Skocz do zawartości

KrisJot

Społeczność Astropolis
  • Postów

    677
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez KrisJot

  1. Mam nadzieję, że autor nie będzie miał nic przeciwko, że "dokleję" się do tematu:-). Po dwóch pierwszych sesjach na DS'y uzyskany błąd prowadzenia oscylował na poziomie ~0.4" - ~0.7" (mierzone po przynajmniej 30min od uruchomienia guiding'u). Skala obrazów kamer wynosi ~2.39. Dithering co każdą klatkę, przesunięcie o 2px (daje to na kamerze głównej ~5px). Zauważyłem, że czasem po dithering'u błąd prowadzenia na początku jest sporo wyższy (podchodzi pod 0.9"-1.0"), by po chwili obniżyć się do podanego powyżej średniego poziomu. Zastanawiam się czy wydłużenie settle time z obecnych 5s do 10s by tu pomogło. Zamysł jest taki, algorytm "miał" więcej czasu na ustabilizowanie prowadzenia. O wartość przesunięcia nie pytam, z wcześniejszej dyskusji wnioskuję, że jest w zalecanym zakresie. A zapomniałbym, teleskop to TSA 120 na CEM26 (cały zestaw to ok 10kg "żywej" wagi). Sorry za kiepskie fotki, mam nadzieję, że są dość czytelne, zrobione z dzisiejszej i poprzedniej, pierwszej sesji. Kris
  2. Coś w tym jest😁. Gdy osiągasz jeden cel, wyznaczasz sobie następny, i tak w kółko. Niekoniecznie trzeba wszystko zmieniać, ale sprzętoza nadchodzi nagłymi falami, a jak zajawka Cię złapie, rozpoczyna się ponowne kombinowanie.. . Piszę, ponieważ też ostatnio doświadczyłem nawrotu "choroby", który zakończył się zawałem sprzętowym🤣.
  3. Jacek, pozwolisz, że ja odpowiem:-). Dla mnie ergonomiczny maks to było ~350x z okularem SW 7mm i barlowem TV 3x. Było to na Księżycu, warunki dobre, Łysy wysoko. Praktycznie można było i ok 400x, ale wówczas zaczynały przeszkadzać "latające muszki" oka. Najczęściej jednak było to ~250 - 270x (warunki ograniczały). Chociaż najbardziej utkwił mi w pamięci widok przy ~200x z okularem HW 12.5mm w tandemie z barlowem TV 3x. Skubaniec jeszcze mieścił się w polu widzenia:-)
  4. Mocno musisz dokręcić te nakrętki, czy tak raczej z wyczuciem?
  5. Cześć, ostatnio przy przekładaniu EAF'a na nowy teleskop zauważyłem dziwny luz na osi. Moją uwagę zwrócił zwłaszcza ten w płaszczyźnie "przód/tył". Czy to normalne w tym modelu? Dodam, że póki co ostrzy bez problemu, ale trochę mnie to zmartwiło. Sprzęt jest nadal na gwarancji, kupiony w teleskopach jakoś w zeszłym roku. Kris
  6. A masz jakąś sensowną miejscówkę w Żninie? Jutro niby ma być dobry seeing.
  7. Hej, jestem z okolic Bydgoszczy. Niedaleko Żnina jest fajna miejscówka. Jak czas pozwoli, to tam jeździmy. Jak co teraz na dniach mają być warunki:-).
  8. Coś jest zdecydowanie nie tak. Może faza Księżyca zbyt bliska pelni? Ja w marnych 9" F/10 widziałem o niebo lepiej. Plastycznie z mnóstwem detalu na powierzchni. Tryplet podobnie, ale w mniejszej skali.
  9. Tutaj się z Tobą nie zgodzę,mój akurat też F/10. Jakość w Newtonie też kosztuje, a większość z ATM'owców podchodzi bardzo poważnie do swoich konstrukcji kupując najlepsze podzespoły, na jakie ich stać. Zdziwiłbyś się, ale przy sporej części z projektów przekroczysz wartość Mewlona. Szanuję Twoje zdanie, ale rozmawiajmy o faktach, liczbach, pokaż je proszę. Samo stwierdzenie że, lepszy nic nie znaczy. Koledzy przedstawili fakty, a widzę że, mimo to je negujesz. Miałem okazję kupić niedawno nowego Mewlona 210, odpuściłem. Wybrałem TSA 120 (widział już pierwsze światło) jako uzupełnienie do planetarnego Newtona. Każdy z tych teleskopów ma swoje mocne strony i przeznaczony jest do nieco innego rodzaju obserwacji. Powtórzę jeszcze raz, nie neguję jakości Takahashi, ale staram się porównywać te teleskopy merytorycznie, bez emocji i przywiązania do marki. W załączeniu zdjęcie mojego "maleństwa"🙂.
  10. Na nasycenie i wierność odwzorowania barw w przypadku luster będą miały wpływ też ich warstwy, a dokładnie charakterystyka sprawności odbicia dla poszczególnych składowych z zakresu pasma widzialnego.
