Marcin_G

no, widzę, że podjęłaś dyskusję.

więc:

1) czekam, aż Planetarium zakupi teleskop 40 cm, nie ja. Takie plany są od czasów jak chodziłem do liceum, a to było już baaardzo dawno temu

2) mnie osobiście nie do końca przekonuje pomysł pokazów nieba TYLKO w pierwszy czwartek miesiąca. Bo co mają zrobić ludzie, jeśli PN, WT, ŚR są piękne i bezchmurne, w CZW akurat leje, a od PT znowu pięknie?

Bez sensu nieco...

3) moje sprawdzone miejsce na południe Łodzi jest w Czyżeminku - Jadąc drogą z Pabianic do Rzgowa trzeba minąć szkołę podstawową (przy niej przejście dla pieszych z sygnalizacją na guzik) potem jeszcze kilkaset metrów prosto, po czym po prawej stronie jest drogowskaz "Czyżeminek 1,5 km" - tam trzeba skręcić. Jechać cały czas prosto aż do ostrego zakrętu w prawo, potem w lewo. Za drugim zakrętem czasmi się "czaję" z telepem.

4) może masz ochotę na Newtona 150/1020 za neiwielkie (500 zł) pieniądze?

pozdrawiam

Marcin, a może to Cię zainteresuje:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=10025&hl=

 

Arek

Dzięki, dzięki - oferta na prawdę ciekawa, ale w Delta Optical zamówiłem Celestrona Outland LX - być może będzie to pierwszy taki egzemplarz w Polsce. Jak go już będę miał - zrobię zdjęcia i testy i podzielę się na forum uwagami.

Marcin

Maksymalne powiększenie silnie zależy od tego jak bardzo jesteś "uczulony" na aberrację chromatyczną. Ja "wychowywałem" sie na bezaberracyjnym MTO i w Celestronie 102/500 nie przekraczam "70x". Polecam Ci Vixena LV 7 mm, lub (co znacznie tańsze) jakegoś Ploessla 8-10 mm

Kiedy miałby odbyć się ten wyjazd?

termin się ustali, jak się więcej osób odmelduje

Ludzie

Myślę, że czas zrobić małe Mars-astro-party. Proponuję ruszyć gdzieś poza Łódź, bo niebo czystsze i atmosferka stabilniejsza. Myślę, że w grę wchodzi wyjazd typowo nocny, żeby Marsa mieć wysoko w południku. Kto ma samochód, niech się deklaruje (ja mam ) to może uda się przewieźć sprzęt i ludzi tylko dwoma, trzema autami

zacznę listę obecności / sprzętu / miejsc do obserwacji

Marcin Górko / Intes 66 / samochód / proponuję wyjazd w okolice Grotnik

dopisujcie się do listy kto ma ochotę

Skoro nie należe do PTMA to czy mam szanse na przyłączenie się do obserawacji

Jesne! pokazy nieba dostępne są dla każdego i są za darmo. Prawdę mówiąc od około 10 lat nie byłem na żadnym i nie żałuję - z Pomorskiej poza Księżycem przy umiarkowanym powiększeniu NIC nie widać, dużo świateł, turbulenta atmosefera, im wiecej ludzi tym gorzej.

Jeśli chciesz zniechęcić się do obserwacji nieba - IDŹ na pokaz na Pomorską. Ale jak chcesz coś naprawdę dostrzec - pakuj teleskop i ruszaj za miasto

Czekam na zakup większego teleskopu - 40 cm lub więcej; wtedy to będzie miało jakiś sens.

Mało optymistyczny ma to wydźwięk, a może się mylę....

U nas w Łodzi calutkie niebo pokryte wysokimi cirrusami

Ale chwilami chmury były ne tyle cienkie, że WSZYSTKO było widać, a jednosześnie na tyle grube, że działały jak filtr . Tak więc widziałem praktycznie całe zaćmienie, ale MTO z Baaderem nawet z torby nie wyjąłem.

