Pawcio

Mea culpa!Święta racja zostawiłem obraz tak jak nagrała kamerka, powinienem odwrócić zdjęcia, żeby to po ludzku wyglądało. Dziękuję za zwrócenie uwagi na to oczywiste niedopatrzenie! Już poprawiam...

W poniedziałek 12-12-2016 nad Inowrocław dotarła długo wyczekiwana wręcz nieco "dziwna" przerwa w chmurach. Pod koniec pracy, bez szczególnego entuzjazmu (żeby nie zapeszyć ) zadzwonił do mnie znajomy opiekun astrobazy Inowrocław. Zadowoleni, w wyśmienitych humorach bo udało się przecież spotkać, pogadać i usłyszeć szum silników montażu LX200 połączony z jękiem obracania kopuły. Nie mieliśmy dużo czasu, ok. 3h (znajomy jako nauczyciel fizyki prowadził następnego dnia konkurs i musiał się przygotować) jednak każdy z nas podłączył się z kamerką lub aparatem żeby zebrać trochę materiału na zwykłe i pochmurne wieczory. Seeing tego wieczora był wyjątkowo parszywy - nagła zmiana temperatury, dymy i ciepłe powietrze z pobliskich kamienic oraz najbardziej denerwujące przejeżdżające w pobliżu samochody (alleluja dla lokalizacji astrobazy) powodowały że uzysk z filmów nie przekraczał 10% klatek/film. Nagrywałem kamerką ASI 120MM (akurat była u mnie na gościnnych występach) 30s filmy w max rozdzielczości w ognisku głównym teleskopu LX200 14''. Udało mi się nagrać 22 filmy - oopss 28GB więc obróbka "trochę" trwała. Sama obróbka polegała na ustabilizowaniu obrazu i wybraniu najlepszych klatek programem PIPP, następnie zestackowaniu w Autostekkert, końcowa obróbka w PhotoScape, Dwa zdjęcia powstały jako mozaika dwóch następnych w programie Image Composite Editor

No co? Pamiętam jak na bezdechu oglądałem Dzieci Syriusza nie mogąc uwierzyć, że gdzieś tam w świecie można kupić sobie takie sprzęt

Tak mi się na wspominiki zebrało Pamiętam, że oglądałem ten serial w niedzielę, po Teleranku w 1988r. - Dzieci Syriusza (Children of the Dog Star)

Dzisiejszy Mars i Wenus EOS760D z obiektywem Sigma 17-50mm (17mm) F 2.8 exp 2s ISO 400 Wenus EOS760D z obiektywem Sigma 17-50mm (50mm) F 2.8 exp 2s ISO 400

Tak patrzę na Wasze zdjęcie i przyznam, że dłuugo myślałem czy pokazać moje wypociny ale z drugiej strony... co mi tam Po ponad pięciomiesięcznej przerwie spowodowanej awarią kopuły astrobazy (popracowała miesiąc po rocznym remoncie) udało się wreszcie spotkać ze znajomym na kawkę i obserwacje W miarę dobra (ba, w porównaniu do średniej miesięcznej to była "petarda") Tak naprawdę chodziło o "ocenę strat" spowodowanymi remontem - no, tak szyba korekcyjna LX200 przybrudzona, szukacz .. gdzie on w ogóle "patrzy"? Jaki bajzel?!? Co, spad w dachu zrobili odwrotnie i przeciekł ?!?! Szok.. Ale jak już byliśmy a czas niestety mieliśmy ograniczony to musieliśmy nacieszyć oczy Wybraliśmy Urana. Na pierwszy ogień poszedł mój ES14 ... jest! Wow jak ja długo nie widziałem go na żywo ale z racji czegoś nieuchwytnego w powietrzu obraz skakał jak młody kociak, no tak oprócz tego "czegoś" nie pomagał fakt, że astrobaza w Inowrocławiu usytuowana jest niedaleko ruchliwej ulicy, powietrze nad pobliskimi kamienicami drga w rytm ognia w piecach c.o. część nieboskłonu zasłania stuletnie drzewo a pier teleskopu zrobiony jest z cegieł i wymurowany jest na ... stropie astrobazy W trakcie zdjeć nawet rozmawiamy szeptem bo wtedy są mniejsze drgania Mgła i jakieś wysokie chmury nie pomagały ale... cieszyliśmy się jak dzieci Do teleskopu Meade LX200GPS 14'' podłączyłem EOS760D z wkręconą w 2'' nosek (dzięki, Alien!) soczewką barlowa x2 ed, ISO 3200, exp 20s (na więcej nie było szans ze względu na... samochody) zrobiłem 40 klatek (kumpel czekał z aparatem) do czegokolwiek nadawało się 8 Duużo mi brakuje do poziomu poprzedników ale ... coś widać "Przypadkiem" miałem ze sobą kamerkę ASI120MM kumpla (na co mi kamerka!?!? w taką pogodę?!!? i tak jak gdzieś pojedziemy to razem ) więc do wyciągu trafiła ASI z przykręconą do noska soczewką barlowa x2 Vixena udało mi się nagrać 60s (co skakało, to skakało ...) z parametrami: Shutter=100.0ms, Gain=80 (80%), Gamma=50 potem obróbka programem PIPP i Autostakkert - 10% Ogólnie nic specjalnego ale.. trzeba trenować a i co pooglądałem - to moje

