dobrych nocy mało, więc to też ma duże znaczenie
  4. Gwiazdozbiór Łabędzia - Mgławica Ameryka Północna (NGC7000) i Mgławica Pelikan i ogólnie wodorowe okolice. To chyba taki klasyk na tę porę roku Tuż obok Veil - na upartego możesz zmieścić w jednym kadrze z Ameryką i Pelicanem (aczkolwiek kadr może być już trochę ciasny, zależy jak chcesz to kompozycyjnie ugryźć). EDIT: tomekL mnie uprzedził Z obiektów zajmujących trochę mniej kadru są jeszcze: 1) Elephant's Trunk Nebula, 2) Soul Nebula i Hearth Nebula (obok siebie, w jednym kadrze), więc jak już Ci się znudzi Łabędź to możesz popróbować te mgławice.
  5. Ostatnio dowiedziałem się, że można odczytać z metadanych exifa zdjęcia temperaturę sensora (np. z klatek z Canona 6d) . Z ciekawości pobrałem program Exiftool w celu sprawdzenia temperatur w klatkach, które robiłem. Sam program umożliwia m.in. wyciągnięcie tych danych seriami z wielu plików wyeksportowania ich do pliku. Wyciągnąłem te dane i zdziwiłem się jak nagrzewa się sensor w czasie robienia zdjęć i jaki ma to wpływ na różnicę "temperatur klatek". Podczas ostatniej sesji wyszło mi, że sensor rozgrzał się 9*C powyżej temperatury otoczenia (otoczenie 24*C, sensor 33*C). Kilka dni temu robiłem zdjęcia Veila. Mój "workflow" sesji wygląda tak: 1. darki, 2.biasy, 3. ustawienie ostrości, 4. flaty, 5. ustawienie setupu na polarną, 6.lighty. I tym razem trzymałem się tego podejścia. Jako że fotografowałem z domu to postanowiłem wynieść setup wcześniej żeby aparat ustabilizował swoją temperaturę z temperaturą otoczenia. Canon 6d modowany. Darki iso 1600 90s. Po sprawdzeniu temperatur z metadanych okazało się, że pierwsza klatka darka (godz 21:51:04) miała temperaturę 24*C, natomiast z każdym kolejnym darkiem temperatura rosła, aż 38 minut później osiągnęła 33*C - czyli aż 9*C różnicy. Lighty od 23:27:21 spadły z temperatury 33*C do 30*C o godz. 2:45:05 (czyli tutaj matryca była już nagrzana, a spadek wynikał ze spadku temperatury otoczenia). Robiłem jeszcze darki od razu po lightach i tam miałem już przez 30min stabilną temperaturę 30*C. Poniżej tabelka z temperaturami wyżej opisywanych darków przed sesją - czyli pierwszy dark to była pierwsza jakakolwiek klatka tej sesji (czasy są godzinę do tyłu względem faktycznej godziny): Po tym "odkryciu" (oj, trochę boję się używać tego słowa po ostatnich odkryciach na tym forum ) jestem bardzo zdziwiony. Chyba nigdzie nie widziałem żeby ktoś napisał, że klatki kalibracyjne powinny być robione z taką samą temperaturą sensora, a nie tylko w odniesieniu do temperatury otoczenia. Domyślam się, że wynika to z uproszczenia (bo nie ma za bardzo możliwości sprawdzenia faktycznej temperatury sensora z poziomu aparatu i raczej nie jest możliwe dostosowanie się do tego w czasie sesji). I zapewne po X klatkach temperatura stabilizuje się na tyle że Master Dark wyjdzie wystarczająco uśredniony. Natomiast mając świadomość jak faktycznie sensor nagrzewa się w czasie naświetlania, mam możliwość zrobienia lepszej selekcji w trakcie przeglądania i sortowania materiału, poprzez odrzucenie tych skrajnie "niskotemperaturowych" darków. Jestem ciekawy jak wy radzicie sobie z tym problemem. Czy przy przesiewaniu materiału robicie taką selekcję darków sprawdzając "ich temperaturę"? A może po prostu darki robicie tylko od raz po sesji lightów, kiedy to sensor ma ustablizowaną temperaturę (tylko wtedy z kolei klatki robione jako pierwsze w danej sesji będą miały zaniżoną temperaturę)? Czy może soft (np. PixInsight) uwzględnia temperaturę z exifa i odrzuca taki darki zrobione z "nienagrzanym" sensorem? Tak, wiem, rozwiązaniem problemu są chłodzone kamery
  6. Tak, jestem świadomy tego walking noise, też od razu rzucił mi się w oczy Niestety na tym setupie ditheringu nie zrobię, więc muszę jakoś z tym żyć (i usuwać w obróbce). Nie mam "gołej" oprawki filtra. Domyślam się, że można wyjąć szkiełko, ale w Astronomiku nie wygląda jakby to było możliwe (nie ma żadnych rowków żeby jakkolwiek przekręcić jedną z części). Gdybym wiedział jak to mogę zaryzykować na polaryzacyjnym svbony (tam są dwa wcięcia więc pewnie można rozkręcić). Natomiast "na oko" grubość oprawki też wydaje się trochę różna od Astronomika więc może być rożnica w faktycznej średnicy koła.