  11. @Mareg, cieszę się, że zadałeś to pytanie:-). Właśnie o tym pusalem. Prawa fizyki działają dla wszystkich teleskopów tak samo. Niezależnie, czy mają znaczek Taki,czy nie. Odpowiadając na Twoje pytanie, moim zdaniem obstrukcja powyzej 20% (a zwłaszcza na poziomie SCT z ~30%) da zauważalny spadek kontrastu spowodowany przesunięciem części energii pomiędzy prążkami. W rezultacie niektóre z nich mogą spaść jasnością poniżej czułości oka.
  12. @Joker akurat tak się składa że, mam zarówno Newtona DIY i Taka TSA 120. Dla mnie liczą się fakty i liczby, nie wyimaginowane subiektywne opinie. Te są zbyt podatne na indywidualne manipulacje faktami (siła marki?) Parametry Taka opiszesz tak samo liczbami, jak każdy inny układ optyczny. Tu nie na miejsca na bajki, prawa fizyki są takie same, niezależnie od znaczka na teleskopie. Niestety w dużych powiększeniach, a tym bardziej z bino Tak przegra z dużym lustrem o wysokim Strehl i powłokach wysokiej sprawności. W Mewlonie, z kolei masz większą obstrukcję, od tej w części planetarnych Newtonów. Sprawność optyczną również niższą, niż w planeciaku z pryzmatem Zeiss na warstwach srebra o sprawności ~99%. Oczywiście Newton, też ma swoje wady, takie jak koma (np zredukujesz światłosilę, lub dodasz do układu korektor). Podsumowując, sorry, ale merytorycznie to co napisałeś jest słabe. Podaj konkrety, liczby, pomiary. Tak owszem, trzyma jakość, ale nie oznacza to, że zawsze i wszędzie będzie najlepszy. Niestety tak to nie działa:-D
  13. Tu moim zdaniem się mylisz. To że DIY wcale nie znaczy, optykę ma nizszej jakości. Z Mateuszem używamy dopieszczonych LG od p. Stefana (np. Strehl 0.95; 0.97). Powłoki o skuteczności odbicia ~96% o równej charaktezystyce w całym paśmie widzialnym. W porównaniu do Mewlona konstrukcja DIY może mieć wyższą sprawność optyczną na poziomie ~95% (mewlon ma dwa lustra, w Newtonie możesz użyć lustro i pryzmat). Te ręcznie budowane teleskopy dają rewelacyjne obrazy. Dodaj do tego dedykowany korektor Siebert Otics i w bino możesz uzyskać przy dobrych warunkach 500x na Księżycu. Mam też dostęp do TSA 120. Jest rewelacyjny, ale to są dwa różne sprzęty. Tam gdzie konczą się możliwości rozdzielcze TSA, tam zaczyna się zabawa z Newtonem. Co do Mewlona, niczego mu nie ujmuję. To jest super sprzęt, ale jeśli chcesz spróbować swoich sił w budowie własnego, to wcale nie musi oznaczać, że będziesz skazany na produkt gorszy optycznie. Mewlon ma też swoje bolączki, np mechanuczne słaby wyciag. Możesz użyć Badeera lub FT z motofokuserem, które precyzją ostrzenia biją ten z Taka. Jest to bardzo istotne przy zabawie przy dużym powiększeniu. Co do gabarytu, owszem jest większy, ale wagowo już nie na takiej dużej różnicy (~15kg moja tuba vs 8.5kg mewlona 210 lub 12kg Mewlona 250. Do przysłowiowego ogarnięcia. Natomiast satysfakcja budującego gwarantowana.
  14. @Woj2007 Twoje teleskopy prezentują się zacnie, ale @Swiss zaznaczył na początku, że "chodzi" mu po głowie "łupacz" do planet i Księżyca (chyba, że zmienił koncepcję na coś bardziej uniwersalnego). Moim zdaniem Twoje piękności to typowo do DS'ów. Tak z ciekawości, liczyłeś obstrukcję swoich konstrukcji?
  15. Jeśli planujesz budowę Newtona planetarnego, to moim zdaniem kluczowa będzie minimalizacja obstrukcji centralnej (co po części też wymusza niewielką światłosiłę). Wszelkie krótkie konstrukcje z Twojego linku obarczone będą większą obstrukcją i tym samym spadkiem kontrastu. Celowałbym w minimum F/8 lub lepiej, np F/10. Moja tuba ma obecnie ~F/10 apertura 223mm, przy obstrukcji ~16%. Mieści się w aucie typu kombi (zdjęcie z pierwszych testów nowego montażu).
  16. Alternatywnie Kolega z forum Piotr K. buduje też ciekawe konstrukcje.
  17. Ok dwa miesiące temu kupiłem od nich parkę okularów dla Kolegi. Proponuje byś zadzwonił i dopytał.
  18. Kupowałem u Nich kilka krotnie, w tym też dla Kolegi z forum. Obsługa i rzetelność na najwyższym poziomie. W kwestii Twojego pytania, najlepiej myślę, że najlepiej zadzwonić do Nich i dopytać o szczegóły, jak złożyć zamówienie (po angielsku lub niemiecku).
