Skocz do zawartości

noxili

Społeczność Astropolis
  • Postów

    281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez noxili

  1. (w standardzie Vixena): Najprościej to kawałek twardego drewna(sezonowany buk, dąb itp) + pilarka+ wiertarka+ papier ścierny.(Przecinasz do kształtu dovetaila ,nawiercasz otwory wiertłem piórowym(tak by łepek śruby chował się w bloku drewna ) wiercisz przelotówke i gotowe. Świetnie chłonie drgania i jest odporne na zmiany temperatury . Od razu możesz zaplanować uchwyt na szukacz, guider itp ...Ja u siebie w Syncianym dovetail'u miałem fabrycznie nagwintowany otwór w standardzie foto, gdzie wkręcałem sobie śrubę z piggybacka, a na to aparat... A w soligorze EQ3 trzeba było minimalnie rozwiercić przelotowy otwór by przeszła śruba od montowania głowicy panoramicznej
  2. Sprzedam montaz eq3 Soligora wraz z lunetka polarną napedem na 1 oś i pilotem Sprzedaję to co widać na fotce: Montaż z lunetką polarną do ustawiania na biegun polarny Napęd na jedną oś równoważący automatycznie ruch obrotowy Ziemi Pilot kablowy do silniczka Zasilacz bateryjny(grip) Zasilacz sieciowy(nie było go w komplecie ale go dopasowałem) Futerały Pręt przeciwwagi i odważnik z blokadą( przy stosowaniu zwykłych aparatów można sobie darować odważnik) Obejmy do teleskopu o średnicy 140mm ( ponieważ niemam teleskopu to nie uzyłem tego ani razu) Ciegła do przecyzyjnej recznej regulacji kadru Na tym montazu popełniłem takie rzeczy: http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=6026 http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=6640 http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=5875 http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=5643 http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=5784 http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=5602 http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=5565 http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=5492 http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=5240 Jak widać sprzęt całkiem niezły do nauki podstaw astrofoto(taki elementarzyk ;D) Sprzedaję z powodu przesiadki na lepszy montek. Cena powiedzmy 550 zł.
  3. Do projekcji okularowej bardzo słabo(za duża soczewa obiektywu. Do szerokokatnej z paralaktyka słabo( b wysoki szum ,czas tylko do 60 s) . Z jakiego montazu zamierzasz fotografować?
  4. Też mam najlepszy widok na wschód. Ostrzę zęby na okolice łabędzia . Nawet wczoraj zrobiłem troche fotek NGC7000 ale bez filtra wąskopasmowego czy Anty LP niema co sie starać: Wciąż za nisko: Też 180mm tylko(sonnar 2,8/180 @5.6) Co ciekawe kilka dni temu takumarem (6,3/300mm) "zamierzyłem sie" na M13 . No cóż -okazało sie ,że z canonem to raczej ogniskowa 1000-1200mm była by sensowniejsza.
  5. ...Trzeba sobie jasno powiedzieć, że oryginalny sterownik DD-2 średnio-słabo nadaje się do astrofoto, chyba, że potrafimy wykonać realyboxa i podłączony do sterownika będzie pracować w standardzie ST4 przy guidingu.... Ja mam DD-1 z czymś takim : Też potrzebuję relayboxa? Myślałem ze wystarczy tylko kametrka sbiga
  6. Przez szybę okna (dlatego trochę nieostre): Chyba grubodziób Grzywacz
  7. ...to chyba jednak taka traszka... Fakt! przejzałem opisy traszek i grzebyk mają tylko samce w okresie godowym: samiczka wyglada tak: Czyli chyba traszka: Traszka grzebieniasta (Triturus cristatus)
  8. niema grzebienia - choć też się tak myślałem Ale salamandry (plamiste) są przecież żółto-czarna. Chyba jednak była to zwykła jaszczurka zwinka:) cytat z wikipedii: . ....Zmienność ubarwienia salamandry plamistej jest w ogóle ogromna. Bardzo ciemne, szare okazy melanistyczne tego gatunku były brane za przedstawicieli salamandry czarnej, typowego gatunku wysokogórskiego, nie występującego w naszym kraju.... A zwinka inaczej wygląda : niema wyłupiastych oczu i nie jest "śliska".
