Skocz do zawartości

Art 69

Społeczność Astropolis
  • Postów

    803
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Art 69

  1. Art 69

    Bliski Księżyc

    Ogladanie filmów pokazujących miejsca lądowań w takiej rozdzielczości jest niesamowite. A jeszcze rok temu zastanawialiśmy się czy czarny kilku pikselowy punkt obok ladownika to flaga czy też coś innego. Na innym forum http://www.unmannedspaceflight.com/ znalazłem piękne zdjęcie dokładnie pokazujące słynny Split Rock. http://moonpans.com/prints/23a17tracy.htm W wysokiej rozdzielczości wyraźnie widać ślady łazika i astronautów którzy okrążyli "boulder" aby pstryknąć także i taką panoramę: http://www.gigapan.org/gigapans/6837/ Czekamy na więcej takich fotek HD
  2. Zarzywając popołudniowego ruchu na świerzym powietrzu (przy grabieniu liści ) robiłem sobie czasem przerwy by popatrzeć na jaśniejący wieczorny Księżyc. Moją uwagę przyciągała widoczna gołym okiem charakterystyczna wypukłość na linii terminatora. Dzieje się tak gdy tuż przed dziesiątym dniem po nowiu Słońce oświetla zachodnie partie MONTES CARPATUS oraz wyżynę znajdującą się po lewej stronie krat. COPERNICUS. W nieruchomym, zimnym powietrzu seing był niestety bardzo słaby.
  3. Zachęcony przykładem poprzednika oraz z uwagi na słabszy seing przedstawiam Księżyc w mniejszej skali. 11 godzin po pełni, komórka SE K770i, kitowy okular25mm i trochę obróbki graficznej. Oby tylko przez następne kilka dni pogoda wytrzymała.
  4. Kolejny dzień obserwacji Księżyca i seing znacznie lepszy niż wczoraj, (nie pamiętam już tak dobrej widoczności jowiszowej czerwonej plamy). Początkowo, miałem tylko zamiar trochę polukać na łysego tuz przed pełnią ale jak zobaczyłem niesamowicie ostre południowe okolice podbiegunowe to nie moglem sie oprzeć przed zrobieniem chociaż jednej komórkowej fotografii. Zdjęcie nie zostało obrócone i przedstawia grupę nie nazwanych szczytów z tego rejonu i leżący wśród nich krat. Drygalski (średn. 168km)
  5. Piękna ciepła noc, piękny Jowisz i Uran ale to i tak Księżyc najbardziej przyciągał moją uwagę. Faza na dzień przed pełnią może i nie najciekawsza jednak mimo średniego seingu coś udało się złapać. Krater Bailly - jak na księżycowe warunki to prawdziwy mistrz - 311km średn. Trochę go czas przykurzył młodszymi kraterami ale i tak widać niewysoki poszarpany wał i lekko wypukłe dno.
  6. Art 69

    Bliski Księżyc

    Olbrzymia ilość zdjęć wykonywanych w różnych warunkach oświetleniowych będzie materiałem do analizy przez całe lata. Także niesamowity skok jakościowy w zakresie szczegółowości uzyskiwanych obrazów robi niesamowite wrażenie. Dla przykładu podaję fotkę wybranego obiektu zagadki z postu wyżej ale pochodzącą z sondy Clementine. Oglądając przetworzone już obrazy można poddziwiać nie tylko ich techniczną szczegółowość ale także doznawać wzruszeń natury bardziej estetycznej. http://lroc.sese.asu.edu/news/index.php?/categories/2-Featured-Image/P6.html
  7. Art 69

