Skocz do zawartości

KrisJot

Społeczność Astropolis
  • Postów

    683
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez KrisJot

  1. Tak, podoba się🙂. Ja jestem na początku drogi. Niedawno w miarę opanowałem sam zestaw. Trochę zabawy było z samym montażem, aby przyzwoicie zaczął prowadzić stosunkowo ciezką tubę. Mógłbyś rozwinąć użyte skróty? Nie wszystkie saxdka mnie zruzmiale: WBPP, ABE, SPCC,Channel Combin. One wszystkie odnoszą się do pluginów PixInsight? Czyli praktycznie całe procesowanie realizujesz w obrębie PixInsight (z wyjątkiem końcowego, ewentualnego dopieszczenia)? Kris
  2. Bardzo ładne zdjęcie. Ja dopiero zaczynam. Mógłbyś krótko opisać swój workflow wraz z użytym oprogramowaniem?
  3. Moja wersja wizualnie nie prezentuje się tak dobrze jak Jacka. Jest sporo prostsza w wykonaniu, nie wymaga zlecania prac na CNC. To dwa równoległe, zsynchronizowane podejścia celem sprawdzenia, które zakończy się sukcesem i... oba się powiodły🙂. Montaż wspólnie z Kolegą wyciętych elementów wraz z nawierceniem otworów pod śruby zajął jedno dłuższe popołudnie. Jutro postaram się wrzucić zdjęcia (akurat mam rozłożony do sfazowania krawędzi).
  4. Cześć, zastanawiam się nad zakupem jednego z powyższych programów w wersjach pro / plus. Będę wdzięczny za wszelkie opinie, zwłaszcza osób, które miały, bądź nadal mają oba programy (najlepiej w najnowszych wersjach). Jako alternatywę biorę też pod uwagę mniej poręczną opcję np na laptopie, ale tutaj znalazłem tylko Stellarium i nie mam pewności czy wysteruje montażem. Jeszcze krótko do czego planuje go wykorzystywać do: - planowanie obserwacji; - jako wsparcie przy nauce star hoop'ingu; - wyszukiwania komet; - wyszukiwania obiektów na powierzchni Księżyca (potrzebna szczegółowa mapa powierzchni); - obsługa list obiektów zamieszczonych na forum; - sterowania montażem z GoTo (IOptron). Kris
  5. Super wyszło:-). Musimy się wreszcie zgrać na wspólne obserwacje. Pozwolisz, że się dopiszę ze swoją ATM'ową wersją. Wygląda dużo skromniej. Całość wykonana z elementów o grubości 25mm. Poza ramieniem musiałem jeszcze od nowa złożyć górne sprzęgło, bo taki luz łapało, że masakra. Oczywiście przy okazji "korekty" Chińskiego cuda nie obyło się bez wymiany smarowidła i spasowania na nowo części elementów wewnątrz obu sprzęgieł🙂. Montaż przeszedł już liczne próby "terenowe". Bardzo szybko wygasza drgania. Obserwacje z powiększeniami planetarnymi nie stanowią problemu (np ~270x na Saturnie). Obserwacje w zenicie też możliwe i nawet przyjemne (najwygodniej jednak na leżąco na kocyku pomiedzy nogami montażu 🤪). Ty swojego jeszcze nie testowałeś, ale myślę, że będziesz mega zadowolony.
  6. W sumie racja, z takiej 40tki zrobisz bezobstrukcyjne 15cm. Problematyczna jest natomiast zmniejszona mobilność takiego rozwiązania. W moich warunkach 12cm refraktora na montażu AZ biorę pod rękę i w kilka minut jest gotowe do obserwacji.
  7. Mam podobne doświadczenia z ostatniego zlotu w Niedźwiadach. Przy bardzo dobrych warunkach duży Newton (60cm) pobił detatem, nasyceniem barw i plastyką wszystkie mniejsze teleskopy, w tym wypasione APO. Dodaj do tego dobry okular, coś pokroju Nikona HW z dedykowanym korektorem i masz światłosilnego, jasnego masakratora na US.
  8. Świetne opracowanie. Będziesz aktualizował o porównanie z L-Pro, tak jak pierwotnie planowałeś? Mam L-Pro i chyba sprzętoza mnie też dopada na tego Quad banda... 🤪.
  9. Oj, oj, wygląda mi to na kolejny nawrót sprzętozus astro zakupus😁. Pocieszę Cię, mogło Cię dopaść coś jeszcze gorszego. Dwucalicus złośliwus potocznie znana jako dwucalica złośliwa. Ta nie dość, że boli po kieszeni to jeszcze dodatkowo strzyka w krzyżu od targania dodatkowych cali😁.
  10. Super relacja, ale mimo wszystko zdjęcia nie oddają w pełni atmosfery🙂.
  11. Swego czasu zaczynałem swoją astro przygodę z GSO 10". Okularem długoogniskowym , który świetnie mi się spisywał w tym teleskopie był Panoptic 35mm z polem 68st. Jest to trochę "słoik", ale sprzęgła GSO radziły sobie z nim :-). Najbardziej urzekło mnie w nim to wrażenie przestrzenności i możliwości rozglądania sie dookoła,tak jakby nie było szkła między Tobą a przestrzenią kosmosu. To wrażenie przebił dopiero Nikon HW ze swoimi 102st. Nota bene pomimo roszad sprzętowych Panoptic pozostał jednym z moich ulubionych szkiełek w zakresie ogniskowych 25-40mm. Nie był i nie jest tani, ale z perspektywy czasu był wart wydanych pieniędzy i nadal towarzyszy mi w obserwacjach. Dodam jeszcze, że używałem go w sprzętach od F/5 do F/15.
  12. Nikon SW 10mm to też świetny okular. Z barlowem Nikona EIC16 niewiele ustępuje serii HW bez korektora. Z korektorem HW jest jednak zauważalnie lepsze na DS (nieznacznie ale zauważalnie lepiej punktuje gwiazdy, kontrast) od odpowiednika z serii SW.
  13. W mono proponuję spróbuj przy okazji popatrzeć przez Nikona HW 10mm (dokładnie to z 12.5mm z założonym korektorem z zestawu). 102stopnie wyrwą Cię z kapci na Jowiszu, a po Księżycu odlecą do sąsiada. Kontrast i detal porównywalny z ortho Taka. Podczas jednego ze spotkań masakrowaliśmy nim Saturna łącząc go (bez korektora) z barlowem TV 2x i 3x. Wyglądało to okrutnie, ale działało znakomicie🙂.
  14. Tak, w planetarnym niutku 9", a i w 120mm TSA tyż🙃. Poza tym szczegóły pierścieni i detale atmosfery. Zdecydowanie najwięcej do powiedzenia ma tu jednak seeing (p czym już Koledzy pisali). Jak jest dobry, to w obu obraz ocieka detalem, choć w 9" uzyskasz wówczas stabilne większe powiększenie i więcej szczegółów. Natomiast w najczęstsze średnie warunki, lepiej poradzi sobie mniejsza apertura. Inaczej, nie ma idealnego, najlepszego sprzętu. Idealny to może być Twój nastrój do obserwacji i Towarzystwo, całą resztę dopasowujesz do "humoru" matki natury i rodzaju obserwowanych obiektów🙂.
  15. KrisJot

