Arek

W Toruniu nie byłem, choć w sumie nagrodzono 3 moje zdjęcia (II miejsce i dwa wyróżnienia). Śmiesznie wyszło, bo wcześniej brałem udział w innym konkursie i też dostałem zaporszenie na uroczyste wręczenie nagród. Potem okazało się ża zaprosili wszystkich uczestników, a nie tylko nagrodzonych, był dziki tłum, gorąco i chaos organizacyjny. Więc jak dostałem zaproszenie z Torunia, to pomyślałem że będzie podobnie i nie pojechałem... Jedyne co więc wiem, to że II miejsce dostałem za kormorana. Nie wiem jakie zdjęcia zaliczyły wyróżnienia i nie wiem nic o nagrodach. Czekam cierpliwie na kontakt organizatorów. W sumie teraz żałuję że nie byłem. Pozdrawiam, Arek

Wszystki obserwacje meteorów zbierane w Polsce przez Pracownię Komet i Meteorów i tak są potem wysyłane do IMO. Arek

Gratuluję! Ten lecący nad wodą kormoranik jest za to mój Arek

Tym bym akurat się nie przejmował. Powłoki najbardziej renomowanych producentów są już tak zaawansowane, że jedna granica więcej to strata 0.1-0.2% światła... Arek

Za 700 zł masz już coś sprawdzonego: http://www.lowiecki.pl/ogloszenia/artykul.php?artykul=1844

Zysix, wyluzuj troszeczkę i zwolnij. Zarzucałeś mnie pytaniami na priva, tutaj co chwila zmieniasz model, budżet i kolejną aukcję internetową. W szczególności przy tych ostatnich mało, kto Ci pomoże i to z kilku przyczyn. Przede wszystki lornetki w klasie cenowej do 200-300 zł charakteryzują się słabą powtarzalnością, więc tak naprawdę nie wiesz na jaki model trafisz. Jeśli chodzi o lornetki używane to jest jeszcze gorzej. O danym egzmeplarzu, wystawionym na danej aukcji może się wypowiadać w zasadzie tylko ten, co przez tą lornetkę patrzył - czyli sprzedawca. Reszta to gdybologia. Polecam więc jakiś zlocik, kontakt z ludźmi z Opola lub osobistą wizytę np. w Delta Optical w Mińsku, gdzie od ręki porównasz kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt konkretnych modeli lornetek i wybierzesz coś co Ci odpowiada najbardziej. Poza tym pośpiech nie jest dobrym doradzcą, a zwiększanie budżetu na zakup lornetki jest działaniem godnym pochwały, bo szanse na to że kupisz chłam szybko maleją Pozdrawiam, Arek

Jak zawsze klasyka!

Naprawdę fajne portrety!

Rozwiązania: 1) najtańsze: kupić film 400-800 ASA wydłużyć czasy naświetlania 2) średnie: kupić światłomierz 3) średnie-droższe: kupić lustrzankę analogową z wbudowanym światłomierzem 4) najdroższe: kupić 300D i cykać fotki do bólu, aż efekt będzie zadowalał Niezbyt mądre te rady, ale bez obejrzenia warunków, które miałeś trudno powiedzieć coś więcej Arek

Jeśli chcecie na bieżąco śledzić fotki bolidów złapanych przez Polish Fireball Network zapraszam na: http://pfn.pkim.org/?q=pl/node/73 Klikając na odpowiednią datę dostajemy zdjęcia wszystkich zjawisk jaśniejszych od -4 mag złapanych danej nocy przez wszystkie stacje PFN. Polecam! Arek

Bardzo wszystkim dziękuję! Arek

Twoja luneta ma obiektyw o średnicy 50 mm i ogniskowej 500 mm. Okular ma zaś ogniskową 16.6 mm. Dzieląc ogniskową obiektywu przez ogniskową okularu dostajemy powiększenie czyli 500/16.6 = 30x Twoja luneta ma więc parametry 30x50. Arek

A żebyś wiedział. MP3 sam robie z własnych płyt. Używam Linuxa, OpenOffice'a, GIMPa a nie WIndozy, Microsoft Office czy PhotoShopa właśnie dlatego, że jest to legalne. Nie podoba Ci się Imatest więc go nie sciągaj i nie kradnij, albo napisz lepszy. Problem z głowy. Arek

To niczego nie zmienia. Kradzież to kradzież. Norman Koren mocno się napracował pisząc ten program i bardzo obszerne manuale do niego. Chcesz używać Imatesta zapłać. Arek

