Skocz do zawartości

poranna astronoc :)


Muchozol

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :D tak dawno nie patrzyłem (pożądnie) w teleskop, że po dzisiejszej sesji nie mogę się oprzeć od naskrobania jakiejś relacji :)

 

warunki od paru dni zapowiadały się świetnie.. icm pokazywał 0/8 jeśli chodzi o zachmurzenie. do tego lekki mróz. no i nów :) Umówiliśmy się z mpp na godzinę 4. początkowo miał z nami jeszcze jechać zbig, jednak z wielkim smutkiem oznajmił że nie może. około godziny 3:10 więc wstałem, zerknąłem na termometr (- 15 brrr), ubrałem się i wmontowaliśmy się do sieny marka. ja wziąłem celestrona 114/900 i kolegę dzieki któremu mieliśmy lornetkę 20x50 oraz dwa termosy genialnej herbaty (dzięki seba :D) mpp miał syntę. I tu niespodzianka :D okazało się że zbig jednak dołączy do nas :D Był też jednak mały minus. Początkowo planowaliśmy patrzeć z okolic marka, gdzie lampy są na noc gaszone :banan: jednak jak na złość o wpół do 4 się niestety dranie pozapalały :angry: A szkoda bo Marek mówił że po północy było tam ciemno jak w dupie. ekspedycję naszą zaczęliśmy więcod szukania jakiegoś kawałka czarnej dziury :D po około 25 minutach znaleźliśmy miejsce, które od świateł było odcięte odległym o kilkadziesiąt - kilkaset metrów lasem :D było to chyba jedyna droga, na której lampy były pogaszone :D jako że pora roku to zima a więc śniegu po pas wiec rozstawienie się w środku pola odpada, postanowiliśmy założyć obóz na drodze dojazdowej do jakiejś posesji :) dokładnie nad nami stała zgaszona latarnia, która bez problemu mogła zakończyć naszą noc wcześniej gdyby tylko dała jakiś znak życia :D ...na szczęscie nie dała. Podczas rozstawiania sprzętu mignął mi meteor... tak z 0 mag może ciut jaśniejszy. w okolicach jowisza leciał

 

Na początku wycelowaliśmy armaty w saturna, który akurat leży w żłóbku. w Vixenie 32 mm prezentował się genialnie !! po prostu można było się popłakać :D w centrum pola cudowna M44, a na jej brzegu malutki żółty saturn z 2 księżycami.. :rolleyes: mimo seeingu który ocenił bym na "kupiato średni ale nie najgorszy" tego widoku nie zapomnę napewno na długo :banan: no i oczywiście tutaj dała się odczuć potężna różnica w średnicy lustra... M44 u mnie a M44 u marka... po chwili zaczęliśmy powerować nawet do 300x ale w żadnym okularze mi nie udało się dostrzeć cassiniego (32 mm, 20mm, 9mm, 6mm i ortho 4mm).

 

kolejnym obiektem był jowisz :) nasycony widokiem saturna przy żłóbku nie zrobił na mnie wieeelkiego wrażenie, jednak po półrocznym rozstaniu z nim byl to i tak niezmiernie ciekawy widok :) 2 pasy zaliczone oczywiście

 

Podczas gdy Marek dalej jeszcze kookał na jowisza, ja począłem celować w parę M81 i M82. Najpierw próbowałem dostrzec je w lornetce, ale nie jestem pewny czy aby napewno je widziałem :) w 32mm jednak ukazały się już jako 2 piękne mgiełki, jedna z wyraźnie widocznym jądrem. w m82 natomiast wydaje mi sie że zerkaniem dopatrzyłem się ciemniejszej przerwy takiej jakiejś :) następnie próbowaliśmy złapać tą parę syntą marka... bezskutecznie :huh: co dobs to dobs - fajowa sprawa, ale jednak ja taką krową w ogóle nie potrafię operować :huh: doszliśmy też do wniosku że mój niepozorny szukacz starpointer sprawuje się lepiej niż lunetka dołączona do synty :huh: (napewno jeśli chodzi o jakieś baardzo niepozorne obiekty, starpointer jest kompletnie bezużyteczny, jednak dzisiejszego poranka załapał u mnie dużego plusa :D podczas gdy my z sebą napawaliśmy się widokiem tej parki, marek nacelował epsilonki w lutni. no i znowu lekka porażka seeingu :| nie ma bata nie rozdzielą się :huh:

