Skocz do zawartości

Dwie zagadki z halo


NGC7841

Rekomendowane odpowiedzi

Hey, natknąłem się niedawno na dwa zdjęcia przedstawiające wprawdzie zwykłe zjawiska, jednak na pierwszy rzut oka niełatwo zorientować się czym one są. Tak więc :

 

Pierwsze zdjęcie przedstawia halo 22stopniowe i drugi mniejszy niekoncentryczny świetlisty okrąg.

Pytanie 1 - czym jest ten drugi okrąg ??

 

Drugie zdjęcie przedstawia rzadko występujące łuki w pobliżu punktu przeciwsłonecznego. Przecinają się one w jasnej plamie która jest punktem przeciwsłonecznym. Ale w tej plamie widać podłużny ciemniejszy obszar.

Pytanie 2 - jak powstał tenże ciemniejszy obszar.

 

Wprawdzie nie ja te zdjęcia robiłem i potraktujemy to raczej jako ciekawostkę ale mimo to piszcie odpowiedzi do mnie na priva, gdyż ja sam zadałem sobie wcześniej te pytania i odpowiedziałem na nie. Zobaczymy co wymyślicie :-)

zagadka_z_halo_1.jpg

zagadka_z_halo_2.jpg

Edytowane przez NGC7841
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugie zdjęcie przedstawia rzadko występujące łuki w pobliżu punktu przeciwsłonecznego. Przecinają się one w jasnej plamie która jest punktem przeciwsłonecznym. Ale w tej plamie widać podłużny ciemniejszy obszar.

Pytanie 2 - jak powstał tenże ciemniejszy obszar.

Zapewne podobnie jak widmo Brokena ,to cień rzucany przez samolot w momencie zachodu słońca.

 

ps.

Ja mam w takim razie pytanie do znawców , otóż będąc 7 września z Antyqjonem na Łomnicy (2634m) zfotografowałem ciekawe zjawisko widoczne tylko na tej wysokości ( niżej nie było widoczne).

Otóż widzimy jasną linię która najsilniejsza była po przeciwnej stronie Słońca a stoniowo zanikała do lini prostopadłej.

Miała więc około 180 stopni, a słońce było 25 stopni nad horyzontem.

Co to za zjawisko ?

CRW_3911.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuuuuu tuś mie zaskoczył. Nie wiem co to może być, ale napiszę swoje przypuszczenie co do tej linii : Otóż mogło być tak że była cieniutka warstwa mgły (lub czegoś innego białego, jakiejś pary wodnej ... ) nad dość dużym obszarem, lecz na stałej wysokości równej właśnie około wysokości Łomnicy. Patrząc więc ze szczytu patrzyliście i robiliście zdjęcie wzdłuż tej warstwy, co oznacza że w cała ta mgła była widoczna jako linia (czyli rozlała się na małej powierzchni, więc była intensywna). Z niższej wysokości natomiast widzieliście tą warstwę od dołu, a że była cienka - to wzdłuż linii patrzenia nie było jej na tyle dużo żeby zobaczyć rozbielenie. Tak myślę.

 

PS. A rozwiązania drugiej zagadki nie musiałeś jeszcze teraz tutaj pisać :D (tylko że niekoniecznie to musi być zachód Słońca bo jest to wyraźnie pod horyzontem, więc Słońce musi być jeszcze nad)

 

PS 2 . Widok z tej Łomnicy to jest wspaniały .

Edytowane przez NGC7841
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że już czas. Rozwiązanie drugiej zagadki padło w poście Darka_B. Natomiast odnośnie pierwszej zagadki - drugi, niekoncentryczny do halo, okrąg jest kręgiem parhelicznym. Zwykle nie przywykliśmy do takiego widoku, ale taki on właśnie jest jak Słońce jest bardzo wysoko na niebie (zenit jest dokładnie w środku tego kręgu).

 

Jedynej poprawnej odpowiedzi (na obydwie zagadki) udzielił Radek Grochowski :D

Edytowane przez NGC7841
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Wymyśliłem jeszcze jedną zagadkę, wprawdzie z Polski tego nigdy nie sprawdzimy, ale jednak ją zadam, prawdopodobnie padną prawidłowe odpowiedzi.

 

Gdy Słońce jest dokładnie w zenicie, halo opisane i halo 22stopniowe dokładnie się nakładają na siebie. Gdyby w powietrzu był tylko jeden rodzaj kryształków - losowo rozmieszczone (odpowiadające z halo 22 stopniowe) lub takie co długie osie mają poziomo ustawione (odpowiadające za halo opisane) to w obu przypadkach zobaczylibyśmy pierścień wokół Słońca o promieniu 22 stopnie.