    Bliski Księżyc

    Witam po letniej przerwie. Niezwykle ciekawie prezentuje się ten most w krat. King. Niestety, przyszli zwolennicy księżycowych skoków na bungee mogą odczuwać pewien niedosyt. W odróżnieniu do podobnych utworów na Ziemi ukształtował się on pod wpływem innych procesów i stąd jego wymiary są dosyć skromne. Natomiast dla wszelkiej maści grotołazów i innych badaczy mrocznych podziemi szansa na przygodę znacząco rośnie. Kanałów lawowych w księżycowym gruncie z pewnośćią nie brakuje, kwestią otwartą jest tylko pytanie ile z nich i do jakiej głębokości pozostaje otwarta. Krat. King jest jednym z najmłodszych utworów zatem istnieje większa szansa że niektóre kanały na jego dnie nie zostały zasypane w wyniku zagęszczających wszystko drgań skorupy wywołanej upadkiem innych brył materii kosm. Most tylko w określonych warunkach oświetlenia jest łatwy do zidentyfikowania i można go podziwiać. Przy mniejszym kącie padania promieni słonecznych wygląda jak dziesiątki innych, podobnych i niewielkich zagłębień w jakie obfituje tamtejsza okolica.
  8. Estetyka wykonania tej lunety nie szokuje ale w porównaniu z produkcją zagraniczną to i tak tanio jak barszcz. http://www.microscopes-binoculars.com/coin-operated-binoculars.html http://www.sklep.medikon.pl/LUNETA_NA_MONETY_FOMEI_OBSERVER_25_X_100-1338.html
  9. ERATOSTHENES na Apeninów przedniej straży . . Trochę szkoda że wczorajszy, prawie letni seing nie służył ...
  10. VALLIS ALPES od prawie 300 lat wzbudza zaciekawienie wśród obserwatorów Księżyca. Za jej odkrywcę uważa się włoskiego astronoma Francesco Bianchininiego który opisał ten tektoniczny twór w roku 1727. Uważa się że długa na 135 i szeroka na 2-10km dolina powstała w wyniku pęknięcia skorupy Księżyca niedługo po impakcie który doprowadził do uformowania się Mare Imbrium. Bazaltowa lawa która wypełniła gigantyczny krater o średn. prawie 1000km, stanowi także płaskie dno doliny. Lawa nie płynęła doliną, ona tylko wypełniła rozpadlinę która utworzyła się poprzecznie do krawędzi wału tego olbrzymiego krateru, ( ze względu na swą wielkość zwanego obecnie jako Morze Deszczów ) Gdy gorąca powierzchnia ostygła i zestaliła się twarda skorupa, poziom płynnej lawy opadł doprowadzając w wielu miejscach do do zapadnięcia się podziemnych kanałów magmowych. To właśnie temu procesowi zawdzięczamy słynną, wąską szczelinę na dnie doliny tak przydatną do testowania swojego wzroku bądź posiadanej aktualnie optyki.
  11. Przyjemnie dziś było popatrzeć. Tak wiosennie choć chłodno. Gdy zaczynałem obserwować ok. godz 20 to wnętrze krat. MAUROLYCUS (średn. 117km) było załkowicie zacienione - tylko wierzchołek górki centralnej pokazywał nieco szczegółów. Wystarczyła godzina z małym okładem by promienie słoneczne oświetliły całkiem już spory fragment dna krateru. (tym którzy twierdzą że na Księżycu wszelkie procesy przebiegają bardzo wolno mówimy stanowcze NIE ) Szkoda że seing był tylko średni.
  12. Jak na niedzielę przystało, szukając odprężenia po smutnych wrażeniach z ostatniego tygodnia skierowałem swój wzrok ku górze. Na błękitnym, ciemniejącym niebie ciekawie prezentował się młody Księżyc. Ok. godz 20 gdy oglądałem go w pow. 72x obraz był bardzo stabilny. Później gdy chciałem wykorzystać okular 6mm nadciągnęły jakieś zamglenia ( pyły z wulkanu czy cóś ) Spadek kontrastu był niestety bardzo dotkliwy. Fotka przedstawia wyłaniające się z cienia, pofałdowane dno Mare Nectaris o średn. 360km. Przy krawędzi terminatora widoczny jest 12km krater Rosse.
  13. Smutny to był dzień i wielka ludzka tragedia. Ale to także poważna utrata prestiżu dla prawie 40-to milionowego kraju którego elity nie mogą uzgodnić zakupu 2-3 nowoczesnych samolotów.
  14. Art 69