  9. Czyli salamandra bo jaszczurki nie sa śliskie.Wszystko co sfotografowałaś to płazy.
  10. Ta " jaszczurka" to mi wyglada na melanistyczną wersję salamandry plamistej . Widziałaś ją z bliska?Była pokryta łuska czy taka jak żaba(bezłuska i "śliska")?
  11. Coś wydusić sie da link1 link2 Jednak taka fotografia wymaga sporej inwencji i samozaparcia aby zniwelować braki sprzętowe. Tobie zas nawet niechciało sie nawet poszukać specyfikacji Twojego aparatu (jedno wpisanie w google ) ani jakichkolwiek stron z tym aparatem i astrofoto( jedno wpisanie) . Czarno to widzę.
  12. Troszkę sie zagapiłem i zanim wyleciałem z domu z aparatem to słonko rozproszyło częśc mgły .Wcześniej było bardziej bajkowo Malutki ,tyci tyci HDRek
  13. Wybór ogniskowej raczej zalezy od kadru .Do szerokich kątów najchetniej używam Vivitara 2,5/28 i Pentacona 1,8/50. Bawiłem sie tez kitowcem 17-55 Canona w trybie 18 mm ale okazało sie że z pewnych przyczyn lepiej stosowac sklejanke z lepszych jakościowo 28 lub 50. Przy takim szerszym kącie pojedyńcza klatka jest nawet efektowna ale jest kłopotliwe klejenie bo ultraszerokie obiektywy niestety maja wieksze zniekształcenia geometryczne i dziwnie to wychodzi. Przymierzam sie do zrobienia panoramy Drogi mlecznej i zamierzam to pstrykac 50mm mimo wiekszej ilości sesji.Niemam złudzeń- w naszych warunkach klimatcznych zbieranie materiału bedzie dośc długie. Jak chcesz miec dobrze uwidocznione DSy to musisz pomyślec o fotografowaniu w wąskim paśmie do czego właśnie "mentalnie" dojzewam. W fotce pełnopasmowej prawie wszystko ginie w morzu gwiazdek tak np jak veil na fotce postatniej i przedostatniej. -czy lepiej robić pojedyńczą długą klatkę - powiedzmy 20min czy 4x5 min ten sam efekt osiągniemy? Raczej niemasz co liczyc na dobrej jakości fotki pojedyńcze . Ponieważ w kadrze masz spory kawał nieba niema na to siły by na sporej ilości fotek nie załapało sie coś co nie planowałeś : satelita, samolot , ślad kosmicznego kamulca itp.. Stosując stakowanie nawet kilku zdjęc z opcja sigma clipping " znikasz" takie ślady Dodatkowo stakując obniżasz poziom szumu w stosunku do sygnału( o pierwiastek z ilości klatek czyli np stack z 25 klatek obniza poziom szumu 5 krotnie a 100 obniza 10 krotnie). Musisz obnizyc szum bo obróbka dalsza powoduje podbicie szumu. Niestety 20min nierówna się 4x5 min . Powiem tak: jezeli wachasz sie między 20 min a 4x5 minut to zastosuj 4 x 20 min Tak jak mówiłem jeden obszar to od 1,5y do 3 godzin czasu zbierania klatek. Po jakiś czasie bedziesz wiedział jaki jest max czas mozliwy dla twojego montazu z dana ogniskową. I od tego wychodż z czasami naswietlań. Po pierwsze obiektyw ostro rysuje po przymknieciu co najmniej o 2-3 działki przysłony więc musisz przedłuzyc o tyle ekspozycje. Więc naświetlasz długo . Czasy przecietnie stosuję jak pisałem 300- 450 s a wcześniej nawet 1200 s ale sporo klatek szło "do kosza" więc odrzuciłem tą metode.Poza tym sesja sie wydłużała o zbieranie darków otak długim czasie .Czesto nierobiłem darka i musiałem ręcznie retuszowac fotkę wynikowę (beee )