Samego wschodu Księżyca nie było mi dzisiaj dane obejrzeć raz, że zawierucha zawodowa rzuciła mnie złośliwie wyjazdem służbowym do stolicy dwa pogoda była... tragiczna - na pewno także złośliwie Tym bardziej, że stwierdziłam, że nic mi nie przeszkodzi utrwalić tego zjawiska i zabrałem ze sobą aparat ze statywem (Wszyscy mają zdjęcie - mam i ja!) Nic z tego, w Warszawie takie chmury, że historia po drodze za każdym razem gdy zatrzymywaliśmy się "na kawę" kontrolnie przemiatałem horyzont - nic z tego!. Gdy wróciłem do domu ok. 20 myślałem, że dzisiaj ze zdjęć będę mógł sobie zrobić fotkę psa, kota czy innego akwarium Dałem pograć naszym w piłkę i .. czekałem ... czekałem co chwila sprawdzając widoczność bohatera dzisiejszego wieczora. Ogólnie otaczała mnie mgła a Księżyc delikatnie prześwitywał przez chmury udało mi się zrobić kilka zdjęć - faktycznie był "deko" większy!

Pewnie niedługo będzie Znając życie i Karola siedział wczoraj w pawilonie BAJ-2 lub/ROLAND-a korzystając z okazji i dobrej pogody zbierał materiał do obróbki na następny tydzień Osobiście mam wrażenie, że za kilka dni zaliczymy opad szczeny wywołany zdjęciami Karola. Jak z Nim ostatnio rozmawiałem cieszył się na księżycowe widoki z przełomu paź/list, kiedy będzie można lepiej ocenić nowe lustro i dokładność wykonania nowej "zabawki" PPSAE Swoją drogą żałuję, bo wybierałem się wczoraj do Niedźwiad jak sójka za morze, za późno się zdecydowałem na godzinną drogą a mogłem zobaczyć Mistrza w akcji i pobawić się razem kamerką ASI120 wspólnego znajomego Nic to .. do zobaczenia następnym razem!

