Witajcie,
Jakiś czas temu wszedłem w posiadanie kamerki Point Grey Flea2 ze złączem firewire (1394b) 9pinowym o przebustowości 800 Mb/s (takie kwadratowe)
Doposażyłem się w kartę z portami firewire na szynie PCI do komputera stacjonarnego (Windows SP) oraz kartę PCMCIA z potarmi firewire 800 oraz gniazdem na podpięcie zewnętrzneg zasilania 12V (używana w laptopie z Windows 7). KArta taka jak tu:
http://pl.eetgroup.com/i/PC-111-Lycom-PcCard-1394B-and-1394a-3port
Oczywiście zakupiłem też niezbędne przewody, zainstalowałem sterowniki (najnowsze point grey oraz sterowniki magistrali firewire podpisane cyfrowo). Podpiąłem kamerkę i ...... nic Plug and not play....
Walczę z tematem już bite 3 dni. Przeisnatlowuję sterowniki, uruchamiam ponownie, itp... Generalnie po podłączeniu kamerki przez 2-3 sekundy miga na niej zielona dioda a później zapala się na stałe. Więc wygląda, że jest ok. Z drugiej strony w menadżerze urządzeń widać zainstalowane porty firewire.
Ale po podpięciu kamerki system w ogóle jej nie wykrywa... W menadżerze urządzeń nic się nie pojawia i FlyCap również wyświetla "No cameras deteced".
Problem występuje zarówno pod Windows XP jak i pod Widows 7.
W sumie to już nie wiem, czy to jest kwestia kamerki, sterowników, systemu, karty PCMCIA a może ja jestem jakiś lewy i po prostu nie umiem tego zainstalować.
Może ktoś z Was walczył już z kamerami firewire i miał podobne problemy. Będę wdzięczny za każdą pomoc i wskazówkę.