Skocz do zawartości

tex88

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 217
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez tex88

  1. 56 minut temu, Herbert West napisał:

    EAF, ASIAIR, dobra decyzja! Zapewnia lepszy sen, o ile nie lepsze zdjęcia!

    Zadecydował to, że nie chce mi się za każdym razem uruchamiać kilku programów na laptopie itp. Może nie są to najtańsze rzeczy, jednak jeśli to przyspieszy zbieranie materiału, dojdzie niezawodność i pełna automatyka to jestem w stanie na to poświęcić odpowiedni środki :P

  2. 6 godzin temu, diver napisał:

     

    Bartek, z gwiazdek zdjąłem nieco czerwieni i przesunąłem je minimalnie w stronę żółtego. Dla mnie to różnica znacząca.

    Wiesz że mam pier...ca na punkcie kolorów gwiazdek, więc mnie to ziarnko grochu doskwiera. :movingtongue:

    szkoda jednak czasem pisać takie rzeczy pod czyimś zdjęciem jeżeli to jest kompletnie niezauważalne...

  3. W dniu 22.07.2021 o 11:41, Arciaq napisał:

    Od wczoraj na ulicach wokół mojego domu lampy sodowe zamieniane są na ledowe jakie macie z tym doświadczenia?

    Ja osobiście widziałem wczoraj, że nie walą tak po oczach jak sodowe i nie oświetlają najbliższych 100 metrów tylko ulicę i nic więcej.


    Jest dużo większa poprawa jakości nieba przy poprawnie zamontowanych oprawach LED.
    Około 15 lat temu gdy nie byłem jeszcze obudowany rzędami latarni z oprawami z kloszami wypukłym i źródłami sodowymi oraz wysięgnikami ustawianymi pod najrozmaitszymi kątami to byłem w stanie dostrzec nieuzbrojonym okiem M31. Z biegiem czasu sytuacja zmieniała się na gorsze. Właśnie po rozpoczęciu wymiany opraw na LED od nowa widzę M31 a nawet trochę więcej. Jestem zadowolony z tej zmiany i każdemu takiej życzę. Straszenie LEDami jest jakze straszeniem LGBT, dużo hałasu ale nic z tego nie wynika. Sam zobaczysz różnicę w jakości nieba, a oprawy masz zamontowane wzorowo.

    Co do powyższej dyskusji to oświetlenie drogowe podlega klasyfikacji zgodnie z normą europejską PN-EN 13201 "Oświetlenie drogowe" i z niej dana droga podlega klasyfikacji (od M1 do M6, od C0 do C6 i od P1 do P6.) w zależności od różnych czynników takie jak geometria obszaru ruchu, rodzaj ruchu i  wpływ otoczenia. Dla przykładu : jeżeli ktoś mieszka na obszarze wiejskim blisko dużego miasta prawdopodobnie jego droga zostanie zakwalifikowana do klasy M5 lub M6 a to skutkuje tym, że parametry oświetleniowe mają mniejsze wymagania i np. słupy z oprawami można ustawić w większych odległościach a źródła światła mogą mieć mniejszą moc i mniejszy strumień świetlny. Jeżeli droga zostanie zakwalifikowana do klas wyższych M4, M3 itd., parametry są bardziej rygorystyczne przez co trzeba zapewnić odpowiednio "mocniejsze" źródła światła itp. Tak to ogółem wygląda w teorii. Proces inwestycji rozpoczyna się od dobrze przygotowanego projektu, dlatego projektanci powinni być odpowiednio dokształceni, by wszystko było wykonane zgodnie z normami oraz wiedzą techniczną. Przez wiele lat w Polsce oświetlenie drogowe budowano na pałę i zarówno projektantom jak i Inwestorom to myślenie zostało (bo było dobrze to po co zmieniać - głównie osoby które w urzędach siedzą od X lat lub projektanci starszej daty). Częściowo zmienia się to myślenie i zarówno producenci opraw jak i projektanci oraz poważniejsze Gminy dostosowują się do wymogów europejskich. Duża rola spoczywa też na wykonawcach, którzy często popisują się kompletnym brakiem wiedzy i nie stosują się do wytycznych w projekcie i np. nie kupią wysięgnika 2,5m tylko 1,5m i go ustawią pod większym kątem. Inwestor (gmina) w ogóle się na tym nie zna, ważne żeby zabrać/wydać kasę i gotowe - po polskiemu, tzn. ludzie zadowoleni bo "świeci", gmina zadowolona bo zrealizowała życzenie wyborców, wykonawca zadowolony bo kasa się zgadza. Inna sprawa ma się przy drogach krajowych itp, za które odpowiada GDDKiA - przy ich inwestycjach jest ogarnięte wszystko kompleksowo z przepisami.

