Hej!
Jeśli interesuje Cię dozbieranie pięniędzy do kwoty rzędu 1000zł, to w najnowszym numerze
czasopisma "Aresenał" jest mój artykuł o lornetkach wartych grzechu w tym zakresie cenowym.
Fakt, że nie omawiam tam sprzetu klasy 70-80mm, bo ten nie interesuje myśliwych i maniaków
strzelania, do których adresowany jest "Arsenał".
Tak między nami mówiąc ja jestem zwolennikiem kupowania raz a dobrze. Trzeba więc na samym poczatku zacząć od potrzeb i pomyśleć o docelowej konfiguracji. Kiedyś już pisałem, że idealnym zestawem zaawansowanego miłośnika astronomii są w zasadzie trzy instrumenty:
1) lornetka przeglądowa klasy 7x50, 10x50 czy 8x56 (a nawet dobra 8x42 czy 10x42)
2) lornetka klasy 70-80mm lub refraktor 70-80mm (tzw. traveler)
3) duży teleskop (refraktor od 10cm w górę lub reflektor od 15cm w górę)
Teraz trzeba się zastanowić, a czym zależy nam najmocniej. Ja osobiście radziłbym zacząć od zakupu dobrej lornetki przeglądowej. Można nią zaobserwować bardzo dużo obiektów, zaznajomić się z niebem, a nawet wykonywac wiele pożyetcznych naukowo obserwacji komet, meteorów czy gwiazd zmiennych. Ogromnym atutem takiego zakupu jest kompletny brak ryzyka. Bo jeśli astronomia Ci się znudzi (w co nie wierzę) dobra lornetka przeglądowa zawsze przyda się w turystyce, ornitologii czy w zwykłym oglądactwie.
Jeśli ja miałbym kompletować taki zestaw to wyglądałby on następująco:
1) Bushnell Marine 7x50, Minolta Activa 10x50 lub Vixen Ultima 8x56
2) Fujinon 16x70 lub APO (ew. semiapo) klasy 80-90mm
3) Jakiś Dobsonik 20-30cm
i nie wydawałbym pieniędzy na żadne zastępstwa za 300 czy 500 zł. Jeśli jednak zdecydujesz się kupić sprzet za taką kwotę, to nie patrz później przez nic lepszego
Arek