Loki

Dałeś czadu. Świetnie wygląda!!!

Robert, dzięki za uwagi. Masz czujne oko.

Nie miałem pojęcia, że jest tam tyle fajnych pyłów. Wyszły w trakcie obróbki i postanowiłem pojechać nieco mocniej, bo mi szkoda było je w cieniach zostawiać. Do zrobienia Kalifornii i Plejad 70 minut by wystarczyło, ale żeby ciemne rzeczy wychwycić to przydałoby by się z pięć razy więcej klatek.

Matko i córko - śliczne zdjęcie. Też planuję ten kadr, ale poczekam aż Plejady będą troszkę wyżej.

Ooo, to cieszę się, żem pierwszy, boś mnie draniu z M31 i M33 w jednym kadrze wyprzedził

Pokaże niebawem, bo materiał już zebrany.

W jakim sensie? Wyostrzania w ogóle nie używałem.

Usunąłem gradienty w każdym kanale osobno, ustawiając poziom tła na 15.

Potrzebuję chwilkę do namysłu - jeśli można - prosiłbym o rezewację - jutro do wieczora się określę.

Niesamowite. Wczoraj zjechałem o 4:00 i było 7 stopni...

Popracuj nad tym. Mi nie odrzuca. Eksportuję tiffy 16-to bitowe z LR w wersji 4.4

Stackuję w Maxim-ie, ale nie próbowałem Raw-ów. Najpierw wywołuję rawy do tiffów w LR. Tam usuwam szum koloru i robię balans bieli. Jeśli mam profil szkła, to również ustawiam i likwiduję aberrację.

Tiffy wrzucam do Maxim-a i stackuję. Spróbuj w ten sposób - szczególnie jeśli masz Lightrooma.

Duży plus za zdjęciowe otwarcie konkursu Uprzedziłeś mnie draniu, a wszystko dlatego, że moja doba obecnie wygląda tak: praca 8 - 18, dom 18 - 19, astro: 19 - 3, sen: 4 - 8.

Nie ma cholera kiedy zdjęć obrobić

Nie musisz modyfikować aparatu, żeby uzyskiwać piękne obrazy. Fotografuję niemodyfikowanym Canonem i nie narzekam.

Dla mnie ta druga.

Masz rację - kolorki w pierwszym lepsze, ale tło i gwiazdy w drugim.

Adam uchyl rąbka tajemnicy co do plebiscytu.

Warto by wydzielić jednak dyskusję z tego wątku i nadać jej stosowny temat (np. "zasady organizacji konkursów astrofotograficznych").

Szkoda tu Maćkowi bruździć dłuższymi wypowiedziami, które niebawem (mam nadzieję), zaczną mieszać się ze zdjęciami

Gdyby mi chmurwy nie przeszkodziły wczoraj to ja już bym był gotów

Dużo lepiej. Pchnij plik na adres: loki@post.pl

Chętnie go pomęczę, bo jestem pieruńsko ciekaw jak się pracuje ze stackiem z innego korpusu.

Ooo, to rzut beretem. A można tam kolegów odwiedzić?

Aleście warunki trafili. Najbliższe dwie noce czyściutkie... Farciarze

Pogoda tak została dobrana by służyła integracji. Inaczej ze świecą przyszłoby szukać zlotowiczów rozsianych na łące, pilnie obsługujących swoje zestawy.

Co do zasady Piotr ma rację. Albo są jasne zasady albo straszne kwasy. Zwykle im wyższe nagrody, tym kwasów więcej. Nie tak dawno trzeba było zdyskwalifikować fotografa przyrody, który wziął pierwsze miejsce w najbardziej prestiżowym przyrodniczym konkursie, zgłaszając genialne zdjęcie wilka, ale zapomniał dodać, że był to osobnik oswojony, a zdjęcie zostało wyreżyserowane.

Jednakowoż w ramach wzmacniania wiary w człowieka, spróbujmy trzymać się ogólnych zasad. Nie ma w tym konkursie nagród o znacznej wartości materialnej. Konkurujemy dla zabawy i wierzę, że uczestnicy mają równo pod sufitem i nie posuną się do nieuczciwości.

Ano leci. Zdarzyło mi się parę razy. Ostatnio kablem od grzałki sobie rozostrzyłem. Od tego czasu pilnuję kabli i siebie też pilnuję, żeby łapą czegoś nie przestawić.

Generalnie stosuje zasadę, że po wykadrowaniu sprawdzam i ustawiam ostrość, a dopiero potem odpalam sesję. Jak już zaczniesz zbierać klatki, nie grzebiesz przy setupie, więc nie ma ryzyka, że coś poleci. Oczywiście zmiany temperatury mogą nabroić, więc trzeba co jakiś czas sprawdzać.

W miniaturce wygląda super, ale po otwarciu tło jest brzydkie. Coś jest nie tak jak należy, ale nie potrafię powiedzieć co. Za mało mam doświadczenia. Jeśli wystawisz tiff-a to bym się w wolnej chwili pomęczył. Pięknie widać Veila

Ale czemu miałoby to służyć?

Niesamowite, tyle szczegółów przy 120 sekundach...

Ot i proste wyjaśnienie na cholerę im aż 8 nóg