 

W tym czasie miał się już pojawić zbig, który... przejechał drogą i nas minął :D jednak wszystko się wyjaśniło gdy zadzwonił.. i po 5 minutach już byliśmy w komplecie :D przywiózł też swoją rurkę... i mnie aż zgięło... taka rura na takim paralaktyku ! i działała ! Zbyszku respekt. szkoda tylko że jak wychodził z dom to szukaczem przygwoździł w ścianę i nic nie umięliśmy nacelować. ustawił szybko jowisza... i założył okular 2 cale zrobio0ny z okularu 20 mm oraz z jakiegoś ruskiego obiektywu fotograficznego.. jak przez to popatrzyłem to koparą przywaliłem w ziemię. bajka widoki:D

 

jako że już byliśmy w lutni, kuknęliśmy także na M57. na początku porównanie przy okularach 32 mm. jednak co 20 cm lustra to 20 cm lustra. plamka zdecydowanie jaśniejsza. no i przy większym powiększeniu synta oddzieliła dziurkę w środku, co mojemu celestronowi się dziś nie udało. a skoro lutnia, to także i cygnus. był jednak na tyle nisko że jedyne co sobie ustawiłem to albireo.. piękne w każdych warunkach :D

 

później zaczęliśmy jeszce raz powerować jowisza, bo się wzniósł wyżej. no i prezentował się całkiem przyzwoicie :) dwa pasy bez żadnych pytań.

 

nagle spotkała nas niemiła niespodzianka. akurat miałem ustawione hihotki (co z tego że nisko :D i tak były fajne) gdy z posesji przy której pozwoliliśmy się rozstawić walnęło nas światło :huh: zapaliła się jakaś lapma, która oświetlała centralnie miejsce gdzie staliśmy. zaczęło też się robić naprawdę zimno :D. po 5 minutach jakaś miła pani właśnie z tego domu, zaczęła nas pytać czy coś się nam stało... odpowiedzieliśmy że nie, że tylko patrzymy w gwiazdy... babka jednak nie dała sobie przemówić i dalej pytała czy nic się nam nie stało :) jednak jescze jedno wyjaśnienie dało jej już radę. Dowiedzieliśmy się że tu zaraz będzie jakiś facet z roboty jechał do domu, a że zaczęło świtać zaczęliśmy się pakować, lekko zawiedzeni że nie udało się upolować wenus. było około godziny 6. i nagle marek dostrzegł ciekawe zjawisko.. 2 jasne gwiazdy w lwie.. około 1 mag obydwie, odległe od siebie o wielkość księżyca. których być nie powinno :D po chwili okazało się że gwiazdy się poruszają. nie było więc wątpliwości.. 2 lecące równolegle do siebie satelity :D które zaraz lekko przygasły by po kolejnej chwili zniknąć całkowicie. nie zdążyliśmy nawet się do lornetek dorwać :/

 