    Bliski Księżyc

    Miejsce lądowania Surveyora 5 na płaskich terenach Mare Tranquillitatis wybrano wybrano z myślą o ułatwieniu lądowania przyszłej (pierwszej) misji załogowej. Pomimo łagodnie ukształtowanej powierzchni sonda pechowo trafiła na kilkunastometrowy i na szczęście płytki krater. Znajdując się w lekkim zagłębieniu w czasie 45dni wykonała 18tys. zdjęć. W tym także poniższą panoramę. http://www.planetary.org/blog/article/00000856/ Pojawiło się także ciekawe zdjęcie "skaczącej" sondy Surveyor 6. Oświetlenie jest w tym wypadku bardziej plastyczne.
  15. Art 69

    Bliski Księżyc

    A z której strony powinien nadlecieć zużyty człon? Patrząc na schemat to wydaje się że ze wschodu. Natomiast smugi i jaśniejszy materiał wokół kraterów na zdjęciach sprawia wrażenie wyrzutu kierunkowego, tak jakby uderzający obiekt nadleciał z zachodu.
  16. Art 69

    Bliski Księżyc

    Gdyby William Radcliff Birt dysponował w roku 1865 fotografiami równie szczegółowymi jak dziś to nazewnictwo księżycowe nie znałoby pojęcia Rupes Recta. My zaś, pasjonowalibyśmy się badaniem nachylenia zboczy utworu znanego jako ŁAGODNA KAMIENISTA ŚCIANA. Kamieni i głazów multum ale wszystkie jak przyspawane, żadnych śladów toczenia.
  17. Art 69

    Bliski Księżyc

    Phil Stooke dzięki swojej wytrwałości jako pierwszy zlokalizował ślady 35-kilometrowej podróży radzieckiego pojazdu Łunochod 2. Zadanie miał ułatwione ponieważ pozycja łazika była znana względnie dobrze, ciekawe czy odnalezienie Łunochoda 1 będzie trudniejsze. . http://lpod.wikispaces.com/December+19%2C+2008 http://www.montrealgazette.com/technology/Canadian+finds+long+lost+moon+rover+NASA+images/2690673/story.html A tu nieco większy fragment trasy Ł2 wokół południowego odcinka Fossa Recta. http://www.unmannedspaceflight.com/index.php?act=attach&type=post&id=21071 Kto by przypuszczał że misja zakończy się z tak prozaicznej przyczyny jak przegrzanie spowodowane wsypanym do wnętrza pyłem. Stało się to przy wyjeżdżaniu z pobliskiego małego krateru gdzie łazik wpadł przez chwilę nieuwagi obsługi naziemnej która kierowała nim w czasie rzeczywistym. http://www.theregister.co.uk/2010/03/17/lunokhod_2_located/page2.html
  18. Art 69

