Skocz do zawartości

Mr. Muscle do okien


astroccd

Rekomendowane odpowiedzi

Umiem się zrewanżować - już strach się bać :D

 

Zloty to je ono !!! Szkoda, że mam na łbie tyle roboty- żadnego bym nie odpuścił, a tak... czas dramatycznych decyzji mi nastal :ha:

 

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję obu stronom konfliktu przeczytanie jeszcze raz swoich postów i zakończenie tej przepychanki. Obie strony mają swoją rację. Nazywanie teleskopu Promila Uniwersałem to poważne nieporozumienie. Atakowanie go za próbe pomocy również.

 

Pozdrawiam.

 

Dziekuję bardzo!!! :Beer::D

P.S Już odpuściłem,nie mam ochoty się droczyć z wachowcem astroccd.

Życzę mu udanej zabawy ze swoim teleskopem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluchaj, widac ze nie bardzo masz pojecie nawet o takich prostych rzeczach jak nazwa klucza (to szesciokatne to imbus a nie limbus) wiec nie rzucaj sie jak ci ludzie doswiadczeni w temacie daja dobre rady. Dales dupy, uszkodziles sobie sprzet, to nie jest wina nikogo z tego forum, wiec wyluzuj troche i przestan obwiniac wszytskich dookola o swoja ignorancje. No chyba ze ci nie zalezy na pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może poczekajmy jeszcze z tym zamknieciem tego wątku, aż jego autor się odezwie,

może przemyślał swoje zachowanie? :unsure:

 

a jak nie, to może chociaż jakieś małe podsumowanie?

  • nie czyścić lustra teleskopu płynem do mycia szyb!
  • zwłaszcza szmatą na kiju! :ha:
  • przed myciem lustra, lustro należy wyjąć z tubusa
  • do odkręcania śrub, używać tylko śrubokrętów lub kluczy, których końcówki są zgodne z typem łba śruby :szczerbaty:
  • chcąc umyć lustro lepiej skorzystać z tego wątku: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=10834
  • a ten traktować: jak nienależy tego robić

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wspomne o tekstach czym rozni sie lustro w garderobie od lustra w teleskopie

 

Mówiłem o kosztach aluminizacji, a nie o szkle, jak chcesz wiedzieć w wysokiej próżni napyla się aluminium nie tylko na lustra teleskopów http://www.metalizacja.info.pl/

 

Zresztą nie zdziwił bym się gdyby okazało się że marnego aluminium odbijającego 85% używa się w astronomii tylko dla tego że dostępne są tylko maszyny do napylania nie astronomicznych przedmiotów, a tam nie ma znaczenia czy odbija 95% czy 85%, poprostu technologia aluminizacji jest być może prostrza, tańsza.

 

Az strach mi pisac ale farbe z plastikowej tuby latwo nozem mozna zeskrobac tak jak i silikon co dodatkowo kleil cele z tuba. Sa tez specjalne preparaty do usowania farby .

 

Szkoda że zapomniałeś napisać o deklu od słoika, który trzeba wyjąć żeby złapać ręką i usunąć celę z lustrem, niestety dekiel jest tak mocno wciśnięty że można go tylko wepchnąć do środka młotkiem, a młotkiem to bym nie walił w teleskop przez który coś jeszcze widać, tylko dla tego że jest trochę brudny. Teleskop jest jedno-razówką i kropka.

 

Trzeba podziwiac astroccd za jego upor w odbieraniu swiata w/g wlasnych wyobrazen. NIe ma zamiaru ich modyfikowac i tak jak cos pokojarzyl jak male dziecko nadal w nim funkcjonuje. :notworthy: .

 

Tak trudno zrozumieć że np.: do nóg od statywu producent zastosował śruby motylkowe, które można odkręcić gołymi rękoma, widać że producent myśli i wie co można odkręcać, a czego nie.

 

Nie był to przypadek że zastosował takie skrajności jak śruby motylkowe i śruby imbusowe, gdyby lustra się wyciągało na codzień były by tam motylki, ale nie ma, początkujący astronom nie ma pojęcia że w ogóle istnieje coś takiego jak kolimacja.

 

może poczekajmy jeszcze z tym zamknieciem tego wątku, aż jego autor się odezwie,

może przemyślał swoje zachowanie? :unsure:

 

Nie wiem kto tu się źle zachowuje, tylko dla tego nazywanie mnie dzieckiem że nie mogłem zdobyć śrubokręta, a co może miałem się nosić z całym telepem po sklepach, bo gdybym miał choć jedną odkręconą śrubkę to bym mógł chodzić.

 

Proponuję adminowi przeczytania wątku jeszcze raz, to promil mnie zaatakował, że on jest genialnym majsterkowiczem i żadna śruba mu nie jest obca to nie znaczy że każdy ma taki być, przeciętny użytkownik kupuje i używa, śruby imbusowe to dla niego kosmos.

 

Ja też się mogę śmiać z promila że żadnego programu astronomicznego nie napisał jak np.: ja http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Koniunkcje_17.zip ale tego nie robię, bo przeciętny człowiek kupuje komputer żeby go użytkować w jakimś celu, a nie znać na wylot wszystkie języki programowania.

 

Ja się znam na astronomii od strony programistycznej i komputerowej i wolno mi, każdy się ma prawo wyspecjalizować w jednej dziedzinie, nie znam się na klepaniu młotkiem i śrubokrętach, wolno mi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.