 

Pytanie - jak je odróznić ?? A dokładnie to chodzi mi o to jak sprawdzić czy widoczny pierścień byłby 22stopniowym halo czy halo opisanym.

 

(W przypadku gdyby było to halo 22stopniowe jest szansa że pojawiłoby się także halo 46stopniowe, ale zakładamy że się nie pojawi i widać tylko pierścień 22stopniowy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The circumscribed halo has somewhat brighter and purer colours because rays through the singly oriented columns producing it give less colour overlap than those through the much less oriented crystals making the 22º halo..

ze strony http://www.atoptics.co.uk/halo/circsalt.htm#

Czyli jest jasniejsze i mniej kolorowe niz halo 22 stopniowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jest jasniejsze i mniej kolorowe niz halo 22 stopniowe

 

To że jest jaśniejsze to się zgodzę, bo zwykle tak jest, ale gdy widoczne jest tylko jedno ze zjawisk, to nie ma z czym porównać i nie da się określić tą metodą.

Natomiast to że jest mniej kolorowe niż halo 22stopniowe to jest nieprawda.

 

 

 

Mam jedną prawidłowa odpowiedź, rozwiązanie podam w poniedziałek.

Edytowane przez NGC7841
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety odnośnie powstawania halo opisanego w zenicie to bzdury piszą. Gdy Słońce jest w zenicie halo opisane może powstać, nic nie stoi na przeszkodzie, a wystarczy z grubsza przeanalizować bieg promieni światła (dla Słońca w zenicie jest to możliwe nawet w wyobraźni) aby przekonać się - raz że powstaje, a dwa że będzie miało kształt okręgu takiego jak halo 22stopniowe.

:)

Edytowane przez NGC7841
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi przychodzi na myśl to (oprócz wyraźnniejszej barwy), że halo opisanemu towarzyszy często krąg parheliczny - parhelic circle i dolny łuk poboczny - infralateral arc.

Jeżeli któreś z tych zjawisk występuje to na 100% obserwujemy halo opisane. Jeśli jednak ich nie ma to nie mamy pewności czy to 22* halo czy halo opisane.

Edytowane przez kuba_mar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi przychodzi na myśl to (oprócz wyraźnniejszej barwy), że halo opisanemu towarzyszy często krąg parheliczny - parhelic circle i dolny łuk poboczny - infralateral arc.

Jeżeli któreś z tych zjawisk występuje to na 100% obserwujemy halo opisane. Jeśli jednak ich nie ma to nie mamy pewności czy to 22* halo czy halo opisane.

 

 

Tak, to prawda, ale gdy Słońce jest w zenicie - nie powstanie ani krąg parheliczny ani łuk poboczny dolny :D .

 

A z wyraźniejszą barwą to trafiłeś, opiszę to dokładniej w poniedziałek i zacytuję Radka Grochowskiego, który dokładnie mi to na priva, udzielając bardzo dobrej odpowiedzi :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to myślę że już czas opowiedzieć o co chodzi w moim trzecim pytaniu. Śledząc na bierząco odpowiedzi z wątku oraz prywatne wiadomości powiem że wyczerpującą i bardzo dobrą odpowiedź, wraz z wyjaśnieniem udzielił mi tylko

 

RADEK GROCHOWSKI

 

który pozwolił mi na zacytowanie tutaj jego odpowiedzi, gdyż zawierała ona dodatkowe ciekawe informacje, takie które przeoczyłbym opowiadając Wam w tym poście o tych zjawiskach. Gratuluję więc Radkowi i jednocześnie mu dziękuję.

 

Częściowej poprawnej odpowiedzi udzielił także kuba_mar dwa posty powyżej, choć napisał to w nawiasie :lol: . Chcę jeszcze zaznaczyć, że Radek udzielił na priva odpowiedzi sporo wcześniej niż kuba_mar. Ale Kubie również gratutluję.