    Bliski Księżyc

    Korzystne oświetlenie w chwili wykonania zdjęcia sprawiło że sondy Luna 23 i 24 są doskonale widoczne. W stosunku do amerykańskich LM-ów mają mniejszą wysokość i słabiej widoczne talerzowate podpory co nie ułatwia określenia ich orientacji względem otoczenia. Za to, na poniższym fragmencie fotografii doskonale widać mały, ok. 2-metrowy kraterek któremu przypisuje się decydującą negatywną rolę w niepowodzeniu misji Luna 23. Dookoła lądownika sondy, w promieniu 10-20m rozpościera się obszar wyraźnie jaśniejszy od otoczenia. Możliwe że cienka, ciemniejsza warstewka pyłu została zdmuchnięta przez silnik hamujący w ostatnim etapie lotu. http://wms.lroc.asu.edu/lroc_browse/view/M111185087
  19. Nie ma to jak górskie klimaty. http://lpod.wikispaces.com/March+9%2C+2010 Piękna fotka, nic dziwnego że urzekła decydentów którzy skierowali ją na dzisiejszy LPOD.
  20. Kratery bardzo łatwo identyfikować mając zainstalowany niezwykle poręczny program np. Virtual Moon Atlas http://www.brothersoft.com/virtual-moon-atlas-112371.html A odnośnie linków do tych pięknych zdjęć to tak na szybko: Pozdrawiam.
  21. Księżyc śmiga teraz wyjątkowo nisko nad horyzontem dlatego uznanie należy się wstawiającym aktualne fotki. Ze swej strony dołożę na zakamarkowe poletko zdjęcie krat. Petavius. Krater ten ma niebagatelną średn. 182km, szeroki na ok. 20km tarasowaty wał i okazałą grupę wzniesień centralnych. Zdobi go także biegnący promieniowo charakterystyczny uskok o dług. ok. 80km. Przy prawej krawędzi zdjęcia widać także inny ciekawy krater o nazwie RHEITA E. Skrót perspektywiczny powoduje że widać go w formie wydłużonej (miniaturowy Schiller) jednak w rzeczywistości ma on wymiary 66x32km a swoje powstanie zawdzięcza jednoczesnemu upadkowi kilku blisko lecących asteroidów. Wytworzyły one szereg kraterów pomiędzy którymi brak jest oddzielających ścian. ( Takie wytłumaczenie musi wystarczyć na jeszcze jakiś czas ponieważ krat. Rheita E nie znalzł się na liście celów kamer LRO. )
  22. Wątek się nam sprawnie rozwija. Nie chcąc rozpisywać się rozwlekle chciałbym tylko podkreślić że olbrzymia większość planetarnych i księżycowych fotek które budzą większe emocje na forach pochodzi ze sporych newtonów a przede wszystkim katadioptryków. Wiadomo że apertura i skorygowana, droga optyka rządzą na planetarnym poletku niepodzielnie. Niestety, powoduje to zwiększenie wagi i stratę na mobilności. Założony na wstępie budżet nie pozwoli tu na szaleństwa - jeżeli sprzęt ma być nowy to będzie aperturowo niewielki. Jeżeli chodzi o zastosowania planetarne to padło tu wiele trafnych argumentów przeciwko refraktorom achro na paralaktyku ale trzeba też wziąć pod uwagę także inne czynniki tzw. "pozamerytoryczne". A najważniejsze to po prostu chęć zmiany, poznania możliwości jakie daje sprzęt odmienny od posiadanego dotychczasowo. Przecież wielu z nas usiłuje poprawić sobie samopoczucie wymieniając np. samochód który mógłby długo jeszcze pojeździć tylko po to by pokazać się w czymś nowym, większym lub chociażby innym. W odróżnieniu od aut które wraz z kolejnym rocznikiem mocno tracą na wartości sprzęt astro starzeje się wolno i dlatego jego wymiana co kilka lat nie powinna zbytnio zrujnować przeciętnego budżetu. A zdobyte w ten sposób własne doświadczenie - bezcenne. Toba, jeżeli wytrwasz w podjętej decyzji to czekam z wielką ciekawością na fotki Księżyca, zwłaszcza te w większej skali - będzie ciekawy materiał do porównań. Pozdrawiam.
  23. Art 69

    Bliski Księżyc

    Rywalizacja, owszem była. W roku 1975, po kilkunastu latach zimnowojenneego wyścigu obydwie strony dalej celowały w siebie tymi groźnie wyglądającymi zabawkami. . Jednak tym razem polityczni decydenci uznali że już najwyższy czas wyciągnąć ręce do zgody . Misja Sojuz-Apollo dostała zielone światło. No i można było drukować znaczki i plakietki. http://www.astronautix.com/flights/apooastp.htm
  24. Art 69

    Bliski Księżyc

    Sondy Luna 23 i 24 to kawał solidnego radzieckiego "ustrojstwa" - prawie 6 ton żywej wagi i kilka metrów wysokości. Powinno być coś widoczne. No może za wyjątkiem L 23 którą twarde lądowanie wbiło nieco mocniej w podłoże (06.11.1974). Pobranie próbek i odlot z powrotem stały się nie możliwe a sonda dawała oznaki życia tylko przez ok. 3 dni. W tym przypadku nie można było zameldować o wykonaniu zadania i uświetnieniu tym samym obchodów Rew.Paźdźiernikowej. Jeszcze trochę ciekawych miejsc do obadania pozostało. http://wapedia.mobi/en/Luna_programme
  25. Wyszedłem se po obiadku aby się nieco przewietrzyć, patrzę a tu Słońce sobie całkiem wiosennie przygrzewa. Wyciągnąłem sprzęt (obserwacyjny) i postanowiłem mu się przyjrzeć bliżej. Skorzystałem podwójnie: ustrzeliłem plamkę na tarczy Słońca i stwierdziłem ostatecznie że czas wziąć się za likwidowanie plamek na optyce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.