  7. Wracam z mały updatem z rezultatami testów opisanego wyżej rozwiązania (filtr 2" wkręcony przed obiektyw). Po niecałych 2 tygodniach doszły do mnie redukcje z Chin: 77mm -> 49mm oraz 49mm -> 48mm. Wczorajszą bezchmurną noc wykorzystałem do testów filtra AStronomik UHC 2" wkręconego w redukcje w obiektywie. Tak wygląda setup z filtr założonym na obiektyw (ze zdjętą do zdjęcia osłoną przeciwsłoneczną): Setup to Canon 6d modowany, Samyang 135mm f2 przymknięty do f2.8, SWSA. Na obiektywie redukcja 77mm -> 49mm oraz 49mm -> 48mm. W pierścień 48mm wkręcony filtr Astronomik UHC. Testy z północnej części Warszawy. Niebo Bortle 7, SQM 18.69. Pojedyncza surowa klatka 90 sekund ISO 1600: Stack 100x90s iso 1600. 36 darków, 30 biasów, 30 flatów. Bez żadnej obróbki, tylko standardowy automatyczny stretch w APP: Jak widać na surowej klatce jest spora winieta. Natomiast samego sygnału jest sporo (jestem pozytywnie zaskoczony). Na stacku wygląda to już bardzo fajnie, niestety flaty nie ściągnęły całkowicie winiety (a raczej ją "przeciągneły", bo winieta jest teraz jasna a nie ciemna). Zastanawia mnie z czego to wynika - coś poszło nie tak z flatami? Na obiektyw była nakręcona osłona przeciwsłoneczna, na osłonę naciągnięty biały t-shirt, a nad t-shirtem ledowy panel. I tak, wszystko robione już z założonym filtrem uhc Pokombinuję jeszcze z flatami (np. zrobię na niebie), może uda się to jakoś odratować
  8. Jak w temacie - kupię klin pod SWSA
  9. Tak jak w temacie - kupię statyw manfrotto 055xprob albo inny podobnej jakości (tj. sztywności i udźwigu)
  10. Jak już zrobię jakieś zdjęcie, które będzie nadawało się do druku, to chętnie skorzystam Dobrze wiedzieć, że jest taka możliwość u użytkownika z forum. Zapisuję w zakładkach (i w głowie ) i będę się odzywał w przyszłości.
  11. Pojawiło się u mnie jedno pytanie: skoro filtr będzie przed obiektywem to teoretycznie widmo transmisyjne powinno być takie jak przy pomiarze spektroskopem przy kącie 0*, czyli bez żadnego przesunięcia? Pytam, bo ubzdurałem sobie wcześniej, że skoro przy tym układzie optycznym mam światłosiłę f/2.8 to powinienem uwzględnić blueshift przy ewentualnym sprawdzaniu pomiarów kupowanego filtra. I dopiero pewien użytkownik forum uświadomił mnie, że przecież tutaj i tak filtr jest przed optyką, więc kąt padania światła na filtr wynosi 0*, czyli blueshift w tym przypadku nie występuje (o czym w ogóle wcześniej nie pomyślałem, tylko ślepo się trzymałem "większa światłosiła == większy blueshift"). Czyli tutaj nie będzie przesunięcia widma?