Nie kolor powłok świadczy o jakości. Najlepsze powłoki jakie widziałem były u lornetek Swarovskiego. Tam na jednej powłoce traci się tylko 0.1-0.2% światła. Dodoatkowo powłoki na różnnych granicach zaprojektowane są tak aby współgrać ze sobą. Przez to patrząc w okular Swarovskiego widzisz powłoki w prawie wszystkich możliwych kolorach: niebieskie, fioletowe, zielone, żółte i pomarańczowe. Z tego jaki jest kolor powłok, nie można więc powiedzieć dużo o ich jakości. Widząc jednak powłoki w kolorze denaturatu (ostry fiolet) mamy 90% pewności, że to jedna warstwa fluorku magnezu (czyli strata na jednej granicy rzędu 1.5%). Widząc same powłoki ciemnoniebieskie mamy do czynienia z powłokami jedno lub dwuwarstwowymi ze stratą na poziomie 1% na granicy. Często widoczne kolory lekko zielonkawe to już powłoki przynajmniej trzywarstwowe, ze stratami wyraźnie mniejszymi niż 1%. Tu jednak wszystko zależy jednak od producenta i zastosowanej technlologii. Sam widziałem bowiem zielone powłoki (teoretyczne MC), od których odbijało się mnóstwo światła i zwykły fluorek magnezu wyglądał przy nich dużo lepiej. Arek

Raczej wściekło różó-pomarańcz, w którym możesz się przeglądać jak w lusterku. Sam pomarańczowy kolor nie dyskwalifikuje powłok. Na przykład ostatnie serie lornetek Carl Zeiss Jena miały pomarańczowe powłoki Zeiss T3M, a obecnie niektóre z powłok Swarowskiego też mają to zabarwienie. Arek

Znalazłem jeszcze coś takiego. Porównanie 1.2/85L i 1.8/85. Trochę dziwne bo L-ka wypada gorzej: I jeszcze tutaj kilka L-ek na jednym wykresie: Arek

We wszystkich obiektwach (i Lkach i tym na wykresie powyżej) maksimum rozdzielczości osiągane jest dla okolic f/8 Arek

A ja przypomnę jeszcze tylko, że cyfra ma inna niepodważalą zaletę. Wszystkie te testy pokazujące lekką wyższość negatywu nad cyfrą są robione na specjalnych ultradrobnoziarnistych filmach wywoływanych w warunkach laboratoryjnych w sepcjalnych wywoływaczach. Często też ich czułość jest bardzo niska i mało użyteczna dla zwykłego śmiertelnika np. Tecnical Pan ma czułość 25 ASA... Dodatkowo nowe metody pomiarów ostrości obrazu pokazują, że znacznie lepszym od słabo zdefiniowanej rozdzielczości wyznacznikiem jakości obrazu jest wartość funkcji MTF dla kontrastu 50%. A w przypadku MTF50 aparaty klasy 1Ds/20D zrównują się lub zaczynają przewyższać nawet te najlepsze klisze. Arek

Wielkie dzięki za przyspieszone życzenia! Pozdrawiam! Arek

No i jeszcze to: http://www.wlcastleman.com/equip/reviews/film_ccd/index.htm Arek

Wróciłem do tematu bo znalazłem to: \ Widać wyraźnie, że w przypadku 1Ds możemy zmieniać przesłone do woli, a krzywa jest płaska, bo rozdzielczość ogranicza detektor. W przypadku profesjonalnej kliszy z Eosem 1v rozdzielczość jest od 1.5 do 2 razy lepsza i tutaj ograniczeniem jest optyka, bo klisza może sięgnąć jeszcze większej rozdzielczości. Jeśli zaś zmienimy aparat na 20D, który ma wyższą ppi niż 1Ds, to rozdzielczość trzyma się na stałym poziomie 62 lp/mm. Tutaj więc zysk analogu jest na pozimie od 0 do 40% w zależności od użytej przesłony. Wniosek jest taki, że CMOSom do limitu rozdzielczości optyki już nie daleko i jeśli komuś zależy na osiąganiu tych limitów to powinien kupić nie 5D, nie 1D lecz 20D. Arek

Na początek poczytaj trochę w linku z mojej stopki. Pierwsza rada na początek, to nie spiesz się. Pośpiech to najgorszy doradca w wyborze sprzetu i wydawaniu pieniędzy. Arek

McArti, a oni nie mieszkali czsami w Pruszczu i ta mała nie zmarła na raka? Arek

Pamiętam, że w PKiMie swego czasu też staliśmy przed wyborem najszerszego i najdłuższego okularu w oprawie 1.25". Nasz wybór padł na Celestrona Ultimę 35 mm: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...4dc4d7f40ee4dea To naprawdę dobry okular. Obraz ostry w ponad 95% pola, bielutki i jasny oraz kontrastowy. Pole nie wynosi 49 stopni jak podaje DO tylko 47, ale to i tak dużo. Z nim miałbyś powiększenie 34x i pole 1.37 stopnia. Problemem jest cena... Arek