Jasność obiektu a zasięg teleskopu

[MaciejH]

Witam

 

Moje pytanie brzmi następoująco?? Jeżeli dany obiekt ma jasnośc widmową przykładowo galaktyka NHC 5457 ma jasność 8,2 mag, a teleskop Celestron C8-N który zamierzam nabyć ma 14,01 M, to moge spodziewac sie widoków poodbnych na zdjeciach, czy raczej nie bardzo. Pytanie ogólnie brzmi jak wygląda zależnośc tutaj miedzy jasnością a zasięgiem teleskopu. Czego moge sie spodziewać.

 

Pozdrawiam

Maciek

[Robert Bodzoń]

Patrząc przez teleskop nie uzyskasz obrazów takich jak na profesjonalnych zdjęciach, a daleko od nich odbiegające. Oczywiście im większy teleskop, tym więcej zobaczysz szczegółów, ale zdjęcie to proces naświetlania trwający najczęściej wiele minut (godzin), dzięki któremu możemy zobaczyć efekt w postaci dokładnej struktury galaktyki, a nawet jej kolor. Generalnie więc - dobre zdjęcie da wiele więcej szczegółów. Chyba, że porównamy marne, krótko naświetlane zdjęcie z obrazem z naprawdę dużego teleskopu.

[mpp]

po raz kolejny dołączam link do rysunków astro: http://www.skyrover.net/ds/library.php?cat=8

 

Takie obrazy, rzeczywiscie widać przez teleskop klasy newton 8". Oczywiscie, dużo zalezy do warunków, ale powyższe szkice dobrze oddają to co widać. Uważam, że są 95% zbliżone do widoków w telepie.

 

 

przejrzystego i ciemnego nieba

 

ps. zdjęcia strasznie wypaczają nasze oczekiwania! Szczególnie tak wspaniałe zdjęcia, jak pokazywane na tym forum...

[Gość saywiehu]

Wczoraj odpowiadałem w dziale o sprzęcie na podobne pytanie. Odpowiedziałem dość hmmm zgryźliwie, bo myslałem, że "nieprzystawalność" fotek do obrazów z telepa jest powszechniej znana.

Stronkę z linka Mpp mam nawet w "Ulubionych" i czasem lubię sobie porównać z widokiem z Synty. Tak, to jest zdecydowanie dobrze zrobione

 

Z drugiej strony można dorzucić szczyptę fantazji. Co by było na fotkach, jakbyśmy mogli oglądać przez okularek te tak pożądane widoczki ?

[Lupus]

Zasięg teleskopu zależy oczywiście od wielu czynników, m.in. seeingu, kolimacji, itp., ale dane producenta można w przybliżeniu uznać za miarodajne. Gorzej, jeżeli chodzi o wykonywanie zdjęć - albo stać Cię na to:

Armata dwudziałowa automatyczna

albo możesz sobie rekreacyjnie pstryknąć kilka monochromatycznych fotek bez kolorów, życia, kontrastu... Niestety astrofociarze nie mają łatwego życia...

[M*C+H]

...

 

ps. zdjęcia strasznie wypaczają nasze oczekiwania! Szczególnie tak wspaniałe zdjęcia, jak pokazywane na tym forum...

 

Ale zdjęcia też zdecydowanie pomagają. Dobrze jest wiedzieć co się obserwuje, fotki sprawiają, że to co obserwujemy w okularze staje się bardziej realne. Dostrzec mozna to co ledwo dostrzegalne a czasami nawet to czego nie widać