Skocz do zawartości

Loki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 061
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Loki

  1. Marcin.

    Bardzo fajne fotki. Widać, że daje Ci to masę frajdy. Na ostatniej sesji astro, gdy niebo już zaczeło się astronomicznie rozjaśniać, urządziłem sobie wycieczkę po niebie. Maximem przestawiałem zestaw na kolejne obiekty (nie mając pojęcia co to jest, bo znaczek był na mapie, ale bez opisu) i naświetlałem krótką klatkę, żeby naocznie się przekonać, czy to kłaczek, czy galaktyka. W sumie fajna zabawa, ale tylko na taką nockę, gdy nie ma sensu "poważnego" materiału zbierać. Ładnych nocy w Polsce tak mało, że każdą dobrą warto wykorzystać.

     

    Mnie właśnie praca pozbawiła co najmniej trzech super nocy. Zero wiatru, całkowicie bezchmurnie, ale z dość wysoko posadzoną mgła (na poziomie ok. 350 m npm). Synoptycy twierdzili, że moja miejscówka jest powyżej mgły. Nie mogłem pojechać, ale aż żal dupę ściskał. Pomyślcie: zero wiatru, zero wysokich chmur i światła miast odcięte przez mgłę.

    Bardzo ciekawie wyglądało to tu gdzie mieszkam, czyli w Przemyślu. Piękny zachód, pięknie widać Wenus, zapowiada się piękne niebo, tymczasem pół godziny później zero gwiazd. Wszystko schowane za wysoką mgłą.

    Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem, co może oznaczać, jednocześnie ostatni...

     

    • Lubię 1
  2. Oryginalnie kamerka na pewno jest kolorowa, bo to przecież webcam. Skoro sam nie skrobałeś warstwy z maską, to na pewno kamerka ją ma czyli jest zdolna do rejestracji materiału w kolorze.

     

    Poszukaj moich wpisów w tym wątku:

    http://astropolis.pl/topic/56230-jaka-kamerka-do-guidingu-i-astrofoto-do-2000zl/

     

    Mam swoją "teorię" dlaczego kolorowe kamery nie sprawdzają się w guidingu. Nikt jej (jeszcze) nie potwierdził, ale też nikt nie zaprzecza.

  3. Nie musicie porównywać do mono. Po prostu popatrzcie na wykres i sprawdźcie w jakim przedziale się mieści, zwracając uwagę, czy jest wyskalowany w sekundach czy w pikselach. Jeśli w pikselach, to trzeba sprawdzić skalę guidera, czyli potrzebny będzie rozmiar piksela kamery guidującej i ogniskowa lunetki używanej do prowadzenia.

     

    Przez dwa lata cieszyłem się ładnym wykresem +/- 1 piksel, dopóki sobie nie uświadomiłem, że to oznacza guiding w skali +/- 8 arcsekund, a zestaw fotograficzny wymaga nie przekraczania 3.3 sekundy łuku. Przestałem się dziwić, że gwiazdki na moich zdjęciach nie zawsze okrągłe. Niska dokładność prowadzenia nie oznacza, że będą kreski. Mogą być, ale nie muszą. Często, przy długich ekspozycjach, gwiazdka jest w miarę okrągła, ale większa. Nie muszę chyba pisać jak to się przekłada na detal...

     

  4. Panowie. Dziękuję za wasze odpowiedzi.

    Wiec może do guidingu (jak się trafi) kupię ZWO ASI120 MM do tego np SW 80/400 (lub coś mniejszego ( jakieś sugestie może?)), a jako kamera główna na razie pozostanę przy moim Canonie 600D. A jak mnie temat wciągnie to wtedy dopiero będę się rozglądał nad inna kamerą główna.

    Myślę że na ten czas to chyba będzie rozsądne rozwiązanie.

    Pozdrawiam.

     

    :-D

     

    Canon jako kamera główna może zostać na wieki, wieków. Sam fotografuję Canonem i to moja docelowa "kamerka."

    Sęk w tym, że Twój główny teleskop ma ogniskową 1000mm. Taka ogniskowa wymaga dokładnego prowadzenia, którego kolorowa kamerka guidująca, moim zdaniem, nie zapewni. Lepiej kupić "docelową" kamerkę guidującą czyli w wersji mono. Nie musi być droga ale z moich doświadczeń wynika, że musi być monochromatyczna.

