Skocz do zawartości

Arek

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 902
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Arek

  1. Chyba 2mm, bo nie wierze, że masz rozstaw 90 mm
  2. No ale, gwoli ścisłości, żadna z testowanych Taig nie miała rozstawu mniejszego niż 70 mm. Wszystkie miały na poziomie 71-72 mm, co czasami też jest wielkością zbyt małą... Arek
  3. Mea culpa... Tak to jest jak człowiek, chce coś na szybko napisać...
  4. Ależ oczywiście, tak dokładnie jest. Mechanika klasyczna jest pewnym przybliżeniem mechaniki kwantowej. Jak każde przybliżenie można je stosować przy pewnych tylko założeniach i trzeba być świadomym jej ułomności. A tak naprawdę jest jeszcze gorzej. Mechanika kwantowa świetnie radzi sobie w małych skalach, ogólna teoria względności na wielkich... Próby łączenia tych teorii w jedną teorię wszystkiego jak na razie nie dają rezultatów. Kwantówka wywala się na dużych skalach, a OTW na bardzo małych. Wiemy więc tylko tyle, że najprawdopodobniej obie teorie są tylko pewnymi przybliżeniami jakiejś wielkiej teorii unifikacyjnej, której wciąż czeka na swojego Einsteina lub ludzi pokroju Bohra, Schrodingera, Plancka czy Fermiego... Szczegółów nie zapodam, bo ze mnie skromny astronom-obserwator, a nie fizyk teoretyk. Znam tylko podstawy mechaniki kwantowej i OTW, ot tyle czego mnie nauczono na studiach z uwzględnieniem efektu przesiewania wiedzy spowodowanym odstępem dziesięciu lat jaki minął od czasu, w którym mi to wbijano w głowę Arek
  5. Bo to jest tylko przykład z naszego życia, które jesteśmy przyzwyczajeni opisywać prawami mechaniki klasycznej, a nie kwantowej. Mechanika kwantowa operuje zaś na funkcjach falowych, których kwadrat mówi nam o prawdopodobieństwie znalezienia cząstki w jakimś stanie. Te prawa obowiązują też w pewnym sensie w naszym świecie i mają nań mierzalny wpływ. Np. reakcje termojądrowe zachodzące we wnętrzy naszego Słońca mogą zachodzić dzięki efektowi tunelowania, który działa tylko wg. mechaniki kwantowej, a klasycznej już nie. Tutaj można posłużyć się innym przykładem. Siedząc na krześle wiesz, że nie przelecisz przez nie (przetunelujesz przez barierę potencjału elektrostatycznego cząstek, z których zbudowane jest krzesło) i nie spadniesz na Ziemię. Mechanika klasyczna twierdzi, że to niemożliwe. Mechanika kwantowa nie jest już tak zdecydowana. Ona powie tylko, ze Twój przelot przez krzesło jest mało prawdopodobny. Te prawodopodobieństwo jest tak małe, że na jeden taki przelot trzeba czekać średnio ze sto razy dłużej niż wynosi obecny wiek Wszechświata. Ponieważ jest to zjawisko losowe, wcale nie jest wykluczone, że to się stanie. Jeśli więc kiedyś bujając się przy stole na krześle, upadniesz ściągając obrus na siebie i mama na Ciebie nakrzyczy, to możesz zwalić wszystko na mechanikę kwantową Arek
  6. Nie potrafisz sobie tego wyobrazić, bo trudno nam się uwolnić od postrzegania czasu jako czegoś ciągłego i biegnącego tak samo dla każdego układu. Czas mierzony przez kota biegnie zupełnie inaczej, niż czas mierzony przez obserwatora nie czującego grawitacji czarnej dziury i stąd ten ciekawy (na pierwszy rzut oka paradoksalny) efekt. Horyzont czarnej dziury to osobliwość czasoprzestrzeni, nic więc dziwnego, że zbliżając się do niego doświadczamy osobliwych rzeczy. Natomisat z tego co pamiętam klasyczny kot Schrodingera nie leciał na czarną dziurę. Ta zabawa myślowa miała pokazywać, dla odmiany, osobliwości mechaniki kwantowej. Kota pakowano do pudełka wraz z rozszepialnym materiałem promieniotwórczym i bez otworzenia pudełka, w myśl praw mechaniki kwantowej, kot był w części matrwy w części żywy... A jeśli chodzi o specjalistów od CD, to Hawking niewątpliwe specjalistą jest. Sam twierdzi o sobie, że jest najlepszym. No ale reklama dzwignią handlu... Arek
  7. Jak każdym innym teleskopem, więc to nie argument. Arek
  8. Arek