Nic to - w marcu w Turcji sobie odbiję

Arek, wracam do tematu. Co o tym sądzisz?

http://www.celestron.com/prod_pgs/bino/outland_lx.htm

albo o tym

http://www.adorama.com/BS221042.html

kieruje się powłokami fully multi coated, Celestron ma ponoć 4-ro soczewkowy obiektyw...

Co o tym sądzisz?

Marcin

Unikaj katadriooptyków ( przynajmniej tych poniżej 2500zł )

Co za bzdura!!

Katadioptryki to doskonałe teleskopy, w każdym przedziale średnicy obiktywu. Układ optyczny Maksutova to jeden z najbardziej uniwersalnych teleskopów. Jeśli zależy Ci na sprzęcie uniwersaqlnym i przenośnym - pozostaje Ci tylko "Mak" - na przkład MTO. Jedyna wada: słaba światłosiła - nie jest dotkliwa, jesli stosuje się okulary długoogniskowe (najlepiej o szerokim polu widzenia)

Cena ok 500 za tubus

Mam do sprzedania plossla 6 mm, oryginalny Celestron serii NEXTAR, wraz z osłoną gumową, powłoki Fully Multi Coated Cena 100 zł

Ploessla 4 mm wybij sobie z głowy - za małe odsunięcie źrenicy, chyba że masz oko na słupku (jak ślimak )

Jak chcesz, zrobię Ci zdjęcia tego okularu

bowiem w pełnym świetle każdy obiektyw może mieć pewne subtelne zalety

no, no....niezłe zdanie

poniżej fotka z lutego 2003. Czas naświetlania 5 minut, przysłona f/5,6, negatyw 200 ISO, obiektyw Zoom-Nikkor 28-50 przy 28 mm. Zdjęcie wykonane w gorcach w nocy przy świetle Księżyca, łuna na horyzoncie pochodzi od Karakowa, a blask w oknie od jednej malutkiej świecy.....

Panowie

A może by tak zapuścić się wspólnie w nocy na Marsa? Opozycja coraz bliżej ale noce będą coraz zimniejsze, więc czas działać. Co wy na to?

Ja ćwiczyłem w astrofotografii sporo doskonałej, manualnej optyki Nikona. Kilka z tych obiektywów to super szkła. Jak w domu coś odkopię z archiwum to tutaj pokażę.

Moje "the best of" Nikona to 28 mm f/2, 35 mm f/2, 50mm f/1,4 i 105mm f/2,5. Wszystko z lat 70-tych i 80-tych

Dwa dni temu patrzyłem na Masrsa Intesem. I muszę przyznać, że trochę mnie martwi jasność tła nieba tuż przy planecie. Pocieszam się, że Księżyc był stosunkowo blisko. Liczę, że w bezksiężycową noc, przy czystym (mam na myśli: NAPRAWDĘ czystym) niebie, z wysłoniętym Marsem uda mi się uzyskać zasięg ok 11,5 mag.

Teraz tylko potrzeba policzyć jaką średnicę ma Mars w ognisku przy ogniskowej 1800 mm i precyzyjnie wmontować w okular tę diafragmę

OK, w możliwości webcamów nie wątpię, ale mnie jednak "kręci" dostrzeżenie ich wizualnie. Oczywiście z MArsem wysłoniętym przez przesłonę w ognisku głównym

KURDE, to my kupmle jesteśmy!!!!

Ja byłem w roku 1988, komentantem obozu był Krzysztof Stanek, do tego była jeszcze Magdalena Sroczyńska-Korzuchowska, Marek Muciek i ten gość z Chorzowa (ten od Młodego Technikam, nie pamiętam nazwiska).

Bezskutecznie szukałem komety P/Brorsen-Metcalf - efemeryda była źle policzona, poza tym napawałem się widokami przez "Kordylewskiego"

No proszę, jaki ten świat mały.

No to za zdrowie Andrzeja Pilskiego

W związku ze zbliżającą się opozycją Marsa, chodzi mi po mojej prawie łysej głowie, żeby odszukać księżyce Deimosa i Phobosa. W obecnym numerze "Sky & Telescope" jest na ten temat krótki tekst. Jest tam między innymi naipsane, że ktoś widział jeden z księżycy przy średnicy 4" Jeśli to prawda, to będę próbował Intesem spoza Łodzi "ustzelić" je.