    Co do opraw LED. Niestety na samym początku gdy pojawiły się na rynku nie oferowały zbyt wiele. Z Jednego wata strumień świetlny był mizerny, kąt rozsyłu światła bardzo bardzo wąski no i ta barwa- jasno-niebieski oczojebny. Wielu projektantów przez dłuższy okres nie stosowało tych opraw ze względu na ich fatalne parametry (w uproszczeniu : o ile pamiętam na 1 oprawę sodową ze źródłem 70-100W należało dać dwie oprawy LED, nie pamiętam już jakiej mocy, ale kompletnie się to nie opłacało) . LEDy jednak przechodzą nieustanną ewolucję i obecnie posiadają bardzo dobre parametry W/Lm, a poważni producenci dostosowują swoje oprawy (od których też zależy rozsył strumienia świetlnego) do wymogów europejskich. Stąd można wybrać odpowiednią oprawę niwelującą np. zanieczyszczenie światłem -  maksymalnie 10% całkowitego światła jest emitowane pod  kątem 80° ponad horyzont astronomiczny, i 0% pod kątem 90° ponad horyzont astronomiczny. Pomimo, że projekt jest przygotowany pod tym kątem to ostatecznie trzeba umieścić informację, że zastosowane materiały w opracowaniu są przedstawione jako przykładowe i mają wyznaczać tylko pewien standard dal Inwestora i Wykonawcy. Co zrobi później Gmina razem z wykonawcą przy szukaniu oszczędności to kto wie, oby nie wybierali chińskiego gówna niespełniającego żadnych norm, które jest owinięte w ładny papierek i dobrą cenę.

    • Lubię 2
  4. 26 minut temu, shiryu napisał:

    czyli to wcale nie jest "mój prąd" a "prąd mojego licznika"

     

    szkoda.

     

     

    To tak samo jak z ubezpieczeniem auta, tak samo z fotowoltaiką. Musi być ubezpieczony każdy pojazd osobno, a nie np. osoba która prowadzi. U nas nie może być przyjaźniej dla człowieka i taniej.  Przepraszam za mały offtop.

  5. Warto zapoznać się z opracowaniem kolegi StevenBellavia z forum cloudynights. Opracował mocno rozbudowane arkusze kalkulacyjne dla kilku kamer ZWO umożliwiające odpowiedni dobór czasu ekspozycji dla różnych parametrów. Odkąd stosuję czasy obliczone z arkusza dla ASI183 mam nieprzepalone gwiazdki.

    @Tuvoc powinieneś to sprawdzić.
    Wołam też osoby z wątku o studni, które mogą być zainteresowane  @Duser @Piotr4d @Behlur_Olderys
    https://drive.google.com/drive/folders/1EnRw69iA5_kTBxObnU9CKj5GilnZW8VJ

    • Lubię 4
    • Dziękuję 2
  6. Przepraszam, że post pod postem, ale usiadłem na spokojnie w dzień i podszedłem do obróbki jeszcze raz. Myślę, że zauważycie różnice :)
    2x więcej materiału i byłym mega zadowolony. Oprócz tego muszę poćwiczyć tworzenie lepszej maski na gwiazdy i ogarnąć jak poprawnie zrobić masterdarka i go odjąć bo nadal coś jest z tym nie tak.
    Obróbka tylko w Pix. Mozaika kusi :)
    Veil.thumb.jpg.c72ef7554d7fe56e503c7b951a0c8263.jpg

    • Lubię 5
  7. 8 minut temu, Duser napisał:

    Czyli reasumując: w przypadku ASI 2600 ( czy też ASI 6200, bo to te same matryce , tylko z inną powierzchnią  - FF i APS-C ) , gdzie mamy do czynienia ze stosunkowo małym pixelem i dużą rozdzielczością  oraz znacznym rozmiarem pliku pojedynczego zdjęcia  można pokusić się o zastosowanie binningu x2 , jeżeli nie zależy nam aż tak bardzo na drobnym detalu( np fotografujemy obiekt mgławicowy) lub też fotografujemy dłuższą ogniskową ( aby uniknąć oversamplingu) . Zysk z takiego rozwiązania to wzrost SNR dwukrotnie, mniejszy rozmiar plików przy zachowaniu nadal przyzwoitej rozdzielczości oraz przyjemniejszy i zdecydowanie szybszy procesing materiału , który i tak finalnie byłby resizowany  przed prezentacją .  Wadą binningu x 2  jest natomiast 4 x wzrost poziomu szumu odczytu, ale przy wyjściowych niskich wartościach tego parametru dla CMOS "jest to poświęcenie, na które jestem gotów "  :) .

    Natomiast wzrost studni potencjału x 4 jest podobny zarówno w CMOS, jak i w CCD , ponieważ w obu przypadkach w efekcie końcowym następuje uśrednienie poziomu sygnału z 4 pixeli , w CCD przed digitalizacją, a w CMOS już po digitalizacji sygnału  - ale efekt końcowy jest podobny.

     

    Mylę się gdzieś w tym podsumowaniu? :g:

    Dziękuję za przemówienie ludzkim głosem :)

    • Lubię 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.