    Ursydy

    Ursydy to rój meteorów utworzony przez kometę 8P/Tuttle. Jest on zjawiskiem dość regularnym, aktywnym każdego roku od 17 do 26 grudnia. W maksimum przypadającym około 22 grudnia możemy obserwować zwykle około 10 "spadających gwiazd" na godzinę. Jest to rój bardzo wygodny do obserwacji w Polsce. Przede wszystkim dlatego, iż radiant roju, czyli miejsce, z którego zdają się wybiegać jego meteory, leży w gwiazdozbiorze Małej Niedźwiedzicy. Nigdy więc nie chowa się pod horyzont, przez co można go obserwować przez całą noc, trwającą o tej porze roku aż 15 godzin. Rój ten lubi od czasu do czasu robić niespodzianki i popisywać się wysoką aktywnością. Duże wybuchy aktywności odnotowano w latach 1945 i 1986, a wzmożoną aktywność w latach 1988 i 1994. Ostatnio takie zjawisko miało miejsce w roku 1996, kiedy to wzmożona aktywność na poziomie 30 zjawisk na godzinę była obserwowana zarówno wizualnie jak i radiowo. Chociaż w tym roku nie spodziewamy się wysokiej aktywności, tegoroczne warunki do obserwacji roju są dość dobre. Maksimum aktywności spodziewamy się wieczorem 22 grudnia. Jeśli tegoroczny moment maksimum pokryje się z tym z 1996 roku, największej liczby meteorów powinniśmy oczekiwać w okolicach godziny 16-17. Wcześniejsze godziny nie są także wykluczone. Radiant roju znajduje się wtedy wysoko, bo ponad 40 stopni nad północno-zachodnim horyzontem. Ponadto, Księżyc zupełnie nie będzie przeszkadzał w obserwacjach, ponieważ dokładnie w tym momencie znajduje się jeszcze pod horyzontem i wzejdzie dopiero o godzinie 22:34. Arek
  9. Bardzo dobra cena na Pronto. Sam obiektyw chodzi za około 300 zł, a dodobienie u Janusza reszty z diagonalem kosztuje jakieś 650 zł... Arek
  10. Ja nie sumowałem. Należy to mnożyć, tak jak pokazał McArti, skądidąd poprawnie, a ja nawet nie wiedziałem, że rubidar ma jeszcze korektor na wyjściu... Sytuacja jest więc jasna. Arek
  11. Miałem 80ED w rękach i przyglądałem się dokładnie jego warstwom, a mam w tym trochę doświadczenia, bo sporo lornetek pod tym kątem oceniałem. Nawet jakby do 80ED wrzucili jednowarstwowy fluorek magnezu, to i tak straty byłyby mniejsze od 3%. Tam warstwy wyglądają na przyzwoite MC, co pozwala sądzić, że na obiektywie nie tracisz więcej niż jakiś 1% może 1.5%. To jest właśnie ogromny plus refraktorów: duża sprawność obiektywu i ogromna trwałość warstw MC w porównaniu z aluminiową powłoką zwierciadła. Rozsądnie jest więc założyć, że strarty światła na menisku rubinara są takie same jak na całym obiektywie 80ED, bo i tu i tu mamy dwie granice powietrze-szkło. W rubinarze dochodzą jednak 2 aluminiowe zwierciadła. Nowe aluminum odbija niewiele więcej niż 90% światła. Na dwóch zwierciadłach stracisz więc 20%, a z czasem sytuacja się będzie pogarszać. Tutaj nie ma na czym dyskutować. Nawet jakby 80ED nie miał warstw MC w ogóle, to jego straty byłyby na poziomie 9%, W rubinarze zawsze będę większe od 20% (nie licząc w ogóle obstrukcji). Arek
  12. Arek

    Cudowne zdjęcie...