  14. ....poszukałem trochę w necie i zdziwiło mnie trochę, że zdjęcia Mlecznej rewelacyjnie wychodziły w granicach do 100 sek, u mnie było 20 min materiału i ledwo co zarysy było widać szukając dalej i przeglądając Stelarium doszedłem do wniosku, że wiosna to jednak nienajlepszy czas na Milkę, dla mojego ciemnego południowego horyzontu lato będzie polem do sprawdzenia jakosci miejscówki. więc trzeba czekać i szlifować warsztat.... Masz racje:Popełniłeś podstawowy błąd : wziełeś się za fotografię Drogi Mlecznej za wcześnie, Milky Way jest jeszcze za nisko nad horyzontem . Jak kupiłem równo rok temu pierwszego paralaktyka to tez byłem zawiedziony że na fotkach wychodzi coś takiego: Na szczęście koledzy szybko mi wytłumaczyli że najlepiej poczekac do późnej wiosny i lata . I rzeczywiście fotki zaczeły wyglada lepiej: Na poczatku poprawa była nieznaczna : ale potem było coraz lepiej . Najładnejsze obszary Milky to okolice Łabedzia i Strzelca Najlepszym celem jest łabądek, bo dodatkowo bedzie wysoko na niebie i ma duża obfitośc mniejszych DSów . Przy czystym ciemnym niebie mozna poszalec z długimi czasami . Notabene właśnie tam pobiłem swój rekord jeżeli chodzi o czas ekspozycji 1300s .Potem zaczełem stosowac srednie czasy po 300- 450 s .Na jeden obszar 1.5 h do 3h. W tym roku wracam na ten teren łowiecki ale już z innym setupem i innym pomysłami.
  15. Ogólnie możesz maleńki obiekt wystrzelic za pomocą wielostopniowego działa lub takiegoż działa elektromagnetycznego. W sumie jest to pomysł odgrzewany z czasów III Rzeszy i jej Wunderwaffe.Przy rozwoju technologicznym z przed 60 lat V3 osiągała zasięg nieco powyżej 160 km(pocisk wlatywał na podobną wysokośc) oddano tylko kilka strzałów ze stanowiska eksperymentalnego w Zalesiu na południe od Międzyzdrojów na wyspie Wolin. Dziś resztki stanowiska wyglądają tak: Wielu ekspertów uważa że dziś byłoby mozliwe wystrzeliwanie tą metodą małych satelit na orbitę. Drugi projekt czyli działo elektromagnetyczne opiera się na zjawisku wciągania przedniotów magnetycznych do wnętrza selenoidów. Stosując szereg cewek i tor(lufę) o długościach rzedu kilometrów jest mozliwe osiągniecie 1 predkości kosmicznej.Jednak potrzeba tu duzych prądów i to w krótkim czasie. W warunkach amatorskich możesz strzelac stalowymi kulkami na kilkaset metrów, a przy jednostopniowym modelu na kilkanaście czyli nie jest za efektowna ta metoda.
  16. Ustawienie na czasie B i strobo 199 Mhz na 580 EX II mało daje: COŚ OSTRO TU SIE NIE ZGADZA śrut to powiedzmy prędkość 300m/s 199 MHz to 199 000 000 błysków na sekundę czyli wychodzi 199 000 0 błysków na 3 metry czyli jeden obraz śrutu co ...0,0000015 m czyli obraz co 1,5 mikrometra. Kaliber 4,5 mm poruszenie ok 3 mm czyli błysk trwał pi razy drzwi 1/100 000 s (normalka dla dla lamp błyskowych z tyrystorem ) porównaj z powiedzmy 1/8000 co wydusisz z dobrego aparatu. Bezwładność migawki to od 0,5 s do 0,2s. . Ps bawiłem sie w szybkie foto w czasach jeszcze analogowych.