Karol, świetne zdjęcie! Niech nowy laptop zapracuje na wikt i opierunek

Wychodząc dzisiaj z pracy jak zwykle pierwsze spojrzenie kieruję niczym wieloletni więzień zakładu karnego w niebo i ... oczom nie wierzę! Jest! Trzy wdechy, dwa szybkie i jeden powolny żeby przypadkiem wydychane zbyt szybko powietrze nie napędziło chmur, niemożliwe - widać GO! Kawałek bezchmurnego nieba i nasz odwieczny towarzysz - Księżyc. jaki on jest ... piękny Łkając prawie z radości ruszyłem biegiem do auta - jest jakaś szansa na przewietrzenie Synty i aparatu ale... no tak poskrobać szyby trzeba (skąd to się u licha wzięło?!?!) Na szczęście nie mam daleko raptem 15min do domu (wiem, dla "wielkomiastowców" brzmi to jak opowiadanie science fiction hehe) ale... jak zwykle wszystkie światła moje Wchodząc do domu chyba po raz pierwszy miałem nadzieję, że moja małżowinka spóźni się z obiadem ale nie, nic z tych rzeczy dobrze że nie kazała mi liczyć wspak po grecku do 20-stu bo za szybko wlazłem do mieszkania oceniając szanse na wytarganie sprzętu Instynkt przetrwania wyrobiony i zaprawiony w bojach przez te dwadzieścia kilka lat kazał mi grzecznie i z namaszczeniem zjeść obiadek - w końcu złamania długo się leczą Po spełnionym obowiązku, tfu pysznym obiadku złapałem aparat statyw (ot na początek testowo "pyknę" szybką fotkę..) wychodzę i ... szaro całkowicie ale to dokładnie i permanentne 100% zachmurzenie. A żeby to...my miłośnicy astronomii znani jesteśmy z kultury więc w tym miejscu proszę sobie wyobrazić krzyk sokoła z zapaleniem migdałków - mniej więcej takim tonem kończyłem to zdanie Jako, że uparty jestem z natury i z powołania filowałem co chwila na kawałek czystego nieba i ... udało się! Taaa "mobilna" 8'' Synta na dobsonie plus aparat, statyw, laptop (może coś się nakręci..) torba z okularami itp .. Wielbłąd beduina wracającego z zakupów popatrzyłby na mnie ze współczuciem Na szczęście jest jeszcze coś takiego jak OMcZ (O Mało co Zięć), który widać odrobił lekcję i natychmiast "załapał" o co chodzi (syn udawał, że nie widzi rozmawiając z dziewczyną - jeszcze będziesz chciał skorzystać z usług najlepsiejszej taryfy na świecie - auta ojca z kierowcą hehe) Biegusiem wynieśliśmy kilkadziesiąt metrów przed moje osiedle sprzęt i... jest ! O kurka wodna jak ja długo tego nie widziałem .... Myśli mi się kłębiły co zrobić żeby jakaś pamiątka została nakręciłem więc "na szybko" 40s film potem już spokojniej zrobiłem serię 20-stu zdjęć. Chciałem coś jeszcze nakręcić ale do dreptało do mnie kilka osobników chyba męskich w kapturach i spodniach z krokiem sięgającym kolan słysząc ochy i achy na temat mojego zajęcia serce mi stopniało rozmontowałem zestaw do foto uzbroiłem Synte w okular ES14mm i pokazałem młodym, że te zdjęcia ze zlotu są naprawdę mocno przesadzone i zaglądając do rury niekoniecznie to musi być pusta butelka Młodzi porobili parę fotek komórkami (notabene posługiwali się nimi jak zmysłem telepatii bo nie odzywali się prawie a stukali jakby stukali na akord, a może przesadzam i był akurat wysyp tych ... no... pokemonów ) Jak poszli zdążyłem ze statywu zrobić pożegnalną fotkę i tyle... Poniżej moje wypociny obróbka jak zwykle: PiPP, AutoStakkert, Fitswork, Faststone Image Viewer - dla pierwszych dwóch zdjęć, ostatnie to pojedyncza zmniejszona klatka.. 2016-11-07 20:06 Stack 4/20 klatek ISO 200 exp 1/125s EOS 760D 2016-11-07 20:00 Stack 20%/800 klatek filmu EOS760D 2016-11-07 20:40 ISO 400 exp 3,2s obiektyw Sigma 17-50 2.8 EOS760D

Pamiętam od samego początku w 2003 Byłem wtedy 13kg .. lżejszy Ech.. przez Was na wspominki mi się zebrało...

Nie lepiej byłoby skorzystać z biblioteki Timer?

Fajne!, pokaż swojego fastrona, jak możesz wrzuć kod arduino, sam od roku zbieram się do złożenia platformy paralaktycznej sterowanej przez arduino to przecież podobne urządzenia od strony sterowania a i myślę innym też by mogło się przydać...