  5. Ciekawa teoria, wydaje się logiczna (...) Jak dotąd, nikt chyba o tym nie pisał. Ale mam pewne wątpliwości. (...)

     

    Doszedłem do takich wniosków, bo nic innego mi do głowy nie przyszło. Jedyna zmiana w setupie to inna kamerka. Wcześniej używałem Oriona DeepSky w wersji bodaj pierwszej. Kształtem i wagą jest bardzo zbliżona do Atika Titan, więc rozkład masy się praktycznie nie zmienił. Na czułość nie narzekałem, jakość sygnału poprawiałem chłodzeniem. Po zmianie, ten sam setup zaczął pracować 5x dokładniej. Stąd taka teoria. W zasadzie, kogo bym (z doświadczonych kolegów) nie zapytał, wszyscy głową kręcili, że kolor na guidingu to nie najlepszy pomysł. Empirycznie stwierdziłem, że mają rację, a czy teoria słuszna? Może ktoś mądrzejszy głos zabierze.

    • Lubię 1
  6. A propos przeglądania starych fotek. Dzisiaj siedziałem nad starym materiałem. Zauważyłem dwa obiekty, które przeszły przez kadr. Na klatkach po 120 sekund pierwszy obiekt zostawiał ślad krótki, na kilkanaście pikseli, drugi był ze cztery razy dłuższy. Na satelitę ślady są krótkie. Satelita w ciągu dwóch minut przeleci spory kawałek. Kosmiczne (ludzkie) śmieci też są raczej na niskich orbitach. Prawdopodobnie to jakieś asteroidy. Czy są jakieś strony, na których laik da radę sprawdzić co to mogło być?

  7. (...) nie wiem ale chyba ludzie mają jakiś strach przed kolorowymi kamerami (...)

     

    Zgodzę się, że nie wiesz. Brałeś pod uwagę, że to nie strach tylko doświadczenie?

    Guding z kamerą kolorową działa, bo musi. Kolorowa czy nie - zdjęcia robi. Problemy zaczynają się gdy walczysz o dokładność prowadzenia.

     

    Atmosfera sprawia, że gwiazdki na niebie migoczą. Prawda? Co gorsza, migoczą kolorowo. Maska na matrycy wychwytuje te kolorki i przesuwa obraz gwiazdy. Niewiele, o pół piksela lub mniej, ale przy skali rzędu 9 arcsec/pixel (czyli przy szukaczo-guiderze) przesunięcie o 1/2 piksela to skok o prawie 5 sekund kątowych. To bardzo dużo.

    Wiem, co mówię. Używałem kolorowej kamery do guidingu (z niewiedzy i głupoty). Dwa lata zmarnowałem na walkę z dokładnością prowadzenia, bo nie mogłem zejść poniżej +/- 5 arcsec. W tym roku kupiłem kamerkę mono i dokładność skoczyła pięciokrotnie, do poziomu +/- 1 sekunda.

    • Lubię 1
  8. O najważniejszym zapomniałem. Gdy niebo było już jako, takie jakość prowadzenia miałem na poziomie +/- 1 sekunda łuku. Szału nie ma, ale moja skala to 3,3 arcsec czyli jest szansa na mniejsze gwiazdki. W terenie spodziewam się ciut lepiej, bo znikną zakłócenia wprowadzane przez budynek oddający ciepło.

     

    Najważniejsza konkluzja. Empirycznie stwierdziłem, że kamera kolorowa nie nadaje się do guidingu. Niby to oczywistość, ale całkiem niedawno czytałem na forum, że ktoś wpadł na taki genialny pomysł. Zresztą mój wcześniejszy zakup też był konsultowany. Moim zdaniem wcale nie chodzi o to, że maska Bayera powoduje, że czułość matrycy spada - nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem gwiazdki guidującej. Wydaje mi się, że głównym problem jest fakt, że gwiazdki do nas mrugają (atmosfera) i często mrugają różnymi kolorami. Maska Bayera te mrugnięcia wyłapie i nieznacznie przesunie rozkład światła między pikselami. To wystarczy, żeby guiding zareagował.

