Jesteś niestety w błędzie...jakbyś miał do czynienia z Canonem 450D, 1000D, 40D i nowszymi modelami to byś koledze błędnie nie doradzał.
Tak osobiście to w tej chwili nie wyobrażam sobie obecnie innego podejścia do astro-focenia Canonem niż poprzez USB.
USB daje o wiele większe możliwości co widać przy współpracy z najnowszym Maximem który potrafi nawet fokusować Ci obiektywem i pomierzyć FWHM gwiazd jeśli jest to obiektyw "elektronicznie" współpracujący z tym Canonem. 2-ga sprawa - poprzez USB możesz w czasie rzeczywistym ściągać zarejestrowane obrazy i pozwolić programowi na robienie darków, flatów itp itd.
I do tego pewnie cała inna masa ciekawych funkcji których ja nie byłem w stanie dojrzeć.
Ja niestety nie jestem ekspertem w tej dziedzinie więc o więcej szczegółów popytać należy starych wyjadaczy na forum