Wczoraj onserwowałem Marsa MTO, ale atmosfera była baaaardzo niespokojna, więc nici.

Kto z was próbował się już w tym temacie?

Arek, a tak z innej beczki: byłeś kiedyś na obozie astronomicznym we Fromborku?

Bo coś mi się wydaje, że Cię jakoś kojarzę...

JA mam cos takiego do sprzedania - popatrz na mój podpis.

Skontaktuj się ze nmą na priva, albo na maila (marcingorko@poczta.onet.pl)

dogadamy szczegóły

Marcin

Zarówno pole widzenia, jak i dystorsja obrazu zależą od okularu. Jesli Nikon montuje lepiej skorygowane, "szersze" okulary, to jest tak jak piszę.

Natomiast zdecydowanie się zgadzam, że w dzień i "z ręki" dokładnie się tego sprzętu nie oceni.

A na optykę typu Svarowski, Miauchi, Steiner lub Leica po prostu mnie nie stać

pozdrawiam

W czerwcu byłem w siedzibie Delty (pojechałem po Celestrona) i miałem przy sobie Monarcha. Porównywałem go z Forestem na bieżąco, ale obserwacja w dzień ujawniła jedynie większe pole widzenia Monarcha i (o ile dobrze pamiętam) nieco mniejszą dystorsję. Poza tym - to samo. Zacząłem się zastanawiać, czy to nie są tak na prawdę te same lornetki - wykonane na bazie tego samego obiektywu, tych samych pryzmatów dachowych, zmontowane w tej samej fabrycie w Chinach, jedynie z innym pokryciem gumą.... Może się mylę, ale różnica w cenach 1900 vice 450 (mniej więcej) jest dla Nikona druzgocząca.... czyż nie?

OK, fajnie, że mi odpowiadacie.

Kuntynuując wątek: jakoś podświadomie zmierzam w stronę lornetki Delta Optica Forest 10x42. coś mi mówi, ze to mi odpowiada (masa, cena, optyka...) Ale czy ktoś z was ma jakiekolwiek doświadczenia z tym modelem?

Co do przydatności obiektywów 40 mm do astronimii. Wiosną tego roku miałem dostęp do lornetki Nikon Monarch 8x42 i na niebie spisywała się stosunkowo dobrze - mam na myśli zasięg, kontrast, ostrość na środku i brzegu pola. Więc myślę, że taki Forest 10x42 będzie też OK.

A co wy sądzicie?

Marcin

Witajcie

po "rozwodzie" z Orionem 20*80 szukam obecnie dla siebie lornetki turystyczno-astronomicznej, o DOBREJ optyce i rozsądnej cenie. Moje wymagania:

- powięszenie 10x

- obiektywy około 40-50 mm

- najchętniej pryzmaty dachowe (bo mniejsza, sami wiecie)

- mocowanie do statywu: niekoniecznie

nie podaje limitu ceny, co nie znaczy, że jest on nieograniczony.

Co mi doradzicie? Mam kilku swoich faworytów, ale celowo nie chcę ich wymieniać, by niczego Wam nie sugerować.

Pomóżcie

Ja przełom sierpnia i września spędziłem w Tatarach Wysokich (Dolina 5 Stawów i Hala Gąsiennicowa). Miałem dużo szczęścia bo Księżyc był bliski nowiu a noce wyjątkowo pogodne. Darek Bobak zapewne to potwierdzi. Żałowałem, że miałem przy sobie tylko maleńką lornetke 8*20

Widok Centrun Drogi Mlecznej i "dzbanka" tuż obok Śinicy do cudowny widok.

A 1 września ze szczytu Kasprowego Wierchu obserwowałem zachód Słońca (były "Greenflash'e"!!) A potem genialna koniunkcja Wenus i Jowisza. Obie planety bez problemu widziałem gołym okiem!