    Poza tym musielibyśmy zacząć też rozważać problem świętości czapeczki (wyleciało mi z głowy jak si ę ona nazywa), bo na zdjęciu wyraźnie się naświetlił jej poruszony ogonek... Arek
  13. Nie chcę się z Tobą kłócić, ale dla mnie kilka zalet jest oczywistych. W cytowanym wątku nikt nie poruszał choćby gorszej sprawności rubinara. ED80 na swoich dwóch granicach, przy obecnych warstwach MC wysokiej klasy, straci mniej niż 1% na transmisji. Na menisku i aluminiowych powierzchniach odbijających rubinara poleci Ci grubo ponad 20% na samym starcie, a z czasem aluminium zachowuje się znacznie gorzej niż warstwa MC w refraktorze. Problem istniejącej obstrukcji w Rubinarze i jej braku w ED80 jest chyba oczywisty. Problem pływającego ogniska i czasu chłodzenia chyba też. Rubinar ze względu na obecność menisku nie jest wolny od aberracji chromatycznej, co jasno pokazywały zdjęcia Michała (papatki). Mówienie o jego wyższości nad ED80 w tym względzie jest więc nadużyciem. Podobnie jest z komą, która znika tylko w teorii i w schematach teleskopu wykonanych na papierze, a w realnym świecie i tak zawsze wyjdzie czy to w ED czy w Rubinarze. Dodam, że nie mam ani 80ED ani Rubinara i nie jestem czcicielem żadnego z tych instrumentów. Pozdrawiam, Arek
  14. O przepraszam, ja swojego Megreza kupiłem właśnie na Allegro. A porządnej optyki tam naprawdę sporo, wystarczy tylko wspomnieć o Lkach Canona czy lornetkach Zeiss czy Swarowski. Trzeba tylko umieć czytać i zadac sobie trochę trudu poczytania o tym co się chce kupić. Arek
  15. Allegro dość dobrze i szybko reaguje na zgłaszane naruszenia. Jeden z handlarzy lornetek notorycznie wykorzystywał opisy sprzętu z naszej strony z testami, bez podania źródła. Moje maile do niego nie przyniosły skutku. Po wysłaniu maila do Allegro opisy natychmiast zniknęły, Arek
  16. Sorry, że tak katuje temat ale znalazłem bardzo obrazowy rysunek. Arek
  17. Ja pamiętam brak Teleranka no i konwoje wozów opancerzonych walące na sygnałach do Gdańska (mieszkałem w linii prostej jakieś 11 kilometrów od bramy Stoczni - w Pruszczu Gd. gdzie była jednostka wojskowa). Pamiętam, że byłem oburzony tym iż rodzice nie chcą mnie puścić na dwór. Arek
  18. Lustro Maka jest zamknięte z obu stron i dodatkowo otulone cieplutkim powietrzem z wnętrza rury. Szkło refraktora z jednej strony bezpośrednio styka się z powietrzem. Natomiast 100mm APO i 150mm Mak sięgną takich samych użytecznych powiększeń. W Maku dochodzi bowie obstrukcja i straty sprawności optycznej na dwóch zwierciadłach... Arek
  19. A może jeszcze kupić Ci ten teleskop i przywieźć do domu? Co?
  20. Dorzuć dwie stówki i kup to: http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=345 Masz kompletny teleskop, na rozsądnym montażu, z 3 okularami, soczewką barlowa i apapterem foto. Arek
  21. Nawet gdy zobaczysz przez nią więcej niż przez teleskopy za 200-300 zł? Arek
  22. Rany Boskie. Te matołki, które to sprzedają, nie mają o temacie nawet kawałka zielonego pojęcia. W drugiej aukcji refraktor jest nazywany teleskopem Newtona, a w trzeciej człowiek pogubił się przy Newtonie i nie wie, którą stroną celować w niebo Zobaczcie jak jest umocowany szukacz Unikaj tych teleskopów i tych sprzedawców jak ognia! Arek
  23. Arek

    Refraktor

    Czyli Telementor lub Telemator...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.