  17. Przy prędkościach "balistycznych" spust migawki nastepowałby za późno! Migawka ma "gigantyczną" bezwładność. Pocisk już dawno trafi w kulołapie kiedy migawka otworzy sie.MUSISZ MIEĆ otwartą migawkę w momencie expozycji. Aby oświetlenie tła nie zamazywało obrazu zabawa musi sie odbywać w ciemnym otoczeniu. Tylko lampa błyskowa dostarczy światło do zabawy.W przypadku zwykłych lamp tyrystorowych czas błysku to nawet 100 000 w dobrych egzemplażach nawet 1/1000 000s! Bezwładnośc układów mechanicznych jest wysoka(migawka) a elektronika bardzo szybka.\ Jezeli chcesz bawić sie w pomiary predkości wylotowej to potrzebujesz : ciemnego pomieszczenia, 2 lamp błyskowych , triggera cyfrowego wyzwalajacego sie po wlocie w linie lasera śrutu i wyzwalającego drugi błysk po określonej ilości mikrosekund . sekund Na zdjęciu będziedsz miał 2 obrazy śrutru. Jeżeli czas miedzy błyskami jest stały to dystans między obrazami jest zależny od predkości śrutu. PS wyzwalanie lamp błyskowych (zwłaszcza starszego typu) i np aparatu to niestety różne zabawy. Na stykach wyzwalacza lampy błyskowej jest napiecie ok 300 V ( a nawet wiecej) a na stykach wyzwalacza aparatu raptem parę wolt.Więc konstrukcja jest inna.
  18. Takie małe sprostowanie .Triggery do super szybkiej fotografii nie słuza do wyzwalania aparatu tylko do wyzwalania lampy błyskowej.Zreszta osiagnięcie takich efektów " na migawke" jest niemozliwe. Za to lampa błyskowa z"komputerem" ( wcale nie musi być dedykowany do aparatu) umozliwia wyduszenia czasów ekspozycji do 1/100 000 s! Sam aparat jest zablokowany w czasie B na statywie do czego wystarcza wężyk z blokadą( spalenie aparatu jest więc niemozliwe).Fotka oczywiście jest realizowana w ciemnym pomieszczeniu.Lampa jezeli nie posiada funkcji liniowej regulacji mocy(co reguluje się czasem błysku) musi mieć lustereczko odbijajace część błysku do czujki tyrystora(czas wtedy jes najkrótszy). Tak wogóle taki triger powinien mieć konstrukcje modułową.Nieraz potrzebniejsze jest wejście wyzwalane przerwaniem obwodu elektrycznego albo odwrotnie zwarcie obwodu.
  19. Eee tam abberacje ! Jak pierwszy raz w zyciu fociłem jakegoś DS z paralaktyka to zapomniałem ze trzeba przymknać przysłonę . No i wyszło ! Abbera jak mażenie O dziwo to były tez hihotki... Bamus ładna fotka tylko jak na 300 mm strasznie szeroki kadr - ja robiłem 2,8/180mm a jest węższy.
  20. W okolicy mojej wioseczki z racji ciepłego mikroklimatu wiosna przyszła bardzo wcześnie. Wprawdzie tydzień temu wygladało mniej więcej tak: ale od kilku dni jest tak ciepło że kwiaty zaczeły kwitnąć: Wawrzynek wilczełyko Nawet jakaś nadaktywna pszczoła wzieła sie do roboty Jest dość ponuro ale ciepło. PS właśnie robie sobie kanapkę z pierwszym w tym roku szczypiorkiem z działki
  21. Dziwna sprawa bo rod nie tylko jest drozszy od złota(!) ale jest tak zadki ze za swietne i bogate rudy uchodzą skały o zawartości poniżej promila. Jego cena w październiku 2008 roku (za uncję jubilerską ) wynosiła 1638 USD, dla porównania złoto kosztowało 730.6 USD, a platyna 791 USD (stan na 24.10.2008). Co wiecej ztego co pamietam złoto wystepuje w postaci tylko samorodków o mniejszej lub wiekszej wielkości . Stosowano przez pewien czas eksperymenty z rozpuszcaniem w rteciim odparowywaniem ale zpowodów śmiertelnej toksyczności tego procesu zarzucowno to.Wiec ..masz jakąś starożytną (bezcenną!) pozostałość wytopu złota!... wiec to to niewchodzi w rachubę.
  22. Tak po zdjeciach patrzac to jakiś zlepieniec . Coś co sedymentacja "skleiła" z zwiru.Tylko skad taki pomiar składu??? Z drugiej strony za wysoki ciezar właściwy .Za wysoki na kamień np granit ma ponizej 3 zaś np stal ma 7, 85 g/cm3.
  23. ....Na oko widać że jest to odpad hutniczy,tym bardziej że znalazłeś go na żwirowni,meteoryt to nie jest. ... Kurde a gdzie takie odpady są?? Rod , platyna,srebro, złoto. Ludzie pokazcie gdzie takie odpady hutniicze są!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.