    Kolimacja lornetki

    Napisz do @Marcin_G, z tego co kojarzę, On kolimował lornetki (i nie tylko), a ludzie byli zadowoleni.
  16. Wydaje mi się, że pisałem o wynikach testów ze srebrem. Ich efektem są zmodyfikowane warstwy 96+, które pracują w paśmie widzialnym podobnie do srebra, jednocześnie będąc mniej wymagającymi w utrzymaniu.
  17. 10" ma moc, ale ostatnio przy przyzwoitym seeingu bez problemu przerwa była widoczna z obu stron planety. Poza tym było widać cienkie pasy po zewnętrznej stronie pierścieni (te od strony planety też chyba były widoczne,a jeśli nie tym razem, przy po poprzednich obserwacjach). Było to w niewielkim refraktorze 120mm TSA120. Niestety Newton planetarny został w domu:-).
  18. Czy ktoś z Was próbował przedłużyć cięgna mikroruchów np. w AZ5? W zestawie dali jedno długie i jedno krótkie, zamiast obu dłuższe. To krótkie jest... za krótkie🙂

  19. No cóż, Strehl raptem tylko ~0.97 (lustro przysłonięte diafragmą), warstwy +96%, tej samej nocy pokazał wszystkie sześć składników trapezu Oriona (Tak również). Wiem, taki średniak...😉.
  20. W punkt, kwintesencja uzasadniająca dążenie do uzyskania optyki o jak najwyższej dokładności.
  21. Dlatego koniec końców ostatnie słowo mają testy w terenie, gdzie uwzględniasz wszystkie zmienne. W innym wypadku zawsze wynik będzie obarczony mniejszym lub większym błędem.
  22. Dokładnie o tym pisałem. W latach 70tych Nasa zleciła badania mi.in. w kontekście wpływu obstrukcji na różnego rodzaju aberacje i realokację energii w poszczególnych prążkach w funkcji jej rozmiaru i kształtu (np rzut na LG w postaci kwadratu, nie koła). Uwzględniono też wpływ pająka, grubości ramion, ich powierchni. Wnioski jakie można z nich wyciągnąć, to że OC ma wpływ na powyższe. Jednakże do obserwacji wizualnych z uwagi na niedoskonałość naszych oczu można przyjąć próg >= 16%. Wówczas wpływ OC można przyjąć za pomijalny, nie dostrzegalny przez większość populacji. Jeżeli Kolega @Biedronek obserwuje standardowym sprzętem dostępnym na rynku (nota bene całkiem dobrym, sam od takiego zaczynałem), to mówimy o OC ~25%. Na tym poziomie jej wpływ jest zauważalny na obserwowany obraz np. planety lub Księżyca.
  23. Niestety jednak mam rację. Budowałem teleskop od podstaw. Przerobiłem kilka wersji konstrukcji więc, wiem o czym piszę. Jakkolwiek, jeżeli jesteś szczęśliwy z obrazów dawanych przez Twojego Newtona, to to jest w tym wszystkim najważniejsze. P.S. Co Mak'a tego też miałem, porównywałem kilka modeli o tej samej aperturze ale różnej światłosile (tym samym różnej obstrukcji). Przy większych powiększeniach było widać przewagę egzemplarzy o mniejszej OC (piszę o tu rozbijaniu ciasnych układów podwójnych i oczywiście US z Księżycem na czele).
  24. Dlatego poza APO (kupionym, żeby nie było) zbudowałem 9" planetarnego niutka F/10 na wypasionym lustrze z dopieszczonymi powłokami (gwiazdki szpilki, skrzą jak w refraktorze), a w budowie 16" DS'owego wyjadacza. Każdy z nich ma swoje mocne strony, nie ma jednego "do wszystkiego". Dzięki temu daje to elastyczność i przyjemność z obserwacji bez dążenia na siłę do udowodnienia jednego teleskopowego "wodza". Wspomniane spory o wyższość szkiełka nad lusterkiem to prosta recepta na zabicie przyjemności z obserwacji i wprowadzenie frustracji wraz nie potrzebnymi podziałami. Ta pasja powinna łączyć nie dzielić. Tych ostatnich to moim zdaniem mamy już dosyć z pozostałych sfer naszego życia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.