  12. Dzięki. Fajne porównanie w podlinkowanym wątku. Czyli będę mógł pobawić się tym Astronomikiem. Jedyna różnica taka, że Ty miałeś wersję clip-in, a ja będę kombinował z tymi 2" To też była jedna z moich obaw jak czytałem ten wątek https://www.cloudynights.com/topic/712850-installing-an-ap-filter-on-a-canon-6drokinon-135mm/ Użytkownik FrostByte pisał tam, że miał całkiem mocne winietowanie, i to na ASP-C. No cóż, redukcje zamówione, filtr UHC 2" mam, więc będę mógł zobaczyć jak to będzie wyglądało u mnie
  13. Dzięki! Nie mogłem znaleźć takich przejściówek w sklepach z Polski, ale znalazłem na aliexpress i stamtąd zamówiłem W takim razie czekam aż przyjdą przejściówki i w międzyczasie będę obserwował - może na giełdę trafi jakiś L-eXtreme w dobrej cenie Przy okazji, skoro da mi to możliwość montażu filtrów 2", zastanawia mnie czy do astrofoto (do tego) nadawałby się filtr wizualny Astronomik UHC? Przy tlenie i H-beta wygląda podobnie jak L-eNhance (tylko troszkę szerzej), natomiast od H-alpha wzwyż przepuszcza już znacznie więcej, więc tutaj na minus i nie wiem jak ostatecznie by to wpłynęło na obraz. Pytam, bo mam Astronomika UHC i w sumie mógłbym na początku się nim pobawić, zamiast kupować kolejny filtr
  14. Tak, przymykam Samyanga do f/2.8. Gdzieś mi się przewinął myk z dwiema przejściówkami na obiektyw i wkręceniem filtra 2", ale z racji że to było jedyne miejsce, w którym to widziałem, to pomyślałem że to jakiś słaby pomysł. Chodzi o takie rozwiązanie?
  15. Czasami pogoda jest niepewna i nie chcę mi się ryzykować poświęcania dojazdu 1h od domu pod ciemne niebo i zarywania nocy gdy nie wiadomo jakie będą warunki. Z tego powodu zastanawiałem się nad wyposażeniem się w filtr i ustawiania w takim przypadku sesji z podwórka (albo gdy po prostu nie chce mi się jechać albo nie mogę zarwać tej nocy). Mój setup to Canon 6d mod, Samyang 135mm i SWSA. Mieszkam w północnej części Warszawy. Bortle 7, 18.69 SQM Z tego co do tej pory się dowiedziałem to znacznie lepiej pójść w dual-band niż w filtr CLS/UHC, gdyż dwa wąskie pasma (tlen i wodór) lepiej wytną pozostały, niepotrzebny sygnał (m.in. LP). Taki materiał z dualbanda sam w sobie nada się już do złożenia zdjęcia, a później można go wykorzystać do zdjęć robionychbez filtra spod ciemnego nieba (jako dodatkowy sygnał). Dlatego też zależy mi też na "jakości" materiału - tzn. żeby było jak najmniej problemów z obróbką (jakieś halo, zafarby, dziwne kolory itp) i żeby jak najmniej problematycznie można go było "scalić" z materiałem RGB. Natomiast problem jest taki, że do tego setupu w grę wchodzą tylko filtry clip-in, przez co odpada mi sporo polecanych i sprawdzonych filtrów dualband, które są tylko w wersjach 2". I np. polecany Optolong L-eXtreme już odpada bo nie ma go w takiej wersji. L-eNhance jest w wersji clip-in ale tylko pod asp-c. Z rodziny optolonga jest jeszcze l-pro ale to już jest filtr multiband. Z dualbandów clip-in pod FF znalazłem chyba tylko STC Duo, ale filtr ten trzeba sproawadzać z Chin, kosztuje też sporo (1350zł + ewentualne cło i opłaty celne) a w testach u @dobrychemiknie wypadł rewelacyjnie. Doradzi ktoś jaki filtr pasowałby do tego setupu pod podane przeze mnie wymagania?