było 10 po szustej gdy wpakowaliśmy się do auta... ( na kolanach miałem syntę, stojącą wcześniej na 20 stopniowym mrozie :D) przejechaliśmy może z 30 metrów gdy i ja i marek na raz krzyknęliśmy (O KU**A!) wyjechaliśmy za las... i naszym oczom ukazała się... cudownie jasna wenus :banan: takiej flary to ja dawno nie pamiętam. od razu doszliśmy do wniosku że gdy znajdziemy dogodne miejsce rozmontowujemy się jescze raz... bo jak można inaczej :D dojeżdzaliśmy już do miejsca zamieszkania mojego i seby gdy seba przypomniał sobie o pewnej drodzę, którą w lato często jeździmy na rowerach... która pnie się na niesamowitą górę, skąd widok jest na calusieńkie niebo! nie nadaje się to do DSów w ogóle bo widać wszystkie okolicne wioski... ale na nisko położoną wenus poezja.. minęło 5 min i już telepy obydwa były rozstawione.. i zaczęła się żonglerka okularami, filtrami , planetami (wenus i wysoko już widoczny jowisz) w 40 minut sprawdziliśmy chyba wszystkie możliwe kombinacje :D mi do gustu przypadł najbardziej vixen 32mm + niebieski filtr celestrona wmontowane do mojego teleskopu (mniej falował obraz) Sierpik cuuuudoooownyyyy ! warto bylo rozstawić się jescze raz. jowisz też lepszy niż w nocy.. mimo iż już na jasnym tle. przy 225 razach wyglądał całkeim przyzwoicie. z za tarczy wyszedł akurat IO, co stwarzało niesamowity widok:D

 

mimo cienkiego seeingu, uważam noc za niesamowitą. zaliczyłem Saturna, M44 (żłóbek), Wenus, Jowisza, M81 & M82, NGC869 & NGC884 (hihotki), n cas (achird), epsilonki, M57 (Donata), beta cyg (albireo) + ogólny przegląd lornetką (warkocz bereniki, te sprawy). W domu byłem o 7 gdzy już było całkiem jasno a termometr wskazywał - 20 stopni :D

 

Sabastian, Marek (mpp) i Zbyszek(zbig) DZIĘKI!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna relacja. Jak się czyta takie opisy to aż bierze człowieka ochota na wyjazd z telepem. Tylko szkoda, że później przechodzi...

Co do tych dóch jasnych gwiazdek we Lwie to zdaje się, że mieliście niezłego farta i widzieliście rzadki rozbłysk satelitów NOSS. Satelity te latają dwójkami lub trójkami i czasem można obserwować takie eskadry na niebie, ale rzadko są jaśniejsze niż 4-5 mag. Tym razem prawdopodobnie były to satelity serii NOSS 8, które wg efemerydy powinny mieć jasność 9 mag. Z tego co wiem bardzo rzadko zdarzają się tak jasne rozbłyski (ale się zdarzają).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych dóch jasnych gwiazdek we Lwie to zdaje się, że mieliście niezłego farta i widzieliście rzadki rozbłysk satelitów NOSS. Satelity te latają dwójkami lub trójkami i czasem można obserwować takie eskadry na niebie, ale rzadko są jaśniejsze niż 4-5 mag. Tym razem prawdopodobnie były to satelity serii NOSS 8, które wg efemerydy powinny mieć jasność 9 mag. Z tego co wiem bardzo rzadko zdarzają się tak jasne rozbłyski (ale się zdarzają).

Mi na jesieni udało sie zaobserwować takie zjawisko trzy satelity jeden na przedzie i dwa z tyłu lekko po ukosie leciały tworząc trójkąt i nie byłem do końca pewny czy to były satelity czy jakieś samoloty wojskowe lecące bardzo wysoko. może to faktycznie były satelity NOSS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych dóch jasnych gwiazdek we Lwie to zdaje się, że mieliście niezłego farta i widzieliście rzadki

 

...

 

ukosie leciały tworząc trójkąt i nie byłem do końca pewny czy to były satelity czy jakieś samoloty wojskowe lecące bardzo wysoko. może to faktycznie były satelity NOSS

 

NO..wychodzi na to, ze mielismy farta! :helo::helo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopoki! Dejcie znać jak sie bedziecie znów gdzieś wybierac. Jak mi sie uda znalezc czas to wezme auto, moje bino i mojego mini "refraktorka" i znajdziemy gdzies fajne miejsce. Ciekawie jest np. w Bukowie na wale. Jak to Muchozol napisał jest tam "ciemno jak w d....". Jedyny warunek to taki, że śnieg musi troszkę stopnieć.

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.