Nobel z Fizyki 2006

[misiekc]

Po kilku latach znowu kosmologia wraca na top

http://nobelprize.org/nobel_prizes/physics/laureates/2006/

[mpp]

Patrzcie, jak paradoksanie makro i mikro są blisko siebie. Jak badania cząstek elementarnych wpływają na rozwój astronomii i odwrotnie.

Gratulacje dla noblistów!

 

 

ps. a wiecie dlaczego nie ma Nobla w dziedzinie matematyki?

pss. hehe, dodam, że to przez płeć piękną....

Edytowane 3 Października 2006 przez mpp

[BBwro]

Patrzcie, jak paradoksanie makro i mikro są blisko siebie. Jak badania cząstek elementarnych wpływają na rozwój astronomii i odwrotnie.

Gratulacje dla noblistów!

 

Eee - jakich cząstek elementarnych?

Dostali za badania mikrofalowego promieniowania tła i zbadanie jego anizotropii, czyli niejednorodności w takiej (minimalnej) skali, że daje solidne podstawy teorii inflacyjnej (która, z kolei, tłumaczy pewne słabości teorii Wielkiego Wybuchu).

 

Świetnie historia tych badań (poczynając od balonów, na COBE kończąc, nie pamiętam, czy jest też wspomniany WMAP) opisana jest w książce jednego z tegoroczych Noblistów, George'a Smoota, pt "Narodziny galaktyk" - polecam. Najpiękniejszy jest opis, gdy po wielu latach konstruowania aparatów dla COBE, dostosowywania ich do zmniejszającego się budżetu, przygotowań do startu, wreszcie zbierania, przetwarzania i potwierdzania danych, zespół decyduje się wreszcie ogłosić swoje wyniki na konferencji - po prostu piękny opis tego, jak robi się prawdziwą naukę.

Edytowane 3 Października 2006 przez BBwro

[kanarkusmaximus]

ps. a wiecie dlaczego nie ma Nobla w dziedzinie matematyki?

pss. hehe, dodam, że to przez płeć piękną....

 

Hehe, plec piekna i matematyka prowadzi czasem do badan prostych rownoleglych na lozku.

I wlasnie dlatego nie ma nagrody Nobla z owej dziedziny.

[mpp]

BBwro! Ja ogólnie pisałem taką dygresję o przeplataniu się mikro i makro... :0

[Wojtek]

Z tego co wiem to jakiś matematyk odbił Noblowi wybrankę serca i biednemu Alfredowi pozostała tylko taka zemsta na rodzie matematyków.

pss. hehe, dodam, że to przez płeć piękną..

Taka mnie teraz refleksja naszła o ileż nudniejsze byłyby dzieje świata gdyby kobiety nie wpływały na nie w tak umiejętny sposób:).

[mpp]

Z tego co wiem to jakiś matematyk odbił Noblowi wybrankę serca i biednemu Alfredowi pozostała tylko taka zemsta na rodzie matematyków.

 

Taka mnie teraz refleksja naszła o ileż nudniejsze byłyby dzieje świata gdyby kobiety nie wpływały na nie w tak umiejętny sposób:).

 

Racja! W dodatku, ten matematyk był całkiem zdolny! Alfred obawiał się, że może dostac jego nagrodę... Zemsta jest słodka! hehehe....

 

Ah! Te kobiety!

[Ori2711]

Ah! Te kobiety!

 

 

 

 

 

 

 

pozdrawiam

 

Ori