  16. Piękne. Jak patrzę na takie zdjęcia to chciałbym jeszcze szybciej zrobić upgrade na wąskie kadry. A dopiero co zacząłem z szerokimi i mam jeszcze co fotografować Fajnie że wrzuciłeś też wersję RGB, bo pokazuje o ile więcej sygnału zebrałeś z filtrem. W związku z wrzuceniem obu wersji pojawiło się u mnie kilka pytań: 1. Jaka jakość nieba? 2. Skąd taka różnica w barwie wersji filtrowej vs RGB? Czy to tylko kwestia obróbki i własnego doboru kolorów? Skoro tlen jest na niebieskim kanale, a wodór na czerwonym to powinny wyjść takie same kolory mgławicy w obu wersjach, czy może się mylę? Dodam, że nigdy nie fociłem w narrowband (tylko OSC w RGB), więc doświadczenie w tym temacie mam małe, dlatego wolę dopytać. 3. Mógłbyś podrzucić pojedyncze klatki, zarówno z wersji z filtrem jak i bez filtra?
  17. Ile tego tutaj jest, aż nie wiadomo gdzie patrzeć. Super fota Marcinos, chyba rozsypał Ci się worek z fotami, bo widzę, że wrzucasz jedna po drugiej
  18. Super. Właśnie mi się przypomniało, że zapomniałem Cię spytać na zlocie czy udostępnisz slajdy z prezentacji, bo to doskonałe źródło wiedzy na temat faktycznej jakości filtrów (na podstawie Twoich pomiarów). A sama prezentacja i przekazanie wiedzy na wysokim poziomie. Warto było przyjść, dzięki
  19. Gdzie w tamtym rejonie są dobre miejscówki na fotografowanie, tak żeby jak "najniżej" sięgnąć Drogę Mleczną? Załóżmy tak do godziny drogi od ośrodka
  20. Też szukam kogoś do wspólnego jechania autem (moim) albo miejsca jako pasażer w czyimś aucie Też z Warszawy
  21. Faktycznie. Musiałem jakoś źle kombinować Dzięki. Mógłbyś napisać na jakim dokładnie kolorze i jakie wartości zmieniałeś? U mnie wyszła poprawa jak zwiększyłem Yellow na kolorze Red, albo jak zmniejszyłem Magenta na kolorze Magentas (tylko wtedy tracę nasycenie), ale i tak chyba nie mam wtedy takiej czerwieni jaka wyszła po twoich poprawkach.
  22. Nadal aktualne - kupię Taurusa 16"
  23. Mi sam kolor Pętli też nie pasuje (doszedłem do tego wniosku dopiero na koniec obróbki i ciężko mi było już to naprawić ). Tylko że mi nie pasuje bo wpada w róż, a jednak wolałbym żeby wyszło bliżej czerwieni. Ale tak jak napisałem jakoś ciężko mi było już to naprawić (pewnie musiałbym cofnąć się w obróbce żeby to poprawić). Te pionowe pasy to walking noise z drugiej sesji. Dorzucenie materiału z pierwszej sesji trochę go zredukowało. A szum tak jak piszesz - ciężko zdecydować gdzie postawić granicę. Dodam, że nie robiłem tutaj odszumiania (jakoś nie mogłem się pogodzić z tym że jednak to w jakimś stopniu powoduje utratę sygnału i stratę detalu, a mi zależy żeby tego sygnału było jak najwięcej). Być może w przyszłości jednak dorzucę do workflow proces odszumiania. A wrzuciłem celowo w pełnej rozdzielczości żeby wszystko było dokładnie widać tak jak mi wyszło w obróbce, a ewentualne niedoskonałości również były widoczne. Wtedy jest większa szansa że ktoś je zauważy, poinformuje mnie o nich, a ja będę wiedział co w przyszłości poprawić
  24. Dzięki. Odnośnie agresywnej obróbki - chodzi o to że trochę za mocno wyciągnąłem i wyszedł szum? Odnośnie kolorystyki wodoru - masz na myśli kolor wodoru rozciągającego się między Pętlą Barnarda, a M42, Płomieniem i Koniem? Tutaj też się zastanawiałem czemu tak wyszło - w internecie część zdjęć ma te fragmenty tej samej barwy co pętla, natomiast część ma kolorystykę zbliżoną do mojej (czyli brąz) np. prace @Iro (który w dużej mierze jest dla mnie wyznacznikiem jeśli chodzi o kolory na zdjęciach)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.