 

 

Tak więc o co chodzi ?? - Generalną różnicą w tych zjawiskach jest sprawa kolorów, oraz rozkładu natężęń światła na zewnątrz świetlistych pierścieni. Wprawdzie obydwa zjawiska są pierścieniami o promieniu 22 stopnie, jednak jest to promnień wewnętrznego ostrego brzegu. W przypadku halo natężenie światła oddalając się od środka maleje stotunkowo wolno, w przypadku halo opisanego sporo szybciej, co powoduje że bardziej przypomina on pierścień. Bardzo podoba mi się ujęcie tego w odpowiedzi Radka Grochowskiego o widocznej 'ciemnej dziurze w niebie' w przypadku halo 22 stopnie :) . Natomiast sprawa kolorów wygląda tutaj tak, że w przypadku halo kolory od zielonego do fioletu są już tak bardzo rozmyte, że praktycznie zlewają się w biały kolor, w przypdaku halo opisanego kolory do zielonego są zwykle widoczne, a tylko z fioletowym i niebiekim są problemy. Tak o to ujął to Radek :

 

'Trudna zagadka i nie wiem czy potrafię prawidłowo odpowiedzieć. Ale teoretycznie dałoby się je odróżnić po tym, że halo opisane ma dużo wyraźniejsze barwy i jest "węższe". Halo 22-stopniowe przechodzi na zewnątrz płynnie w tło nieba i efekt ciemnego nieba wewnątrz halo jest dużo lepiej widoczny niż przy halo opisanym - to druga cecha. Ale w praktyce wątpię czy dałoby się je odróżnić.'

 

Poza tym Radek słusznie jeszcze zauważył że widząc tylko jedno ze zjawisk, nie mając porównania do drugiego w tym samym czasie, trudno było by je odróżnić od siebie, wymagało by to sporej wprawy.

 

 

 

Dodałbym jeszcze coś tak od siebie, gdyż sporo zastanawiałem się ostatnio jak to jest z tymi kolorami. I doszedłem do wniosku że wszystkie kolory są wyraźnie odseparowane tylko w przypadku gdy linia którą widzimy nie zależy od kąta najmniejszego odchylenia światła, czyli wynika tylko z geometrii ustawienia kryształu. Generalnie to jest tak, że występuje to tylko dla takich kryształków które wykonują obrót tylko wokół jednej osi. Zjawiska które łapią się pod to, to : łuk okołozenitalny, okołohoryzonatalny, łuki Parryego i poboczne łuki Parryego (Tape arcs). Wyjątkiem są Słońca poboczne, które wprawdzie powstają z takich kryształów , lecz geomatria ich powstawania jest inna.

Drugą grupą kolorów są takie łuki które powstają z kryształków obracających się wokół dwóch osi. To co widzimy na niebie to pewnien jasny obszar, lecz z uwagi na skupienie światła pod kątęm najmniejszego odchylenia - ich wewnętrzny brzeg jest najjaśniejszy i właśnie tylko ten brzeg odpowiada za kształt łuku. W tym przypadku widać wyraźnie kolorki do około zielonego, a niebieski i fioletowy są już zwykle mocno rozmywane. Zjawiska z tego podpunktu to : górny i dolny łuk styczny (czyli oczywiście również halo opisane), łuki poboczne górny i dolny oraz łuki Lowitza. Z uwagi na geometrię powstawania tutaj też należy podpiąć słońca poboczne.

I w końcu trzecia grupa - zjawiska powstające z kryształków swobodnie obracających się w trzech osiach - czyli całkowicie dowolnie rozmieszczonych - zjawiska halo 22stopniowe i 46stopniowe. Tutaj kolory są widoczne zwykle do zółtego, a zielony niebieski i fioletowy są już bardzo mocno rozmyte.

 

Przedstawię jeszcze dwie fotografie które znalazłem w internecie na których doskonale to widać. Poza tym chciałbym dodać że są to najlepsze zdjęcia jakie kiedykolwiek widziałem łuków Lowitza oraz halo 46 stopniowego bez nałozonych łuków pobocznych .

 

Na pierwszym zdjęciu widać halo 22stopniowe (kolory tylko do zółtego), łuki Lowitza (są słabsze, ale z prawej strony można zauważyć że widać do kolory zielonego włącznie, lecz są na tyle jasne że gdyby niebieski tam był to by był widoczny, ale nie ma go) oraz widać łuk Parryego (w którym widać wszystkie kolory 'tęczy' pięknie odseparowane aż do fioletu :) ). Na fotografii widać także (tylko prawą część) górny łuk styczny, lecz jest on bardzo słaby żeby coś więcej o kolorach powiedzieć.

 

Drugie zdjęcie przedstawia łuk okołozenitalny, styczny do niego łuk poboczny górny oraz pod spodem widoczne halo 46 stopniowe. Powyższa kolejność jest zgodna ze stopniem widoczności barw.

Super_Lowitz.jpg

Super46.JPG

Edytowane przez NGC7841
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.