Montaż EQ3-2

[grzel]

Od niedawna posiadam Oriona na montażu EQ3-2.

 

Na osi deklinacji mam luz około 0,5 stopnia - biorąc w ręce tubus mogę nim pokręcić w lewo, prawo właśnie na około 0,5 stopień. Przy obserwacjach jest to bardzo denerwujące, bo np. przy regulacji ostrości można stracić z oczu obiekt który się obserwowało Z osią R.A. nie ma problemu.

 

Czy taki stan rzeczy w tym modelu jest normalny?

Czy można samemu jakoś temu zaradzić?

Czy potrzeba go serwisować?

 

Co proponujecie?

[Adam Tomaszewski]

Idź to servisować. Tak nie powinno być

[grzel]

Idź to servisować. Tak nie powinno być

 

Serwis to oczywiście ostateczne rozwiązanie.

A nie można temu samemu zaradzić? Coś gdzieś dokręcić?

[Gość zbig]

Mozesz miec za daleko slimaka od zebatki , jakbys go przesuwal to nie za blisko , tak aby nadal calosc stosunkowo lekko mogla siekrecic .

Montaze sa bardzo delikatne i np. przypadkowe tracenie tuby teleskopu na zablokowanym hamulcu - sprzegle moze spowodowac luzy miedzy zebatka a hamulcem .

Jak masz na gwarancji to skontaktuj sie z sprzedawca .

[McArti]

korekta luzu raczej nie nalezy do serwisu tylko użytkowanika.

 

a masz instrukcje która pokazuje śruby do pozycjonowania ślimaka?

[grzel]

korekta luzu raczej nie nalezy do serwisu tylko użytkowanika.

 

a masz instrukcje która pokazuje śruby do pozycjonowania ślimaka?

 

Niestety w instrukcji nic nie piszą na ten temat

Pewnie trzeba będzie poszukać jakiegoś manuala na sieci.

 

Może ktoś pomóc znaleść instrukcje do EQ3-2?

[HAMAL]

Luz między ślimakiem a ślimacznicą lub luz wzdłużny ślimaka. Jesli czujsesz się dobrze w grzebaniu spokojnie sobie poradzisz jeśli u Ciebie z tym słabo lepiej poproś kogoś o pomoc, nie musi się znać na teleskopach, wystarczy ze zna się na mechanice.

Edytowane 12 Grudnia 2005 przez HAMAL

[McArti]

grzel!

widziałem, że jest tak samo jak w EQ5

 

więc luzy kasujesz tak.

 

każdy ślimak (ośka z pokrętłem) jest przykręcony dwoma srebrnymi śrubami imbusowymi a miedzy nimi jest mała czarna śrubka imbusowa.

 

luz kasujesz przez lekkie odkręcenie małej czarnej śróbki i lekkie dokręcenie dużych srebrnych.

 

jęzeli mikroruch chodzi za cięzko nalezy zrobić odwarotnie. pouscić srebrne dokręcić czarną i dokręcić srebrne.

 

wszystko z wyczuciem nic na chama

[grzel]

McArti,

 

o to właśnie chodziło! Może nie skasowałem całego luzu, ale widać bardzo zdecydowaną poprawę!

 

Jeszcze raz wielkie dzięki

Edytowane 12 Grudnia 2005 przez grzel