  9. Odradzałbym. Utrudnisz sobie dzienną fotografię i znacząco uszczuplisz wartość aparatu przy odsprzedaży (za własną kasę to zrobisz :) )

    Wróć do tematu gdy w Twoim portfolio będzie kilka udanych astrofotografii i zaczniesz odczuwać ograniczenia aparatu. Na niebie jest sporo obiektów, które nie wymagają modyfikacji. Andromeda, pyły Cefeusza, Plejady i sterty, sterty innych z M42 w Orionie włącznie.

    Nie psuj własnego sprzętu, za własne pieniądze zanim nie zaczniesz być choć trochę astrofotografem.

    • Lubię 3
  10. Krotka aktualizacja połączona z ciekawostką.

    Pogody u mnie za buca nie było, ale przydarzyły się dwie noce kiedy było widać gwiazdy. Do zdjęć się nie nadawały, wysoki cirrus i niższe chmurki przechodzące przez całą noc, ale do testów guidingu w sam raz, bo żal dupy nie ściskał.

     

    Nakombinowałem się jak koń pod górę i chyba w końcu wygrałem. "Chyba" bo potwierdzę na 100% po pierwszej udanej sesji zdjęciowej. Sesja balkonowa zakończyła się sukcesem.

     

    Nie będę opisywał poszczególnych komibnacji alpejskich. Przez większość czasu skłaniałem się, że to coś w laptopie blokuje Maxim-a, przez co cierpi guiding, ale przeniosłem maszynę wirtualną na inny komputer i udało się potwierdzić, że tam także problem występuje.

    W akcie rozpaczy, rzutem na taśmę zainstalowałem najświeższą wersję ASCOM. No i "szczał w dziesiątkę". Od tego momentu żadne zawieszenia nie wystąpiły. Urządziłem testową sesję foto i to jest ta ciekawostka.

    A było tak:

    Jak wspomniałem, po odstawieniu sztuk przeróżnych na laptopie postanowiłem się przełączyć na komp stacjonarny. Chwilę to trwało. Trzeba było przekopiować plik maszyny wirtualnej, odpalić, dokonfigurować, kabelki przełączyć. Było pewnie z pół godziny zabawy. W międzyczasie niebo zasnuły chmury. Szlag mnie trafił, ale sprawdziłem, że jeszcze jedna dziura będzie. Poczekałem i podczas tejże dziury potwierdziło się, że problem w sofcie, a nie w sprzęcie.

    Przepiąłem kable na laptopa, zrobiłem instalację ASCOM-a i chciałem sprawdzić, ale dziura się skończyla. Chmury, chmury i jeszcze raz chmury. Tym razem na sat24 nadziei już nie było. Żadnych dziur, ale chmury miały być dosyć cienkie, a Titan to podobno czuła kamera.

    Przestawiłem montaż na Sadr (a raczej tam gdzie Sadr powinnna być, bo chmury były na niebie). Faktycznie, Atik widział gwiazdę przez chmury.

    Zacząłem guidować, bo nie chodziło mi o dokładność, tylko o obserwację czy będzie się przywieszać. Żeby przebić się przez chmury, bywały momenty, że czas guidowania podnosiłem do 30 sekund :) Chmury były różnej grubości, a Sadr jest jasny, z czasami guidngu zjechałem w końcu do 1 sekundy. Nie miałem żadnych zawieszeń, ale wypadało jeszcze sprawdzić, czy świecenie klatek na Canonie i transmisja zdjęć do kompa nie wygeneruje zawieszeń. Odpalilem więc sesję zachmurzonego nieba. Canon był całkiem ślepy - nie widział nic poza chmurami, a Atitk Titan cały czas sprawnie guidował.

    A potem wbrew obrazkowi z sat24 udało się poguidować na gwieździe o bardziej typowej jasności i nawet trochę materiału zebrać, ale kiepskiej jakości.

     

    Końkluzja:

    Trzeba kombinować do skutku. Nie daję wiary, że nieznacznie starszy ASCOM zrobił taką różnicę. Raczej w grę wchodziła jakaś nadpisana wspólna biblioteka. No i warto było pomęczyć się przez chmury, bo jest szansa, że pogodnej nocy nie zmarnuję na ustawienia setupu.

    • Lubię 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.