Dla wszystkich jubilatów najserdeczniejsze życzenia zdrówka, uśmiechu i dobrej astro-pogody zwłaszcza dla (Lizus mode: on) Adama założyciela i pomysłodawcę tego forum w tym jakże słusznym wieku (Lizus mode: off)

Ponieważ podczas zlotu OZMA pogoda nie rozpieszczała, ciągle chodziła za mną myśl aby odwiedzić obserwatorium Niedźwiady i pod "przyzwoitym" niebem, przez wyremontowany teleskop BAJ pooglądać cuda Wszechświata. W sobotę 10 września dopisała pogoda i czas więc po małym targu z żonką (ech, zawsze musi być "coś za coś" ale co tam, przejadę się na giełdę staroci do Poznania..) zjawiłęm się w Niedżwiadach. Niestety, kumpel zresztą członek PPSAE nie mógł ze mną jechać ale na moją prośbę bez najmniejszego problemu użyczył mi kamerkę ZWO ASI120MM, którą miałem wielką ochotę się pobawić. Andrzej, Dzięki Wielkie! Karol miał coś do zrobienia w pawilonie Rolanda a ja miałem sporo czasu żeby spędzić trochę czasu z teleskopem BAJ:) PPSAE dziękuję za użyczenie sprzętu i doborowe towarzystwo! Do zarejestrowania materiału użyłem programu FireCapture (jak prosił Karol podaje parametry nagrań) nagrywałem zazwyczaj 2 x 1000klatek, następnie już podczas obróbki do wstępnego wyrównania, połączenia plików, wybrania najlepszych 60% materiału i zmniejszenia rozmiaru plików użyłem programu PIPP, do stackowania materiału posłużył AutoStakkert (w zależności od jakości pliku od 15% do 60% pliku) potem już tylko wyostrzenie programem ImPPG i delikatny crop programem Fast Stone Image Viewer. Już podczas rejestracji, zwłaszcza z użyciem soczewki barlowa okazało się, że "coś" wisi w powietrzu (pył znad Sahary?) a straszna wilgotność i unosząca się mgła nie pomagały. W każdym razie w domu byłem przed 3 a "rano" czekała mnie droga na giełdę z "rupadłami"-ot, może trafię coś ciekawego na m42 (Słowo się rzekło, kobyłka u płota) ale .... warto było Oprócz tego zarejestrowałem też sporo materiału aparatem Canon EOS760d ale to już materiał na następny post:) Moja pierwsza w życiu mozaika, proszę o wyrozumiałość, 10 paneli w ognisku głównym teleskopu BAJ (N400/1800), łączenie programem iMerge j/w, exp: 1ms; gain: 43; gamma 50 j/w, exp: 0.7ms; gain: 45; gamma 40 j/w, exp: 1ms; gain: 45; gamma off j/w, exp: 0.8ms; gain: 45; gamma off j/w, exp: 0.8ms; gain: 45; gamma off j/w + barlow Vixen x2, exp: 3.6ms; gain: 53; gamma 50 j/w + barlow Vixen x2, exp: 2ms; gain: 57; gamma 50 j/w + barlow Vixen x2, exp: 4.3ms; gain: 52; gamma off j/w + barlow Vixen x2, exp: 4.3ms; gain: 52; gamma off j/w + barlow Vixen x2, exp: 3.6ms; gain: 52; gamma off j/w + barlow Vixen x2, exp: 5ms; gain: 54; gamma off j/w + barlow Vixen x2, exp: 5ms; gain: 55; gamma off

Wczoraj kilka minut po północy wyszedłem, żeby sprawdzić pogodę - przepiękna bezchmurna pogoda! Zebrałem astrograty i aparat, po czym wyniosłem z pomocą mojego "młodego" zestaw na zewnątrz i ... no tak, jak zwykle chmury ... grrr Ale, po chwili zjawisko wieńca wokół Księżyca osłodziło mi czekanie Parę minut później chmury zniknęły... Zdjęcie zrobiłem wczoraj tj. 19-08-2016 ok 0:10 moim Canonem obiektywem Canon 50mm/1.8 STM programem z preselekcją czasu exp 1/13 ISO 3200

Wczorajsza pełnia. Zdjęcie zrobiono ok 0:10 aparatem Canon EOS 760D, w ognisku głównym Synty 8'' na montażu dobsona. Jest to stack najlepszych 36/60 klatek. ISO 200 exp. 1/1000sek. Obróbka PIPP, Autostakkert, ImPPG, FastStone Image Viewer

W trakcie dnia pogoda zapowiadała się 50/50 Jednak około 23 jak za dotknięciem czarodziejskiej różyczki zniknęły dosłownie wszystkie chmury - nie mogłem zmarnować takiej nocy!. Zdjęcia wykonano w nocy 2016-08-11 na 2016-08-12 od ok. 23:30 do ok. 2:00 nad ranem aparat Canon EOS760D, obiektywem Samyang 14mm/2.8/32 exp 15s ISO 1600 aparat Canon EOS760D, obiektywem Samyang 14mm/2.8/32 exp 15s ISO 3200