  19. Też mi się marzył LZOS, ale cena i niepewność co do sprzedającego ostudziły moje zamiary zakupu. Później okazało się,że rzeczywiście sprzęt był po "czyszczeniu" obiektywu. Jakkolwiek jak piszesz, trzeba trafić na okazje, a i tak cena może nas "ostudzić".
  20. Jakoś w zeszłym roku patrzyłem równocześnie z TS'em przez jednego Takahashi 100CF (ten sam obiektyw, co w DF) i szczerze razem z kolegą nie widzieliśmy różnic w wizualu, a w recz przeciwnie w dużych powiększeniach na jasnej gwieździe, takiej jak Wega Tak pokazał więcej obcego koloru niż tryplet TS115. Taki to z całą pewnością bardzo dobre refraktory, ale fizyki nie oszukamy, dublet jest z skorygowany tylko w dwóch składowych. W wizualu te niedoskonałości mogą aż tak nie przeszkadzać. Sam swego czasu chciałem kupić Taka (nowy bezpośrednio z Japonii lub używany), ale po kilku sesjach porównawczych różnych sprzętów nie znalazłem uzasadnienia dla dopłacania 2-3x dla subtelnych różnic i samego posiadania legendarnej marki. Nie uważam się za wybitnego obserwatora, lecz osobę, która cały czas jeszcze się uczy, ale nawet bardziej doświadczeni koledzy z obserwacji byli podobnego zdania co do wyników porównań dawanych obrazów. Jakkolwiek na pewno Taki są to bardzo dobre refraktory. Konkludujac, według mnie wybór teleskopu jest równie indywidualną kwestią, co wybór np. okularów do niego. Sugestie innych na pewno są pomocne, ale ostatecznie należałoby osobiście popatrzeć i dobrać go pod własne preferencje, których możemy na początku nie być do końca świadomi.
  21. Co do TS 115/805 to akurat ten model jest według mnie bardzo udany. Rozmawiałem z paroma osobami z zagranicy, które przerobiły różne teleskopy, oraz z Teleskop Spezialisten i potwierdzili dobrą opinie z sieci o tych 115tkach. Dodatkowo możesz za dopłatą zażyczyć sobie wybrania egzemplarza o jak najlepszej optyce + certyfikat z jej testem. Czas adaptacji do temp. na dworze zimą, ok 30min - 45min. Latem wystawiam na dwór, kwadrans kręcenia się przy montażu i "ogień". Mam 115tkę, patrzyłem przez różne teleskopy i póki co nadal jest ze mną. Póki co trafiłem tylko na jeden, dla którego zakończyłbym naszą "znajomość", jest to LZOS 130mm, ale pewien Kolega uparcie go trzyma i w sumie... dobrze robi🙂. Jeśli chodzi o dublety, to większość przy dużych powiększeniach będzie dawała mniejszy lub większy zafarb (ponoć z wyjątkiem np. Taka FC 100DZ, tam praktycznie nie zauważalny), a akurat Łysy lub duże powiększenia🙂.
  22. Moim zdaniem, co do focenia planet, to tak nie do końca 678MC lepsza 585MC. Mają różny rozmiar pixela, stąd zależy z jakim teleskopem chcemy ją spasować (upraszczając chodzi o jego światłosiłę -> rozmiar pixela X ~5 = zalecana światłosiła teleskopu, a dokładnie chodzi o optymalny optymalny rozmiar wycinka nieba rzutowany na pojedynczy pixel sensora, taki aby uzyskać optymalny detal). Druga sprawa, to rozmiar sensora. Większy ułatwia utrzymanie obiektu w kadrze. Dla przykładu dobierając jakiś czas temu kamerkę do planet / Księżyca do MAK'a 180 (~F/15) wybrałem model z pixelem 2.9um (485MC a teraz 585MC).
  23. Cieszę się, że wreszcie dobrnąłeś do szczęśliwego finału. Szkoda tylko, że po takich "przebojach". Osobiście w TS kupowałem jakiś czas temu refraktor, wszystko było, tejeskopu, test i certyfikat optyki przyslali. Wszystko ok i w terminie. Po Twoich przejściach poważnie zastanawiam się kolejnym zakupem. Pisałeś o Ricardo, to ten drugi, bardziej kompetentny to kto, Wolfi, o którym Ci pisałem jakiś czas temu? Kris
  24. Pan dr Masuyama jest już od jakiegoś czasu śp. Z tego co pamiętam, to Fujiyama przejęła / kupiła projekty dr Masuyama ładnych kilka lat temu. W ten sposób powstał zmodyfikowany / poprawiony projekt Masuyma 50,60,80 i 100mm (to nie są ortho). Generalnie z kolegami patrzyliśmy przez 50mm w F/9.7 223mm w planeciakowym Newtonie, takich gromad kulistych M56, M13 to jeszcze nie widzieliśmy w Newtonie. Nie przekłamują braw gwiazd, bardzo dobrze punktuje ich światło, istna uczta dla oczu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.