moje kliszowe wypociny

adamsz12 · 2 Września 2006

No więc wykorzystałem jak mogłem 2 noce dobrej pogody. Pierwszy obiekt czyli Crescent nebula NGC 6888 objaśnił już Heniek przy swoim zdjęciu. Było to też pierwszy obiekt z mojej listy na który chciałem zapolować.

Soligor MT800, na moncie soligora eq3, ognisko główne na kliszy Fuji 400, czas 5 minut. Zdjęcia załączam bo to mój ideał ustawienia ostrości i prowadzenia. Takie chciałbym robić tylko to wyginanie kliszy...

adamsz12 · 2 Września 2006

Drugie zdjęcie to ten sam obiekt i sprzęt tylko z czasem naświetlania 25 minut. Ostrość się trochę rozjechała więc musiałem pomniejszyć.

Edytowane 2 Września 2006 przez adamsz12

adamsz12 · 2 Września 2006

Kolejne zdjęcie przedstawia w jednym kadrze kilka obiektów. Gromadę kulistą M52 (w lewym gornym rogu kadru), Bubble Nebula (NGC 7635) zaną popularnie bąbelkiem (mniej więcej pośrodku) oraz mgławicę NGC 7538 (z prawej na dole), której zdjęcie jest z tego co widzę pierwszym i na razie jedynym zdjęciem tego obiektu na forum. Zdjęcie niestety poruszone.

Soligor MT800 na montarzu EQ3 soligora, ognisko główne, klisza Fuji 400, czas naświetlania 20 minut.

Oto crop z bąbelka:

A to crop z NGC 7538.

Edytowane 2 Września 2006 przez adamsz12

2 Września 2006

Adam- fajowe jak byk

Klisza ma jednak niesamowity charakterek. A najbardziej podoba mi się fantastyczne skadrowanie trzeciego zdjęcia :notworthy:

:Beer:

Edytowane 2 Września 2006 przez saywiehu

lemarc · 2 Września 2006

FOtki fajne, ale rób raczej na 800 ISO i pociągnij 10 minut. MT800 ma dużą światłosiłę, więc krótszy czas naświetlania powinien dać podobne krycie, mniejszy sumaryczny błąd PE i negatyw nie zdąży się odkształcić. W sumie efekt może być lepszy niż na 400 ISO.

Yah · 2 Września 2006

Ekstra fotki, szczególnie Crescent, na którą bezskutecznie poluję od jakiegoś czasu.

Jakiego aparatu używasz do fotografowania? W jaki sposób ustawiasz ostrość?

Jeszcze raz gratulacje, pozdrawiam

adamsz12 · 3 Września 2006

Saywiehu :Beer:

Lemarc, używam slajdu Fuji Provia 400 , nie chcę się za bardzo bawić w testowanie klisz bo to może być kosztowne, z tego co mistrzowie kliszowej astrofotografii mowią to jeden z najlepszych filmów więc nie wyważam otwartych drzwi. Przejście na negatyw iso 800 moze nawet pogorszyć sprawę. Po 1. Provia jest bardzo czuła na czerwień - do czerwonych mgławic jak znalazł. Po 2. Provia jest dosyć odporna na efekt Schwartschilda. Przez ten efekt przy długich czasach numerek ISO traci na znaczeniu. Po 3. Bardzo małe ziarno - naprawdę nie potrafię określić czy na skanie widzę ziarno czy szum od skanera ( w przeciwieństwie do negatywu Konica Centuria 800)

Yah - fotografuję teraz aparatem Canon EOS 300 z battery packiem na akumulatorki. Ostrośc ustawiam na jasnej gwieździe w wizjerze na oko. Mam tu swój dodatkowy patent. Ponieważ zakładany na wizjer układ powiększający 2,5x made in Canon kosztuje fortunę, skonstruowałem banalnie prosty i tani własny powiększalnik.

Obiektyw od starej Prakticy L2 + złączka M42/1,25" + okular.

Jako okulary mogę stosowac plosle soligorowe, zwykle stosuję 15mm co daje powiększenie x3,3. Kiedyś muszę sprobować z krótszymi. Przykładam go do wizjera i ustawiam - muszę przyznać że brakuje tu czasem trzeciej ręki, ale jest chyba lepiej niż gołym okiem. Na zdjęciu 5-minutowym Crescent widać co można osiągnąć takim sposobem.

Edytowane 3 Września 2006 przez adamsz12

lemarc · 3 Września 2006

Jeśli chodzi o czułość w okolicach H-alfa, to istotnie lepszego nie ma w tej klasie czułości, ale gdyby chodziło np. o fotki galaktyk, to bym już polecał negatyw Fuji 800. Krótsza ekspozycja, to lepsza punktowość gwiazd przy zbliżonym zasięgu.

Yah · 3 Września 2006

Yah - fotografuję teraz aparatem Canon EOS 300 z battery packiem na akumulatorki. Ostrośc ustawiam na jasnej gwieździe w wizjerze na oko. Mam tu swój dodatkowy patent. Ponieważ zakładany na wizjer układ powiększający 2,5x made in Canon kosztuje fortunę, skonstruowałem banalnie prosty i tani własny powiększalnik.
Obiektyw od starej Prakticy L2 + złączka M42/1,25" + okular.

Jako okulary mogę stosowac plosle soligorowe, zwykle stosuję 15mm co daje powiększenie x3,3. Kiedyś muszę sprobować z krótszymi. Przykładam go do wizjera i ustawiam - muszę przyznać że brakuje tu czasem trzeciej ręki, ale jest chyba lepiej niż gołym okiem. Na zdjęciu 5-minutowym Crescent widać co można osiągnąć takim sposobem.

Patent całkiem fajny Efekt jaki uzyskałeś jest świetny. Trzeba pamietać, że robisz zdjecia przy użyciu jasnego Newtona, a w nim gwiazdy nigdy nie są takie jak w apochromatach, wiec i prawidłowe ustawienie ostrości jest trudniejsze.

Tu znalazłem sposób jak przerobić Canona, a właściwie muszlę oczną tak by pasowała do niego lupa od Praktiki. To dla ATM-owców

http://canon-board.info/showthread.php?t=10722

Jeśli chodzi o czułość w okolicach H-alfa, to istotnie lepszego nie ma w tej klasie czułości, ale gdyby chodziło np. o fotki galaktyk, to bym już polecał negatyw Fuji 800. Krótsza ekspozycja, to lepsza punktowość gwiazd przy zbliżonym zasięgu.

Niby tak ale obcięcie czułości na czerwoną część widma powoduje, że do kliszy dociera mniej światła. Porównaj Lemarc 15 minutową ekspozycję na Fuji 1600 z partii jeszcze czułej na H alfa:

http://canon-board.info/showthread.php?t=10722

ze 110 minutową ekspozycją na Fuji 800 o niskiej czułości na H alfa:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...st&id=15415

Na pierwszym zdjeciu jest chyba wiecej szczegółów, pomimo, ze drugie było wielokrotnie dłużej naświetlane. Teoretycznie Fuji 800, dla uzyskania takiego efektu jak na Fuji 1600 powinno sie naświetlać dwa razy dłużej. Tymczasem była naświetlana 7 razy dłużej , a efekt prawie taki sam.

Oczywiście mogę się mylić w końcu Lemarc masz na tym polu większe doświadczenie niz ja

Pozdrawiam