Tęcza zaobserwowana podczas zlotu OZMA w obserwatorium Niedźwiady. Canon EOS760D obiektyw kit 18-55mm, tryb automat Aparat FinePix HS20EXR

Żonka dzisiaj zabrała do do zakładu, ale co dziwne gostek się nie podjął bo jak twierdził nie ma takiej bindy i nie chciał rozbierać całości - jak będę miał trochę czasu poszukam bardziej "otwartego na wyzwania" zakładu introligatorskiego a na razie żona sama kupiła owijacz z regulowaną okładką i atlas ma już w miarę przyzwoite butki

W sumie logiczne, czyli jak rozebrać na czynniki pierwsze, samą okładkę zalaminować wyciąć otwory na bindę i złożyć to razem do Pocket Sky Atlas ver 2.0 lub po prostu oddać do zakładu oprawiającego prace dyplomowe ? Muszę poszperać ....

Koledzy i koleżanki... nadejszła wielkopomna chwila... świat się coraz mniejszy staje .. itp. itp. właśnie odebrałem nowiutki Pocket Sky Atlas z w/w promocji razem z gratisową zakładką Ciekawe kiedy pogoda pozwoli z niego skorzystać ....Zamawiałem 07 lipca około północy czyli w sumie w piątek 8 lipca - w każdym razie dziękuję za informację o promocji!

W Inowrocławiu piękna pogoda, wychodziłem z aparatem dobrze po północy ale także nie miałem szczęścia...

Z tego co pamiętam histogram w FireCapture oscylował w pobliżu 160. Jedna sprawa to delikatna zasłona przed samym Księżycem, druga to, że to sprzęt jednak używany sporadycznie (Andrzej dziękuję za towarzystwo i użyczenie sprzętu!) a nie chciałem targać mojej Synty i stosować prowadzenie "ręczne" nagrywając jednocześnie kamerką Poza tym mam coraz większe obiekcje co do matrycy w moim laptopie już kilka razy materiał, który w trakcie nagrywania był dla mnie względny na monitorze był stanowczo za ciemny tak czy tak sporo nauki przede mną a i tak cieszę się, że trafiła się ta dziura w chmurach bo już mieliśmy rozpacz w oczach

Wczoraj cały dzień polowałem na dobrą pogodę, a ta jakby chciała pokazać, że zrobi co zechce była w kratkę. Rano piękne niebo, potem grube burzowe chmury, wieczorem bezchmurne niebo a później.. no właśnie:) Cały dzień byłem w kontakcie z kumplem, który ma działkę w fajnym miejscu pod Inowrocławiem do tego SCT8'' montaż HEQ5 i kamerkę ASI120mm a że zawsze razem weselej a poza tym była okazja przewietrzyć sprzęt jak zwykle mówi Andrzej Zajechałem na działkę i ... chmury, dosłownie całe niebo. ale nic jakaś kawa, pogaduchy a co chwila spojrzenie w miejsce gdzie coś tam się czasami przejaśniało. No przecież nie zbiorę się do domu żeby mnie szlag jasny trafił. 20,30 min po godz jest! spora wyrwa w chmurach. Biegiem ustawialiśmy montaż bo ciemne chmury nakazywały ostrożność udało mi się nagrać kilka filmów kamerką ciągle jednak przed Księżycem przewijały się ciągle jakieś lżejsze chmury, o wszędobylskiej wilgoci nawet nie wspomnę Filmy kręciłem w ognisku głównym SCT8'', kamerką ASI120mm do niektórych użyłem soczewki barlowa Vixen x 2 wkręconej w nosek kamery. Filmy nagrywałem programem FireCapture, potem wyrównałem PIPP stackowałem AutoStakkert i Regostax (mam wrażenie, że ten drugi lepiej składał niektóre filmy) Daleko mi do jakości poprzednich zdjęć, byłem na "gościnnych występach" ale i tak byłem zadowolony że coś udało się zarejestrować. Oglądając jednak zdjęcia i patrząc na inne zdjęcia z ASI120 zastanawiam się dlaczego moje są takie "ziarniste" a inne są takie gładkie czyżby zbyt niskie wartości na histogramie?